Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
Ja moje liście grabię i masakruję kosiarką , chyba że mają przeznaczenie dla dżdżownic to wtedy tylko zbieram. .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 kwie 2013, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
Ja zakopuję liscie w dołki i mam kompost na drugi rok , bo troszkę drzew jest i dużżżo grabienia .....
Bożena
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5968
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
u mnie córka zbiera liście kosiarką bo sporo ich leży , mam trzy duże lipy to i liści sporo . Część liści ładuję w worki ,ustawiam za iglakami a na wiosnę mam trochę przerobione na kompost dobre do podsypywania hortensji i innych bylin ..
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 kwie 2013, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
Każdy ma swój sposób i warto go wykorzystać żeby polepszyć sobie glebę i ulżyć w pracy ....
Bożena
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
A mnie uraczono odpadami z obróbki ziół. Nawet mi się podoba taka ściółka, ale nieważne czy piękna, ważne że zupełnie darmowa.
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
Wygląda jak gruba wersja igliwia
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
Te patyczki są trochę grubsze niż igliwie, ale bardzo dobrze trzymają wilgoć w glebie, chociaż same pozostają suche. No i czasami przeleci po ogrodzie zapach cząbru czy melisy.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 6 lip 2016, o 13:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: mulczowanie gleby - plusy i minusy
czytam namiętnie wątki na forum ,dotarłam do tego postu i monitor został spluty od parsknięcia smiechem.No też sobie to wyobrażamRuda2011 pisze:Tadziu przestań Ja mam tak rozbudowaną wyobraźnię, że po prostu widzę tę dżdżownicę, która dziabie zębami ....... zębami taki liść i tyłem, tyłem wlecze go do dziurki. Nie mieści się ..... no to ogonkiem rozwierca i dalej A tu noc, kurczę -ciemno, nic nie widać ..... w swoją dziurkę trafiłam czy pcham żywność sąsiadce ?
Czy ty zdajesz sobie sprawę z tego, że rozsypując ściółkę będę miała przed oczami Twój post i będę się kulała ze śmiechu ......
Do trawy będę się szczerzyła
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
Pierwszy raz odpady z ziół przywiózł mi w podzięce za użyczanie wody mój ś. p. Sąsiad pracownik Herbapolu.jjdj pisze:A mnie uraczono odpadami z obróbki ziół. Nawet mi się podoba taka ściółka, ale nieważne czy piękna, ważne że zupełnie darmowa.
Potem przez kilkanaście lat rok w rok przywoziłem odpady z ziół z Herbapolu. Byłem z nich bardzo zadowolony. Trzeba je tylko przez rok przekompostować w kompostowniku z desek lub cegieł aby zabić nasiona. Na 300 m2 działkę przywoziłem rocznie 6-12 m3 odpadów. Po przekompostowaniu robiła się z tego połowa.
Pod ich wpływem nieurodzajny piaseczek zamienił się po latach w żyzną, próchniczą ziemię.
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
Szybkość kompostowania zależy od rodzaju roślin. Np odpady z melisy przekopuję jak obornik, bo rozkładają się bardzo szybko, ale już tymianek zawierający sporo garbników około 3 lat się rozkładał.
Obecnie mam ściółkę z cząbru i jak na razie nie widać by się kompostował.
Obecnie mam ściółkę z cząbru i jak na razie nie widać by się kompostował.
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
Odpady z róży należy kompostować bo wschodzi.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 11 maja 2017, o 17:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
czy mulczowanie może zaszkodzić trawnikowi
Witajcie, nie bijcie od razu -jestem tu nowy - szukałem, nie znalazłem.
Mam kilkuletni trawnik i do tej pory zawsze kosiłem do kosza i wywoziłem na kupę skoszoną trawę, niestety się porobiło tak, że nie mam już jej gdzie dawać. Sąsiad powiedział kiedyś mi że mulczowanie zaszkodzi trawnikowi (nie wiem dokładnie co miał na myśli, generalnie sprowadzało się do tego, że jak raz niepozbieram trawy, to później już to będzie nie do uratowania), pomny więc na tę groźbę zawsze kosiłem do kosza i wywoziłem. Czy faktycznie mulczowanie jest złe? Czy koszenie z mulczerem (o którym czytam niby że poprawi wręcz trawnik bo go nawiezie itp) może jakoś zaszkodzić? Są jakieś plusy czy minusy???
edit
żeby dobrze zrozumieć. Chcę pozostawić skoszoną trawę na trawniku, nie ścielić pod drzewa/warzywa (nie posiadam ogródka)
pozdrawiam serdecznie.
Mam kilkuletni trawnik i do tej pory zawsze kosiłem do kosza i wywoziłem na kupę skoszoną trawę, niestety się porobiło tak, że nie mam już jej gdzie dawać. Sąsiad powiedział kiedyś mi że mulczowanie zaszkodzi trawnikowi (nie wiem dokładnie co miał na myśli, generalnie sprowadzało się do tego, że jak raz niepozbieram trawy, to później już to będzie nie do uratowania), pomny więc na tę groźbę zawsze kosiłem do kosza i wywoziłem. Czy faktycznie mulczowanie jest złe? Czy koszenie z mulczerem (o którym czytam niby że poprawi wręcz trawnik bo go nawiezie itp) może jakoś zaszkodzić? Są jakieś plusy czy minusy???
edit
żeby dobrze zrozumieć. Chcę pozostawić skoszoną trawę na trawniku, nie ścielić pod drzewa/warzywa (nie posiadam ogródka)
pozdrawiam serdecznie.
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
Strachy na lachy fajnego masz sąsiada...troszczy się o porządek na Twoim trawniku bo nie lubi artystycznego nieładu, jeśli będziesz kosić niską trawę (taką do 5cm) to nie musisz nawet kosza używać,w nocy i nad ranem wyjdą dżdżownice i wsuną w kilka dni to co zostawisz (jeśli masz murki lub problem z koszeniem przy siatce w mniej widocznym miejscu możesz część trawy układać na grubo wzdłuż ogrodzenia, zabijesz w ten sposób chwasty, a kosy będą miały uciechę wykopując robaki).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"