Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1898
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy moja NN jest łudząco podobna do Twojego Clouda Moneta, czy mogłabyś zerknąć do mnie i spojrzeć na niego?
Stefanie Baronin przepiękna.
Stefanie Baronin przepiękna.
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Stefcie domówiłam kolejną ,ja mam młodziutkie z wiosny ale dają teraz czadu.Kwitnie kobea ,piękna ,zbieraj nasionka
Twoje Novalisy to jakieś niesamowite egzemplarze ,kwitną pięęęknie U ciebie Graham bez portek a u mnie jedna z nielicznych w długich spodniach
Daysy na pleckach wygrzewa się na kamykach wymiziaj ją ode mnie
Twoje Novalisy to jakieś niesamowite egzemplarze ,kwitną pięęęknie U ciebie Graham bez portek a u mnie jedna z nielicznych w długich spodniach
Daysy na pleckach wygrzewa się na kamykach wymiziaj ją ode mnie
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Reniu fotki swojego C.Monet do porównania wstawiłam u Ciebie. Jeśli aparat nie przekłamuje kolorów, to Twoja wydaje się biała z czerwonymi paseczkami, moja jest pastelowo żółta a paseczki są w kolorze spokojnej cegły. Porównaj sobie fotki i zdecydujesz czy to ta sama róża. Możesz później je wykasować
Stefcia jest śliczna, troszkę śmieciuszka, ale zarówno 1-sze jaki i drugie kwitnienie ma niezawodne. No i ten delikatny róż na płateczkach, cuuudowna. Na przód rabaty doskonała, bo niziutka. Polecam.
Tolinko, Daysy czeka na Ciebie, więc nie będę jej miziała, poczeka i sama ją wymiziasz, przecież obiecałaś . Wczoraj patrzyłam na mapę, czy przypadkiem trasy Warszawa-Katowice nie sprzątnęli mi z przed nosa , ale nie wszystko po staremu, więc kilometrów nie nadrobisz, bo to po drodze
Znaczy, że mój Graham jakiś ekshibicjonista, mógłby się powstrzymać, przecież rośnie wśród dam, muszę z nim poważnie porozmawiać, bezwstydnik jeden . Twój zachowuje się jak przystało na dżentelmena .
Jeśli zdąży zawiązać nasiona na pewno zbiorę, ale wątpię, bo późno wysiana. czytałam gdzieś, że można ją potraktować jak bylinę i przechować przez zimę w domu, wówczas wcześniej wchodzi w okres kwitnienia i wiąże nasiona. Nie wiem ile w tym prawdy, ale widziałam na balkonach takie okazy , że na pewno nie były jednoroczne. Jak uda się ją wykopać, to spróbuję.
Prześliczne kwiaty Bremer dla Was, chociaż krzak rzeczywiście pokraczny
Stefcia jest śliczna, troszkę śmieciuszka, ale zarówno 1-sze jaki i drugie kwitnienie ma niezawodne. No i ten delikatny róż na płateczkach, cuuudowna. Na przód rabaty doskonała, bo niziutka. Polecam.
Tolinko, Daysy czeka na Ciebie, więc nie będę jej miziała, poczeka i sama ją wymiziasz, przecież obiecałaś . Wczoraj patrzyłam na mapę, czy przypadkiem trasy Warszawa-Katowice nie sprzątnęli mi z przed nosa , ale nie wszystko po staremu, więc kilometrów nie nadrobisz, bo to po drodze
Znaczy, że mój Graham jakiś ekshibicjonista, mógłby się powstrzymać, przecież rośnie wśród dam, muszę z nim poważnie porozmawiać, bezwstydnik jeden . Twój zachowuje się jak przystało na dżentelmena .
Jeśli zdąży zawiązać nasiona na pewno zbiorę, ale wątpię, bo późno wysiana. czytałam gdzieś, że można ją potraktować jak bylinę i przechować przez zimę w domu, wówczas wcześniej wchodzi w okres kwitnienia i wiąże nasiona. Nie wiem ile w tym prawdy, ale widziałam na balkonach takie okazy , że na pewno nie były jednoroczne. Jak uda się ją wykopać, to spróbuję.
Prześliczne kwiaty Bremer dla Was, chociaż krzak rzeczywiście pokraczny
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy, bardzo się cieszę, że natrafiłam na Twój wątek. Tak jak Ty lubię róże, Twoje są obłędne, mają mnóstwo kwiatów. Przeraziło mnie to co napisałaś o Veilchenblau, też ja mam. Moja jest jeszcze malutka i muszę ją wykopać i zamknąć do dużej donicy wsadzonej do ziemi. Tak robię z potworami i ekspansywnymi roślinami. Będę do Ciebie zaglądać bo kocham róże
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Bremer cudowne kwiaty ma... a że pokraczny... hmm... za to buziaka ma bardzo fotogenicznego!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Cudne kwitnienia a Bremer niestety pozostawia wiele do życzenia ze swoją budową krzaczka .Trudno wybadać jak ją ciąć lecz spróbuję od wiosny innego cięcia i jestem ciekawa efektu, bo powinna się trochę rozkrzewić
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy, róża czerwona ładnie kwitnie i jest mocna, b. mi się podoba A powiedz mi jeszcze jaka ona jest od spodu?
Te fioletowe cudne Mam siewki hibiskusów białych, niebieskich... ,ale nie zaznaczyłam i bądź tu mądry które to ? Albo poczekaj jak zakwitną , lub jak w przyszłym roku zahoduję z patyczków
Kiedy mi komputer szalał i nie chciał się włączać to przestałam w ogóle wyłączać i git
Te fioletowe cudne Mam siewki hibiskusów białych, niebieskich... ,ale nie zaznaczyłam i bądź tu mądry które to ? Albo poczekaj jak zakwitną , lub jak w przyszłym roku zahoduję z patyczków
Kiedy mi komputer szalał i nie chciał się włączać to przestałam w ogóle wyłączać i git
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy Gaspareka wymiziaj za uszkami
Patrząc na Twoją Stephanie Baronin zu Guttenberg cieszę się, że zamówiłam 6 sztuk.
Czy to jest jeden krzaczek na tych zdjęciach ?
Jesieni na różyczkach nie widać pięknie się zaprezentowały
Patrząc na Twoją Stephanie Baronin zu Guttenberg cieszę się, że zamówiłam 6 sztuk.
Czy to jest jeden krzaczek na tych zdjęciach ?
Jesieni na różyczkach nie widać pięknie się zaprezentowały
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy nie sprzątnęli to tylko ja nie mogłam się ruszyć tą drogą ale wyglądaj,wyglądaj Ja nasiona kobei będę zbierać jak coś to będziesz miała u mnie ,a może nawet ci wyhoduję ,bo z przechowaniem ,to chyba nie da rady ,raczej bym jej w domu nie zmieściła z tą pergolą
Bremer...nie kuś nie kuś ja już mam zamówienie zamknięte
Majka zamówiłaś sześć Stefek ło matko ale będzie rabatka
Bremer...nie kuś nie kuś ja już mam zamówienie zamknięte
Majka zamówiłaś sześć Stefek ło matko ale będzie rabatka
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Witam wszystkich miłych gości.
Mamy nadal piękne lato, szkoda, że takie suche, ale na to nic już się nie poradzi . Biegam z wężem po ogrodzie każdego wieczoru, ale tylko podtrzymuję wszystko przy życiu .
Dzisiaj miałam przemiłych gości, szkoda, że tak krótko, ale mam nadzieję, że następne spotkania będą dłuższe .
Ewo miło mi Ciebie gościć. Z tym kwitnieniem to nie jest tak różowo jak widać na zdjęciach. Pokazuję tylko te które jako tako wyglądają, reszta to obraz nędzy i rozpaczy .Ten rok dał mi naprawdę w kość, chwilami wątpię w sens powiększania ilości róż w ogrodzie.
Zdaję sobie sprawę, że to koniec sezonu i powinnam się cieszyć z tego co kwitnie, ale jak widzę stojące golasy, to wątpliwości wracają . Jednym słowem mam różanego doła .
Nie wiem Ewo, czy sadzenie w donicy coś pomoże, róże chyba się korzenią dość głęboko. Ja swoją Mushimarę trzymałam w donicy rok czasu, a ona przez otwory wypościła długie korzenie i naprawdę miałam problem z jej wykopaniem, donice trzeba było ciąć, aby ją normalnie wsadzić. Nie przeszkadzało jej to osiągać swoje docelowe rozmiary .
Veilchenblau jest ooogroma, to różany potwór, przygotuj jej naprawdę duuużo miejsca. Moja od wiosny ubiegłego roku osiągnęła rozmiary o jakich mi się nawet nie śniło. Teraz mam problem z dwoma pozostałymi, które posadziłam przy tej samej kratce
Jadziu z kwitnieniem Jadziu jest tak jak pisałam wyżej u Ewy . Jadziu zdradź tajemnicę , bo ja nie mogę dojść z nią do ładu. Ona czaruje pięknymi kwiatami, ale jak patrzę na krzaczki to widzę boćka, tylko nóżki ma zielone zamiast czerwonych.
Basiu, na rabacie nie tylko buziaczki się liczą, moje Bremerki co prawda schowane za W, Shakespearem i L.D.Braithwaite, ale wolałabym widzieć silny, dobrze rozgałęziony krzew, z kwiatami nie tylko na górze.
Karolinko Mushimara jest cała ciemnoczerwona, łącznie z przyrostami młodych pędów.Spód płatków też jest czerwony, ale bez "aksamitu". Rośnie silnie, pędy ma sztywne, trudno ją przyginać, chyba, że młode pędy.
Karolinko mnie wszystko jedno w sumie, jak Tobie będzie wygodniej .
hahaha, mój ma odwrotnie, jak się przegrzeje sam się wyłącza . dlatego czasem kilka razy piszę posty, bo jak nie zdążę wysłać, to wszystko idzieee, chyba w kosmos
Maju, Gasparek wymiziany, właśnie leży obok mnie i przeszkadza w pisaniu, bo nie zajmuję się "pępkiem świata"
Stephanie Baronin zu Guttenberg to 3 krzaczaki, 6 krzaczków to dopiero będzie widok
Tolinko, rzeczywiście nie zwinęli , a już miałam wątpliwości .
Dzięki za wizytę i cuuudne roślinki i nie tylko . Szkoda, że czas tak szybko mija .
Bremer ma piękne kwiaty, ale sam krzaczek jest wątpliwej urody
Spóbuję jeszcze wstawić kilka fotek, może się uda
Garden of Roses
Miss Fine
Queen of Sweden przerosła mojego męża
Golden Celebration
Princess of Wales
Nn-ka wielkokwiatowa, czy to może być Ingrid Bergman
Grace
Princess Alexandra of Kent
Etiude
Mrs John Laing
Princess of Infinity
Terra Limburgia
Piękna Peace
My Girl
Cudnej urody Geisha
Dobrej nocki życzę, a ja idę na "Epokę Lodowcową"
Mamy nadal piękne lato, szkoda, że takie suche, ale na to nic już się nie poradzi . Biegam z wężem po ogrodzie każdego wieczoru, ale tylko podtrzymuję wszystko przy życiu .
Dzisiaj miałam przemiłych gości, szkoda, że tak krótko, ale mam nadzieję, że następne spotkania będą dłuższe .
Ewo miło mi Ciebie gościć. Z tym kwitnieniem to nie jest tak różowo jak widać na zdjęciach. Pokazuję tylko te które jako tako wyglądają, reszta to obraz nędzy i rozpaczy .Ten rok dał mi naprawdę w kość, chwilami wątpię w sens powiększania ilości róż w ogrodzie.
Zdaję sobie sprawę, że to koniec sezonu i powinnam się cieszyć z tego co kwitnie, ale jak widzę stojące golasy, to wątpliwości wracają . Jednym słowem mam różanego doła .
Nie wiem Ewo, czy sadzenie w donicy coś pomoże, róże chyba się korzenią dość głęboko. Ja swoją Mushimarę trzymałam w donicy rok czasu, a ona przez otwory wypościła długie korzenie i naprawdę miałam problem z jej wykopaniem, donice trzeba było ciąć, aby ją normalnie wsadzić. Nie przeszkadzało jej to osiągać swoje docelowe rozmiary .
Veilchenblau jest ooogroma, to różany potwór, przygotuj jej naprawdę duuużo miejsca. Moja od wiosny ubiegłego roku osiągnęła rozmiary o jakich mi się nawet nie śniło. Teraz mam problem z dwoma pozostałymi, które posadziłam przy tej samej kratce
Jadziu z kwitnieniem Jadziu jest tak jak pisałam wyżej u Ewy . Jadziu zdradź tajemnicę , bo ja nie mogę dojść z nią do ładu. Ona czaruje pięknymi kwiatami, ale jak patrzę na krzaczki to widzę boćka, tylko nóżki ma zielone zamiast czerwonych.
Basiu, na rabacie nie tylko buziaczki się liczą, moje Bremerki co prawda schowane za W, Shakespearem i L.D.Braithwaite, ale wolałabym widzieć silny, dobrze rozgałęziony krzew, z kwiatami nie tylko na górze.
Karolinko Mushimara jest cała ciemnoczerwona, łącznie z przyrostami młodych pędów.Spód płatków też jest czerwony, ale bez "aksamitu". Rośnie silnie, pędy ma sztywne, trudno ją przyginać, chyba, że młode pędy.
Karolinko mnie wszystko jedno w sumie, jak Tobie będzie wygodniej .
hahaha, mój ma odwrotnie, jak się przegrzeje sam się wyłącza . dlatego czasem kilka razy piszę posty, bo jak nie zdążę wysłać, to wszystko idzieee, chyba w kosmos
Maju, Gasparek wymiziany, właśnie leży obok mnie i przeszkadza w pisaniu, bo nie zajmuję się "pępkiem świata"
Stephanie Baronin zu Guttenberg to 3 krzaczaki, 6 krzaczków to dopiero będzie widok
Tolinko, rzeczywiście nie zwinęli , a już miałam wątpliwości .
Dzięki za wizytę i cuuudne roślinki i nie tylko . Szkoda, że czas tak szybko mija .
Bremer ma piękne kwiaty, ale sam krzaczek jest wątpliwej urody
Spóbuję jeszcze wstawić kilka fotek, może się uda
Garden of Roses
Miss Fine
Queen of Sweden przerosła mojego męża
Golden Celebration
Princess of Wales
Nn-ka wielkokwiatowa, czy to może być Ingrid Bergman
Grace
Princess Alexandra of Kent
Etiude
Mrs John Laing
Princess of Infinity
Terra Limburgia
Piękna Peace
My Girl
Cudnej urody Geisha
Dobrej nocki życzę, a ja idę na "Epokę Lodowcową"
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy, masz rację... buziaki ładne, ale mogłyby niektóre róże nad figurą popracować.
Princess of Infinity cudność, ale coś mało ją widuję w tym roku w Twoim ogrodzie. Jak się sprawuje?
Garden of Roses u Ciebie wygląda jak spory krzaczek, u mnie malizna, ale za to bardzo dzielna i zdrowa.
Princess of Infinity cudność, ale coś mało ją widuję w tym roku w Twoim ogrodzie. Jak się sprawuje?
Garden of Roses u Ciebie wygląda jak spory krzaczek, u mnie malizna, ale za to bardzo dzielna i zdrowa.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Dzisiaj mam piękny, wreszcie deszczowy dzień. Dokładniej byłoby powiedzieć deszczową noc i poranek, ale nie ma co się sprzeczać o detale , ważne, że w końcu pada deszcz
Trzy tygodnie czekania i wreszcie
Basiu w tym roku mało które róże zdały test na "pustynne klimaty", Princess of Infinity mocno ucierpiała w tym roku, wszystkie krzaczki są w złej kondycji. Widać, że nie lubią takiej pogody. To najgorszy sezon, odkąd zamieszkała na rabacie. Stoją takie bidulki, że żal patrzeć.
Garden za to nic nie przeszkadza, róża nie do zdarcia, daje sobie radę w każdą pogodę. Wykończyła M.Antoinette i pozostała sama na "białej rabacie", która teraz wygląda bardziej na kremowo-różową .
Masz rację niektóre krzaczki próbują nawet swych sił by pretendować do piennych
Róża, która powinna być w każdym ogrodzie, polecam każdemu nawet takiemu laikowi jak ja. Nie ma silnych, by nie rosła i nie kwitła. Od 2012 roku, bo tyle mam ją u siebie, nie zawiodła mnie ani razu.
Trzy tygodnie czekania i wreszcie
Basiu w tym roku mało które róże zdały test na "pustynne klimaty", Princess of Infinity mocno ucierpiała w tym roku, wszystkie krzaczki są w złej kondycji. Widać, że nie lubią takiej pogody. To najgorszy sezon, odkąd zamieszkała na rabacie. Stoją takie bidulki, że żal patrzeć.
Garden za to nic nie przeszkadza, róża nie do zdarcia, daje sobie radę w każdą pogodę. Wykończyła M.Antoinette i pozostała sama na "białej rabacie", która teraz wygląda bardziej na kremowo-różową .
Masz rację niektóre krzaczki próbują nawet swych sił by pretendować do piennych
Róża, która powinna być w każdym ogrodzie, polecam każdemu nawet takiemu laikowi jak ja. Nie ma silnych, by nie rosła i nie kwitła. Od 2012 roku, bo tyle mam ją u siebie, nie zawiodła mnie ani razu.
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1898
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
No to przekonalas mnie , na wiosnę będę jej szukała, ale wrażenie też na mnie zrobiła Miss Fine, śliczna różyczka