Lubią parapety, ale pewnie bardziej polubiłyby balkon, którego w moim domu nie ma tylko na parterze, moim (trzecim) i ostatnim piętrze.
Dlatego korzystam z balkonu sąsiadki piętro wyżej i maje Crassule są ze mną tylko na zimowisko. Właśnie wróciły do domu bo ziąb i mokro. Nie mogę się nimi nazachwycać, bo porosły w tym sezonie niesamowicie. Dokupiłam im jeszcze dwa maluchy i do kwietnia będą ze mną.
Szczególnie gdy porównam z fotkami z listopada 2015r. i z marca 2015r. to widać jak im tam na tym balkonie dobrze.
Duży Grubosz z pierwszego zdjęcia jest tym pierwszym z prawej strony na zdjęciach z 2015, Hobbit był kupiony malutki w czerwcu 2015 i w marcu go jeszcze nie było. Resztę gruboszy rozdałam i chyba szczerze dane, bo obdarowani co i rusz podsyłają mi fotki pokazując jak im pięknie rosną.
![Obrazek](http://images72.fotosik.pl/749/e4cd4e1d79fc1fa7med.jpg)