Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 34
- Od: 1 lip 2014, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie, Andrespol
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
beti_h ja pryskałem Mildex`em w piątek 29 lipca i przez 5 dni miałem spokój, na dzień dzisiejszy ZZ znowu w natarciu tylko że nie mam jak zrobić kolejnego oprysku bo ciągle pada deszcz. Tak więc ja obecnie działam objawowo. Nie wiem jak inni.
Pozdrawiam. Maciek
- krysp50
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 631
- Od: 22 lut 2007, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Ja w zasadzie mam już po pomidorach Nic dziwnego, że wschodziły w kratkę - pewnie czuły co je czeka
Większość ma już obcięte czubki i skupiam się teraz tylko na ocaleniu zawiązanych owoców aby dojrzały i trochę spróbować smak innych niż sklepowe. Na dzień dzisiejszy najbardziej odporna jest Malachitowa szkatułka, najszybciej złapała zarazę Snow White - dotychczas zawsze owocowała do zimy . Nawet "ruskie" nie wytrzymują tej pogody: nie dość, że pada to jeszcze zimno. Dzisiaj popryskałam: za godzinę wyszło słońce i zaczęło lać , więc oprysk zmyło Przyznam, że takiego wrednego lata dla pomidorów nie miałam od kilku lat. Jedyna pociecha z deszczu to owoc na drzewach wyjątkowej wielkości i malin /tych późnych/ szykuje się obfitość.
Większość ma już obcięte czubki i skupiam się teraz tylko na ocaleniu zawiązanych owoców aby dojrzały i trochę spróbować smak innych niż sklepowe. Na dzień dzisiejszy najbardziej odporna jest Malachitowa szkatułka, najszybciej złapała zarazę Snow White - dotychczas zawsze owocowała do zimy . Nawet "ruskie" nie wytrzymują tej pogody: nie dość, że pada to jeszcze zimno. Dzisiaj popryskałam: za godzinę wyszło słońce i zaczęło lać , więc oprysk zmyło Przyznam, że takiego wrednego lata dla pomidorów nie miałam od kilku lat. Jedyna pociecha z deszczu to owoc na drzewach wyjątkowej wielkości i malin /tych późnych/ szykuje się obfitość.
Pozdrawiam Krystyna
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 34
- Od: 1 lip 2014, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie, Andrespol
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Trudno powiedzieć, alternarioza ma to do siebie,że na powierzchni plam widoczne są koncentrycznie ułożone pierścienie. Na tym zdjęciu tego nie widzę ale nie można odpowiednio powiększyć zdjęcia żeby lepiej się przyjrzeć.
Pozdrawiam. Maciek
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2600
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Maćku!
Dzięki za zainteresowanie.
Nie wiem dlaczego nie możesz powiększyć tego zdjęcia.
U siebie klikając na zdjęcie raz czy dwa razy powiększa się.
Jak czytałam alternarioza najczęściej dotyka najstarszych liści.
Takie zmiany mam także na środkowych liściach.
Posadzone w tym samym miejscu co 2 lata temu.A nie powinno się na tym samym miejscu sadzić szybciej niż po 3 - 4 latach.
Najbardziej boję się żeby nie przeszło na owoce,które jeszcze są zielone.
Pozdrawiam Maria.
Dzięki za zainteresowanie.
Nie wiem dlaczego nie możesz powiększyć tego zdjęcia.
U siebie klikając na zdjęcie raz czy dwa razy powiększa się.
Jak czytałam alternarioza najczęściej dotyka najstarszych liści.
Takie zmiany mam także na środkowych liściach.
Posadzone w tym samym miejscu co 2 lata temu.A nie powinno się na tym samym miejscu sadzić szybciej niż po 3 - 4 latach.
Najbardziej boję się żeby nie przeszło na owoce,które jeszcze są zielone.
Pozdrawiam Maria.
Czy to sucha zgnilizna?
Witam,
hoduje pomidory malinowe w skrzynkach na tarasie. Posiadam 9 krzaków. Na jednym z nich na owocach pojawiły się czarne plamy. Czy to sucha zgnilizna? Pomidory są podlewane codziennie wodą z węża. Liście i łodygi wyglądają na zdrowe. Proszę o opinię. Poniżej zdjęcia:
http://imageshack.com/a/img923/6303/CN1i8j.jpg
http://imageshack.com/a/img921/623/5LJrAI.jpg
pozdrawiam
Malwina
hoduje pomidory malinowe w skrzynkach na tarasie. Posiadam 9 krzaków. Na jednym z nich na owocach pojawiły się czarne plamy. Czy to sucha zgnilizna? Pomidory są podlewane codziennie wodą z węża. Liście i łodygi wyglądają na zdrowe. Proszę o opinię. Poniżej zdjęcia:
http://imageshack.com/a/img923/6303/CN1i8j.jpg
http://imageshack.com/a/img921/623/5LJrAI.jpg
pozdrawiam
Malwina
- justa_be
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 739
- Od: 26 lut 2014, o 08:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: WLKP
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
U mnie pomidory już ogłowione i niech dojrzeje to co jest, pojadłam i przejeść nie mogę, przecierów też sporo, jednak ten rok uważam za ciężki dla pomidorów, pękają, pleśnieją, zimno i mokro. ZZ jako tako inwazji nie miałam, raz pryśnięte Cabrio Duo, jeden krzak wyrwany i spalony. No cóż, może przyszły rok będzie lepszy
Pozdrawiam ;)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Maraga masz to co u mnie - to nie jest alternarioza - u mnie nie atakuje owoców - tylko liście. To samo mam na orzechu i porzeczkach. Nic na to nie działa - obrywam je i tyle ;/
PS. zdjęcie idzie powiększyć - tylko trzeba odblokować wyskakujące okienka jak ktoś ma zablokowane.
PS. zdjęcie idzie powiększyć - tylko trzeba odblokować wyskakujące okienka jak ktoś ma zablokowane.
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Maraga, masz takie objawy na jednej odmianie czy na kilku?
Po samym listku trudno powiedzieć, ale wygląda mi to na bakteryjną cętkowatość pomidora. Przenosi się przez porażone nasionka lub przez zakażone podłoże. Plamki bakteryjnej cętkowatości są drobniejsze od zmian wywołanych przez alternariozę, są liczniejsze i występują na całej roślinie, również na młodszych liściach. Są nieregularne, początkowo szarozielone i mokre, a następnie zasychają na ciemnobrązowo; otoczone żółtawą obwódką, z czasem zlewają się ze sobą i tworzą większe zasychające plamy, głównie na brzegach liści, potem zasycha i odpada cały listek. Plamy mogą się pojawiać też na łodyżkach, szypułkach, pąkach, no i na koniec na owocach też. Do walki stosuje się środki miedziowe i preparaty na bazie wyciągu z pestek grejpfruta.
Z porażonych krzaczków nie należy zbierać nasion, żeby dalej sobie nie roznosić choroby.
Poczytaj i porównaj sobie np. tutaj:
http://ipopom.inhort.pl/index.php?d=opis&id=310
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1407
http://e-warzywnictwo.pl/index.php/ucia ... _8624.html
Drmalwa, tak, to sucha zgnilizna wierzchołkowa. Jak najszybciej opryskaj owoce saletrą wapniową lub zastosuj cytrynian wapnia jeśli masz. Owoców ze zmianami nie usuwaj z krzaczków.
Pozdrawiam, Dorota
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2600
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Alyaa i cantati!
Dziękuję
Przeglądałam różne strony w internecie żeby porównać moje liście z innymi.
Ten rok jest wyjątkowo obfity w różne choróbska.Nawet po drzewach owocowych widać ,że coś się dzieje.
W gruncie mam przede wszystkim krzyżówki Ani kozuli.Dokładnie przyjrzę się tym,które mają takie liście.
Tak do ostatniego tygodnia to raczej były zielone,bez plam.Co prawda nie obrywałam liści wcześniej,tylko jak dotykały ziemi i były stare.
,Na pogodę też nie mogę narzekać.
Pozdrawiam Maria.
Dziękuję
Przeglądałam różne strony w internecie żeby porównać moje liście z innymi.
Ten rok jest wyjątkowo obfity w różne choróbska.Nawet po drzewach owocowych widać ,że coś się dzieje.
W gruncie mam przede wszystkim krzyżówki Ani kozuli.Dokładnie przyjrzę się tym,które mają takie liście.
Tak do ostatniego tygodnia to raczej były zielone,bez plam.Co prawda nie obrywałam liści wcześniej,tylko jak dotykały ziemi i były stare.
,Na pogodę też nie mogę narzekać.
Pozdrawiam Maria.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Witam
Rośnie sobie koło siebie 3 koktajlówki i zaczynają dojrzewać
Po kilku dniach obrywania po kawałku liści znowu zauważyłem plamy na Cytrynku groniastym. Wygląda to na ZZ i co gorsza są też niewielkie zmiany na łodydze ale i na liściach na kolejnym Malinowym Smaczku.
Moje pytanie jest takie. Co radzicie zrobić ? Liście obrywam co tylko coś zauważę. Tydzień temu spryskałem Ridomilem Goldem a 4 dni temu preparatem IF. Zastanawiam się czy nie wyrwać i spalić. Bo metr dalej od nich mam tunelik z kilkunastoma pomidorami które byłoby mi szkoda zmarniować
Proszę o poradę
Rośnie sobie koło siebie 3 koktajlówki i zaczynają dojrzewać
Po kilku dniach obrywania po kawałku liści znowu zauważyłem plamy na Cytrynku groniastym. Wygląda to na ZZ i co gorsza są też niewielkie zmiany na łodydze ale i na liściach na kolejnym Malinowym Smaczku.
Moje pytanie jest takie. Co radzicie zrobić ? Liście obrywam co tylko coś zauważę. Tydzień temu spryskałem Ridomilem Goldem a 4 dni temu preparatem IF. Zastanawiam się czy nie wyrwać i spalić. Bo metr dalej od nich mam tunelik z kilkunastoma pomidorami które byłoby mi szkoda zmarniować
Proszę o poradę
Pozdrawiam
Bartosz
Bartosz
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Tak naprawdę to nie wiadomo na ilu krzakach juz jest ZZ (ona się od razu nie objawia). Najlepiej by było opryskać je środkiem interwencyjnym (Mildex, Infinito, Cabrio Duo). W folii większa szansa na to,. że ZZ nie będzie. Niezależnie czy wyrwiesz zainfekowane czy nie, jeśli w folii będą warunki do ZZ to się pojawi. Jak krzak nie jest cały zainfekowany, a tylko trochę to warto próbować i opryskać.
- Skoanna
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 980
- Od: 28 sty 2016, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
drmalwa No niestety to niedobory wapnia Moje doniczkowce też niektóre mają takie problemy. Tutaj Green Zebra
Nawet regularne opryski z PW niektórym odmianom nie pomogły, ale ktoś już wcześniej odpisał Ci oprócz Mirka19 - cantati słusznie zauważył że dobry jest w tym przypadku cytrynian wapnia lub saletra wapniowa.
Zostawiasz je na krzaku prawda?
Nawet regularne opryski z PW niektórym odmianom nie pomogły, ale ktoś już wcześniej odpisał Ci oprócz Mirka19 - cantati słusznie zauważył że dobry jest w tym przypadku cytrynian wapnia lub saletra wapniowa.
Zostawiasz je na krzaku prawda?