Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 4
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 4
Aż poszłam sprawdzić i...
Przepraszam i prostuję, żebym znów czegoś nie przekręciła wstawiam skan
Rozumiem, że tak czy siak te nasiona pochodzą od fllorki -spróbuję się z nią skontaktować
Jeszcze raz przepraszam Winterek, że Cię wmanewrowałam w to nieporozumienie, na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że pisząc tamtego posta nie miałam dostępu do etykietek.
Przepraszam i prostuję, żebym znów czegoś nie przekręciła wstawiam skan
Rozumiem, że tak czy siak te nasiona pochodzą od fllorki -spróbuję się z nią skontaktować
Jeszcze raz przepraszam Winterek, że Cię wmanewrowałam w to nieporozumienie, na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że pisząc tamtego posta nie miałam dostępu do etykietek.
Dorota
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 4
Dorotko, to chyba filorka
Pozdrawiam Irena
Pozdrawiam Irena
Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 4
Dorota, ja się nie gniewam.
Próbowałem pomóc w wyjaśnieniu, co to za krzyżówka i wykluczyć K/142, bo ja na akcję go nie wysyłałem.
Rodziców nie przypomina, więc nie wiem.
Dopytaj Filorki, jak u Niej wyglądał ten pomidorek.
Może coś się wyjaśni.
Próbowałem pomóc w wyjaśnieniu, co to za krzyżówka i wykluczyć K/142, bo ja na akcję go nie wysyłałem.
Rodziców nie przypomina, więc nie wiem.
Dopytaj Filorki, jak u Niej wyglądał ten pomidorek.
Może coś się wyjaśni.
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 4
Sprawdziłam fllorka nick ustalony został jeszcze pomidor do rozszyfrowania.Rzepka pisze:Dorotko, to chyba filorka
Dorota
Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 4
Pozdrawiam Mateusz
- jacekb
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 15 wrz 2012, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 4
Jacek
Lepiej mieć Parkinsona i trochę rozlać - niż Alzheimera i zapomnieć wypić...
Lepiej mieć Parkinsona i trochę rozlać - niż Alzheimera i zapomnieć wypić...
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 45
- Od: 14 cze 2014, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 4
Dorotko - rzeczywiście moja pomyłka , najmocniej Cię przepraszam. To jest K/125,w tegorocznym pokoleniu F8.
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 4
Dziękuję fllorko, żadnych przeprosin nie trzeba
Dostałam coś bardzo ciekawego i w dodatku już prawie ustalonego, a K142 mam z innego źródła (F6). Nasionka już zebrałam i mogę je prawidłowo opisać.
Dostałam coś bardzo ciekawego i w dodatku już prawie ustalonego, a K142 mam z innego źródła (F6). Nasionka już zebrałam i mogę je prawidłowo opisać.
Dorota
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 4
Ładnie to wygląda . Nie przeginasz z podlewaniem i pewnie dzięki temu są zdrowe.No chyba, że stosujesz jakieś "suplementy diety" vel "kosmetyki" przyznaj się .
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2610
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 4
Dziękuję za spojrzenie na te moje "biedactwa".
W sumie to dostały niewiele oprysków.Chyba 2 IF i 1 raz PW.
Opryski zaczęłam dość póżno ze względu na braki opadów z góry.
Na końcu dwa tygodnie temu po zauważeniu liści z brązowymi kropkami z podejrzeniem bakteryjnej cętkowatości pomidora( jak się okazało póżniej septoriozy) spryskałam Cabrio Duo.
W dodatku zawyżyłam dawkę.Od tamtej pory niczym nie pryskałam.
Dzisiaj od rana solidnie leje.Pewnie po tym deszczu coś się przyplącze.
Z podlewaniem u mnie jest problem.Bo jeśli nie mam deszczówki to musiałabym pobierać wodę z wodociągu,a tanio to nie jest.
I dlatego też nie są rozpieszczane.Deszczówki praktycznie już nie miałam.
Napiszę jeszcze o pomidorkach w folii.Niektórzy, jak czytają moje posty,to orientują się w temacie przenawożenia gleby.Radosne nawożenie doprowadziło do katastrofy.I teraz żeby to wyprostować trzeba się pomęczyć.Pomidorki tam rosnące nie były do tej pory niczym pryskane,nie licząc dwukrotnego oprysku CW na SZW i jednorazowej dawki Mikrokomplexu.
W sumie to dostały niewiele oprysków.Chyba 2 IF i 1 raz PW.
Opryski zaczęłam dość póżno ze względu na braki opadów z góry.
Na końcu dwa tygodnie temu po zauważeniu liści z brązowymi kropkami z podejrzeniem bakteryjnej cętkowatości pomidora( jak się okazało póżniej septoriozy) spryskałam Cabrio Duo.
W dodatku zawyżyłam dawkę.Od tamtej pory niczym nie pryskałam.
Dzisiaj od rana solidnie leje.Pewnie po tym deszczu coś się przyplącze.
Z podlewaniem u mnie jest problem.Bo jeśli nie mam deszczówki to musiałabym pobierać wodę z wodociągu,a tanio to nie jest.
I dlatego też nie są rozpieszczane.Deszczówki praktycznie już nie miałam.
Napiszę jeszcze o pomidorkach w folii.Niektórzy, jak czytają moje posty,to orientują się w temacie przenawożenia gleby.Radosne nawożenie doprowadziło do katastrofy.I teraz żeby to wyprostować trzeba się pomęczyć.Pomidorki tam rosnące nie były do tej pory niczym pryskane,nie licząc dwukrotnego oprysku CW na SZW i jednorazowej dawki Mikrokomplexu.
Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 4
Jak się u Was w tym sezonie sprawował K/36, u mnie mało. plenny i smakiem nie powalał, nie wiem czy dać mu jeszcze szansę, inne krzyżówki ok zwłaszcza różne K/37 i K/75.
pozdrawiam Karina