Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
-
- 500p
- Posty: 805
- Od: 17 kwie 2015, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Marki/W-wa
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Nie będą. Niedobór magnezu objawia się na dolnych liściach w postaci żółtych przebarwien pomiędzy nerwami. Takie żółte brzegi najmłodszych liści, to może być niedobór wapnia. Chociaż niedobór wapnia u pomidorów najczęściej objawia się suchą zgnilizną wierzchołkową, a rzadko w postaci przebarwień na liściach.
Pozdrawiam
Bea
Pozdrawiam
Bea
Pozdrawiam
Bea
Bea
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15

qwerqaz
Na zdjęciach nie widać owoców (!)
Czy grona są "szczątkowe" ?, kwiaty opadają ?
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
u mnie opadają i usychają :/ teraz to i tak za późno ale na przyszłość chciał bym wiedzieć co mogło być przyczyną :/
Proszę pisać poprawną polszczyzną, z uwzględnieniem wielkich liter i znaków interpunkcyjnych. Mod.jokaer.
Proszę pisać poprawną polszczyzną, z uwzględnieniem wielkich liter i znaków interpunkcyjnych. Mod.jokaer.
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
wojtasek, powinieneś wiedzieć dzisiaj co było przyczyną, może tylko zasoliłeś i przez to zablokowane zostało pobieranie potrzebnych składników ale równie dobrze może to być bakteria, a wtedy konieczna jest utylizacja krzaków. Jak wyglądały owoce, miały może jakieś kropki albo pierścieniowate zmiany?

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Witam ponownie,
mam pytanko odnośnie suchej zgnilizny. Czy po oprysku cytrynianem wapnia cofną się zmiany na pomidorkach?
pozdrawiam
Malwa
mam pytanko odnośnie suchej zgnilizny. Czy po oprysku cytrynianem wapnia cofną się zmiany na pomidorkach?
pozdrawiam
Malwa
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Nie cofną. Ale i się nie rozwiną. Te pomidory porażone powinny zostać i dojrzewać na krzaku.
Ja pryskałam OW i te większe pomidory, które dostały pierwsze objawy gdy jeszcze rosły jakoś tak popękały nabierając masy i z wielkiej plamy ostała malutka, ale całkiem nie zniknęła.
Ja pryskałam OW i te większe pomidory, które dostały pierwsze objawy gdy jeszcze rosły jakoś tak popękały nabierając masy i z wielkiej plamy ostała malutka, ale całkiem nie zniknęła.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
drmalwa pisze:Witam ponownie,
mam pytanko odnośnie suchej zgnilizny. Czy po oprysku cytrynianem wapnia cofną się zmiany na pomidorkach?
pozdrawiam
Malwa

Wszystko zależy od wielkości zmiany...
Kozula kiedyś pisała, że sucha zgnilizna może się cofnąć, o ile zdążysz z opryskiem z wapniem. Jeśli miąższ jeszcze się nie zapadł, a jest tylko szklista skórka na wierzchołku owocu, to po opryskach saletrą, czy inną forma wapnia może nie być nawet śladu na owocach. Jeśli miąższ już się zapada, zmiana może się tylko trochę zmniejszyć.
pzdr.
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Niedawno spotkało mnie to wątpliwe szczęście na własnych krzaczkach. Czytałam sporo, do postów wiele lat wstecz, ale na taki post kozuli nie trafiłam
Masz na myśli szkliste zmiany jeszcze nieciemniejące? Kiedy ścianki komórek już są uszkodzone, ale jeszcze nie ma martwych tkanek? Może warto uważniej się przyglądać pomidorom.
Mimo to w wielu miejscach trafiłam na taką opinię, że zmiany najczęściej zaczynają się gdy owoce są malutkie, ledwo zawiązane i wtedy cofnąć ich już nie można, tylko zatrzymać albo spowolnić, pisała o tym niedawno w swoim wątku ela151 a taki mądry artykuł podrzucił ktoś inny: http://www.ogrodinfo.pl/uprawy-pod-oslo ... cholkowa/1 .
Pozdrawiam

Mimo to w wielu miejscach trafiłam na taką opinię, że zmiany najczęściej zaczynają się gdy owoce są malutkie, ledwo zawiązane i wtedy cofnąć ich już nie można, tylko zatrzymać albo spowolnić, pisała o tym niedawno w swoim wątku ela151 a taki mądry artykuł podrzucił ktoś inny: http://www.ogrodinfo.pl/uprawy-pod-oslo ... cholkowa/1 .
Pozdrawiam

"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
postaram się odszukać "złote rady" Kozuli i wrzucę link...
raczej sam tego nie wymyśliłem...
miałem zapisaną taką informację w swoich notatkach
U mnie SZW dopadła wyrośnięte,zielone pomidory....
dzięki za link - zaraz sobie przeczytam
pzdr
raczej sam tego nie wymyśliłem...

U mnie SZW dopadła wyrośnięte,zielone pomidory....
dzięki za link - zaraz sobie przeczytam
pzdr
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5150
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Gdy mi wystąpi sucha zgnilizna wierzchołkowa na owocach, to je obrywam i opryskuję wapniem rośliny. Według mnie po co chore jeszcze je karmić, żeby potem wyrzucić ?
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Szukajcie, a znajdziecie...Aguss85 pisze:Niedawno spotkało mnie to wątpliwe szczęście na własnych krzaczkach. Czytałam sporo, do postów wiele lat wstecz, ale na taki post kozuli nie trafiłam![]()
Pozdrawiam

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=630
odpowiedź Kozuli (9 lip 2012, o 18:18)
pzdr
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
ekopom pisze:Gdy mi wystąpi sucha zgnilizna wierzchołkowa na owocach, to je obrywam i opryskuję wapniem rośliny. Według mnie po co chore jeszcze je karmić, żeby potem wyrzucić ?

Ludwiku,
Ty jesteś hurtownik ... i masz swoje racje ( handlowe)
nikt nie kupi pomidora ze zmianami...

ale w amatorskiej uprawie te owoce po odkrojeniu suchej 'piętki' można jeszcze wykorzystać..
pozdrawiam z pełnym szacunkiem dla Twojej wiedzy .../
pzdr
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
- Elfia
- 500p
- Posty: 518
- Od: 1 kwie 2014, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopom.
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Nawet nie pytam, bo już wiem. Zaraza ziemniaczana łodygowa.
Jakiś czas temu przez tę ciągle podwyższoną wilgotność powietrza i ciągłe deszcze pojawiła się u szara pleśń. Przez ostatnie lata udawało mi się jej uniknąć, nawet jeśli nie pryskałam niczym, co chroni typowo przed tą chorobą. Tak walczyłam z szarą pleśnią, że nie zauważyłam pierwszych ognisk zz. Pomidory pryskałam jak co roku pod koniec czerwca/początek lipca. W tym roku był switch. Zwykle ten jeden oprysk plus metody naturalne dawały radę. Tym razem wypryskałam resztę switcha na początki szarej pleśni. Później w ruch poszedł topsin, ale jakby nie do końca pomógł. Na kilku łodygach rozwijały się plamy. Potraktowałam je IF, HT i nic.
Dzisiaj rano stwierdziłam, że sporo liści ma początki zmian, więc oberwałam je. Wchodzę po kilku godzinach i na kolejnych liściach to samo. Diagnoza wiadoma.
Na szybko zrobiłam oprysk acrobatem. Do wyboru miałam jeszcze ridomil i curzante M.
Co dalej? Czym pryskać w dalszej kolejności? Coś systemicznego, czy próbować z IF albo czymś takim?
Wygląda na to, że wszystko, co mam na podorędziu to preparaty oparte o mankozeb i jeszcze jedną substancję.
Co za rok
W życiu nie miałam tylu problemów z pomidorami. Nigdy też nie było tak zimno i deszczowo przez całe lato
Nigdy też nie musiałam lać tyle chemii na pomidory. Zwykle jeden zapobiegawczy oprysk czymś systemicznym na zarazę i spółkę dawał radę, a w tym roku jak wszyscy walczę ze wszystkimi plagami tego świata.
Poranne liście przed zerwaniem:


Przed wieczorem wyglądało to tak, jak rano, tyle że już na nowych liściach:


Jakiś czas temu przez tę ciągle podwyższoną wilgotność powietrza i ciągłe deszcze pojawiła się u szara pleśń. Przez ostatnie lata udawało mi się jej uniknąć, nawet jeśli nie pryskałam niczym, co chroni typowo przed tą chorobą. Tak walczyłam z szarą pleśnią, że nie zauważyłam pierwszych ognisk zz. Pomidory pryskałam jak co roku pod koniec czerwca/początek lipca. W tym roku był switch. Zwykle ten jeden oprysk plus metody naturalne dawały radę. Tym razem wypryskałam resztę switcha na początki szarej pleśni. Później w ruch poszedł topsin, ale jakby nie do końca pomógł. Na kilku łodygach rozwijały się plamy. Potraktowałam je IF, HT i nic.
Dzisiaj rano stwierdziłam, że sporo liści ma początki zmian, więc oberwałam je. Wchodzę po kilku godzinach i na kolejnych liściach to samo. Diagnoza wiadoma.
Na szybko zrobiłam oprysk acrobatem. Do wyboru miałam jeszcze ridomil i curzante M.
Co dalej? Czym pryskać w dalszej kolejności? Coś systemicznego, czy próbować z IF albo czymś takim?
Wygląda na to, że wszystko, co mam na podorędziu to preparaty oparte o mankozeb i jeszcze jedną substancję.
Co za rok


Poranne liście przed zerwaniem:


Przed wieczorem wyglądało to tak, jak rano, tyle że już na nowych liściach:


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Elfia jak już było wielokrotnie pisane: jak juz jest tak zaawansowana ZZ to tylko środki interwencyjne (Mildex, Infinito, Cabrio Duo) i przy tym stanie to dwa naprzemiennie.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Mirek19 dzięki
kolejny powód by często i dokładnie oglądać owoce
Na tym etapie, przed sciemnieniem w ogóle nie zauważyłam jeszcze zmian.


"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka