Krynka (Crinum X Powelli)
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1954
- Od: 26 cze 2007, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Krynka (Crinum X Powelli)
Zakupiłam wielgachną cebulę krynii - niestety wydaje mi się, że informacje w internecie na jej temat zasługują na nazwanie ich co najmniej "skromnymi"... Bardzo proszę o wszelkie informacje, rady, wskazówki, zdjęcia - jaka gleba, stanowisko, podlewanie, kiedy sadzić, czy nadaje się na taras, czy zimuje w gruncie? Będę wdzięczna za każdego posta
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2644
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Ja swoją zeszłego roku wsadziłam do donicy. Długo czekałam na zakwitnięcie- juz myślałam, że nic z tego...Ale zakwitła- prawie przed samymi chłodami... Jej uroda wynagrodziła oczekiwanie...
Nic wiecej nie potrafie powiedzieć- tzn podlewałam , nawoziłam tak jak wszystkie rośliny w donicach. aha- według moich obserwacji lubi słonko, czyli ciepełko... Na zimę wniosłam do piwnicy...
Tak wyglada po zimie...
Nabyłam niedawno cebule rośliny pochącej z krzyżówki z krynką - amarcrinum
Nic wiecej nie potrafie powiedzieć- tzn podlewałam , nawoziłam tak jak wszystkie rośliny w donicach. aha- według moich obserwacji lubi słonko, czyli ciepełko... Na zimę wniosłam do piwnicy...
Tak wyglada po zimie...
Nabyłam niedawno cebule rośliny pochącej z krzyżówki z krynką - amarcrinum
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1954
- Od: 26 cze 2007, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Nelu, serdecznie Ci dziękuje za odzew i piękne zdjęcia Powiedz mi jeszcze proszę, czy po posadzeniu cebuli w donicy stała ona na dworze? Czy w domu? Widzę, że pęd kwiatowy jest uderzająco podobny do pędu hipeastrum - może cebule sadzi się podobnie - tj. tylko do 2/3 wysokości i w niewiele większej doniczce?
Właśnie dokopałam się do jakiejś starej publikacji - o dziwo piszą co nieco o krynce. Wypunktowałam to, co moim zdaniem najistotniejsze i najciekawsze:
- powinny być uprawiane, podobnie jak palmy, w dużych donicach lub drewnianych kubłach ;
- w swojej ojczyźnie żyje przeważnie w miejscach wilgotnych, więc w okresie letnim należy ją obficie podlewać;
- co 3-4 tyg. zasila się nawozami;
- na zimę przenosimy krynkę do chłodnego pomieszczenia i w ciągu 6 (!!!) miesięcy jesienno-zimowych nie podlewamy jej;
- w lecie (a więc jeszcze nie na wiosnę?) można roślinę ustawić w ogrodzie lub na balkonie w słonecznym miejscu.
Właśnie dokopałam się do jakiejś starej publikacji - o dziwo piszą co nieco o krynce. Wypunktowałam to, co moim zdaniem najistotniejsze i najciekawsze:
- powinny być uprawiane, podobnie jak palmy, w dużych donicach lub drewnianych kubłach ;
- w swojej ojczyźnie żyje przeważnie w miejscach wilgotnych, więc w okresie letnim należy ją obficie podlewać;
- co 3-4 tyg. zasila się nawozami;
- na zimę przenosimy krynkę do chłodnego pomieszczenia i w ciągu 6 (!!!) miesięcy jesienno-zimowych nie podlewamy jej;
- w lecie (a więc jeszcze nie na wiosnę?) można roślinę ustawić w ogrodzie lub na balkonie w słonecznym miejscu.
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2644
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
I to by się zgadzało, bo ja wyniosłam wiosną- i pewnie dlatego długo nie chciała zakwitnąć...kari pisze:- w lecie (a więc jeszcze nie na wiosnę?) można roślinę ustawić w ogrodzie lub na balkonie w słonecznym miejscu.
I prawdą jest też , że lubi w lecie dużo wody /stale miała sucho i musiałam bez końca ją poić... /
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
-
- 50p
- Posty: 71
- Od: 28 sty 2008, o 00:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: West Yorkshire UK
Moja crinum juz przekwitla,miala 2 pedy kwiatowe,jeden po drugim.w maju i czerwcu.
Nie wiedzialam,ze lubi duzo wody i zdarza mi sie ja przesuszac.Stanowisko ma sloneczne.
Jeszcze jej nie zasilalam,bo do ziemi przy wsadzaniu dalam nawoz o spowolnionym dzialaniu.Teraz ja zasile.
Nie jest atakowana przez szkodniki,wyglada zdrowo,a moje pozostale w donicach sa zjadane przez mszyce i slimaki.
Cebule ma na prawde wielka,pojedyncza.Placilam 2f za sztuke.
Wsadzalam" na wyczucie",tak,ze 1/3 jest na wierzchu.
Sprawdze zaraz w google co z nia dalej mam robic,bo chyba dalam za mala donice i chyba musi byc cala pod ziemia.
Nie wiedzialam,ze lubi duzo wody i zdarza mi sie ja przesuszac.Stanowisko ma sloneczne.
Jeszcze jej nie zasilalam,bo do ziemi przy wsadzaniu dalam nawoz o spowolnionym dzialaniu.Teraz ja zasile.
Nie jest atakowana przez szkodniki,wyglada zdrowo,a moje pozostale w donicach sa zjadane przez mszyce i slimaki.
Cebule ma na prawde wielka,pojedyncza.Placilam 2f za sztuke.
Wsadzalam" na wyczucie",tak,ze 1/3 jest na wierzchu.
Sprawdze zaraz w google co z nia dalej mam robic,bo chyba dalam za mala donice i chyba musi byc cala pod ziemia.
Pozdrawiam Danka
- teresat
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1097
- Od: 2 lip 2008, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: omc Orawa
Krynka (Crinum X Powelli)-wymagania,uprawa,problemy
Bardzo proszę o zidentyfikowanie rośliny.
Cebulę dostałam parę lat temu jako biały amarylis. Jednak mam wątpliwości, bo zarówno liście jak i kwiaty różnią się od amarylisa.
Zdjęcia kwiatów nie posiadam, kwitł ok. 5 lat temu. Kwiaty były blado różowe, prawie białe na długiej ok. 1 metrowej łodydze. Kwiaty dzwonkowate podobne do amarylisa.
Oto ona:
Cebulę dostałam parę lat temu jako biały amarylis. Jednak mam wątpliwości, bo zarówno liście jak i kwiaty różnią się od amarylisa.
Zdjęcia kwiatów nie posiadam, kwitł ok. 5 lat temu. Kwiaty były blado różowe, prawie białe na długiej ok. 1 metrowej łodydze. Kwiaty dzwonkowate podobne do amarylisa.
Oto ona: