U Wiśni
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: U Wiśni
Basiu, jakbyś widziała, jak one u mnie teraz po silnych wiatrach się trzymają, to byś chyba padła ze śmiechu - nie leżą na ziemi tylko dlatego, że płot sąsiada stanął im na przeszkodzie A zbieranie pomidorów przy takiej plątaninie to powinni wliczyć do dyscyplin olimpijskich
Kasiu, jakby wszystkie bezpańskie koty pozabierać, to schronisko by zbankrutowało Ale nie bój się, to są wiejskie, doświadczone koty, poradzą sobie i zimą. Zawsze można wbić gdzieś do stodoły, garażu, albo dogadać się z psem w sprawie miejscówki w budzie
Dorota i Agnieszka, jakby Wam to delikatnie powiedzieć... Hoje nie rosną w keramzycie, keramzyt jest tylko warstwą ozdobną na wierzchu. Hoje rosną w podłożu mniej więcej takim jakiego używam do kaktusów, może jest trochę więcej ziemi kwiatowej. Uprawa na stałe w keramzycie jakoś nie do końca mi przypasowała i ostatecznie nawet liście epiphyllum, które dostałam od Agnieszki przerzuciłam do "normalnego podłoża". Takie uprawy hydro/pół-hydro nie są chyba dla mnie, po prostu nie czuję tego. Za to samo ukorzenianie roślin w keramzycie to dla mnie strzał w dziesiątkę - nie znałam tej metody wcześniej i bardzo dziękuję Ci, Agnieszko, za przybliżenie mi tego tematu. Obecnie przeginam w drugą stronę i jak coś jest do ukorzenienia to od razu do keramzytu (no dobra, oprócz kaktusów )
Z tego co w keramzycie ostatnio ukorzeniłam, to juka, odrost odcięty od rośliny matecznej (mateczną Mama chce wyrzucić bo jest duża, wyrośnięta i nieatrakcyjnie wygląda)
Żeby nie było, że same literki, to tak na szybko rzuciłam okiem tu i tam - wybaczcie zdjęcia słabej jakości, padły mi akumulatory do aparatu i jeszcze nie kupiłam nowych, więc aparat nieczynny, ratuję się aparatem w starym telefonie komórkowym.
Ukorzeniona mała juka:
Taka tymczasowa kompozycja skrzynkowa - dwie lawendy i dwa rozwary o różnych kolorach. Mam zamiar wysadzić to do ogrodu, jak tylko znajdę im jakieś miejsce.
Muszę powiedzieć, że z kompozycji skrzynkowych wypadły mi uczepy. Mimo obfitego podlewania nie poradziły sobie z czysto południową patelnią. Na ich miejsce wykopałam sobie z ogrodu kilka roślin-nadwyżek z moich wysiewów wiosennych, głównie żeniszki:
A w ogrodzie mam takie coś, co jest wynikiem tego, że zamiast aksamitek niskich dostałam wysokie Jakby o tym wiedziała, to nie wysadzałabym tam tej szałwii i astrów, tylko żółtki wysadziłabym rzadziej
Moja gebera z zeszłego roku zakwitła, a życzliwi mówili, że mam wyrzucić bo już nie zakwitnie
I jeszcze mieczyk abisyński mi zakwitł:
Kasiu, jakby wszystkie bezpańskie koty pozabierać, to schronisko by zbankrutowało Ale nie bój się, to są wiejskie, doświadczone koty, poradzą sobie i zimą. Zawsze można wbić gdzieś do stodoły, garażu, albo dogadać się z psem w sprawie miejscówki w budzie
Dorota i Agnieszka, jakby Wam to delikatnie powiedzieć... Hoje nie rosną w keramzycie, keramzyt jest tylko warstwą ozdobną na wierzchu. Hoje rosną w podłożu mniej więcej takim jakiego używam do kaktusów, może jest trochę więcej ziemi kwiatowej. Uprawa na stałe w keramzycie jakoś nie do końca mi przypasowała i ostatecznie nawet liście epiphyllum, które dostałam od Agnieszki przerzuciłam do "normalnego podłoża". Takie uprawy hydro/pół-hydro nie są chyba dla mnie, po prostu nie czuję tego. Za to samo ukorzenianie roślin w keramzycie to dla mnie strzał w dziesiątkę - nie znałam tej metody wcześniej i bardzo dziękuję Ci, Agnieszko, za przybliżenie mi tego tematu. Obecnie przeginam w drugą stronę i jak coś jest do ukorzenienia to od razu do keramzytu (no dobra, oprócz kaktusów )
Z tego co w keramzycie ostatnio ukorzeniłam, to juka, odrost odcięty od rośliny matecznej (mateczną Mama chce wyrzucić bo jest duża, wyrośnięta i nieatrakcyjnie wygląda)
Żeby nie było, że same literki, to tak na szybko rzuciłam okiem tu i tam - wybaczcie zdjęcia słabej jakości, padły mi akumulatory do aparatu i jeszcze nie kupiłam nowych, więc aparat nieczynny, ratuję się aparatem w starym telefonie komórkowym.
Ukorzeniona mała juka:
Taka tymczasowa kompozycja skrzynkowa - dwie lawendy i dwa rozwary o różnych kolorach. Mam zamiar wysadzić to do ogrodu, jak tylko znajdę im jakieś miejsce.
Muszę powiedzieć, że z kompozycji skrzynkowych wypadły mi uczepy. Mimo obfitego podlewania nie poradziły sobie z czysto południową patelnią. Na ich miejsce wykopałam sobie z ogrodu kilka roślin-nadwyżek z moich wysiewów wiosennych, głównie żeniszki:
A w ogrodzie mam takie coś, co jest wynikiem tego, że zamiast aksamitek niskich dostałam wysokie Jakby o tym wiedziała, to nie wysadzałabym tam tej szałwii i astrów, tylko żółtki wysadziłabym rzadziej
Moja gebera z zeszłego roku zakwitła, a życzliwi mówili, że mam wyrzucić bo już nie zakwitnie
I jeszcze mieczyk abisyński mi zakwitł:
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Re: U Wiśni
Zachwycił mnie mieczyk abisyński, nigdy nie widziałam na żywo, mało ogrodowa jestem. Traktuje sie go jak te zwykłe mieczyki?
Moje pomidory niestety nie mogą się wesprzeć na siatce, podstawiłam im doniczki odwrócone do góry dnem, jakieś byczaste mi porosły.
Moje pomidory niestety nie mogą się wesprzeć na siatce, podstawiłam im doniczki odwrócone do góry dnem, jakieś byczaste mi porosły.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: U Wiśni
Tu się zgodzę w prawie 100 procentach. Mam to samo, a "prawie", bo zamiast keramzytu używam zeolitu.wisnia897 pisze: uprawy hydro/pół-hydro nie są chyba dla mnie, po prostu nie czuję tego. Za to samo ukorzenianie roślin w keramzycie to dla mnie strzał w dziesiątkę
Chciałam dzisiaj szczególnie pochwalić ten żółto-słoneczny klomb. Najlepszy przykład, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło
- iwek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1504
- Od: 8 cze 2014, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: U Wiśni
Moniczko ależ mnie zaskoczyłaś tym keramzytem czy hoje ukorzenione w keramzycie przenosisz do ziemi?Nie padają Ci ?Ja hoje a i ostatnio pelargonie ukorzeniam w perlicie.Pomidorki masz cudna
Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
Moje kwiatki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: U Wiśni
Basiu, ja już moich pomidorowych krzaczorów nie próbuję ustawiać do pionu, oparły się o płot, niech tak zostaną. Już niedługo pierwsze dwa krzaczki (wcześniejsze) i tak wylecą, bo już z nich w 3/4 pomidorki wyzbierane.
Mieczyki abisyńskie traktuję jak zwykłe.
Lucy, dzięki, byś wiedziała jak wszyscy krzywo patrzyli, jak tam wysadzałam wszystkie resztki, na które zabrakło miejsca... a teraz to wszyscy podziwiają
Iwona, wszystko przenosiłam i nic nie pada. Nawet epiphyllum, które miało całkiem spore korzenie, dało radę zaakceptować zmianę warunków i nawet coś tam sobie rośnie. Teraz próbuję pelargonie ukorzenić w keramzycie - to u mnie nowość, bo Mama zawsze ukorzenia normalnie w ziemi uniwersalnej, albo w wodzie. Na razie cieszę się z udanego ukorzenienia juki, bo w samej wodzie zaczęła mi podgniwać, a po paru tygodniach w keramzycie miała porządne, grubaśne korzenie.
Mieczyki abisyńskie traktuję jak zwykłe.
Lucy, dzięki, byś wiedziała jak wszyscy krzywo patrzyli, jak tam wysadzałam wszystkie resztki, na które zabrakło miejsca... a teraz to wszyscy podziwiają
Iwona, wszystko przenosiłam i nic nie pada. Nawet epiphyllum, które miało całkiem spore korzenie, dało radę zaakceptować zmianę warunków i nawet coś tam sobie rośnie. Teraz próbuję pelargonie ukorzenić w keramzycie - to u mnie nowość, bo Mama zawsze ukorzenia normalnie w ziemi uniwersalnej, albo w wodzie. Na razie cieszę się z udanego ukorzenienia juki, bo w samej wodzie zaczęła mi podgniwać, a po paru tygodniach w keramzycie miała porządne, grubaśne korzenie.
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Re: U Wiśni
Mieczyk abisynski ladny zupełnie nie wygląda jak ten zwykły.
Ta juka wydaje mi się nie być juką tylko draceną sandera.
Ta juka wydaje mi się nie być juką tylko draceną sandera.
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: U Wiśni
Moniko piękne ciekawe rośliny u ciebie, zachwycająco pięknie kwitną
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: U Wiśni
Piękny mieczyk! Darzę szczególnym sentymentem te rośliny, pochwalę i tutaj jego wyjątkową urodę.
Natomiast co do hydro / semi-hydro: wiadomo, ja tylko to, z kolei zamiast keramzytu mam lawę i nie narzekam. Keramzyt bywa zbyt jałowy na długoplanową uprawę, lawa jest obojętna, ale ma dużo minerałów (podobnie zeolit). Przenoszenie ukorzenionych w keramzycie sadzonek do podłoża ogólnie i mnie nie sprawia problemów - o wiele trudniej jest z kolei zrobić odwrotnie: roślinę uprawianą w podłożu ziemnym przenieść do granulatu...Stąd jak już, ja wolę cięte roślinki. To jednak moje wtrącenie wyłącznie
Wątek smakowity i śliczny, czego szczerze gratuluję
Natomiast co do hydro / semi-hydro: wiadomo, ja tylko to, z kolei zamiast keramzytu mam lawę i nie narzekam. Keramzyt bywa zbyt jałowy na długoplanową uprawę, lawa jest obojętna, ale ma dużo minerałów (podobnie zeolit). Przenoszenie ukorzenionych w keramzycie sadzonek do podłoża ogólnie i mnie nie sprawia problemów - o wiele trudniej jest z kolei zrobić odwrotnie: roślinę uprawianą w podłożu ziemnym przenieść do granulatu...Stąd jak już, ja wolę cięte roślinki. To jednak moje wtrącenie wyłącznie
Wątek smakowity i śliczny, czego szczerze gratuluję
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: U Wiśni
Janku, dziękuję bardzo, na szczęście udało się doczekać chociaż kilku kwitnień, mimo nieciekawej sytuacji szkodnikowej
Żaneta, dziękuję za wtrącenie Wiadomo, niech sobie każdy znajdzie metodę, która najbardziej mu odpowiada. Ja tam jednak wolę zwykłe podłoże, piaski, żwirki (i muchomorki), niż hydro, ale czasem tam sobie poeksperymentuję, raz z keramzytem, raz z lawą, warto zebrać takie doświadczenia.
Patryk, no nie mów, żem ja całe życie w nieświadomości Obejrzałam na guglu draceny i wydaje mi się, że moje to jednak nie dracena, a zwykła juka domowa. Daję zdjęcie rośliny "siostrzanej" (znaczy ten sam gatunek, ale nie roślina mateczna mojej małej sadzonki), może ktoś powie, co się u mnie w domu hoduje przez ostatnie 30 lat
Żaneta, dziękuję za wtrącenie Wiadomo, niech sobie każdy znajdzie metodę, która najbardziej mu odpowiada. Ja tam jednak wolę zwykłe podłoże, piaski, żwirki (i muchomorki), niż hydro, ale czasem tam sobie poeksperymentuję, raz z keramzytem, raz z lawą, warto zebrać takie doświadczenia.
Patryk, no nie mów, żem ja całe życie w nieświadomości Obejrzałam na guglu draceny i wydaje mi się, że moje to jednak nie dracena, a zwykła juka domowa. Daję zdjęcie rośliny "siostrzanej" (znaczy ten sam gatunek, ale nie roślina mateczna mojej małej sadzonki), może ktoś powie, co się u mnie w domu hoduje przez ostatnie 30 lat
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Re: U Wiśni
Na 100% dracena, jukka ma sztywne liście z ostrymi brzegiem. Zawsze miałam zmasakrowane dłonie przy zwykłym wycieraniu z kurzu. A Twoja ma miękkie liście. To dracena.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: U Wiśni
Dzięki, Basiu. A mnie całe życie wmawiali, że to juka A że to nie moja gałąź roślin, to przyjęłam to do wiadomości. No i proszę, cały światopogląd mi się wywrócił
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: U Wiśni
Mieczyki normalnie uwielbiam, ale ten Twój abisyński
to kompletnie na mieczyka mi nie wygląda
Ale ładny
I potężna ta Twoja juka czyli dracena !!
No to mamy kolejną matę hari w doniczkowcach
Ale dobrze, że już zdemaskowana
to kompletnie na mieczyka mi nie wygląda
Ale ładny
I potężna ta Twoja juka czyli dracena !!
No to mamy kolejną matę hari w doniczkowcach
Ale dobrze, że już zdemaskowana
Pozdrawiam i zapraszam