Czy próbowaliście ukorzenić hibiskusa z sadzonek wierzchołkowych?
Chciałabym rozmnożyć swojego, a na nasiona chyba nie mogę liczyć, w tamtym roku prawie koczowałam przy krzaku, ale nie zawiązał nasion.
Irenko ja w zeszłym roku próbowałam, ale za późno sie za to zabrałam i mimo, ze widziałam, ze miały szczere chęci to nie zdążyły się ukorzenić. Sadzonki trzeba robić przed kwitnieniem jeszcze - to ponoć pomaga mu sie też bardziej rozkrzewić.
Kasiu, ja wsadziłam pod kapturek tydzień temu dwie sadzonki, pobrałam z wierzchołka, na którym nie było pączków, zobaczymy, co z tego wyjdzie.
Mój hibiskus ma dopiero rok, więc nie jest zbyt rozrošnięty, o ile przetrzyma zimę, to spróbuję na wiosnę z sadzonek wierzchołkowych.
Zetnij badyle około 10cm na to sypnij ziemi (lekkiej) średnica około 0,5m, jak młody to nie zaszkodzi przy braku śniegu gałązki lub kora
i jeszcze potrzebujesz trochę szczęścia i właściwej odmiany, bo z moich 7 po kilku latach zostały tylko 3
O, bardzo możliwe. Ale tak patrzę na listki i mój ma chyba bardziej czerwonawe.
Szukając Sultry Kiss, znalazłam coś takiego: http://www.inspection.gc.ca/english/pla ... e/6750.jpg
Tu kolejna odmiana podobna. To się chyba nie da stwierdzić na 100%