Ogród Joli i Zbyszka cz.4
- FRAGOLA
- 1000p
- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.4
Witaj Jolu
Piękne zakupy....jeżóweczki....mmmm cudne
Hortensje pięknie Ci kwitną.Moje w tym roku jakieś słabe....część w ogóle nie zakwitła....hmmmm ciekawe dlaczego
Powiedz mi czym nawozisz swoje.
Piękne zakupy....jeżóweczki....mmmm cudne
Hortensje pięknie Ci kwitną.Moje w tym roku jakieś słabe....część w ogóle nie zakwitła....hmmmm ciekawe dlaczego
Powiedz mi czym nawozisz swoje.
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.4
Tajka- Tajeczko ten lilak powtarza kwitnienie właśnie teraz, pewnie nie będzie takie obfite jak wiosną ale zawsze to coś a jak będzie jeszcze ładnie pachniał to już będzie super.
U mnie część hortensji rośnie też w zacienionym miejscu i tylko jedna nie ma kwiatostanów i nie wiem dla czego.
Zenia- witaj Zeniu. U mnie też pełne jeżówki wymarzają co prawda nie wszystkie ale już straciłam kilka odmian mimo tego że je okrywam świerkowymi gałęziami, widocznie są delikatniejsze. Zauważyłam wczoraj w kilku kępach siewki innych odmian a właściwie to takiej zwykłej różowe, były bardzo dorodne i zaczynały zagłuszać właściwą odmianę całe szczęście że udało mi się je usunąć, nie były jeszcze dobrze zakorzenione.
Hortensje bukietowe uwielbiam i ciągle dokupuję nowe odmiany chociaż mam już coraz mniej miejsca dla nich.
FRAGOLA-Grażynko jak miło Cię czytać, wieki całe się nie odzywałaś a ja co rusz wspominam Waszą wizytę i Twojego maluszka pełzającego na czworaka po trawniku i Sarę bardzo nim zainteresowaną.
Jeżówki udało mi się upchnąć zostały do posadzenia floksy ale i dla nich mam już miejsce tylko muszę poczekać na deszcz żeby poprzesadzać pozostałe.
Ja bukietówki nawożę wiosną Hydrokomplexem i tyle, muszą sobie dawać radę.W poprzednich latach podlewałam jeszcze gnojówką z pokrzyw ale ostatnio dałam sobie spokój , konewki z tym specyfikiem są zdecydowanie za ciężkie.
U mnie część hortensji rośnie też w zacienionym miejscu i tylko jedna nie ma kwiatostanów i nie wiem dla czego.
Zenia- witaj Zeniu. U mnie też pełne jeżówki wymarzają co prawda nie wszystkie ale już straciłam kilka odmian mimo tego że je okrywam świerkowymi gałęziami, widocznie są delikatniejsze. Zauważyłam wczoraj w kilku kępach siewki innych odmian a właściwie to takiej zwykłej różowe, były bardzo dorodne i zaczynały zagłuszać właściwą odmianę całe szczęście że udało mi się je usunąć, nie były jeszcze dobrze zakorzenione.
Hortensje bukietowe uwielbiam i ciągle dokupuję nowe odmiany chociaż mam już coraz mniej miejsca dla nich.
FRAGOLA-Grażynko jak miło Cię czytać, wieki całe się nie odzywałaś a ja co rusz wspominam Waszą wizytę i Twojego maluszka pełzającego na czworaka po trawniku i Sarę bardzo nim zainteresowaną.
Jeżówki udało mi się upchnąć zostały do posadzenia floksy ale i dla nich mam już miejsce tylko muszę poczekać na deszcz żeby poprzesadzać pozostałe.
Ja bukietówki nawożę wiosną Hydrokomplexem i tyle, muszą sobie dawać radę.W poprzednich latach podlewałam jeszcze gnojówką z pokrzyw ale ostatnio dałam sobie spokój , konewki z tym specyfikiem są zdecydowanie za ciężkie.
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.4
Winter-Witaj Paulino. Trochę się nazbierało.Oprócz tych bukietówek mam jeszcze h.kosmatą i białą Anabell i Pink Anabell i h.dębolistną. Moimi faworytkami są jednak zdecydowanie bulietówki.
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4181
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.4
Jolu. Piszesz,że masz hortensję Pinc Anabel. Czy Twoja też ma tak wiotkie pędy? Czy wystarczy wiosną przy ścinaniu pozostawić mniej oczek,by gałęzie były sztywne? Mam ja dopiero drugi rok i już nie podoba mi się,bo po najmniejszym deszczu wszystkie kwiaty leżą na ziemi.
Z ubiegłorocznych zakupów mam Magical Moonlight podobno rewelacja lat 2000 ale jeszcze w tym roku nie wiele można o niej powiedzieć, za mała, by pokazać na co ją stać.
Jeżówki wciąż w cenie a też bywają kłopotliwe. Nie ma to jak te zwykle, bezproblemowe. Mam tylko jedną pełną czerwoną i jakoś nie mogę zdecydować się na inne.
Pozdrawiamy K. J.
Ps. Jolu. Gdzie kupiłaś " Pink Perfume"
Z ubiegłorocznych zakupów mam Magical Moonlight podobno rewelacja lat 2000 ale jeszcze w tym roku nie wiele można o niej powiedzieć, za mała, by pokazać na co ją stać.
Jeżówki wciąż w cenie a też bywają kłopotliwe. Nie ma to jak te zwykle, bezproblemowe. Mam tylko jedną pełną czerwoną i jakoś nie mogę zdecydować się na inne.
Pozdrawiamy K. J.
Ps. Jolu. Gdzie kupiłaś " Pink Perfume"
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.4
ZENOBIUSZ- Zenku rzeczywiście hortensji trochę się nazbierało ale bardzo je lubię i długo zdobią ogród.
drozd-Janusz już Ci pokazuję zdjęcia Pink Anabell w pełni kwitnienia i wczorajsze zdjęcie.Myślę że radykalne i drastyczne cięcie na wiosnę bardzo wzmocni pędy, ja swoje hortensje tnę bardzo krótko.Tę Anabelkę mam trzeci sezon , przywieziona jesienią ze szkółki miała właśnie takie wiotkie i wykładające się pędy ale teraz nie mogę narzekać.
Lilaka kupiłam w Lublinie na ul.Zemborzyckiej w sklepie Chyba "Zielony dom" albo "Zielony Ogród" nie pamiętam dobrze nazwy jak chcesz to mogę tam zajrzeć przy okazji wyjazdu do Lublina i nabyć Ci tego lilaka.
I jeszcze hortensje ogrodowe
I takie inne różne
drozd-Janusz już Ci pokazuję zdjęcia Pink Anabell w pełni kwitnienia i wczorajsze zdjęcie.Myślę że radykalne i drastyczne cięcie na wiosnę bardzo wzmocni pędy, ja swoje hortensje tnę bardzo krótko.Tę Anabelkę mam trzeci sezon , przywieziona jesienią ze szkółki miała właśnie takie wiotkie i wykładające się pędy ale teraz nie mogę narzekać.
Lilaka kupiłam w Lublinie na ul.Zemborzyckiej w sklepie Chyba "Zielony dom" albo "Zielony Ogród" nie pamiętam dobrze nazwy jak chcesz to mogę tam zajrzeć przy okazji wyjazdu do Lublina i nabyć Ci tego lilaka.
I jeszcze hortensje ogrodowe
I takie inne różne
- FRAGOLA
- 1000p
- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.4
Jolu a masz hortensję Hayes Starburst?
Też przycinam swoje dość krótko ,wycinam słabe gałązki i wszystkie ładnie stoją,mają silne pędy i nie wykładają się....
tylko na tą jedną to nie działa Lubię jej kwiaty....ale jak leży na ścieżcie po każdym wietrze i deszczu to już nie bardzo
Też przycinam swoje dość krótko ,wycinam słabe gałązki i wszystkie ładnie stoją,mają silne pędy i nie wykładają się....
tylko na tą jedną to nie działa Lubię jej kwiaty....ale jak leży na ścieżcie po każdym wietrze i deszczu to już nie bardzo
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6841
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.4
Ile masz gatunków hortensji a pink anabell chyba jeszcze nigdzie nie widziałam mam tylko białą. Podoba mi się też kolkwicja jaka duża ona rosnie docelowo?
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.4
FRAGOLA-Grażynko nie mam hortensji Hayes Starburst ale chyba u Wandy7 czytałam o niej że się wykłada, mam ją na liście zakupowej.U mnie w tym roku wyłożył się Polar Bear. U mnie też przycinane wiosną bardzo mocno ale widocznie są odmiany bardzo uparte i mocno na nie działa przyciąganie ziemskie
ewa w-Ewciu bukietówek mam 15 odmian plus kosmatą, jedną odmianę piłkowanej, dębolistną i trzy ogrodówki.
Ja z tej Pink Anabell nie byłam bardzo zadowolona jak mąż ją przywiózł do domu wolała bym bukietówkę ale co było rozbić posadziłam i rośnie.
ewa w-Ewciu bukietówek mam 15 odmian plus kosmatą, jedną odmianę piłkowanej, dębolistną i trzy ogrodówki.
Ja z tej Pink Anabell nie byłam bardzo zadowolona jak mąż ją przywiózł do domu wolała bym bukietówkę ale co było rozbić posadziłam i rośnie.
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.4
Dzisiejsze widoczki
Bieluń jednoroczny
Nasza uprawa miododajna z nasion które dostaliśmy z firmy Syngenta
Ślazówka
Pierwsze kwiaty na hibiskusie bagiennym
Bieluń jednoroczny
Nasza uprawa miododajna z nasion które dostaliśmy z firmy Syngenta
Ślazówka
Pierwsze kwiaty na hibiskusie bagiennym
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.4
Jolu..piękny bieluń jednoroczny..ładny kolorek. U mnie wiele lat temu gościł biały. Uprawa miododajnych robi wrażenie. . Pszczółki zadowolone.
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4181
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.4
Jolu. To już wszystkie hortensje bukietowe zgromadziłaś czy jeszcze coś brakuje do kolekcji ? Przynajmniej z nimi nie ma problemu z zimowaniem tak jak z ogrodowymi.
Nie będę robił Ci kłopotu z lilakiem. Wrotków pewnie Ci nie po drodze. Gdzieś go dopadnę. O ile opis zgadza się z rzeczywistością to warto go mieć i ze względu na drugie kwitnienie jak i na mały rozmiar.
Nie będę robił Ci kłopotu z lilakiem. Wrotków pewnie Ci nie po drodze. Gdzieś go dopadnę. O ile opis zgadza się z rzeczywistością to warto go mieć i ze względu na drugie kwitnienie jak i na mały rozmiar.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz