Hortensja bukietowa (Hydrangea paniculata )
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1037
- Od: 18 lis 2009, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Hortensja bukietowa nie chce kwitnąć
Chyba już musisz przestać podlewać nawozami,bo Ci nie zdrewnieje do zimy i przemarznie,a jak do tej pory nie ma pączków to już w tym roku nie zakwitnie.Jedna z moich tez nawypuszczała młodych pędów ,które nie zakwitły.Trudno,będą za rok.
Halina
Re: Hortensja bukietowa nie chce kwitnąć
Te hortensje kwitną na tegorocznych pędach, ale wyrośniętych ze starszych, tak więc młode mogą nie kwitnąć pomimo tego, że młode pędy pięknie wybujały Czasem właśnie zakwitają na tych starszych, a na młodych już nie zdążą.U mojej koleżanki starsza hortensja bukietowa silnie przycięta wiosną latem nie zakwitła, bo miała 'zbyt dużo do odrobienia'.Za to za rok ładnie kwitła.
- ZbigniewG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5109
- Od: 3 cze 2010, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)
Re: Hortensja bukietowa nie chce kwitnąć
hortensje zasilamy gdy pokażą się pąki (bukietowe a zwłaszcza ogrodowe) tak mi powiedział stary ogrodnik
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 6 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Hortensja bukietowa nie chce kwitnąć
Heh no moja hortensja zaczęła jednak zawiązywać pąki kawiatowe... jeszcze są malutkie, ale ewidentnie planuje kwitnąć jeszcze w tym roku. Boje się tylko, że trochę już na to późno....
Re: Hortensja rehny czy pinky winky?
Rheny długo jest biała, zanim się przebarwi, ale jest pełniejsza, bardziej kulista. Pinky jest wiechowata, mniej zbita.
Re: Hortensja rehny czy pinky winky?
Ojej, ile to już lat minęło odkąd zadałam to pytanie. Ja znam już odpowiedź.
Uważam, że nie ma ładniejszej hortensji od Pinky Winky.
Ma doskonały pokrój - rośnie wyprostowana i nie pokłada się, ma dość grube pędy. Nie znoszę roślin pokładających się, bo nie lubię ich wyglądu po deszczu, a Vanilka lubi się położyć. Nie toleruję żadnych sznurków czy patyków i podwiązywania, wygląda to wstrętnie i niszczy cały efekt rośliny.
Więc Pinky wygrywa zdecydowanie.
Pinky wybarwia się bosko. Głęboki czerwony kolor i piękny, ażurowy kwiatostan. Vanilka jest bardziej różowa, też cudowna zresztą, jeśli chodzi o kolor.
Pinky jest efektowna cały sezon, a nawet zimą. Liście mają ładny, ciemny odcień zieleni, a kwiatostany pojawiające się wyglądają jak koronki.
Nie choruje, nie ma robali. Kwiatostany nawet zimą zdobią ogród. Vanilka ma dużo delikatniejsze kwiaty, szybciej robią się mało atrakcyjne.
Po 5 latach od wsadzenia jednej i drugiej hortensji, obie są dorodnymi krzewami o wysokości mniej więcej 1,5 m. Tnę je na wiosnę, mają duże przyrosty, co roku grubsze i dłuższe.
Pinky mnie tak zauroczyła, że obsadziłam nią większość ogrodu.
Wygląda zjawiskowo.
Uważam, że nie ma ładniejszej hortensji od Pinky Winky.
Ma doskonały pokrój - rośnie wyprostowana i nie pokłada się, ma dość grube pędy. Nie znoszę roślin pokładających się, bo nie lubię ich wyglądu po deszczu, a Vanilka lubi się położyć. Nie toleruję żadnych sznurków czy patyków i podwiązywania, wygląda to wstrętnie i niszczy cały efekt rośliny.
Więc Pinky wygrywa zdecydowanie.
Pinky wybarwia się bosko. Głęboki czerwony kolor i piękny, ażurowy kwiatostan. Vanilka jest bardziej różowa, też cudowna zresztą, jeśli chodzi o kolor.
Pinky jest efektowna cały sezon, a nawet zimą. Liście mają ładny, ciemny odcień zieleni, a kwiatostany pojawiające się wyglądają jak koronki.
Nie choruje, nie ma robali. Kwiatostany nawet zimą zdobią ogród. Vanilka ma dużo delikatniejsze kwiaty, szybciej robią się mało atrakcyjne.
Po 5 latach od wsadzenia jednej i drugiej hortensji, obie są dorodnymi krzewami o wysokości mniej więcej 1,5 m. Tnę je na wiosnę, mają duże przyrosty, co roku grubsze i dłuższe.
Pinky mnie tak zauroczyła, że obsadziłam nią większość ogrodu.
Wygląda zjawiskowo.
Re: Hortensja rehny czy pinky winky?
Witaj Spacja. Miło, że zajrzałaś, bo ja odpowiedziałam na pst, nie patrząc na datę ;)
Obie odmiany kupiłam w zeszłym roku, przy czym Wanilia była starszym krzakiem, więc w tym roku cieszyła juz oko.
Skoro masz je obie, to powiedz mi, czy obsadzając Pinki cały ogród jak piszesz, kupowałaś maluchy, czy je sama rozmnażałaś? Bo powiem Ci, że jak ogrodowe rozmnażam bez problemu, drzewiaste i piłkowane również, to z bukietowymi mam problem.
Bo ja je rozmnażam z łodyg, może je trzeba podzielic po prostu, krzaki znaczy.
Obie odmiany kupiłam w zeszłym roku, przy czym Wanilia była starszym krzakiem, więc w tym roku cieszyła juz oko.
Skoro masz je obie, to powiedz mi, czy obsadzając Pinki cały ogród jak piszesz, kupowałaś maluchy, czy je sama rozmnażałaś? Bo powiem Ci, że jak ogrodowe rozmnażam bez problemu, drzewiaste i piłkowane również, to z bukietowymi mam problem.
Bo ja je rozmnażam z łodyg, może je trzeba podzielic po prostu, krzaki znaczy.
Re: Hortensja rehny czy pinky winky?
Hej! Rozmnażam z obciętych wiosną patyków. Wszystkie ścięte pędy tnę na odpowiednie kawałki i umieszczam w wodzie z węglem drzewnym. Prawie wszystkie puszczają korzenie. Potem do doniczek i na ogród do "doniczkowego przedszkola". Zimują w ogrodzie. Potem zmieniam doniczki na większe i większość rozdaję po rodzinie i znajomych. Powsadzałam mnóstwo nowych, które rosną bardzo szybko. w zasadzie po dwóch latach są już ładnymi krzaczkami. A kwitną czasem jeszcze jako maluszki w pierwszych doniczkach.
Są łatwe w rozmnażaniu.
Są łatwe w rozmnażaniu.
Hortensja Wims Red posadzona wiosną w donicy dwa miesiące temu zaczęła kwitnąć i wyglądała
jak na pierwszym zdjęciu i do chwili obecnej (zdjęcie 2) dalej nie rozkwitła a płatki
kwiatków uschły (na powiększeniu pierwszego zdjęcia widać na płatkach brązowe kropki i plamki).
Co spowodowało, że dalej nie rozkwitła i kwiatki zaczęły usychać?
jak na pierwszym zdjęciu i do chwili obecnej (zdjęcie 2) dalej nie rozkwitła a płatki
kwiatków uschły (na powiększeniu pierwszego zdjęcia widać na płatkach brązowe kropki i plamki).
Co spowodowało, że dalej nie rozkwitła i kwiatki zaczęły usychać?
Re: Hortensja Wims Red zatrzymała się w początkowej fazie kwitnienia
Wszystko w porządku, przekwitła już, poza tym jest młoda i nie wykształciła jeszcze dobrze cech odmianowych.W przyszłym sezonie będą większe.Link usunięty/K
Ta odmiana ma kwiaty płodne i płonne w jednym kwiatostanie i to nie są pąki nie rozwinięte tylko taki rodzaj kwiatostanu.To nie jest odm. karłowa, raczej do gruntu jak ma pokazać na co ją stać.
Ta odmiana ma kwiaty płodne i płonne w jednym kwiatostanie i to nie są pąki nie rozwinięte tylko taki rodzaj kwiatostanu.To nie jest odm. karłowa, raczej do gruntu jak ma pokazać na co ją stać.
Re: Hortensja Wims Red zatrzymała się w początkowej fazie kwitnienia
To dobrze, że nic jej nie jest ale zgodnie z sugestią zostanie przesadzona do gruntu na już upatrzone miejsce.
We wskazanym linku jest napisane "wymaga cięcia jesienią po przekwitnięciu" i nie wiem czy Wims Red jest wyjątkiem bo w zasadzie bukietowe tnie się na wiosnę w marcu?
Jeszcze kwestia techniki cięcia bukietpwych - najczęściej podają, że ok. 30cm od ziemi a niektórzy, że pędy skracać o 1/3 ich długości, starsze i grubsze pędy można skrócić o 2/3.
Która szkoła lepsza - falenicka czy otwocka?
We wskazanym linku jest napisane "wymaga cięcia jesienią po przekwitnięciu" i nie wiem czy Wims Red jest wyjątkiem bo w zasadzie bukietowe tnie się na wiosnę w marcu?
Jeszcze kwestia techniki cięcia bukietpwych - najczęściej podają, że ok. 30cm od ziemi a niektórzy, że pędy skracać o 1/3 ich długości, starsze i grubsze pędy można skrócić o 2/3.
Która szkoła lepsza - falenicka czy otwocka?
Re: Hortensja Wims Red zatrzymała się w początkowej fazie kwitnienia
Żadnego cięcia jesienią nie wymaga, ja zawsze robię to wiosną, choć w ogrodzie cięłam same kwiatostany np. w styczniu jak ciężki zlodowaciały śnieg zgromadzony na pozostawionych kwiatostanach rozłamywał mocno krzaki na boki.Wiosną potem korygowałam trochę mocniej.Ciąć możesz jak chcesz, ja niektórym obcinam tylko kwiatostany, inne tnę na wyczucie, za długie pędy np.u Limelight silniej skracam, inne mniej.Wystrzegam się jednak silnego cięcia starszych krzewów, moja ok.8 letnia Tardiwa w taki sposób potraktowana nie odbiła.
Starsze krzewy na starym drewnie (pniu) nie tworzą już chyba u podstawy odnawiających pąków śpiących jak to ma miejsce u młodych krzewów.Tak więc wszystko zależy od wieku, to duże dorastające do 2m krzewy i nie da się na dłuższą metę jako niskie krzaczki.
Starsze krzewy na starym drewnie (pniu) nie tworzą już chyba u podstawy odnawiających pąków śpiących jak to ma miejsce u młodych krzewów.Tak więc wszystko zależy od wieku, to duże dorastające do 2m krzewy i nie da się na dłuższą metę jako niskie krzaczki.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22109
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Hortensja Wims Red
Proponuję korzystać z doświadczeń naszych forumowiczów, z wątków poruszanych na forum a nie przekierowywanie do portali zajmujących się sprzedażą,gdzie rzetelnośc informacji o roślinie najcześciej jest przypadkowa.
Ma służyć reklamie a nie dotyka spraw istotnych.
Zapraszam więc do lektury wypowiedzi osób uprawiających hortensje tutaj
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=33&t=21332
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=33&t=2703
Ma służyć reklamie a nie dotyka spraw istotnych.
Zapraszam więc do lektury wypowiedzi osób uprawiających hortensje tutaj
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=33&t=21332
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=33&t=2703