Moja działka 7
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moja działka 7
Lidziu masz jeszcze bardzo kolorowo na działeczce.
Widzę, że tez jeżyk korzysta z dobrodziejstw kociej karmy przed zimą.
U mnie też jeden zrobił sobie gniazdo w liliowcach i za nic nie chce przenieść się w bardziej suche miejsce.
Pięknie kwitną Ci astry.
Widzę, że tez jeżyk korzysta z dobrodziejstw kociej karmy przed zimą.
U mnie też jeden zrobił sobie gniazdo w liliowcach i za nic nie chce przenieść się w bardziej suche miejsce.
Pięknie kwitną Ci astry.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6842
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Moja działka 7
Aster wrzosolistny- pierwszy raz widzę jest piękny i ten nowobelgjski również. Myślałam, że jerzyki już do snu się przymierzają ale skusił się jeszcze na dodatkowe zapasy na czas snu zimowego. Piękne odwiedziny to już jak rodzina
- delosperma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2421
- Od: 20 mar 2012, o 00:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Moja działka 7
Lidziu, nasiona pysznogłówki wysiałam na wiosnę do doniczki, a później pikowałam na grządkę. Zaczęła kwitnąć na początku sierpnia i kwitnie do teraz. Chciałabym zebrać nasiona, ale chyba nie dojrzeją.
Śliczny ten aster wrzosolistny. Czy on bardzo się rozrasta.???
Śliczny ten aster wrzosolistny. Czy on bardzo się rozrasta.???
Maria motyczką dziabnięta
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42278
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moja działka 7
Lidziu czy aster wrzosolistny to to samo co płożący? Dostałam go trzy lata temu, po zimie nie wyszedł i jakaż radość ja w tym roku go zobaczyłam i nawet kwitnie Mój złocień arktyczny ma bardziej zielonkawy środek i przez to wydaje mi się taki zimny Ciemiernik taki bez liści?
Aster sercolistny i złocień czerwonawy ciekawe. Ciepłego i suchego tygodnia Lidziu
p.s. jeżyk uzupełnia zapasy zimowe
Aster sercolistny i złocień czerwonawy ciekawe. Ciepłego i suchego tygodnia Lidziu
p.s. jeżyk uzupełnia zapasy zimowe
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2574
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Moja działka 7
Masz bardzo różnorodny ogród i zawsze czymś zaskoczysz Na żywo jeszcze ładniejszy niż na zdjęciach
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6366
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja działka 7
Lidziu ten biały aster nn jest cudny
Jeżyk ma super sesję
Popieram Floriana Twój zakątek zieleni w realu jest uroczy
Jeżyk ma super sesję
Popieram Floriana Twój zakątek zieleni w realu jest uroczy
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6396
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moja działka 7
Grażynko - kogra witaj. Pierwsze przymrozki zniszczyły prawie wszystkie rośliny jednoroczne, a w szczególności astry chińskie, cynie i heliotropy. Niektóre byliny jeszcze starają się kwitnąć, chociaż chłód i ciągłe deszcze nie dodają im urody. Najlepiej trzymają się astry jesienne.
Jeże żerują teraz nawet w dzień, a w tym błocie trudno im cokolwiek do zjedzenia znaleźć. Korzystają więc często z miseczki. Od suchej, kociej karmy wolą jednak gotowane mięso i kosteczki. Twój wątek śledzę na bieżąco i jeżyka widziałam, śliczne zdjęcia mu zrobiłaś.
Ewuniu - ewa w tak, te dwa astry, które wymieniłaś ją wyjątkowo piękne. Wrzosolistny, płożący jest niziutki, a nowobelgijski bardzo wysoki.
Jeże teraz intensywnie żerują i na wyścigi opróżniają miseczki. Ślimaków już nie widać, a w błocie i stojącej po każdym deszczu wodzie trudno im znaleźć cokolwiek jadalnego.
Marysiu - delosperma moja pysznogłówka cytrynowa zaczęła kwitnąć stosunkowo późno i jej nasiona na pewno nie dojrzeją, a raczej zgniją od tej ciągłej wilgoci.
Aster wrzosolistny 'Snow Flurry' kwitnie u mnie po raz pierwszy. Od posadzenia trochę się rozrósł, ale nie za wiele. Jego pędy nie ukorzeniły się. W przyszłym roku okaże się, czy zajmie większą powierzchnię. Na razie jestem z niego bardzo zadowolona.
Marysiu - Maska aster wrzosolistny, to nie to samo co płożący. Jest wiele pięknych odmian wysokich astrów wrzosolistnych np:'Esther', Blue Star', czy 'Schneetanne' i żałuję, że dotychczas żadnego z nich nie mam.
Ciemiernik 'Kwiat Jabłoni' ma duże liście, ale chodziło mi o pokazanie pąków kwiatowych.
Aster sercolistny został w tym roku zagłuszony przez bodziszka wspaniałego i zakwitł tylko na jednym pędzie. Wiosną muszę go przesadzić w inne miejsce.
Florianie - Florian Silesia bardzo mi miło, że pomimo mokrej i chmurnej jesieni oraz ogólnego bałaganu, mój ogródek Ci się podobał. Ponawiam więc zaproszenie do odwiedzin wiosennych. Ten ogromny prezent od Ciebie musiałam przeciąć na trzy części, bo nie zaniosłabym go do domu.
Marysiu - mar33 tak, aster jest naprawdę cudny, zakwitł jako jeden z ostatnich i nawet deszcz nie zniszczył jego kwiatów. Jeżykowi zrobiłam 17 zdjęć, ale przecież nie mogłam wszystkich tu wkleić. Był tak zajęty jedzeniem, że wcale nie zwracał na mnie uwagi.
Dziękuję, mój zielony zakątek, bardzo wiele dla mnie znaczy, zresztą sama wiesz najlepiej.
Wielu nowych zdjęć w ostatnich dniach nie udało się zrobić, bo przeważnie padał deszcz, ale coś tam zawsze się znajdzie. Zapraszam więc na krótki spacer.
Następne odwiedziny żarłoka.
Jeże żerują teraz nawet w dzień, a w tym błocie trudno im cokolwiek do zjedzenia znaleźć. Korzystają więc często z miseczki. Od suchej, kociej karmy wolą jednak gotowane mięso i kosteczki. Twój wątek śledzę na bieżąco i jeżyka widziałam, śliczne zdjęcia mu zrobiłaś.
Ewuniu - ewa w tak, te dwa astry, które wymieniłaś ją wyjątkowo piękne. Wrzosolistny, płożący jest niziutki, a nowobelgijski bardzo wysoki.
Jeże teraz intensywnie żerują i na wyścigi opróżniają miseczki. Ślimaków już nie widać, a w błocie i stojącej po każdym deszczu wodzie trudno im znaleźć cokolwiek jadalnego.
Marysiu - delosperma moja pysznogłówka cytrynowa zaczęła kwitnąć stosunkowo późno i jej nasiona na pewno nie dojrzeją, a raczej zgniją od tej ciągłej wilgoci.
Aster wrzosolistny 'Snow Flurry' kwitnie u mnie po raz pierwszy. Od posadzenia trochę się rozrósł, ale nie za wiele. Jego pędy nie ukorzeniły się. W przyszłym roku okaże się, czy zajmie większą powierzchnię. Na razie jestem z niego bardzo zadowolona.
Marysiu - Maska aster wrzosolistny, to nie to samo co płożący. Jest wiele pięknych odmian wysokich astrów wrzosolistnych np:'Esther', Blue Star', czy 'Schneetanne' i żałuję, że dotychczas żadnego z nich nie mam.
Ciemiernik 'Kwiat Jabłoni' ma duże liście, ale chodziło mi o pokazanie pąków kwiatowych.
Aster sercolistny został w tym roku zagłuszony przez bodziszka wspaniałego i zakwitł tylko na jednym pędzie. Wiosną muszę go przesadzić w inne miejsce.
Florianie - Florian Silesia bardzo mi miło, że pomimo mokrej i chmurnej jesieni oraz ogólnego bałaganu, mój ogródek Ci się podobał. Ponawiam więc zaproszenie do odwiedzin wiosennych. Ten ogromny prezent od Ciebie musiałam przeciąć na trzy części, bo nie zaniosłabym go do domu.
Marysiu - mar33 tak, aster jest naprawdę cudny, zakwitł jako jeden z ostatnich i nawet deszcz nie zniszczył jego kwiatów. Jeżykowi zrobiłam 17 zdjęć, ale przecież nie mogłam wszystkich tu wkleić. Był tak zajęty jedzeniem, że wcale nie zwracał na mnie uwagi.
Dziękuję, mój zielony zakątek, bardzo wiele dla mnie znaczy, zresztą sama wiesz najlepiej.
Wielu nowych zdjęć w ostatnich dniach nie udało się zrobić, bo przeważnie padał deszcz, ale coś tam zawsze się znajdzie. Zapraszam więc na krótki spacer.
Następne odwiedziny żarłoka.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moja działka 7
Liduś!
Odbyłam piękny spacerek po Twoim ogrodzie i muszę powiedzieć, że było bardzo przyjemnie.
Tak ładnie kwitną jeszcze Twoje roślinki, a gościa miewasz fantastycznego. Przygotuj dla niego miejsce do zimowego snu, a pozostanie bardzo długo w Twoim ogrodzie. To bardzo pożyteczne zwierzątko i takie sympatyczne.
Odbyłam piękny spacerek po Twoim ogrodzie i muszę powiedzieć, że było bardzo przyjemnie.
Tak ładnie kwitną jeszcze Twoje roślinki, a gościa miewasz fantastycznego. Przygotuj dla niego miejsce do zimowego snu, a pozostanie bardzo długo w Twoim ogrodzie. To bardzo pożyteczne zwierzątko i takie sympatyczne.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Re: Moja działka 7
Mój jeż kiedyś zrobił sobie kuliste gniazdo z suchych i długich traw w starej i rozłożystej porzeczce czerwonej. Wygrzebałem go nieumyślnie porządkując ogród. Wsadziłem tam półmetrową kulę trawy z powrotem.kogra pisze: U mnie też jeden zrobił sobie gniazdo w liliowcach i za nic nie chce przenieść się w bardziej suche miejsce.
Drugi raz pani Jeżowa powiła potomstwo w dość lużnej stercie kompostowej czekającej na przeniesienie do kompostownika. Była to jedna duża kulka i kilka małych. Czym prędzej je przykryłem.
Jeże często słychać późnym wieczorem jak tupią. Cieszę się jak są na mojej działce bo wtedy znikają nagie ślimaki.
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Moja działka 7
Witaj Lidziu.
Po mimo jesiennej aury jeszcze masz kolorowo. Astry jesienne śliczne. Urzekł mnie biały nn.
Jeżyki to faktycznie żarłoki . Niech sobie pojedzą , bo kto jak nie Ty o nie zadba.
Ciekawa jestem,kiedy do mnie zawita,bo dawno go nie było.
U mnie tez już był pierwszy przymrozek. Dobrze,że na czas wszystko nie zimujące wykopałam.
Po mimo jesiennej aury jeszcze masz kolorowo. Astry jesienne śliczne. Urzekł mnie biały nn.
Jeżyki to faktycznie żarłoki . Niech sobie pojedzą , bo kto jak nie Ty o nie zadba.
Ciekawa jestem,kiedy do mnie zawita,bo dawno go nie było.
U mnie tez już był pierwszy przymrozek. Dobrze,że na czas wszystko nie zimujące wykopałam.
- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2811
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Moja działka 7
Ale się napatrzyłam , wszystko piękne a jeżyki przeurocze.
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6396
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moja działka 7
Lucynko - płocczanka miło mi, że spacer się udał.
Jeże zimują na mojej działce już od kilkunastu lat. Trzy lata temu zimowały cztery, a w styczniu doniosłam piątego, znalezionego na na ulicy w śniegu. W legowisku, co roku wymieniam ściółkę składającą się z siana, suchych liści i słomy. Przy altanie pod dachem są dwa takie legowiska Latem jedno z nich jest czasem wykorzystywane przez Pioruna.
dziadek22 witaj. To bardzo ciekawe, co piszesz o jeżach z Twojego ogrodu. Nie miałam pojęcia, że potrafią takie gniazda wić z trawy dla potomstwa. Moje jeże zasmakowały tylko w małych ślimakach skorupkowych i małych nagich. Tych ogromnych brązowych i pomarańczowych nie ruszają, a szkoda bo to największe szkodniki.
Alu - Biedronka641 to prawda, na działce jeszcze jest kolorowo, bo przymrozki były niewielkie. Astry jesienne jeszcze cieszą. Skoro urzekł Cię biały nowobelgijski nn, to już wędruje do kajecika. W przyszłym roku szykuj dla niego miejsce gdzieś z tyłu rabaty, bo jest bardzo wysoki.
Jeżom pomagam jak mogę, szczególnie przed zimą, bo teraz trudno im znaleźć odpowiednią ilość pokarmu.
Część moich wrażliwych roślin jeszcze nie wykopana, bo nie zdążyłam przed deszczem. Nie jest tego jednak dużo i w tym tygodniu się z tym uporam. Sadzenie bulbokodium zajęło mi trochę czasu, bo starałam się mu dogodzić. W miejscu gdzie nie dochodzi woda wykopałam dość duży dołek, nasypałam drobnych kamyków i piasku, potem ziemi wymieszanej z kompostem i odrobiną piasku. Wiosną okaże się, czy miejsce mu się spodobało.
Irenko - adamiec cieszę się, że spacer po moim ogródku był udany. Dziękuję w imieniu jeży.
Zapraszam na następny jesienny spacer.
Jeże zimują na mojej działce już od kilkunastu lat. Trzy lata temu zimowały cztery, a w styczniu doniosłam piątego, znalezionego na na ulicy w śniegu. W legowisku, co roku wymieniam ściółkę składającą się z siana, suchych liści i słomy. Przy altanie pod dachem są dwa takie legowiska Latem jedno z nich jest czasem wykorzystywane przez Pioruna.
dziadek22 witaj. To bardzo ciekawe, co piszesz o jeżach z Twojego ogrodu. Nie miałam pojęcia, że potrafią takie gniazda wić z trawy dla potomstwa. Moje jeże zasmakowały tylko w małych ślimakach skorupkowych i małych nagich. Tych ogromnych brązowych i pomarańczowych nie ruszają, a szkoda bo to największe szkodniki.
Alu - Biedronka641 to prawda, na działce jeszcze jest kolorowo, bo przymrozki były niewielkie. Astry jesienne jeszcze cieszą. Skoro urzekł Cię biały nowobelgijski nn, to już wędruje do kajecika. W przyszłym roku szykuj dla niego miejsce gdzieś z tyłu rabaty, bo jest bardzo wysoki.
Jeżom pomagam jak mogę, szczególnie przed zimą, bo teraz trudno im znaleźć odpowiednią ilość pokarmu.
Część moich wrażliwych roślin jeszcze nie wykopana, bo nie zdążyłam przed deszczem. Nie jest tego jednak dużo i w tym tygodniu się z tym uporam. Sadzenie bulbokodium zajęło mi trochę czasu, bo starałam się mu dogodzić. W miejscu gdzie nie dochodzi woda wykopałam dość duży dołek, nasypałam drobnych kamyków i piasku, potem ziemi wymieszanej z kompostem i odrobiną piasku. Wiosną okaże się, czy miejsce mu się spodobało.
Irenko - adamiec cieszę się, że spacer po moim ogródku był udany. Dziękuję w imieniu jeży.
Zapraszam na następny jesienny spacer.
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moja działka 7
Jeżyków pozazdrościć, widać dobrą opiekę mają przez tyle lat. . Także w swoim ogrodzie zostawiam stertę liści na zimę i ..nie chcą zagościć. Czym je dokarmiasz . Jesiennie ale ciągle ładnie u ciebie. Powojnik kwitnący. Trzmielina bardzo ładnie wygląda z tymi kuleczkami.. . Pozdrawiam.