U mnie zimy nie było .Przymrozki tak, i zupełnie one niepotrzebne, bo tylko roślinki psuja.
Mam nadzieję,że jeszcze będzie ciepło, i ładna jesień.
zimy to jeszcze nie chcę.oj nie
Grażynko taka kolej rzeczy, że teraz głównie kolory liści będziemy podziwiać. Ty masz zimozielone w ogrodzie, to zimą też jest ogród ładny. Sadzimy cebulowe, więc już w głowie nadzieja na wiosenne kolory.
Aniu też mam nadzieję że jeszcze będzie ciepełko bo ja jeszcze tyle rzeczy zaplanowałam zrobić....wcześniej przymrozki,śnieg teraz deszcz a ja ciepłolubna jestem więc ...słoneczka potrzebuję aby ochota na prace ogrodowe przyszła
Soniu ja bardzo lubię jesień z tymi jej wszystkimi kolorami....tylko oby za bardzo nie mroziło,bo liście opadną a wtedy to już będzie ponuro...a tego nie lubię Cebulowych trochę posadziłam,ale nie wiele....może z 50 cebul tulipanów i kilka narcyzów.....ale myślę że jeszcze coś dokupię(czekam na wyprzedaże) i dosadzę
Grażyno, ja właśnie lubię taką słoneczną jesień, jak w twoim ogrodzie. Słońce prześwieca przez liście, ogród trochę tajemniczy, a marcinki cieszą kolorami. W moim ulubionym sklepie właśnie są wyprzedaże cebulek i oczywiście dokupiłam. Zarzekałam się, że już więcej nie sadzę.
Mariolko lato dało nam po nosie ale widzę, że ty nie możesz jak czegoś nie zmienisz, przesadzisz, czy dokupisz...ciągle jakieś szczególiki urozmaicają twój ogródek i staje się jeszcze bardziej atrakcyjny...przepiękne zdjęcia jesiennych widoczków! U mnie za oknem jesień nie jest taka ładna
Ślicznie złocą się trawki między kamieniami!Gdzie ty kobitko takie korzenie znajdujesz...szwendasz się po lasach ? Fajnie, że znajdujesz czas i wracasz ze zdjęciami Pozdrawiam cieplutko
Grażynko ja wolę kupić w B. niż w internecie. W ubiegłym roku ze sklepu internetowego miałam inne niż chciałam. Cena z przesyłką, podobna, jak w moim ogrodniczym.
No nareszcie jakieś zdjęcia.
Grażynko cudnie jest u Ciebie, lubię takie zagęszczenie i te różne kąciki takie urokliwe.
Podziwiam że nie masz ogrodzenia i żadni intruzi nie pchają Ci się do ogrodu bez zaproszenia.
Witaj Joluś
Ogród dojrzał,wszystko się rozrosło,rozbuszowiło i gdyby nie cięcie to w niektóre zakątki już by się wejść nie dało
Ogrodzenia nie ma,bo nie lubię ograniczeń.....jak widać w tle moimi sąsiadami są pola,lasy i łąki,a co się z tym wiąże to i dzika zwierzyna,która czasami nas odwiedza.Jednak więcej szkody robi ta domowa niż dzika
Grażka, wiedziałam, że jak już wstawisz zdjęcia to przepadnę na dłuższą chwilę... Wszystko Ci tak urosło, rozrosło się niesamowicie... O wężowym już nie ma mowy Raczej o "buszowym" Ale fakt niezaprzeczalnie Twój ogród jest piękny!
O matko-ale zarosłaś to już wiem dlaczego ostatnio nie mogłam trafić
Pięknie Ci wsio rośnie....cudnie się zrobiło, co nie znaczy że nie było bo było też cudnie.