Sinningia speciosa,S.hybrida (potoczna Gloksynia)- uprawa
Re: Gloksynia(Sinningia hybryda) - prezentacje kwitnień, uprawa
To i ja się pochwalę
W tym roku na wiosnę kupiłam swoją pierwszą bulwę gloksynii i nie powiem, bardzo wdzięczna z niej roślinka. Jakieś dwa tygodnie temu w pełnym rozkwicie wyglądała jak na poniższym zdjęciu Teraz już kwiatki więdną i się odbarwiają. Trochę mnie to dziwi, bo w tym wątku wielokrotnie pisano, że gloksynia kwitnie przez kilka miesięcy, a moja już ma dość? A może jeszcze pojawią się nowe pąki?
W tym roku na wiosnę kupiłam swoją pierwszą bulwę gloksynii i nie powiem, bardzo wdzięczna z niej roślinka. Jakieś dwa tygodnie temu w pełnym rozkwicie wyglądała jak na poniższym zdjęciu Teraz już kwiatki więdną i się odbarwiają. Trochę mnie to dziwi, bo w tym wątku wielokrotnie pisano, że gloksynia kwitnie przez kilka miesięcy, a moja już ma dość? A może jeszcze pojawią się nowe pąki?
Pozdrawiam,
Monika
Monika
Re: Gloksynia(Sinningia hybryda) - prezentacje kwitnień, uprawa
Jak wschodzą gloksynie? Posiałem nasiona bezpośrednio po zbiorze, jak długo trzeba czekać?
---18 lip 2016, o 17:06 ---
?
Przeglądalem tu wiadomości i częstym błędem jest zalanie gloksynii. Jeżeli mamy skłonnośc do zalewania, lepiej sadzić rośliny w wyższe doniczki, jest to w pewnym stopniu zabezpieczenie przed zalaniem. Woda łatwiej ścieka z górnej części doniczki i bulwa jest w suchszej ziemi. .
---18 lip 2016, o 17:06 ---
?
Przeglądalem tu wiadomości i częstym błędem jest zalanie gloksynii. Jeżeli mamy skłonnośc do zalewania, lepiej sadzić rośliny w wyższe doniczki, jest to w pewnym stopniu zabezpieczenie przed zalaniem. Woda łatwiej ścieka z górnej części doniczki i bulwa jest w suchszej ziemi. .
Pozdrawiam
Karol
Karol
- hanka101
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1345
- Od: 31 mar 2013, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opolskie
Re: Gloksynia(Sinningia hybryda) - prezentacje kwitnień, uprawa
Dopiero teraz zaglądnełam do tego wątku. Karolu - dziękuję za radę W przyszłym sezonie na pewno skorzystam.
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1493
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Gloksynia(Sinningia hybryda) - uprawa
Witajcie. Zakupiłem 4 odmiany gloksynii i zabieram się do sadzenia. Wszystkie bulwy są ogromne i mają już mikro pędy z liśćmi. Dostałem dwa lata temu od ciotki żony liść z bulwką, który sama ukorzeniła w wodzie. Gloksynia ta kwitła już trzy razy, za każdym razem jest więcej kwiatów. Też myślę ją rozmnożyć, a żeby nie gniły liście w wodzie to się dodaje kawałek węgla drzewnego wtedy zapobiega on gniciu.
Tak wygląda moja gloksynia, kwitła dwa miesiące temu. Zetnę jej trzy liście do ukorzenienia.
A to świeży nabytek, rok temu się spóźniłem, a wydaje mi się, że to chodliwy towar.
Tak wygląda moja gloksynia, kwitła dwa miesiące temu. Zetnę jej trzy liście do ukorzenienia.
A to świeży nabytek, rok temu się spóźniłem, a wydaje mi się, że to chodliwy towar.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
- ona1234
- 200p
- Posty: 334
- Od: 25 mar 2013, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łuszczów/Lublin
- Kontakt:
Re: Gloksynia(Sinningia hybryda) - uprawa
Marek sprawdź czy nie wykształciły się przypadkiem nasionka.
Widzę zaschnięte kwitostany .
Moim zdaniem ta gloksynia jest przesuszona.
Widzę zaschnięte kwitostany .
Moim zdaniem ta gloksynia jest przesuszona.
Zapraszam do mojego wątku ogrodowego
Niby nic a tak to się zaczęło
Niby nic a tak to się zaczęło
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1493
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Gloksynia(Sinningia hybryda) - uprawa
Tej gloksynii w doniczce nie podlewam specjalnie, czekam aż pójdzie na spoczynek, a ona swoje. Kwiatek bez nasion. Nawet nie wiem czy by mi się chciało ją z nasion uprawiać. Na razie liście trafiły do wody.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1493
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Gloksynia(Sinningia hybryda) - uprawa
Na dziś gloksynie wyglądają następująco:
Na razie podlewam zwykłą wodą. Ja zaczną intensywnie przybierać zieloną masę wtedy wkroczy biohumus.
Na razie podlewam zwykłą wodą. Ja zaczną intensywnie przybierać zieloną masę wtedy wkroczy biohumus.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
-
- 200p
- Posty: 240
- Od: 12 maja 2015, o 09:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Gloksynia(Sinningia hybryda) - uprawa
Ja dostałam listki gloksynii proszę o podpowiedz w czym najlepiej ukorzenić.
Re: Gloksynia(Sinningia hybryda) - uprawa
Najprostsza metoda to włożyć po jednym listku do ziemi, do doniczki w której ma rosnąc roślina na stałe. Podlewać oszczędnie, ze dwa tygodnie będzie zwiędnięty liść, jak nabierze turgoru to oznaka, że ma korzenie. Pozostaje czekać, czasem roślina wyrasta szybko, a potrafi też siedzieć miesiącami sam liść. Można w wodzie ukorzeniać, w torebkach foliowych z odrobiną ziemi. Na dno zamykanej torebki sypie sie 3 cm ziemi, wkłada ogonki w podłoże, zamyka torebkę i czeka na korzenie. Nie trzeba w tym sposobie podlewać, w zamkniętej torebce jest wilgoć. Może stać w jasnym miejscu, na oknie za doniczką. Powodzenia!
Pozdrawiam
Karol
Karol
Re: Gloksynia(Sinningia hybryda) - uprawa
U mnie z kolei wszystko ( listki, czy sadzonki gloksynii, fiołków, czy pelargonie) najlepiej ukorzenia się w wodzie, w ziemi często gnije. Jeżeli masz jakieś doświadczenie w tej sprawie, to zrób tak, jak najlepiej Ci wychodzi. Na pewno się uda.
-
- 200p
- Posty: 240
- Od: 12 maja 2015, o 09:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Gloksynia(Sinningia hybryda) - uprawa
Listki fiołków ukorzeniam w mieszance ziemi i perlitu.Z listkami gloksynii nie mam żadnego doświadczenia.