Storczyki Storczykowej

[ariel]

Też ostatnio dodałem do wody soku z cytryny.

A zasolić nawozem można gdy nawozu użyje się za dużo.

[volumineux]

Ja też podlewam wodą z akwarium i czasem dodaje nawóz. Na jakiś czas będę musiał podlewać czym innym, co zaczynam chemiczną walkę z glonami.

[BEATA55555]

Z chemią trzeba ostrożnie! Ale dokarmiać trzeba!

[bobi]

... woda z sokiem z cytryny dobrze się nadaje do czyszczenia liści, ale już dawno nie czyściłam.

... a ja uprawiam zupełnie inaczej niż większość z was, bo jestem raczej leniwa i nie lubię się trudzić.

Storczykowo, zaczynam podejrzewać, że jesteś może Kaszpirowskim w spódnicy i w pielęgnacji storczyków główny nacisk kładziesz na patrzenie ... hmmmm ...

[BEATA55555]

Zraziła się dziewczyna raz do sztucznych nawozów i teraz ciężko zaryzykować!

[pepe]

Można i to podejrzewać. Ale jak dla mnie to zraziła się do myślenia, uczenia się i pracy - nad sobą przede wszystkim... Biadolenie, że nic poza Phal. i Vanda jej nie rośnie - przy jednoczesnym świadomym zaniedbywaniu czy wręcz powolnym zabijaniu tych innych (vide uprawa światłolubnych Cattley'i pod stołem). I to wszystko przy nieustającej deklaracji wielkiej miłości do storczyków. Niekonsekwencja to wręcz za mało powiedziane.
Dziewczyna lubi robić z siebie ofiarę żeby być w centrum zainteresowania - to kolejna refleksja nasuwająca się samorzutnie.
Do tego brak szacunku do innych, przekonanie o własnej wszechwiedzy...
I coś, co mnie osobiście denerwuje najbardziej - seryjne mordowanie roślin własnym lenistwem żeby nie określić tego mocniej. Ale cóż, rodzice zawsze kupią jej kolejne Tylko roślin żal...

[BEATA55555]

Dusia to młoda dziewczyna która dopiero się uczy życia! I na pewno z biegiem lat zacznie postrzegać wszystko inaczej!
Młodym ludziom należy tłumaczyć i pokazywać co jest dobre a co złe!
Najprościej jest osądzać innych! A jak już jest to młoda osoba to można po niej jechać równo bo się nie obroni, a jak już to zacznie robić to wtedy jej wytkniemy co???Brak szacunku,dobrego wychowania!

[Mamba]

Można i to podejrzewać. Ale jak dla mnie to zraziła się do myślenia, uczenia się i pracy - nad sobą przede wszystkim... Biadolenie, że nic poza Phal. i Vanda jej nie rośnie - przy jednoczesnym świadomym zaniedbywaniu czy wręcz powolnym zabijaniu tych innych (vide uprawa światłolubnych Cattley'i pod stołem). I to wszystko przy nieustającej deklaracji wielkiej miłości do storczyków. Niekonsekwencja to wręcz za mało powiedziane.
Dziewczyna lubi robić z siebie ofiarę żeby być w centrum zainteresowania - to kolejna refleksja nasuwająca się samorzutnie.
Do tego brak szacunku do innych, przekonanie o własnej wszechwiedzy...
I coś, co mnie osobiście denerwuje najbardziej - seryjne mordowanie roślin własnym lenistwem żeby nie określić tego mocniej. Ale cóż, rodzice zawsze kupią jej kolejne Tylko roślin żal...

A mi się nie podoba jak ktoś, a zwłaszcza osoba, która nie bierze aktywnego udziału w życiu forum, wtrąca się, krytykuje i wyciąga zbyt daleko idące wnioski! Bardzo nieładnie jak na dorosłą, a takie wrażenie przynajmniej robisz, osobę. Jaka jest Storczykowa wszyscy / albo przynajmniej większość/ wiedzą. Nie widzę potrzeby publicznego analizowania jej osoby, bo zaczyna się robić się z tego jakąś chorą nagonkę.

[pepe]

Beata - i taką mam nadzieję. Natomiast obecnie prezentuje się tak a nie inaczej. I, chcąc być traktowana jak inni powinna do tych "innych" poziomu się dostosowywać. Nie szukając usprawiedliwienia w wieku - samodzielnie bądź przez obrońców. Takie mam zdanie w każdym razie.

Mamba - proszę powiedz mi w takim razie kiedy w/g Ciebie będę miał prawo wypowiedzi? Ile muszę mieć postów żebyś uznała mnie za godnego wypowiadania się? Dotychczas bowiem pisałem gdy miałem taką potrzebę - jednak wydaje się, że są też inne kryteria i bardzo chciałbym je poznać...
Natomiast co do tego, że Ci się nie podoba to, co piszę - masz do tego święte prawo, szanuję Twoje zdanie i nie mam najmniejszego zamiaru udowadniać Ci, że Ci się moja wypowiedź powinna podobać. Odebrałaś ją w taki sposób i tyle.

[kaisog1]

Można i to podejrzewać. Ale jak dla mnie to zraziła się do myślenia, uczenia się i pracy - nad sobą przede wszystkim... Biadolenie, że nic poza Phal. i Vanda jej nie rośnie - przy jednoczesnym świadomym zaniedbywaniu czy wręcz powolnym zabijaniu tych innych (vide uprawa światłolubnych Cattley'i pod stołem). I to wszystko przy nieustającej deklaracji wielkiej miłości do storczyków. Niekonsekwencja to wręcz za mało powiedziane.
Dziewczyna lubi robić z siebie ofiarę żeby być w centrum zainteresowania - to kolejna refleksja nasuwająca się samorzutnie.
Do tego brak szacunku do innych, przekonanie o własnej wszechwiedzy...
I coś, co mnie osobiście denerwuje najbardziej - seryjne mordowanie roślin własnym lenistwem żeby nie określić tego mocniej. Ale cóż, rodzice zawsze kupią jej kolejne Tylko roślin żal...

A mi się nie podoba jak ktoś, a zwłaszcza osoba, która nie bierze aktywnego udziału w życiu forum, wtrąca się, krytykuje i wyciąga zbyt daleko idące wnioski! Bardzo nieładnie jak na dorosłą, a takie wrażenie przynajmniej robisz, osobę. Jaka jest Storczykowa wszyscy / albo przynajmniej większość/ wiedzą. Nie widzę potrzeby publicznego analizowania jej osoby, bo zaczyna się robić się z tego jakąś chorą nagonkę.

Popieram w 100% Mamba. Pepe moim zdaniem nie powinieneś/powinnaś przeprowadzać takiej analizy. Nie podoba Ci sie to nie musisz tu zaglądać a tym bardziej wydawać takich sądów. Jest to dla mnie kompletny brak kultury i panowania nad sobą.

[Wanda]

Sorki, ale forum, to forum i każdy ma prawo wyrażać swoje opinie. Pepe patrzy z dystansu i dlatego więcej widzi. Można się nie zgadzać z jego opinią, ale nie wolno zabraniać wypowiadania. Nawet bardzo krytycznie. A Duśka na takie opinie zasłużyła.

[Mamba]

Pewnie pamiętacie niemiłą atmosferę jaka zapanowała na forum po bardzo krytycznych, nieuprzejmych i niemiłych wypowiedziach, chyba 2 osób. Temat został zdjęty z forum. Po jakimś czasie wszystko wróciło do normy i znowu cieszymy się z powodu miłej i luźnej atmosfery jaka panuje na forum. Nie jest to forum zwykłe, przeciętne gdyż staramy się zachować właśnie taką miłą atmosferę, poprzez m.in. wyrażanie empatii. Przecież tworzymy małą społeczność. Oczywiście wszystkie wypowiadane uwagi, nawet te krytyczne choć jest ich niewiele, mają na celu tylko chęć podzielenia się posiadaną wiedzą i zachowania odpowiedniego poziomu. Dlatego Wando nie mogę się zgodzić ani z Twoją wypowiedzią ani tym bardziej z pepe. Chyba zależy nam na tym aby zachować miłą atmosferę jaka panuje na forum? Nie możemy mówić, że ktoś ma dystans do sprawy, bo takiego dystansu nie ma ( nie zgodzę się też, że widzi więcej, bo nie wykazał się zbytnią znajomością tematu) skoro nie potrafi w sposób kulturalny, nie urażający drugiej osoby wyrazić swojej opinii. Tym bardziej dziwię się jeśli dorosła osoba nie potrafi znaleźć choć trochę zrozumienia dla bądź, co bądź jeszcze dziecka, co prawda dorastającego, ale jednak jeszcze dziecka. Wypowiadając napastliwe opinie, nie panując nad sobą zachowuje się gorzej niż to dziecko. Mam nadzieję, że swoją wypowiedzią nikogo nie uraziłam.

[BEATA55555]

Pewnie pamiętacie niemiłą atmosferę jaka zapanowała na forum po bardzo krytycznych, nieuprzejmych i niemiłych wypowiedziach, chyba 2 osób. Temat został zdjęty z forum. Po jakimś czasie wszystko wróciło do normy i znowu cieszymy się z powodu miłej i luźnej atmosfery jaka panuje na forum. Nie jest to forum zwykłe, przeciętne gdyż staramy się zachować właśnie taką miłą atmosferę, poprzez m.in. wyrażanie empatii. Przecież tworzymy małą społeczność. Oczywiście wszystkie wypowiadane uwagi, nawet te krytyczne choć jest ich niewiele, mają na celu tylko chęć podzielenia się posiadaną wiedzą i zachowania odpowiedniego poziomu. Dlatego Wando nie mogę się zgodzić ani z Twoją wypowiedzią ani tym bardziej z pepe. Chyba zależy nam na tym aby zachować miłą atmosferę jaka panuje na forum? Nie możemy mówić, że ktoś ma dystans do sprawy, bo takiego dystansu nie ma ( nie zgodzę się też, że widzi więcej, bo nie wykazał się zbytnią znajomością tematu) skoro nie potrafi w sposób kulturalny, nie urażający drugiej osoby wyrazić swojej opinii. Tym bardziej dziwię się jeśli dorosła osoba nie potrafi znaleźć choć trochę zrozumienia dla bądź, co bądź jeszcze dziecka, co prawda dorastającego, ale jednak jeszcze dziecka. Wypowiadając napastliwe opinie, nie panując nad sobą zachowuje się gorzej niż to dziecko. Mam nadzieję, że swoją wypowiedzią nikogo nie uraziłam.

kaisog1 i Mambo popieram w 100%.
Uważam Pepe że powinieneś przeprosić Duśkę!