Wszystko o pomidorach cz. 13

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1973
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

W szklarni, tunelu łatwiej je uchronić. W polu jest to wyzwanie i w takie lato jak obecne bez oprysków nic by nie było. Do tej pory chemii nie użyłam, ale innymi preparatami pryskam systematycznie co 7 - 10 dni. Zebrałam dużo, ale tyle samo jeszcze zostało i już mam pierwsze oznaki ZZ. Twoja cudowna pokrzywa też by nie pomogła przy tegorocznych warunkach atmosferycznych.
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1678
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

Moje tak dziś wyglądają. Nie wiem, czy to już choroby, czy mają prawo tak wyglądać na tym etapie sezonu?
Z jednego krzaka zerwałam już kilka porażonych owoców. Ale najadłam się już niepryskanych i narobiłam przetworów, więc i tak nie będę żałować. Jak widać, nie narobiłam się przy nich za bardzo :wink: . W przyszłym roku też nie będę pryskać :D


Obrazek Obrazek

Obrazek
W szklarence mam równie zadbane :wink:

Obrazek

Przepraszam estetów.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

Widzisz Bachus i teraz Twoje posty są merytoryczne. ;:108 i czapka z głowy ;:180
Dałeś mi do myślenia, pewnie kilu innym też w jaki sposób Twój nowatorski niewątpliwie sposób przyczynił się do osłabienia lub nawet uniemożliwienia rozwoju grzybów w Twojej folii. Pewnie osłonięcie i uszczelnienie pojemników spowodowało, że powietrze jest bardzo suche.
Jak zacząłeś swój eksperyment to obawiałam się, że w pojemnikach rozwijać Ci się będzie grzybnia jak gąbka, skoro się tak nie stało to znaczy, że można wyizolować środowisko tak aby grzyby nie przenikły. Sposób wart jest rozważenia w roku przyszłym.
Odpowiedz mi jeszcze czy miałeś problemy z Szara Pleśnią w tym sezonie?
Januszku 10 kg to był sarkazm, użyłam go z czystą premedytacją bo jednym tchem mogłabym wymienić takie wiosenne posty, w których koleżanki tak opisywały swoje uprawy. Do tej pory żadna nie wstawiła swoich zdjęć. Wszak papier jest cierpliwy......( tym razem klawiatura)
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
bachus
50p
50p
Posty: 77
Od: 17 lut 2016, o 16:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

whitedame pisze: Odpowiedz mi jeszcze czy miałeś problemy z Szara Pleśnią w tym sezonie?
Problemów z szarą pleśnią też w zasadzie nie miałem, natomiast był incydent.
Otóż jeszcze przed pierwszym zbiorem znalazłem jednego zielonego pomidora z tymi objawami, przestraszyłem się zrywając go i wywalając jak najdalej od mojej szklarenki. Później doczytałem, że nie potrzebnie. Do dnia dzisiejszego znalazłem jeszcze jednego pomidora z czarną niewielką plamką na spodzie. Pozwoliłem mu dojrzeć, zerwałem, obciąłem co czarne i zjadłem. Natomiast w między czasie znalazłem na szczycie jednego krzaka suchy listek. I to na tyle z patologią z jaką się spotkałem.
pozdrawiam serdecznie Witold
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

Powiedz mi jeszcze co to za odmiana, bo wydaje się, że uprawiasz tylko jedną czerwoną sałatkową.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

Wiem, wiem. Mimo stopnia rozwoju na poziomie pomidorów( wg.teorii Pauli ), jako facet i bez soku z ananasa wiem co to sarkazm :) .Bachusie dałeś po oczach profesjonalną uprawą szklarniową. Szacun. ;:180 .Interesuje mnie aspekt techniczny tej uprawy. Pomidory rosnące w kontenerach wymagają precyzyjnej fertygacji zmieniającej się w zależności od fazy wzrostu. Używasz jakiegoś komputerowego systemu ?
Ostatnie 2 skrzyneczki i ogórki to mój wczorajszy urobek. W altance jest jeszcze jedna skrzneczka czekająca na ważenie i jedna w domu, która czeka na przecier. W sumie mam 80 pomidorów, w tym lilkanaście koktajlówek i takich co to mogłoby ich nie być. :wink: .
Obrazek Obrazek

Drugie zdjęcie to pomidory HTP11. Dotychczasowy plon z krzaka przekroczył 2 kg.Wysłałem nasiona kilku osobom, ale jak na razie nie mam żadnego odzewu.Szkoda, bo jestem ciekaw, jak sobie poradziły w innych warunkach.
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5138
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

Jest już HTP12, wydajniejsza i raczej same plusy w smaku, odporności. Oczywiście są to F1.
Awatar użytkownika
GRANIA
500p
500p
Posty: 909
Od: 3 lut 2012, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

KaLo, już chciałam się pochwalić, że ja mam. U mnie jednak rósł TM. Ależ tych skrótów ;:oj
Okrągły owoc, wyrównany, taki przemysłowy, nawet dobrze zapylał się w tunelu, krzak szczupły. Dość mocno rozpanoszył się Summer Cider i zasłaniał mu słoneczko.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7836
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

Kalo, widzę, że alternarioza u Ciebie też jest. U mnie tylko Sausage nie zaatakowany, obrywam liście, póki co na owocach jej nie ma. Czasami nachodzi mnie , jak widzę sporo tych liści, coby Mildexem popsikać, ale zaraza u mnie nie występuje i w końcu odpuszczam. Opryskuję tylko wywarem z czosnku tak przy okazji opryskiwania ogórków i chyba ten smrodek przegania fruczaka, nie siada na pomidorach bo mu śmierdzą i na razie tych ohydnych gąsienic nie mam. A myślałam, że czosnek to tylko zapobiegawczo na bakteryjne jest ! :tan
Pozdrawiam! Gienia.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

Jest i to przecudnej urody ;:306 . Chyba od miesiąca nie stosuję żadnej ochrony,nie obrywam liści, to się wprosiła. Wolę jednak ją niż królową , która najwyraźniej zabawiła w innych regionach kraju.
Obrazek
Telimenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1834
Od: 29 sty 2015, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

whitedame pisze:Wszystko zależy ile się ma krzaków i co to są : " największe zbiory". Jeśli 3 to można stać obok i ZZ wachlarzem odganiać. ;:306
A tak poważnie, dobrze byłoby takie sukcesy uwiecznić jakimś zdjęciem, bardzo nie lubię autorytarnych wypowiedzi bez żadnego naocznego dowodu.
Było w tym sezonie sporo tego typu: nie zasilać, nie pryskać, wsadzić w ziemie z Biedronki i samo urośnie aż zbierzecie po 10 kg z krzaka!
I zobaczcie co się stało, mnóstwo ludzi usłuchało i ma po sprawie czyli po pomidorach.
Można mieć wyjątkowe szczęście, ale to tylko szczęście i do czasu.
No to ja mam to wyjątkowe szczęście. Naprawdę tak uważam . Mam pomidory w szklarni 9-ąty rok ,bez żadnych oprysków, bez dezynfekcji, bez badania ziemi , bez nadskakiwania i cackania. A plony i w tym roku (jak co roku) zdrowe i nie do przejedzenia. Zdjęcie mogę wstawić bez problemu , ale jak udowodnić że to moje pomidorki i nie pryskane :( . Jedno jest pewne w przypadku moich pomidorowych upraw. Otóż częściej mają raczej sucho niż zbyt mokro . W dodatku mam wkopane pomiędzy krzakami doniczki plastikowe i w nie leję wodę, więc na powierzchni jest sucho.Wietrzenie jest dobre, drzwi i okna otwarte cały czas na roścież, również w bocznej ścianie są wietrzniki. W gruncie miałam dwa razy na próbę posadzone i wytrzymały do sierpnia i ZZ ich zjadła ( też bez oprysków).
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

Telimenko pewną dozę zaufania można mieć do siebie. Więc nikt nie będzie podawał w wątpliwość czy pryskałaś czy nie. Ja jestem wzrokowcem i widząc zdjęcie mogę doskonale ocenić stan zdrowia Twoich roślin a jeśli jeszcze ktoś jak Bachus opisze sposób uprawy, mogę pewne kwestie przeanalizować.
A robię to nie dla destruktywnej krytyki, tylko po to aby jak najwięcej tej wiedzy zastosować u siebie w roku następnym.
Bo mimo że coś już o pomidorach wiem to i tak ciągle mało i cały czas się uczę. W tym sezonie poległam w walce z Szarą bo zupełnie nie pryskałam sugerując się radami, że Szara nie taka groźna jak ZZ. Tymczasem teść wsadził truskawki przed foliakiem od zawiewnej i to spowodowało masową epidemię.
Trzeba było prysnąć Signum 33w, bo go akurat posiadam ale tego nie zrobiłam.
Przypomniał mi się taki stary dowcip o lekarzu i pacjencie:
-Panie doktorze, pół roku temu powiedział mi Pan, że pożyję najwyżej miesiąc - a ja wciąż żyję.
- No wie Pan, w pewnych przypadkach medycyna jest bezsilna... :;230
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
pomidor7
100p
100p
Posty: 159
Od: 20 lut 2016, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: gmina Golub-Dobrzyń woj. kujawsko-pomorskie

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

ullak napisał(a)
Moje tak dziś wyglądają. Nie wiem, czy to już choroby, czy mają prawo tak wyglądać na tym etapie sezonu?
Z jednego krzaka zerwałam już kilka porażonych owoców.


To tak jak i u mnie.
Pozdrawiam
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”