Zasłona z roślin
Re: Zasłona z roślin
A nie możesz posadzić czegoś przed porzeczkami dodatkowo? Taki mini szpaler. A przy samym ogrodzeniu irgę bo tu jest wąsko ..
Re: Zasłona z roślin
Nie dam rady, przed porzeczkami będzie ścieżka prowadząca do bramki.Budda pisze:A nie możesz posadzić czegoś przed porzeczkami dodatkowo? Taki mini szpaler. A przy samym ogrodzeniu irgę bo tu jest wąsko ..
A tak a`propos wstawię Wam chodnik jaki mój małżonek wraz z pewnym fachowcem zrobili w ciągu ostatnich dni
M A S A K R A
zresztą ocenicie sami...
Znajdę tylko kabel do telefonu
o przyzwoitej porze
-- Cz 25 sie 2016 23:40 --
Hmm, ciekawe czemu post jest godzinę do tyłu? U mnie jest 00:40
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Zasłona z roślin
To są płyty yomb, na podjazdy. Mam podjazd na skarpę z tych płyt i chodzę po nich na skróty. Efekt: złamany duży palec u nogi. Mimo ubitej gliny pod spodem i w dziurach.
Współczuję takiej ścieżki
Współczuję takiej ścieżki
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Re: Zasłona z roślin
Dla mnie to one maja być wkopane w ziemię, a nie tak wystawać. Dodatkowo dziury zasypane, żwirkiem, lub ziemią i rosnąca w niej trawa. Takie mi się podoba. Sąsiedzi maja niedaleko taki podjazd do domu, właśnie z trawą w środku. U nas jest kaszana. Kosiarką nie przejadę, a tylko zęby wybić można będzie idąc po ciemku, a i w dzień też.
Ja chciałam takie coś
ale moje zdanie nie zostało wzięte pod uwagę
Ja chciałam takie coś
ale moje zdanie nie zostało wzięte pod uwagę
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Zasłona z roślin
Na początku tworzenia ogrodu miałem taki wjazd - betonowe płyty i w dziurach trawa. Wyrzucone pieniądze - wyglądało to strasznie w gorące lato - zeschnięta trawa i beton.
Tylko że u mnie ( później to przeklinałem ) zrobili to fachowcy podsypka z tłuczenia. Czas wybił mi ten pomysł z głowy.
Czas wybił mi z głowy wiele pomysłów np wino-bluszcz na zasłonę - mało brakowało aby zasłoniłby cały ogród - do dzisiaj walczę o to aby go eksmitować.
Jednak życzę powodzenia w tworzeniu, może ja coś przeoczyłem a może miałem inne warunki.
Tylko że u mnie ( później to przeklinałem ) zrobili to fachowcy podsypka z tłuczenia. Czas wybił mi ten pomysł z głowy.
Czas wybił mi z głowy wiele pomysłów np wino-bluszcz na zasłonę - mało brakowało aby zasłoniłby cały ogród - do dzisiaj walczę o to aby go eksmitować.
Jednak życzę powodzenia w tworzeniu, może ja coś przeoczyłem a może miałem inne warunki.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Zasłona z roślin
eleeri, co jest pod tymi płytami: podsypka betonowa czy rodzima gleba? Jak to miałoby się zapaść? Może jakby ciężki samochód przejechał kilkadziesiąt razy. U mnie raz pan szambiarz nie reagował na moje protesty i wjechał 3-4 m - efekt: połamane płyty.
Generalnie wg mnie beton w ogrodzie wygląda koszmarnie. Mam do obudowania 15 m bieżących skarpy na wysokość 60 cm i wszyscy , których się radzę, polecają mi te yomby lub bloczki betonowe Masakra!
Generalnie wg mnie beton w ogrodzie wygląda koszmarnie. Mam do obudowania 15 m bieżących skarpy na wysokość 60 cm i wszyscy , których się radzę, polecają mi te yomby lub bloczki betonowe Masakra!
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Re: Zasłona z roślin
Pod płytami jest ziemia. Zmielona glebogryzarką.
Po moich wielu protestach kilka metrów płyt zostało zdartych i wkopanych głębiej. Reszta, ponieważ działka jest strasznie krzywa i ma dziury, będzie wyrównana ziemią.
Ostatecznie płyty maja być na równi z ziemią.
Mi w ogrodzie też się nie podobają ani betony, ani plastiki.
Ale budżet ciągle dziurawy, a ścieżkę z czegoś trzeba było zrobić. U nas w ogrodzie jest sama glina. Jak nie ma deszczu ziemia pęka, jak na pustyni, a jak pada to woda stoi i robi się błoto.
Po moich wielu protestach kilka metrów płyt zostało zdartych i wkopanych głębiej. Reszta, ponieważ działka jest strasznie krzywa i ma dziury, będzie wyrównana ziemią.
Ostatecznie płyty maja być na równi z ziemią.
Mi w ogrodzie też się nie podobają ani betony, ani plastiki.
Ale budżet ciągle dziurawy, a ścieżkę z czegoś trzeba było zrobić. U nas w ogrodzie jest sama glina. Jak nie ma deszczu ziemia pęka, jak na pustyni, a jak pada to woda stoi i robi się błoto.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7460
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Zasłona z roślin
Te płyty, zwane czasem kratą ekologiczną muszą być odpowiednio położone bo inaczej to wyrzucone pieniądze w błoto.
One muszą być położone jak każde inne płyty nawierzchniowe, czyli, wybrane koryto ścieżki= drogi, zrobiona podsypka odpowiedniej grubości przepuszczalna dla wody i dopiero na to położone płyty= kraty.
Jeśli chcemy by zarastały to wypełniamy grubym piaskiem choć piasek lubią wynosić mrówki i chodnik lubi się zapadać , dlatego lepszy jest żwirek
Można również kłaść specjalne membrany i wtedy wypełnione otwory teoretycznie nie będą zarastać.
Jedno jest pewne, masz to po prostu źle położone.
A nazwa krata ekologiczna wzięła się stąd, że chodzi o wodę, która nie ścieka do kanałów tylko podlewa ogród,
bo powinna wsiąkać w ziemię.
edit
Beton to jak najbardziej naturalny materiał, beton nie jest plastikiem i odpowiednio użyty w ogrodzie jest bardzo dobrym i trwałym materiałem i bardzo dobrze się komponującym, tylko trzeba troszkę czasu, by nabrał patyny.
One muszą być położone jak każde inne płyty nawierzchniowe, czyli, wybrane koryto ścieżki= drogi, zrobiona podsypka odpowiedniej grubości przepuszczalna dla wody i dopiero na to położone płyty= kraty.
Jeśli chcemy by zarastały to wypełniamy grubym piaskiem choć piasek lubią wynosić mrówki i chodnik lubi się zapadać , dlatego lepszy jest żwirek
Można również kłaść specjalne membrany i wtedy wypełnione otwory teoretycznie nie będą zarastać.
Jedno jest pewne, masz to po prostu źle położone.
A nazwa krata ekologiczna wzięła się stąd, że chodzi o wodę, która nie ścieka do kanałów tylko podlewa ogród,
bo powinna wsiąkać w ziemię.
edit
Beton to jak najbardziej naturalny materiał, beton nie jest plastikiem i odpowiednio użyty w ogrodzie jest bardzo dobrym i trwałym materiałem i bardzo dobrze się komponującym, tylko trzeba troszkę czasu, by nabrał patyny.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- Dorja
- 500p
- Posty: 679
- Od: 23 wrz 2014, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Ełku, Mazury,5b.
Re: Zasłona z roślin
Wątek co prawda nie mój, ale temat jak najbardziej odpowiedni- zasłona z roślin.
Otóż mamy problem. Poniżej wstawiam mapkę:
Nieudolne toto, ale widać co trzeba. Kierunki świata, jak widać. Jest to jedyny możliwy skrawek zieloności, reszta do szopki, dojazdy, miejsce składowania drewna itp. Zielone kropki to drzewa, krzewy porzeczek, agrestu, rządki truskawek. Pod oknem kuchennym mam piękną, w pełni rozrośniętą rabatę różaną, i mini-taras, "tymi rencami " wykonany, de facto jedyny jaki posiadamy. A właścicielowi działki obok zawaliła się stodoła:
I taki właśnie mamy teraz widok i z okna, i z ogrodu. A jak wieje!
Ratunku zatem wzywam. Strona południowa, siatka 1,5m. O pnączach na siatce mowy nie ma. Nie posadzę też nic wyższego niż siatka, bo będzie ciemno...I żadnych owoców też nie. Miejsca mało- jakieś 0,5m. Nic strzyżonego, bo nie wejdę na drugą stronę strzyc. A ile wiatru zatrzyma 1,5m krzew? Urywa głowę. Zrezygnować z owocowych? Szkoda. Poszerzyć rabatę za drzewka, pofalować i co dalej? Nie mam pomysłu. Sąsiedzi całe lato imprezowali przy ognisku 5m dalej...Tyle co wykosiliśmy z obawy przed kleszczami. Ratunku.
Tu trochę widać po prawej stronie pasek pod płotem do obsadzenia. Widać też, jak niewielki ten azyl, a tak bardzo nam na nim zależy. Akurat tu zachód słońca więc świeci z drugiej strony.
Otóż mamy problem. Poniżej wstawiam mapkę:
Nieudolne toto, ale widać co trzeba. Kierunki świata, jak widać. Jest to jedyny możliwy skrawek zieloności, reszta do szopki, dojazdy, miejsce składowania drewna itp. Zielone kropki to drzewa, krzewy porzeczek, agrestu, rządki truskawek. Pod oknem kuchennym mam piękną, w pełni rozrośniętą rabatę różaną, i mini-taras, "tymi rencami " wykonany, de facto jedyny jaki posiadamy. A właścicielowi działki obok zawaliła się stodoła:
I taki właśnie mamy teraz widok i z okna, i z ogrodu. A jak wieje!
Ratunku zatem wzywam. Strona południowa, siatka 1,5m. O pnączach na siatce mowy nie ma. Nie posadzę też nic wyższego niż siatka, bo będzie ciemno...I żadnych owoców też nie. Miejsca mało- jakieś 0,5m. Nic strzyżonego, bo nie wejdę na drugą stronę strzyc. A ile wiatru zatrzyma 1,5m krzew? Urywa głowę. Zrezygnować z owocowych? Szkoda. Poszerzyć rabatę za drzewka, pofalować i co dalej? Nie mam pomysłu. Sąsiedzi całe lato imprezowali przy ognisku 5m dalej...Tyle co wykosiliśmy z obawy przed kleszczami. Ratunku.
Tu trochę widać po prawej stronie pasek pod płotem do obsadzenia. Widać też, jak niewielki ten azyl, a tak bardzo nam na nim zależy. Akurat tu zachód słońca więc świeci z drugiej strony.
Katarzyna. Ogród po wiejsku
- Osmunda
- 500p
- Posty: 544
- Od: 18 maja 2016, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: nieopodal Pustyni B.
Re: Zasłona z roślin
A dlaczego wykluczasz strzyżone ? Sąsiad nieprzyjazny i nie wpuści ? A może i on będzie zadowolony z żywopłotu ?
Nie mam architektonicznej wyobraźni i nie udało mi się poskładać wszystkich informacji tak żebym widziała całość twojej działki i przyległości.Ale sama zasłaniam wciąż coś wzdłuż ogrodzenia na niezbyt szerokiej działce.Na razie sadzę bez żadnych konsultacji ( bo nie mam z kim) blisko ogrodzenia a co będzie dalej zobaczymy.Jeśli wprowadzi się jakiś niezadowolony sąsiad to zawsze można będzie przyciąć.Nie wyobrażam sobie żeby nie pozwolił wejść w tym celu na drugą stronę.
A oprócz tego warzywnik i inne rozmaite uprawy nie muszą być 100 % i cały dzień w słońcu.Da się zaplanować tak aby wykorzystać warunki jakie są i już.
Nie mam architektonicznej wyobraźni i nie udało mi się poskładać wszystkich informacji tak żebym widziała całość twojej działki i przyległości.Ale sama zasłaniam wciąż coś wzdłuż ogrodzenia na niezbyt szerokiej działce.Na razie sadzę bez żadnych konsultacji ( bo nie mam z kim) blisko ogrodzenia a co będzie dalej zobaczymy.Jeśli wprowadzi się jakiś niezadowolony sąsiad to zawsze można będzie przyciąć.Nie wyobrażam sobie żeby nie pozwolił wejść w tym celu na drugą stronę.
A oprócz tego warzywnik i inne rozmaite uprawy nie muszą być 100 % i cały dzień w słońcu.Da się zaplanować tak aby wykorzystać warunki jakie są i już.
- Dorja
- 500p
- Posty: 679
- Od: 23 wrz 2014, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Ełku, Mazury,5b.
Re: Zasłona z roślin
Wszystko co da się odsuną, jest odsunięte.
Marny ze mnie rysownik, trudno.
Niełatwo dogadać się z tym panem, nam zależy, ale nie będę bez końca komuś w d.. włazić, żeby móc przyciąć swój żywopłot. Ja sobie wyobrażam, bo tak mam, niestety. Myślałam np o jeżynach, ale to nie jest zasłona gęsta całorocznie, poza tym nie oszukujmy się, będą owocować od nasłonecznionej strony- sąsiedzkiej. To samo aronia. Prawie jestem przekonana do nieszczęsnego brabanta, będę go cięła od góry. Na jakiej wysokości da się utrzymać bez szkody dla drzewka? Nie uśmiecha mi się za np 10 lat demolować urządzony ogród, żeby wyrwać stary żywopłot. A co szybko rośnie, z reguły szybko się starzeje. Liściaste daje się odmłodzić. Staram się patrzeć na nieuchronne zacienienie naszej patelni jak na nową perspektywę możliwości posiadania np różaneczników, ale jakoś trudno.
Słońce mamy tam do ok. 14. Później świeci do zachodu z drugiej strony domu.
Marny ze mnie rysownik, trudno.
Niełatwo dogadać się z tym panem, nam zależy, ale nie będę bez końca komuś w d.. włazić, żeby móc przyciąć swój żywopłot. Ja sobie wyobrażam, bo tak mam, niestety. Myślałam np o jeżynach, ale to nie jest zasłona gęsta całorocznie, poza tym nie oszukujmy się, będą owocować od nasłonecznionej strony- sąsiedzkiej. To samo aronia. Prawie jestem przekonana do nieszczęsnego brabanta, będę go cięła od góry. Na jakiej wysokości da się utrzymać bez szkody dla drzewka? Nie uśmiecha mi się za np 10 lat demolować urządzony ogród, żeby wyrwać stary żywopłot. A co szybko rośnie, z reguły szybko się starzeje. Liściaste daje się odmłodzić. Staram się patrzeć na nieuchronne zacienienie naszej patelni jak na nową perspektywę możliwości posiadania np różaneczników, ale jakoś trudno.
Słońce mamy tam do ok. 14. Później świeci do zachodu z drugiej strony domu.
Katarzyna. Ogród po wiejsku
Re: Zasłona z roślin
Ja mam żywopłot i z jednej strony mam sąsiada, jeszcze nie strzygłam od jego strony Żywopłot na już ok 1,5 wysokości. Na początku obcinałam, teraz tylko wyciągam to co przerasta przez siatkę na ich stronę, żeby było na mojej Jak nie dostaję to pomagam sobie kijem. Od drugiej strony, gdzie teoretycznie mogę ciąć też nie obcinam tylko przekładam na swoją stronę Mam jeden rząd żywopłotu.