Fytoftoroza cisa - problemy w uprawie ,zamieranie, usychanie pędów, porażony

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8014
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: cisy - brak składników pokarmowych czy podsychanie?

Post »

U mnie na glinie żaden tak nie wygląda, na zimę cisy koloru nie zmieniają, jedynie odmiany złociste lekko brązowieją.Gdy łapie większy mróz i woda w igłach zamarza ciemnieją.
Ten cis na piachu jest zwyczajnie nieukorzeniony, dlatego zmienia kolor, bo ma niedostatek wody.Poruszaj drzewkiem i sprawdź czy mocno i opornie siedzi w ziemi.Również duże przesadzone sztuki straciły część korzeni i nie są odpowiednio zaopatrzone w wodę.
Dolomit miał zapewnić odczyn zasadowy jak wyżej pisałam, bo cisy nie lubią suchej, kwaśnej gleby typu leśnego.
wawo
200p
200p
Posty: 217
Od: 31 maja 2007, o 12:36
Lokalizacja: Wrocław

Re: cisy - brak składników pokarmowych czy podsychanie?

Post »

Opornie, rabata (w podjeździe) jest wąska. Oczywiscie, w trakcie suszy letniej były tamże wylewane dziesiątki litrów wody, jak widać, za mało. Cisy te były przekorzeniane u szkółkarza wczesną wiosną, potem sprzedawane. Sadzone w innym miejscu parę miesięcy później takich oznak nie mają (też 4 sztuki).
Oprócz tego dolomitu (gdzie kupić?) czymże można zasiilić te cisy wiosną? Teraz raczej nic do zrobienia nie ma?
pozdrawiam, WW
Lunarii
200p
200p
Posty: 467
Od: 12 mar 2013, o 00:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Cis - brązowienie fizjologiczne czy szkodnik

Post »

W tamtym roku zakupiłem w szkółce sadzonki Cisa pośredniego Hicksii. Pod koniec roku pierwszego zauważyłem, że jedna sadzonka jest brązowa. Wyglądało to bardzo niezdrowo, ale w tym roku po zimie jest już nieco lepiej. Pomimo tego na świeżych przyrostach występuje brązowy kolor, dodatkowo zauważyłem w mniejszym stopniu podobny objaw w sadzonce rosnącej w innym miejscu. Pozostałe sadzonki są zielone jak na pierwszym zdjęciu. Dodatkowo na sadzonkach objętych problemem zauważyłem, że niektóre igły są jak by przypalone - tak jak by zeschły fragmenty i odpadły. Nie widzę szkodników i wydaje mi się to być chorobą grzybową lub objawem problemów w systemie korzeniowym. Cisy rosną w słonecznym miejscu na glebie przepuszczalnej, pH powinno być w graniach 6.5. Prośba o diagnozę, dołączam zdjęcia.
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Lunarii
200p
200p
Posty: 467
Od: 12 mar 2013, o 00:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Cis pospolity-usychanie nowych odrostów

Post »

Zatem co się dzieje - to grzyb?
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8014
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Cis pospolity-usychanie nowych odrostów

Post »

Moim zdaniem zbyt suche i słoneczne stanowisko, nieodpowiednia gleba.Cisy niezbyt kochają piaszczyste gleby.Może z czasem jak się lepiej ukorzenią to ich wygląd się poprawi.Na tego typu glebach trzeba im zapewnić bardziej cieniste stanowisko.
wawo
200p
200p
Posty: 217
Od: 31 maja 2007, o 12:36
Lokalizacja: Wrocław

Re: cisy - brak składników pokarmowych czy podsychanie?

Post »

Cisy udało sie uratować. Odsłonięcie geowłókniny plus azofoska w połowie marca. Ładne przyrosty,.
pozdrawiam, WW
Awatar użytkownika
gruuubas
200p
200p
Posty: 227
Od: 21 maja 2010, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Cisy - brak składników pokarmowych czy podsychanie?

Post »

Czyli po prostu - utrata koloru na zimę. Nic by się nie stało bez tej azofoski, najwyżej przyrosty byłyby mniejsze.
gruubas
Awatar użytkownika
gruuubas
200p
200p
Posty: 227
Od: 21 maja 2010, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Cisy - brak składników pokarmowych czy podsychanie?

Post »

Kolego, inne egzemplarze, sadzone w innym miejscu, mają pełne prawo wygląda inaczej, inaczej radząc sobie ze specyfiką okresu zimowego. Mam kilkanaście cisów, różnego pochodzenia i sadzonych w różnych miejscach - i efekt utraty koloru w kierunku oliwkowych brązów jest u różnych egzemplarzy różny. Ale U WSZYSTKICH cofa się wraz z nastaniem okresu wegetacyjnego, bez odsłaniania geowłóknin i sypania nawozów. Dlatego uważam, że była to sprawa czysto fizjologiczna, a nie żadna choroba. Azofoska nie jest lekarstwem.
gruubas
wawo
200p
200p
Posty: 217
Od: 31 maja 2007, o 12:36
Lokalizacja: Wrocław

Identyfikacja choroby cisa

Post »

Kwestia niedoboru składników pokarmowych czy jakiejś choroby (grzybicznej). Walczę z tym de facto 3 sezon. Na wiosnę 2016 odkryłem agrowłókninę (ca. 2 miesiące) (szybsze odparowywanie nadmiaru wilgoci/wody) plus azofoska. Obecnie na tym stanowisku chorują (?) tylko dwa zewnętrzne (w sumie są tu 4).
Obrazek

Obrazek
pozdrawiam, WW
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8014
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: cis - prośba o identyfikację choroby (?)

Post »

To nie wygląda na chorobę, jakieś problemy fizjologiczne korzeni tych dwóch egzemplarzy.Wyciąć\przyciąć to martwe, cis się zagęszcza, niedługo nie będzie widać, że coś zostało obcięte.
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: cis - prośba o identyfikację choroby (?)

Post »

Stanowisko bardzo trudne. Może warto wprowadzić mykoryzę. Szczepionki są do kupienia w sklepach ogrodniczych.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
wawo
200p
200p
Posty: 217
Od: 31 maja 2007, o 12:36
Lokalizacja: Wrocław

Re: cis - prośba o identyfikację choroby (?)

Post »

ERNRUD pisze:Stanowisko bardzo trudne. Może warto wprowadzić mykoryzę. Szczepionki są do kupienia w sklepach ogrodniczych.
A dlaczego i do czego ta "mykoryza"?
pozdrawiam, WW
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Identyfikacja choroby cisa

Post »

W bardzo trudnych warunkach nie namnażają się właściwe dla drzew i krzewów grzyby symbiotyczne i sztuczna mykoryza pozwala je uzupełnić.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
Sylwiska
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 16 maja 2017, o 21:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Witam. Jestem tu zupełnie nowa choć swój własny ogród mam od 2 lat. Gdy kupiliśmy dom rosły na nim 3 duże iglaki i jeden mniejszy. Nie wiedzieliśmy co to za drzewka ale po wyszukaniu w internecie ze zdjęć myśle Ze to cisy. Były już okazałych rozmiarów i rosły "jak chciały" wiec postanowiłam ze je przytniemy a raczej uformujemy. Przycinalismy w sierpniu (mieszkamy w Szwecji ale temperatura bardzo podobna do polskiej). Od jakiegoś czasu widzę ze końcówki są brązowe i suche. Przy dotyku się sypia. Nie pamietam kiedy powinny mieć te czerwone końcówki ale nie dość ze nie ma to ewidentne obumierają. Dodam jeszcze ze mamy 4 krzewy i jeden najmniejszy nie był podcinany i on nie choruje.
Błagam pomóżcie bo szkoda aby umarły. Ogród mam 2 lata i wiem jak długo trzeba pielęgnować i ile wymagają krzewy rośliny i kwiTy. Dziś moje cisy maja na pewno 2, 5 metra i nie chciałabym aby trzeba było je wyciąć.
wawo
200p
200p
Posty: 217
Od: 31 maja 2007, o 12:36
Lokalizacja: Wrocław

Re: Identyfikacja choroby cisa

Post »

ERNRUD pisze:W bardzo trudnych warunkach nie namnażają się właściwe dla drzew i krzewów grzyby symbiotyczne i sztuczna mykoryza pozwala je uzupełnić.
Wracam do sprawy. Czy wybranie kilkunastu litrów ziemi w okół tego skrajnego cisa coś pomoże? Wsypanie ziemi ogrodniczej? W zasadzie na tym trudnym stanowisku choruje tylko ten skrajny. Znowu ileś pędów do usunięcia.
Przychodzi mi jeszcze na myśl: a może przenawoziłem zeszłego roku?
Jeśli samochody są myte na podjeździe, zawsze z dala - rozlana woda z detergentami ca. 2 metry od skrajnego cisa.
Może ktoś coś podpowie?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
pozdrawiam, WW
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”