
Borówka amerykańska - 7 cz
- zulix
- 50p
- Posty: 57
- Od: 26 paź 2013, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Borówka amerykańska - 7 cz
Borówki potrafią owocować po kilkadziesiąt lat rozrastając się z małej zwykle sadzonki w olbrzymi krzew. To co w tej chwili uznajemy za logiczną oszczędność (wielkość zakupionych sadzonek, kwestia podłoża, dobór odstępów pomiędzy krzewami, rodzaj wody do podlewania, nawożenie itd.) po jakimś czasie odbijają się nam czkawką. Z racji wieloletnich dość wysokich cen borówek oszczędności na starcie są wątpliwie słusznym działaniem według mnie. Zauważmy, że jeśli przykładowe podłoże się nie sprawdzi i za kilka lat trzeba będzie przesadzać to straci się prawdopodobnie 1-3 lat owocowania. Za 1 rok owocowania kilkuletniego krzewu koszt owoców przekracza koszt worka torfu na starcie.kacona pisze:Czy wystarczy wymieszać ziemie z korą drzew iglastych?Moze dodać trochę igliwia?...........
Uwaga. Zdjęcia, które zamieszczam wyświetlają się czasem po kilku sekundach...
- zulix
- 50p
- Posty: 57
- Od: 26 paź 2013, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Borówka amerykańska - 7 cz
Według mnie warto. Ja dawałem worek (60-80 l) na borówkę, mieszałem z ziemią zastaną w solidnie wykopanym dole (borówka ma dość płytki system korzeniowy więc średnice moich dołków były rzędu 70 cm ale głębokość nie musiała być ekstremalna - ja dawałem tak na 1,5-2 łopaty). Najstarsze moje borówki mają już ponad 10 lat i są wyższe ode mnie. Z jednego krzaczka idzie wyzbierać po kilka kg owoców.
Uwaga. Zdjęcia, które zamieszczam wyświetlają się czasem po kilku sekundach...
-
- 200p
- Posty: 373
- Od: 4 maja 2016, o 18:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
Re: Borówka amerykańska - 7 cz
Mój najstarszy krzak ma 4 lata.Dwa lata jest usypany owocami.Jak już pisalam wyżej, ja dołki wykładałam folia.A na nią kwaśny torf.Ale nie mieszałam z ziemią.Raczej ta metoda sie sprawdza.
Pozdrawiam Ekaterina
- zulix
- 50p
- Posty: 57
- Od: 26 paź 2013, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Borówka amerykańska - 7 cz
Różnie ludzie czynią. Niektórzy robią z folią, inni bez, jeszcze inni dają odcięte koła z dużych beczek itp. i tak zrobiona przestrzeń wypełniają torfem lub jakimś miksem. Wydaje mi się, że wszystko jest dobrze jeśli patrzymy w przyszłość tj. przewidujemy co będzie z rośliną za kilka(naście) lat. Jeśli dołek jest relatywnie mały, odstępy między roślinami niewielkie, podlewa się twardą wodą z kranu... to trzeba się liczyć z problemami za jakiś czas (choć i im można w pewnym zakresie zaradzić).
Uwaga. Zdjęcia, które zamieszczam wyświetlają się czasem po kilku sekundach...
-
- 100p
- Posty: 198
- Od: 20 sty 2016, o 09:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kock
Re: Borówka amerykańska - 7 cz
Posiadacze borówki bluecrop prosił bym o zdjęcia waszych roślinek, chciał bym sobie porównać z moimi, 

-
- 200p
- Posty: 373
- Od: 4 maja 2016, o 18:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
Re: Borówka amerykańska - 7 cz
Moi dołki są spore.A jeżeli nie dawac folii?Czy pH nie będzie za szybko roslo?
Pozdrawiam Ekaterina
- zulix
- 50p
- Posty: 57
- Od: 26 paź 2013, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Borówka amerykańska - 7 cz
W mądrych książkach pisali, że powinno się odgrodzić dołek z ziemią torfową od reszty ziemi gdy ta jest zasadowa. To oczywiście logiczne. Ja mam glebę lekko kwaśną (ok. pH=6,2-6,5) - do orzechów musiałem wapnować. Stąd nie mam tego problemu.kacona pisze:A jeżeli nie dawac folii?Czy pH nie będzie za szybko roslo?
Uwaga. Zdjęcia, które zamieszczam wyświetlają się czasem po kilku sekundach...
-
- 200p
- Posty: 373
- Od: 4 maja 2016, o 18:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
Re: Borówka amerykańska - 7 cz
To jednak trzeba postawić na jakość a nie ilośc.Wsadzę mniej krzaczków ale w dobrą ziemie.A jaki odmianę wybrać?Posiadam Bluecrop,Bluerej,Bonifacy,Duke,Chandler.
Pozdrawiam Ekaterina
- zulix
- 50p
- Posty: 57
- Od: 26 paź 2013, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Borówka amerykańska - 7 cz
BluCrop, Bluray posiadam i polecam na 100%. Duke mam ale coś niezbyt mi smakuje. Ze wczesnych najlepsza mi się wydaje EarlyBlue. Chandler jest fajna - dobrze mi rodzi i ładne owoce. Tutaj do kompletu jeszcze Toro - odmiana "winogronowa". Odmiany Bonifacy jako jedynej z tego zestawu nie mam - jakoś opisy mnie nie urzekły. Zapewne chodziło o umiejętne cięcie czego ja - amator nie zawsze przestrzegam.
Nie masz odmian późnych? Oczywiście taka LateBlue to już wg mnie przesada - rodzi owoce najpóźniej, czasem nie zdążą nawet dojrzeć i w październiku są kwaśne jak ocet ale taka odmiana Darrow? Według mnie rewelacyjna. Nie jest super plenna ale owoce ma wielkości małych wiśni i jest smaczna - rodzi późno ale pierwsze duże owoce są na poziomie standardu BlueCrop.
W niektóre lata bardzo dobra i plenna była u mnie Patriot. Za to Herbert w ogóle się nie sprawdziła. Mam jeszcze kilka odmian ale nie warto o nich pisać.
W zeszłym roku kupiłem 3 sadzonki borówki o kolorze różowym - Pink Lemon. Niestety były za małe i ten rok był stracony. To tak kupione dla ciekawości. Owoce są spodziewane za rok
- zdjęcia łatwo wygooglać.
Jak ktoś ma miejsce to polecam też krzyżówkę zwaną czasem borówka kanadyjską (nie mylić ze świdoślwą, którą też tak nazywają). Są to borówki waskolistne - dość trudne do kupienia. Ja mam 2 odmiany Elliot i Putty. Krzaki i owoce są mniejsze ale smak owoców jest nieco inny. Są bardziej słodkie, dla niektórych wręcz mdłe. Ja je lubię dla odmiany

podczas gdy 'zwykłe amerykanki' wyglądają tak:

(tu o ile pamiętam BlueCrop)
Rozrośnięta borówka to kilka kg owoców więc u Ciebie teraz bym szedł w kierunku ciekawostek (jak ja) a nie ilości tych co są
Nie masz odmian późnych? Oczywiście taka LateBlue to już wg mnie przesada - rodzi owoce najpóźniej, czasem nie zdążą nawet dojrzeć i w październiku są kwaśne jak ocet ale taka odmiana Darrow? Według mnie rewelacyjna. Nie jest super plenna ale owoce ma wielkości małych wiśni i jest smaczna - rodzi późno ale pierwsze duże owoce są na poziomie standardu BlueCrop.
W niektóre lata bardzo dobra i plenna była u mnie Patriot. Za to Herbert w ogóle się nie sprawdziła. Mam jeszcze kilka odmian ale nie warto o nich pisać.
W zeszłym roku kupiłem 3 sadzonki borówki o kolorze różowym - Pink Lemon. Niestety były za małe i ten rok był stracony. To tak kupione dla ciekawości. Owoce są spodziewane za rok

Jak ktoś ma miejsce to polecam też krzyżówkę zwaną czasem borówka kanadyjską (nie mylić ze świdoślwą, którą też tak nazywają). Są to borówki waskolistne - dość trudne do kupienia. Ja mam 2 odmiany Elliot i Putty. Krzaki i owoce są mniejsze ale smak owoców jest nieco inny. Są bardziej słodkie, dla niektórych wręcz mdłe. Ja je lubię dla odmiany


podczas gdy 'zwykłe amerykanki' wyglądają tak:

(tu o ile pamiętam BlueCrop)
Rozrośnięta borówka to kilka kg owoców więc u Ciebie teraz bym szedł w kierunku ciekawostek (jak ja) a nie ilości tych co są

Uwaga. Zdjęcia, które zamieszczam wyświetlają się czasem po kilku sekundach...
Re: Borówka amerykańska - 7 cz
PKEy, mam to samo co Ty na młodych pędach. Słyszałem że może to wynikać z wachań temperatury. Drodzy forumowicze prosimy o pomoc i sugestie.
-
- 200p
- Posty: 373
- Od: 4 maja 2016, o 18:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
Re: Borówka amerykańska - 7 cz
Z Chandler się zgodzę.Moj w zeszlym roku podjadła sarna,ale i tak jest usypany owocami.Bonifacy ma duże i smaczne owoce.Może faktycznie za dużo się krzewi.Mam go czwarty rok i na wiosnę będę musiała trochę przyciąć.Do zakupu Darrow dawno sie przymierzam,ale mieszkam na północnym -wschodzie a tu we wrześniu mogą byc przymrozki.
Pozdrawiam Ekaterina
Re: Borówka amerykańska - 7 cz
Przymrozki to jedno, ale na północnym-wschodzie jest po prostu najkrótszy okres wegetacyjny, dlatego wg mnie nie ma sensu inwestowania w późno dojrzewające odmiany. Nie zapominaj, że borówki owocują przez kilka tygodni, Bluecrop do września, a czasami i później i wg mnie ta odmiana zupełnie wystarczy. Jeśli już to zainteresował bym się czymś co owocuje wcześniej bo okres wegetacyjny zaczyna się później.