Cześć
Dorotka Twoje zdjęcia wywołały u mnie radość, autentycznie
Pogoda i ta pora roku powoduje, że
mam mega doła. Dopiero jak dojadą zamówione róże i je posadzę, to zaczynam wtedy żyć w oczekiwaniu na nowy sezon.
To nic, że jeszcze zima i przedwiośnie przed nami ja zaczynam wtedy spokojnie szykować wszystko co potrzebne już na nowy sezon.
Mi ten sezon bardzo szybko zleciał.
Wspomniałaś Amelie Nothomb, że jest niska. Moja urosła tak jak podają, ładnie się rozkrzewiła, ma jeszcze kolorowe pąki i
kto wie czy się nie rozwiną. Przed wyjazdem ścięłam sporo kwiatów do wazonu. Rozdałam je z przyjemnością. Niech inni też się cieszą.
Ja też mam zamówione u Kamili róże i ciągle jeszcze czekam na to co nowego się pojawi, żebym później nie żałowała, że już miejsca nie ma
Może i ja sama odbiorę... może się zmówimy