Krokusy - wymagania,problemy w uprawie itp.cz.2
Re: Krokusy...cz.2
O to może pamiętasz wygląd kwiatu.grzes993 pisze:U mnie w firmie uprawiamy jakieś pół hektara, już przekwitł.
Mo kwitnie tak:
Jestem ciekaw czy 2 odmiany z 5 kupionych w ubiegłym roku będą mia się zgadzać , czy pozostanę przy jednej
Pozdrawiam Mariusz
Re: Krokusy...cz.2
Bardzo długi ten wątek i w wolnej chwili będę go czytać, dlatego nie krzyczcie tylko podpowiedzcie mi na jaką głębokość sadzi się cebulki krokusów. Na opakowaniu mam inf. 8-10 cm, cebulki mają wielkość 1,5-2cm, więc jak to się ma do zasady "3 wielkości cebulki"? Na jaką głębokość wy sadzicie?
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12420
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Krokusy...cz.2
Ja sadzę dosyć płytko, rzeczywiście gdzieś tak na trzy razy wysokość cebulki...
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
Re: Krokusy...cz.2
Ja sadzę właśnie na 3 wielkości cebulki i wszystko jest OKNinia pisze:Bardzo długi ten wątek i w wolnej chwili będę go czytać, dlatego nie krzyczcie tylko podpowiedzcie mi na jaką głębokość sadzi się cebulki krokusów. Na opakowaniu mam inf. 8-10 cm, cebulki mają wielkość 1,5-2cm, więc jak to się ma do zasady "3 wielkości cebulki"? Na jaką głębokość wy sadzicie?
Re: Krokusy...cz.2
Dzięki za podpowiedź, tak zrobię.
Re: Krokusy...cz.2
Czy sadziliście w pobliżu krokusów szafirki? Jeśli tak, to za ile lat się wymieszają? I jak taka mieszanka wygląda? Mam taki pomysł na kremowe krokusy i białe szafirki, może ktoś ma taki mix?
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Krokusy...cz.2
Krokusy mogą rosnąć kilka lat w jednym miejscu i pasuje im to -co rok jest ich więcej. Podobnie szafirki, które dodatkowo mogą rozmnażać się z nasion. Będzie kolorowo. Ale nie słyszałam, by krokusy i szafirki krzyżowały się ze sobą-gdyż nie ma takiej możliwości. Chyba, że laboratoryjnie?
Pozdrawiam
Re: Krokusy...cz.2
Ninia-nie wyjdzie to .Krokusy a właściwie ich kwiaty pojawiają się dużo wcześniej niż kwiaty szafirków. No chyba że będzie to jakaś bardzo późna odmiana krokusów i być może wówczas się to jakoś zgra.
Pozdrawiam Bożena
Re: Krokusy...cz.2
Bardziej chodziło mi o to czy sobie wzajemnie nie będą przeszkadzały, gdy po kilku latach się wymieszają. Jednocześnie chyba nie zakwitną, bo krokusy (sądząc po informacji zamieszczonej na opakowaniu) zakwitną miesiąc wcześniej niż szafirki.
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Krokusy...cz.2
Przede wszystkim są z różnych rodzin. Krokusy z kosaćcowatych, szafirki ze szparagowatych. Nie ma możliwości, by rośliny z różnych rodzin skrzyżowały się ze sobą, nawet gdyby kwitły jednocześnie i obok siebie.
Pozdrawiam
-
- 200p
- Posty: 216
- Od: 15 wrz 2013, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Krokusy...cz.2
Ja bym ich nie mieszała.
Nie wiem - może się mylę - ale choć krokusy kwitną miesiąc prędzej to mogą być "zaduszone" przez szafirki.
Szafirki (te popularne amerykańskie) już teraz wypuściły bujny "szczypior". Krokusy wychodzą z ziemi później.
Może w pierwszym roku będzie ok., ale szafirki szybko się rozrastają i już na przyszłą wiosnę mogą zagłuszyć krokusy.
Ja łączę z szafirkami tulipany, hiacynty i żonkile - one mają większe cebule i nie dają się zdominować szafirkom.
Ponadto jeśli chcę przesadzić to łatwo rozróżnić cebule i mogę je sobie łatwo posegregować na dane gatunki.
Nie wiem - może się mylę - ale choć krokusy kwitną miesiąc prędzej to mogą być "zaduszone" przez szafirki.
Szafirki (te popularne amerykańskie) już teraz wypuściły bujny "szczypior". Krokusy wychodzą z ziemi później.
Może w pierwszym roku będzie ok., ale szafirki szybko się rozrastają i już na przyszłą wiosnę mogą zagłuszyć krokusy.
Ja łączę z szafirkami tulipany, hiacynty i żonkile - one mają większe cebule i nie dają się zdominować szafirkom.
Ponadto jeśli chcę przesadzić to łatwo rozróżnić cebule i mogę je sobie łatwo posegregować na dane gatunki.
Pozdrawiam, Aneta:)
Re: Krokusy...cz.2
Już są wsadzone blisko siebie. Mam nadzieję, że się nie zagłuszą-zwłaszcza, że krokusów jest więcej-przynajmniej przez pierwsze 2-3 lata.