Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
yummyyummy
100p
100p
Posty: 115
Od: 8 wrz 2015, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Ogórki w tym roku prowadziłam tak:
Obrazek
Tak wyglądały jeszcze jakieś 2 tyg temu.
Wspięły się na rosnący obok winogron - musiałam interweniować :)
Niczym nie pryskane, liście byle jakie, ale ogórki zadowalające.
Co ciekawe - pełnię słońca miały od 14stej do 15.30... Reszta dnia w cieniu.
Zebrałam z 6 sadzonek kilka kilogramów, przeoczyłam 4 sztuki (schowały się w winogronie!) - porosły maczugi każda po pół kilo (pewnie spróbuję z nich wydłubać nasionka).
Ogólnie jak na warunki (mało słońca, prawie nie podlewane) to jestem z nich zadowolona.
Aneta
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7880
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Alhambra, to już chyba będzie koniec, noce zimne, a miałam tylko 8 roślinek. Mimo, że trzmiele buszowały bo włókninę musiałam zdjąć ze względu na atak mączniaka rzekomego, ogórki były proste, ładne, ciemnozielone no i oczywiście z gniazdami nasiennymi ale o dziwo małymi. Teraz rośnie kilka krzywych, może dlatego że znowu sucho jak na Saharze a już nie bardzo chce mi się podlewać.

Obrazek
Pozdrawiam! Gienia.
Telimenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1834
Od: 29 sty 2015, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Taką niespodziankę znalazłam dzisiaj w buraczkach . To już chyba ostatnie ogórki na ten sezon. Ale nie jestem pewna , jutro jeszcze sprawdzę w kapuście :) .
Obrazek
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Ja od wujka dostałam kilka takich kolosów, rosną wielkie nie gorzknieją i nie robią się z nich beczki, z najdojrzalszego wydłubałam hojną ilość (tak mniej więcej ze dwie paczki sklepowe), także będę siać tam gdzie znajdę wolne miejsce (nie tylko na posesji :lol: ), to mnie w sumie smuci...że zamiast się dogadywać co do nieużytków i kawałków lichych trawników i wysiewać/sadzić warzywa mając z tego korzyść naokoło ludzie wolą nic nie robić, a i jeszcze kraść z pola jeśli ktoś ma jakiś ogródek wśród np zboża.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Telimenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1834
Od: 29 sty 2015, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Niestety takich ''amatorów zdrowej żywności'' co nie sadzą,nie podlewają a chętnie i bez skrupułów zbierają jest sporo :( .Moi znajomi zrezygnowali z uprawy warzyw bo nie zdołali posmakować własnych pomidorów ani innych warzyw,nawet koper i cebulę im kradli. Odnośnie ogórków to również zostawiłam sobie 3 dorodne okazy na nasionka. Miałam w tym roku odm.kupione krak i szeryf oraz polan z własnych nasionek zebranych 4 lata temu. Wszystkie rosły zdrowo i plonowały bez zastrzeżeń. Wiem,że to odmiany F1 i mogą wyrosnąć rozmaitości ze zebranych nasion, ale lubię eksperymenty :wink: .
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Jak się sprawował Szeryf ? Chodzi mi o zdrowotność , siłę wzrostu, plonowanie i wielkość ogórków. Kupiłem te nasiona ale juz po sezonie i planuję w przyszłym roku puścić kilkanaście krzaczków na sznurki.
Telimenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1834
Od: 29 sty 2015, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Szeryf gościł u mnie po raz drugi i jest super pod każdym względem ;:333 . Owoce podłużne i smukłe,trochę jaśniejsze od kraka . W opisie polecany szczególnie na korniszony ,ale w kiszonych też się sprawdził, (twardy,chrupiący). Nie stosowałam żadnej ochrony,w ub. roku trzymał się zielono do mrozów.W tym roku padł dwa tyg temu (razem z innymi). Krzaczki bardzo się rozrastają.Owocują obficie.
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Telimenko a rozpoznajesz może co to za odmiana te kolosy ze zdjęcia? (wujek jak zwykle nie pamięta, a pozyskuje nasiona z własnych plonów, także to już któreś pokolenie jakie uprawia a owoce są identyczne za każdym razem).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Telimenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1834
Od: 29 sty 2015, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Ten duży od lewej , jest jaśniejszy i wygląda mi na szeryfa. Rozsadę wywrócił wiatr jak stały na dworze w doniczkach i sadziłam losowo w dwóch rzędach.Więc się poprzeplatały ,ale przy zbiorze ich odróżniałam. Do słoików wkładałam jak lecą ,nie segregowałam według odmian. Kraki też są godne polecenia ,odporne a owoce zielone,zgrabne, trochę mniejsze od szeryfa.
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Dziękuję za odpowiedź, poczytam trochę na jego temat, wcześniej patrzałam bardziej na przydatność w przetworach bo co korniszon to kapeć, także chciałam dogodzić podniebieniu, od teraz bardziej chcę patrzeć na odporność na choroby (niestety nie posiadam i raczej posiadać stelaża na sznurki nie będę), także wypisałam sobie kilka odporniejszych odmian z tabelki (oporne chorobom jak i przydatne do kiszenia jak i konserwowania), zobaczymy co uda mi się na wiosnę dostać :wink: .

Trafiłam na opis Szeryfa, że jest wysoce odporny na choroby dyniowatych, wyskoczył mi również Zefir którego z ciekawości sprawdziłam, pisze że jest całkowicie odporny na rzekomego...miał go ktoś?
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Całkowicie odporny na mączniaka rzekomego? ;:202 Nie miałam, ale na pewno spróbuję, w tym roku miałam bardzo biedne ogórki mimo że przeważały odmiany odporne (Octopus, Izyd, Cezar). Szeryfa już kupiłam na przyszły rok, koniecznie poszukam też Zefir.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Tak pisze w opisie odmiany, pytam się dlatego aby potwierdzić lub obalić to zaświadczenie o odporności przez producenta :).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5141
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Pobliski sąsiad zasiał, już nie pamiętam jaką odmianę, ogórki odporne na mączniaka rzekomego i dzięki "tej odporności" nie zebrał nic. Różnie to bywa w praktyce. Ja zaś jeszcze mam ogórki odmiany gruntowej, które zaczęły owocowanie na początku maja i jedynie chłody wykończają je.
Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”