Borówka amerykańska - choroby
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Proszę o pomoc w identyfikacji choroby
Witaj na forum!
A w czym ja posadził??romcost pisze:co złapała moja borówka
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Re: Borówka amerykańska - choroby
Ziemia ma dość wysokie pH, dlatego przy sadzeniu podsypałem ją ziemią do iglaków i granulowanym obornikiem kurzym.
-
- 200p
- Posty: 318
- Od: 20 kwie 2014, o 18:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Borówka amerykańska - choroby
Witam
Zwracam się do was z prośbą o pomoc i radę. W ciągu ostatnich 3 lat posadziłem kilka krzaków borówki różnych odmian (bluecrop, bluejay, patriot) niestety o ile w pierwszym roku owocowały później było coraz gorzej. W ostatnim sezonie na 19 krzaków owocowały mi 2. Wczoraj dzięki pomocy forumowiczów zdiagnozowałem zgorzel pędów na moich borówkach. Niestety niektóre krzaki były bardzo mocno porażone. Zdecydowałem, że nie będę walczył z tymi grzybami i borówki usunąłem. Dokładnie zrobiłem to tak, że wierzchnią warstwę ziemi (szerokość ze 2cm) wokół krzaków zebrałem, wywiozłem i zakopałem. Krzaki wykopałem, pędy spaliłem a kępy korzeniowe wyrzuciłem do kontenera na odpadki. Jednak z uwagi na fakt, że w domu bardzo lubimy borówki, chciałby posadzić kilka nowych krzaków. I tu pojawią się moje pytania, czy mogę w miejsca po poprzednich krzakach wsadzić nowe borówki? Czy po posadzeniu nowych powinienem je profilaktycznie opryskać np. topsinem? Czy są jakieś odporniejsze odmiany?
Zwracam się do was z prośbą o pomoc i radę. W ciągu ostatnich 3 lat posadziłem kilka krzaków borówki różnych odmian (bluecrop, bluejay, patriot) niestety o ile w pierwszym roku owocowały później było coraz gorzej. W ostatnim sezonie na 19 krzaków owocowały mi 2. Wczoraj dzięki pomocy forumowiczów zdiagnozowałem zgorzel pędów na moich borówkach. Niestety niektóre krzaki były bardzo mocno porażone. Zdecydowałem, że nie będę walczył z tymi grzybami i borówki usunąłem. Dokładnie zrobiłem to tak, że wierzchnią warstwę ziemi (szerokość ze 2cm) wokół krzaków zebrałem, wywiozłem i zakopałem. Krzaki wykopałem, pędy spaliłem a kępy korzeniowe wyrzuciłem do kontenera na odpadki. Jednak z uwagi na fakt, że w domu bardzo lubimy borówki, chciałby posadzić kilka nowych krzaków. I tu pojawią się moje pytania, czy mogę w miejsca po poprzednich krzakach wsadzić nowe borówki? Czy po posadzeniu nowych powinienem je profilaktycznie opryskać np. topsinem? Czy są jakieś odporniejsze odmiany?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11337
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Borówka amerykańska - choroby
Co nagle to po diable. Te co posadzisz też będą narażone na choroby grzybowe. Wystarczyło wyciąć chore pędy i opryskać jak radzono.
-
- 200p
- Posty: 318
- Od: 20 kwie 2014, o 18:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Borówka amerykańska - choroby
Prawdopodobnie tylko, że wtedy to praktycznie wszystkie krzaki musiałbym wyciąć do zera.
Re: Borówka amerykańska - choroby
Witajcie. Czy stosował ktoś z was może topsin na zgorzel pędów? Były jakieś efekty? W internecie się naczytałem różnych opinii. Pozdrawiam;)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11337
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Borówka amerykańska - choroby
Na Zachodzie do zwalczania patogenów powodujących zgorzel pędów borówki wysokiej zalecane są preparaty benzymidazolowe lub mieszaniny tych preparatów, na przykład z kaptanem, dichlofluanidem
Topsin zawiera tiofanat metylowy , środek z grupy benzymidazoli.
Re: Borówka amerykańska - choroby
W zeszłym roku posadziłam 2 krzaki borówki, bardzo dobrze mi rosły. Cieszyłam się bo naprawdę się napracowałam przy robieniu dołów z ziemią dla nich. Rosły tak dobrze i miały duże przyrosty. A teraz popatrzyłam z bliska na pędy i zauważyłam że mają popękania na korze. Na pędach zdrewniałych jest mnóstwo cienkich podłużnych pęknięć. Nie mam żadnego aparatu żeby zrobić zdjęcie. Wyglądają jakby miały rozstępy. Coś podobnego mam na winogronie, ale to chyba przez to, że pędy winogron się pogrubiły i stara kora odłazi. A to na borówce , nie wiem, czy to jakaś poważna choroba? W zeszłym roku miały dziwne jakby rozmyte różowo-czerwonawe plamy na pędach, ale uznałam że to drewnieją im pędy. chętnie bym popatrzyła na jakąś galerie chorób borówki, ale nie mogę znaleźć czegoś jak to co ja mam.
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Borówka amerykańska - choroby
A może po prostu tak ma być , pod pęknięciami jest zielona tkanka ?
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 22
- Od: 30 kwie 2017, o 22:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlaskie
Re: Borówka amerykańska - choroby
Cześć! Jestem nowy zarówno na forum, jak i w uprawie borówki. Mam kilkanaście krzaków borówki, kilka sadzonych w tamtym roku, kilka w tym. Na dwóch krzakach zauważyłem niepokojące zmiany pędów. Po lekturze forum i dostępnych publikacji jestem na 90% pewien, że przynajmniej jedna borówka choruje na zgorzel, jednak potrzebuję konsultacji by nie wyciąć zdrowego pędu. Bardzo proszę o pomoc i z góry za nią dziękuję ;)
Re: Borówka amerykańska - choroby
Witam,
mam pytanie podobne jak mój poprzednik...
Otóż na kilku spośród 26 krzaczków wystąpiły zmiany, które nie wyglądają na normalne drewnienie kory. Czy może być to zgorzel?
Najbardziej zaatakowana jest odmiana Bonifacy, ale podobnie wyglądają pędy też u Bluegolda, Nelsona i prawdopodobnie Patriota...
Słyszałam że na niektóre odmiany ta choroba się nie przenosi, więc zastanawiam się czy usuwać krzaczki czy nie...
Wygląda to tak:
Jeśli to zgorzel to opryskać lepiej topsinem czy może switchem, a może najlepiej od razu wrzucić krzaki w ognisko?
A może to wcale nie jest choroba?
mam pytanie podobne jak mój poprzednik...
Otóż na kilku spośród 26 krzaczków wystąpiły zmiany, które nie wyglądają na normalne drewnienie kory. Czy może być to zgorzel?
Najbardziej zaatakowana jest odmiana Bonifacy, ale podobnie wyglądają pędy też u Bluegolda, Nelsona i prawdopodobnie Patriota...
Słyszałam że na niektóre odmiany ta choroba się nie przenosi, więc zastanawiam się czy usuwać krzaczki czy nie...
Wygląda to tak:
Jeśli to zgorzel to opryskać lepiej topsinem czy może switchem, a może najlepiej od razu wrzucić krzaki w ognisko?
A może to wcale nie jest choroba?
Re: Borówka amerykańska - choroby
hmm chyba sama znalazłam odpowiedź na 54,55 i 56 stronie części 8 wątku o borówce...
otóż albo jest to zgorzel i pryskać albo nie jest i nic nie robić
ja chyba pozostawię krzaki naturze, niech się dzieje co chce.
Jeśli padną to poinformuję że był to błąd
otóż albo jest to zgorzel i pryskać albo nie jest i nic nie robić
ja chyba pozostawię krzaki naturze, niech się dzieje co chce.
Jeśli padną to poinformuję że był to błąd