Doniczkowe Barbry13

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Zablokowany
Awatar użytkownika
Anetta
1000p
1000p
Posty: 4142
Od: 17 sie 2009, o 16:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rypin kuj-pomorskie

Re: Doniczkowe Barbry13

Post »

Ja zmarnowałam już tyle fuksji że aż wstyd a tak mi się podobają ;:145
Twoje przepiękne i psianki i agapanty.
A passi będziesz siać na wiosnę ;:138
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Doniczkowe Barbry13

Post »

;:oj , ale to by była ozdoba każdej przydomowej kwatery z kwiatami. Żywopłot byłby bardzo ciekawą formą, chociaż jest to bardzo rozłożysta roślina i musiałby być prowadzony bez przycinania, bo po przycięciu roślina straciłaby urok.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5064
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Doniczkowe Barbry13

Post »

Chyba się skuszę na taką gruntową fuksję, może nie na żywopłot :wink: , ale na jeden krzaczek. Zimy mamy coraz łagodniejsze, więc może przeżyje.
Anetko, rozmawiałyśmy u Ciebie o H.kerrii. Moją ukorzeniałam w grudniu, a tak wygląda dzisiaj (druga fotka z lutego br.)
Obrazek

Obrazek


A mnie jest szkoda lata... (śpiewam :;230 ). Chciałoby się je zatrzymać choćby w zasuszonych kwiatach. Wiosną posiałam zatrwian wrębny i byłam zła na siebie, bo czy nie lepiej kupić gotowy bukiet latem, zamiast upychać wiosną przepikowane rośliny po przeładowanych do granic możliwości parapetach? Otóż nie lepiej, nie ma tej satysfakcji i takich bukiecików można sobie narobić całe mnóstwo.
Obrazek

Obrazek

I zagadka
Obrazek

To oczywiście jeżyna bezkolcowa, jeden pęd poczuł wiosnę


Róże kwitną w najlepsze, i pachną oczywiście ;:173
Obrazek

Obrazek

Zimo, zostań tam, gdzie jesteś.
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20242
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Doniczkowe Barbry13

Post »

Co za wspaniałe, kolorowe bukiety! ;:219 ;:173

Bardzo lubię takie, niestety sam takich przysposobić nie mogę a kupne... takie po prostu nie są. :wink:

hoja kerrii piękna i dorodna, moja własna choć ma już pewnie ze 3 lata to jest mniejsza i nie przyrasta. Tyle, że stoi w głębi pokoju i widać nie do końca jej te warunki odpowiadają. :roll:
Myślę, że Twoja w następnym sezonie zakwitnie więc ją pokaż koniecznie!

A swoją drogą czyżby hoje na poważnie zaczynały Ci się podobać? To piękny rodzaj, chyba z zielonych najładniejszy i najbardziej ciekawy ale jak liczny w gatunki... No, ale miejsca u Ciebie przecież nie brakuje. :lol:
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5064
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Doniczkowe Barbry13

Post »

Henryku, hoje mi się zawsze podobały i podobają nadal. I tego się obawiam, boję się, że wpadnę w nie, jak w kaktusy dawno temu. Podobają mi się ze względu na liście, bo zapachu np. kwiatów H.carnosa absolutnie nie toleruję. Miejsce niby jest, :shock: , sama się przeraziłam, że to napisałam :D .
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20242
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Doniczkowe Barbry13

Post »

Teoretycznie ja cięższe stadium choroby przeszedłem już kilka a nawet kilkanaście lat temu kiedy to hoje były rarytasami trudno dostępnymi i zaraz potem kiedy się rynek "otworzył". To wtedy sprowadzałem hoje masowo... :wink:
Potem czas i czasem traumatyczne przejścia z tymi roślinami mnie wyleczyły z marzeń o wielkiej ilości hoi, obecnie scedowałem opiekę nad nimi na żonę ale pozostało ich "tylko" kilkadziesiąt i to w większości młodych. Przeszliśmy też w dużej części na uprawę hydrofoniczną która w naszym przypadku (ciepłe, b. suche powietrze zimą) lepiej zdaje egzamin niż tradycyjna uprawa w ziemi.

To co piszesz o hojach pozwala mi postawić diagnozę, że u Ciebie 1sze stadium hojozy jest tuż, tuż... ;:218

aha, "zapach" hoja carnosa nam również nie odpowiada ale... tak naprawdę drobna tylko część gatunków ma mocny i nie zawsze przyjemny zapach, ogromna większość zaś pachnie słabo i to bez dwu zdań pachnie, czasami naprawdę przyjemnie. :)
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5064
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Doniczkowe Barbry13

Post »

Henryku, no nie ułatwiasz mi :D , a już tak długo udało mi się wytrwać w postanowieniu- żadnych hoi więcej. Wiem, że kwiaty niektórych przyjemnie pachną, ale ja udaję, że tak nie jest :D . I niestety :wink: te które mam jakoś nawet nieźle mi rosną. Coraz częściej łapię się na myśli, że kilka nowych widziałabym u siebie. Tym bardziej, że kaktusy zaraz pójdą spać i nie będzie na czym oka zawiesić.
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Doniczkowe Barbry13

Post »

Nooooo, czuję, że mam pole do popisu tutaj, wiedziałam... :;230
Zacznę jednak od fuksji, bo się nieco uśmiechnęłam, czytając co napisałaś. Ja i rozmach, ha ha.. Rozmach to mają ci, co to wiesz, z "Kilera" :;230
Ale do rzeczy.
Powiem krótko i na temat: hoje to nie choroba, to sposób na życie. Po prostu. Masz chwilę? Zawsze się przy hojach coś znajdzie do roboty, a to przypiąć, a to odpiąć, a to rozplątać, a to popryskać. Mnie takie prace relaksują, gorzej gdy trzeba całe towarzystwo podlać, ale i to da się przeżyć. Kaktusy czy sukulenty to zupełnie inna bajka, inny świat. Hoje mają swoje fanaberie, swoje humory i albo się je lubi albo nie, zasadniczo nie ma płynnej granicy. A jak się lubi - to nie ma szans, by nie dobrać kilku więcej. Te mają liście piękne, inne kwitną tak cudownie, że czekasz na to kwitnienie czasami lata całe. A jak zakwitnie, to nie można się napatrzeć. A potem tworzysz kompozycje, albo dobierasz wielkością kwiatów - i masz wspaniałe żywe ściany, żywe firanki, które w dodatku potrafią zapachnieć.. Nic lepszego zwłaszcza, gdy masz doświadczenie z sukulentami, moim zdaniem bardzo pomaga to w uprawie hoi. Tyle, że ja jestem na początku drogi, Henryk ma zdecydowanie i więcej wiedzy i więcej doświadczenia. Ja się ciągle uczę, ale ciągle mi ich mało ;:306
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Doniczkowe Barbry13

Post »

Aaale ładnie u Ciebie Basiu ;:oj
I wcale nie jesiennie !!
A czy ukorzeniałaś może H. keri z listka ?
Bo naczytałam się tutaj, na forum, że z listka się nie da, że powinien być co najmniej jeden węzeł ...
Po czym trafiłam do jednego z wątków, gdzie jedna z forumowiczek obaliła tą teorię,
i pokazała, że jednak z listka można jak najbardziej ją ukorzenić :;230
Strasznie mi się spodobała zagadka - no obłędna ta jeżyna ;:167
Pozdrawiam i zapraszam
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Doniczkowe Barbry13

Post »

Szczerze mówiąc , za wiosną jakoś mi nie tęskno
Czekam zimy ,może wreszcie odpocznę :wink:

Basiu , ładną masz kerii ;:167

Jakie hoye Cię kręcą ?
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Doniczkowe Barbry13

Post »

Widzę, że tu też się robi niebezpiecznie :;230
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5064
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Doniczkowe Barbry13

Post »

Żaneta, że niby ja mam być tym polem do popisu? :;230 Wiedziałam, że nie mam szans, jak się przyznam do swoich słabości. Najpierw Henryk, potem Ty. Przyjmuję wersję, że hoje to nie choroba :D .
Lucy, masz rację, jest niebezpiecznie.
Ewa321, Ewciu ;:196 , moja H.kerrii jest z wierzchołkowej sadzonki od Ani (Anka159). Miałam kiedyś taki walentykowy listek , chyba ze trzy lata sterczał smętnie w doniczce i wreszcie padł. Też widziałam, że niektórym udaje się wyhodować piękną roślinę z listka.
Tija, Elu, no kręcą mnie hoje, kręcą :D , szczególnie te o ładnych dużych liściach, albo ładnie unerwionych, albo jedno i drugie :) . Kwiaty to tylko taki mały dodatek.
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Doniczkowe Barbry13

Post »

Do niedawna i ja zachwycałam się tylko liśćmi , kwiatek mógł być ale nie musiał :roll:
Po tym jak zobaczyłam na własne oczy kwiaty niektórych , zmieniłam zdanie i ...teraz wybieram ze względu na kwiaty a liście są dodatkiem :;230
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”