Nasze 1500 m2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4986
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500 m2
Dorotko witam bardzo serdecznie Do raju jeszcze mu daleko, ale trochę umiliłam sobie obejście domu
Aniu Ann fajnie być znowu w "świecie żywych", a gdy jeszcze się okazuje, że tyle osób czekało to już w ogole super
Kasiu obecnie forsowanie się to zejście na parter, więc nawet gdybym chciała nie poszaleję
Soniu niestety "mądre doktory" zabroniły wszelkich wygibasów, więc nawet zdjęć sama zrobic nie mogę
Ewelinko i ja się cieszę ogromnie Mam nadzieję, że na kontroli lekarze wezmą pod uwagę to, że roślinki też ważne i pozwolą mi trochę podziałać jesienią
Olu oj żebyś wiedziała... kot tak się stęsknił, że teraz niemal nie odstępuje mnie na krok, psy wpuszczone do domu najpierw przybiegają się przywitać ze mną, a w ogrodzie każde siedzi przy innej ręce i miziania nie ma końca
Zuziu święta racja, podziwiałam już kwiaty w najpiękniejszych ogrodach, ale i tak najbardziej cieszą te, które się samemu posadziło
Ewuniu ewarm ogród nie zając, za to chwasty chyba tylko czekały, aż zniknę za bramą, bo wystartowały jak szalone No cóż, na razie pozostaje mi tylko udawanie, że ich nie widzę
Ewuniu ewka pocieszyłaś mnie na maksa W końcu ogród radził sobie również wtedy, gdy w domu bywałam tylko gościem... Co prawda nie miałam wtedy aż tylu roślin, ale sporo już kwitło. Najwyżej jak już kwiatków nie będzie widać wśród chwastów to siądę na krześle i kijem będę pokazywać emowi co chwast, a co nie
Martuś dziękuję za rady, sama jeszcze nie gotuję, ale wyślę ema na poszukiwanie pokrzyw A że chwasty się rozpanoszyły pozbawione nadzoru to pewnie problemu ze znalezieniem nie będzie
Mariolko dziękuję, w takim razie jutro zaczynamy akcję "pokrzywa"
Karolinko masz rację, obie ze Stasią załatwiłyśmy sobie wolne od prac ogrodowych
Stasiu już widzę takie nasze przywitanie Ja nawet nie próbowałam zdjęć robić, w głowie mi się kręci nawet na dwóch nogach, to co dopiero mówić o pozycji bociana Aparat wręczyłam emowi, a ja tylko kulą pokazywałam co ma fotografować
Aniu Ann fajnie być znowu w "świecie żywych", a gdy jeszcze się okazuje, że tyle osób czekało to już w ogole super
Kasiu obecnie forsowanie się to zejście na parter, więc nawet gdybym chciała nie poszaleję
Soniu niestety "mądre doktory" zabroniły wszelkich wygibasów, więc nawet zdjęć sama zrobic nie mogę
Ewelinko i ja się cieszę ogromnie Mam nadzieję, że na kontroli lekarze wezmą pod uwagę to, że roślinki też ważne i pozwolą mi trochę podziałać jesienią
Olu oj żebyś wiedziała... kot tak się stęsknił, że teraz niemal nie odstępuje mnie na krok, psy wpuszczone do domu najpierw przybiegają się przywitać ze mną, a w ogrodzie każde siedzi przy innej ręce i miziania nie ma końca
Zuziu święta racja, podziwiałam już kwiaty w najpiękniejszych ogrodach, ale i tak najbardziej cieszą te, które się samemu posadziło
Ewuniu ewarm ogród nie zając, za to chwasty chyba tylko czekały, aż zniknę za bramą, bo wystartowały jak szalone No cóż, na razie pozostaje mi tylko udawanie, że ich nie widzę
Ewuniu ewka pocieszyłaś mnie na maksa W końcu ogród radził sobie również wtedy, gdy w domu bywałam tylko gościem... Co prawda nie miałam wtedy aż tylu roślin, ale sporo już kwitło. Najwyżej jak już kwiatków nie będzie widać wśród chwastów to siądę na krześle i kijem będę pokazywać emowi co chwast, a co nie
Martuś dziękuję za rady, sama jeszcze nie gotuję, ale wyślę ema na poszukiwanie pokrzyw A że chwasty się rozpanoszyły pozbawione nadzoru to pewnie problemu ze znalezieniem nie będzie
Mariolko dziękuję, w takim razie jutro zaczynamy akcję "pokrzywa"
Karolinko masz rację, obie ze Stasią załatwiłyśmy sobie wolne od prac ogrodowych
Stasiu już widzę takie nasze przywitanie Ja nawet nie próbowałam zdjęć robić, w głowie mi się kręci nawet na dwóch nogach, to co dopiero mówić o pozycji bociana Aparat wręczyłam emowi, a ja tylko kulą pokazywałam co ma fotografować
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4986
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500 m2
Dziś poczułam nagły przypływ energii, więc zgadnijcie na co ją spożytkowałam no oczywiście, że na obchód ogrodu . Miałam już dosyć spoglądania na podopiecznych tylko z górnego okna? Zatrudniłam ema do pomocy wręczając mu aparat, a i tak sił zabrakło na uchwycenie wszystkiego co obecnie kwitnie, więc ograniczyłam się tylko do nowości i tych, które z jakiegoś względu szczególnie zasłużyły sobie na pokazanie
Floksy ciągle potrafią mnie zaskoczyć ? jedne kwitną już powtórnie, inne cały czas, a kolejne dopiero zaczynają
Joyce
nn
Zobaczcie co mi kwitnie
Co niektórym się w łebkach poprzestawiało
Pieris aktualnie wygląda tak?
Kolejnemu cudakowi pomyliły się pory roku
Jeżówki zajmują coraz więcej miejsca w moim sercu i ogrodzie
Powojnik Viola kupiony w tym roku już powtarza kwitnienie
Daniel Deronda o tej porze zawsze już odchodził w niebyt, przesadzony na inne miejsce nie dość, że pierwszy raz nie usechł, to jeszcze zakwitł i ma kolejne pączki
Świecznica całe szczęście nie przejęła się przesadzaniem i zakwitła
Niektóre hosty już zapomniały o kwitnieniu, a niektóre kwitną w najlepsze
Pysznogłówka cytrynowa kwitnie już naprawdę długo
Moja jedyna dalia często ścinana do bukietu dla babci na cmentarz uparła się i ciągle ma nowe kwiaty
Kanna przekupiona wiosną nową żyzną ziemią też kwitnie na całego
Co niektóre namyśliły się i zakwitły ponownie:
Groszek
jasnota
Szałwia niemal w ogole nie robiła sobie przerwy
Podobnie jak róże
Robinia kwitnie już trzeci raz
Ale nie da się ukryć, że jesień nadciąga wielkimi krokami, bo rabaty powoli zapełniają się wrzosami, rozchodnikami, astrami, zimowitami?
Floksy ciągle potrafią mnie zaskoczyć ? jedne kwitną już powtórnie, inne cały czas, a kolejne dopiero zaczynają
Joyce
nn
Zobaczcie co mi kwitnie
Co niektórym się w łebkach poprzestawiało
Pieris aktualnie wygląda tak?
Kolejnemu cudakowi pomyliły się pory roku
Jeżówki zajmują coraz więcej miejsca w moim sercu i ogrodzie
Powojnik Viola kupiony w tym roku już powtarza kwitnienie
Daniel Deronda o tej porze zawsze już odchodził w niebyt, przesadzony na inne miejsce nie dość, że pierwszy raz nie usechł, to jeszcze zakwitł i ma kolejne pączki
Świecznica całe szczęście nie przejęła się przesadzaniem i zakwitła
Niektóre hosty już zapomniały o kwitnieniu, a niektóre kwitną w najlepsze
Pysznogłówka cytrynowa kwitnie już naprawdę długo
Moja jedyna dalia często ścinana do bukietu dla babci na cmentarz uparła się i ciągle ma nowe kwiaty
Kanna przekupiona wiosną nową żyzną ziemią też kwitnie na całego
Co niektóre namyśliły się i zakwitły ponownie:
Groszek
jasnota
Szałwia niemal w ogole nie robiła sobie przerwy
Podobnie jak róże
Robinia kwitnie już trzeci raz
Ale nie da się ukryć, że jesień nadciąga wielkimi krokami, bo rabaty powoli zapełniają się wrzosami, rozchodnikami, astrami, zimowitami?
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Nasze 1500 m2
Piękna ta bordowa jeżówka Jaka to odmiana
Re: Nasze 1500 m2
Pomyliły jak nic, pieris będzie jednak kwitł niebawem .
Lilie kwitną, floksy normalnie, ze kwitną, a to na samym dole co kwitnie? A to różowe to zimowit?
Moje jeszcze nie kwitną.
Lilie kwitną, floksy normalnie, ze kwitną, a to na samym dole co kwitnie? A to różowe to zimowit?
Moje jeszcze nie kwitną.
- joannamm
- 500p
- Posty: 577
- Od: 27 lut 2013, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie, nad rzeką Brdą
Re: Nasze 1500 m2
Małgosiu
"Floksy ciągle potrafią mnie zaskoczyć ? jedne kwitną już powtórnie, inne cały czas, a kolejne dopiero zaczynają"
Joyce to floks? Piękne liście ma.
Nie wiedziałam, że zimowity są takie ładne. Muszę się za nimi rozejrzeć.
Groszek bylinowy też u mnie teraz kwitnie, nawet podobny kolor mam.
Ale w Twoim ogrodzie feeria barw i obfitości. Cudnie się na to patrzy
"Floksy ciągle potrafią mnie zaskoczyć ? jedne kwitną już powtórnie, inne cały czas, a kolejne dopiero zaczynają"
Joyce to floks? Piękne liście ma.
Nie wiedziałam, że zimowity są takie ładne. Muszę się za nimi rozejrzeć.
Groszek bylinowy też u mnie teraz kwitnie, nawet podobny kolor mam.
Ale w Twoim ogrodzie feeria barw i obfitości. Cudnie się na to patrzy
- wagabunga123
- 1000p
- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Nasze 1500 m2
Małgosiu, jak to dobrze, że siły Ci wracają Ogród to lekarstwo na całe zło, bez dwóch zdań.
Floksy śliczne, ja mam już 3 szt i na pewno dokupię jeszcze białych. Jeżówki zakupiłam w sobotę. Powinnam poczekać z zakupami do przeszłego sezonu, ale nie wytrzymałam
Ściskam mocno
Floksy śliczne, ja mam już 3 szt i na pewno dokupię jeszcze białych. Jeżówki zakupiłam w sobotę. Powinnam poczekać z zakupami do przeszłego sezonu, ale nie wytrzymałam
Ściskam mocno
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11818
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nasze 1500 m2
Małgosiu ukłony dla M. Zdjęcia zrobił śliczne. Niektórym się pomyliła pora, ale to dobrze, dwa razy cieszą kwiatami. Joyce niesamowicie piękny.
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Nasze 1500 m2
Wow, to z prawie białymi listkami to też floks niesamowity, a jakie piękne zimowity, masz dwie odmiany? tych drugich nie widziałam , śliczne i mają liście
- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Nasze 1500 m2
U mnie już wszystko lekko przywiędło i zaczyna powiewać jesienią (chociaż ostatnio upały ). A u Ciebie kwiaty, kolory, kwiaty, kolory, kwiaty, kolory... Zazdroszczę
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17252
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Nasze 1500 m2
Jesień też jest ładna.
Zwłaszcza ta w tym roku.( może trochę za sucho u mnie)
Zimowity, asterki ślicznie wygladają
Zwłaszcza ta w tym roku.( może trochę za sucho u mnie)
Zimowity, asterki ślicznie wygladają
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Nasze 1500 m2
Witaj Gosiu,ogród przygotowany i zadbany wcześniej wcale nie odczuwa Twojej nieobecności ,sama widzisz, teraz możesz oglądać i nic nie trzeba robić,a on i tak piękny,pozdrawiam i zdrowia życzę ,bo tych życzeń nigdy za dużo
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Nasze 1500 m2
Witaj Gosiu życzę Ci moc zdrowia! Dochodź do siebie i nie dawaj się więcej.
Ach jakże bym chciała, by i u mnie rośliny pomyliły pory roku. I na pewno kupię sobie w przyszłym roku lilie na wyprzedaży! Ich kwiaty o tej porze to istny skarb!
Ach jakże bym chciała, by i u mnie rośliny pomyliły pory roku. I na pewno kupię sobie w przyszłym roku lilie na wyprzedaży! Ich kwiaty o tej porze to istny skarb!
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11818
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nasze 1500 m2
Małgosiu doczytałam u Ani, że masz dylemat z sadzeniem cebul. Mój M dostaje instrukcję: wykop dołek średnicy 30 cm i głębokości 20 cm, potem tylko ułoży cebulki i zasypie. Twój M też na pewno sobie poradzi. Szybkiego powrotu do zdrowia.