Zakup storczyka - co i jak wybrać.....
Re: Własne storczykarium
A, skąd masz taką wiedzę Russski ;pisząc warto wiedzieć i pisać prawdę.
Wyjaśniam w skrócie....
Papiery musi mieć każdy kto sprzedaje taki towar..A... jak nie ma i nie okaże nam, to oczywiste,ze towar jest trefny.
Po naszej stronie zdecyduje etyka .
I żeby nie było tak różowo ...taki dokument powinien mieć również nabywca "na okoliczność przypadkowej kontroli"
a takie też bywają.
Oficjalni importerzy na pewno mają dokumenty pochodzenia roślin - w obrocie handlowym obowiązuje nadal CITES
i takie potwierdzenia dostają z towarem.
Posiadają na wszystkie storczyki wprowadzane do sprzedaży...w tym, botaniczne wśród których wiele jest chronionych..
Trzeba Wam wiedzieć ,że oprócz roślin naturalnych istnieją w zdecydowanej większości rośliny klonowane.
Wiele storczyków w tym storczyki gruntowe (Native Orchids ) uzyskiwane metoda klonowania nie są objęte
restrykcjami CITES ale przy sprzedaży ! też muszą mieć inne poświadczenia, dokumentujące fakt wyprodukowania roślin tą metodą .
Obecnie jak i w latach poprzednich tworzone są tym tokiem rośliny z gruntowych storczyków:
np.jak pisze niem. koncern bio...
cyt.<<Sen staje się prawdą dla Orchidmaniaków. Mistrzowski asortyment hardy- byliny storczyki ogrodowe w różnych kolorach kwiatów.
Asortyment kompiluje szczególnie różne rodzaje Cypripedium (europejski Damski pantofel Orchid), ale niektóre Dactylorhiza (Common Marsh Orchid) i Epipactis (Stream Orchid).>>
Tak więc tuż niedaleko za granicą , istnieje źródło zaopatrzenia.Więc nie dziwne,ze trafiają na aukcje...
Produkcja handlowa przyczynia się do ochrony tego gatunku.
Koncern j.w. wprowadza np. do obrotu handlowego rośliny okresowo.
- kwitnące rośliny są od kwietnia do lipca, w12-15 cm doniczkach. Dostępny towar jest również jako kłącza lub młode rośliny od września do maja.
/sądzę,ze dostępność dla ind.odbiorców jest niemożliwa;jedynie firmy handlowe-hurt /
Oprócz storczyków gruntowych firma specjalizuje się w tworzeniu klonów z najlepszych światowych krzyżówek Phalaenopsis ,Oncidium i inne.. To są miliony roślin ;od tego bierze początek zalew i różnorodność towaru na świecie.
I taka to prawda .....
*Istniały kilka lat temu w kraju szkółki mające prawo reprodukcji i sprzedaży storczyków gruntowych.Czy dalej są ? nie jestem pewna aby potwierdzić.
U nas proszę zerknąć do tematu W.Sobolewskiego;przy zainteresowaniu można kontaktować się dalej na pw.
Podsumowując dywagacje w postach.......apeluję o bardziej wnikliwą i prawdziwą informację na forum.
Najlepiej przy wątpliwościach, zaniechać wypuszczania "fałszywek"
To zbyt poważna sprawa aby ją lekceważyć.
O CITES jest materiał w sekcji więc, nikt nie może powiedzieć ,ze nie wie o co chodzi.
pozdrawiam JOVANKA
temat po odczytaniu wiadomości włączę do zagadnień tematycznych o CITES.
Wyjaśniam w skrócie....
Papiery musi mieć każdy kto sprzedaje taki towar..A... jak nie ma i nie okaże nam, to oczywiste,ze towar jest trefny.
Po naszej stronie zdecyduje etyka .
I żeby nie było tak różowo ...taki dokument powinien mieć również nabywca "na okoliczność przypadkowej kontroli"
a takie też bywają.
Oficjalni importerzy na pewno mają dokumenty pochodzenia roślin - w obrocie handlowym obowiązuje nadal CITES
i takie potwierdzenia dostają z towarem.
Posiadają na wszystkie storczyki wprowadzane do sprzedaży...w tym, botaniczne wśród których wiele jest chronionych..
Trzeba Wam wiedzieć ,że oprócz roślin naturalnych istnieją w zdecydowanej większości rośliny klonowane.
Wiele storczyków w tym storczyki gruntowe (Native Orchids ) uzyskiwane metoda klonowania nie są objęte
restrykcjami CITES ale przy sprzedaży ! też muszą mieć inne poświadczenia, dokumentujące fakt wyprodukowania roślin tą metodą .
Obecnie jak i w latach poprzednich tworzone są tym tokiem rośliny z gruntowych storczyków:
np.jak pisze niem. koncern bio...
cyt.<<Sen staje się prawdą dla Orchidmaniaków. Mistrzowski asortyment hardy- byliny storczyki ogrodowe w różnych kolorach kwiatów.
Asortyment kompiluje szczególnie różne rodzaje Cypripedium (europejski Damski pantofel Orchid), ale niektóre Dactylorhiza (Common Marsh Orchid) i Epipactis (Stream Orchid).>>
Tak więc tuż niedaleko za granicą , istnieje źródło zaopatrzenia.Więc nie dziwne,ze trafiają na aukcje...
Produkcja handlowa przyczynia się do ochrony tego gatunku.
Koncern j.w. wprowadza np. do obrotu handlowego rośliny okresowo.
- kwitnące rośliny są od kwietnia do lipca, w12-15 cm doniczkach. Dostępny towar jest również jako kłącza lub młode rośliny od września do maja.
/sądzę,ze dostępność dla ind.odbiorców jest niemożliwa;jedynie firmy handlowe-hurt /
Oprócz storczyków gruntowych firma specjalizuje się w tworzeniu klonów z najlepszych światowych krzyżówek Phalaenopsis ,Oncidium i inne.. To są miliony roślin ;od tego bierze początek zalew i różnorodność towaru na świecie.
I taka to prawda .....
*Istniały kilka lat temu w kraju szkółki mające prawo reprodukcji i sprzedaży storczyków gruntowych.Czy dalej są ? nie jestem pewna aby potwierdzić.
U nas proszę zerknąć do tematu W.Sobolewskiego;przy zainteresowaniu można kontaktować się dalej na pw.
Podsumowując dywagacje w postach.......apeluję o bardziej wnikliwą i prawdziwą informację na forum.
Najlepiej przy wątpliwościach, zaniechać wypuszczania "fałszywek"
To zbyt poważna sprawa aby ją lekceważyć.
O CITES jest materiał w sekcji więc, nikt nie może powiedzieć ,ze nie wie o co chodzi.
pozdrawiam JOVANKA
temat po odczytaniu wiadomości włączę do zagadnień tematycznych o CITES.
- vivien333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 627
- Od: 11 paź 2015, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Kupno storczyka - co i jak wybrać.....
Miałam już nie kupować żadnych roślin, zwłaszcza storczyków...
Jednak po przestudiowaniu tego działu, uzbrojona w odpowiednią wiedzę, dojrzewam do zakupu.
Chciałabym tym razem dobrze wystartować i mieć satysfakcję z uprawy tych pięknych roślin.
Wiem już na co zwrócić uwagę przy zakupie i raczej (przynajmniej będę się starać) nie zdecyduję się na jakąś zabiedzoną sztukę, bo dość mam problemów z tymi, które usiłuję postawić na nogi.
Na pewno będzie to jakiś phalenopsis, bo o te najłatwiej i chyba z nimi właśnie jest najmniej problemów.
LM ani OBI nie mam w pobliżu, raczej kupię w Kauflandzie lub Castoramie, może w Netto... Nie śpieszy się, kupię jak trafię coś sensownego.
Mam prośbę- podpowiedzcie jakiego wybrać/ kupić? Mam tu na myśli kolor kwiatów.
Może niekoniecznie odmiany, bo aż tak biegła nie jestem...
Nie wiem, czy mi się zdaje, czy spotkałam się tu z opiniami, że jakoś szczególnie dobrze rosną i chętnie kwitną te o białych kwiatach?
Kilka razy też przewinął mi się taki o kwiatach żółto-różowych (różowe "unerwienie").
Szczerze mówiąc zawsze podobały mi się u storczyków "ciapkowate" kolory, ale po niepowodzeniach z nimi, skłonna jestem zmienić gusta- jeśli prawdą jest, że są takie, które są łatwiejsze i "chętniejsze" do kwitnienia.
Doradźcie coś, proszę.
Jednak po przestudiowaniu tego działu, uzbrojona w odpowiednią wiedzę, dojrzewam do zakupu.
Chciałabym tym razem dobrze wystartować i mieć satysfakcję z uprawy tych pięknych roślin.
Wiem już na co zwrócić uwagę przy zakupie i raczej (przynajmniej będę się starać) nie zdecyduję się na jakąś zabiedzoną sztukę, bo dość mam problemów z tymi, które usiłuję postawić na nogi.
Na pewno będzie to jakiś phalenopsis, bo o te najłatwiej i chyba z nimi właśnie jest najmniej problemów.
LM ani OBI nie mam w pobliżu, raczej kupię w Kauflandzie lub Castoramie, może w Netto... Nie śpieszy się, kupię jak trafię coś sensownego.
Mam prośbę- podpowiedzcie jakiego wybrać/ kupić? Mam tu na myśli kolor kwiatów.
Może niekoniecznie odmiany, bo aż tak biegła nie jestem...
Nie wiem, czy mi się zdaje, czy spotkałam się tu z opiniami, że jakoś szczególnie dobrze rosną i chętnie kwitną te o białych kwiatach?
Kilka razy też przewinął mi się taki o kwiatach żółto-różowych (różowe "unerwienie").
Szczerze mówiąc zawsze podobały mi się u storczyków "ciapkowate" kolory, ale po niepowodzeniach z nimi, skłonna jestem zmienić gusta- jeśli prawdą jest, że są takie, które są łatwiejsze i "chętniejsze" do kwitnienia.
Doradźcie coś, proszę.
Pozdrawiam,Vivien333
- piekara114
- 200p
- Posty: 357
- Od: 29 sty 2016, o 17:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Sucha Besk./Maków Podh.
Re: Kupno storczyka - co i jak wybrać.....
Ja jako jedyna w pracy mam storczyki, które przy kupnie były ciemnoróżowe/fioletowe. I niestety moje nie kwapią się do ponownego kwitnienia, a jak puszczą (po dłuugim czasie) nową łodygę to kwiaty są niewielkie, krótko się trzymają i jest ich dosłownie kilka.
Koleżanki mają wszystkie storczyki o białych kwiatach i te kwitną im jak oszalałe, a każda z nich uprawia storczyki po swojemu: jedna jak każą książki, druga trzyma w korze, ale doniczka jest stale do 1/3 zamoczona w wodzie (+osłonka), a inna trzyma w zwykłej ziemi ogrodowej, a jeszcze inna na korze ma gęsty mech. I im rosną.
Białe chyba są chętniej kwitnące. A ja tak lubię te fioletowe... ehhh....
Koleżanki mają wszystkie storczyki o białych kwiatach i te kwitną im jak oszalałe, a każda z nich uprawia storczyki po swojemu: jedna jak każą książki, druga trzyma w korze, ale doniczka jest stale do 1/3 zamoczona w wodzie (+osłonka), a inna trzyma w zwykłej ziemi ogrodowej, a jeszcze inna na korze ma gęsty mech. I im rosną.
Białe chyba są chętniej kwitnące. A ja tak lubię te fioletowe... ehhh....
- vivien333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 627
- Od: 11 paź 2015, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Kupno storczyka - co i jak wybrać.....
Dziękuję Ci
Bo już myślałam, że jakimiś mitami się karmię...
O matko... w ziemi... No, ale słyszałam, że te białe to nawet takie okrucieństwa znoszą (do jakiegoś czasu oczywiście). I nie wiem czy to przypadek, czy słabość ludzi akurat do białych, ale szczególnie często widuję je w oknach. Zdecydowanie częściej, niż inne kolory.
Moja mama też ma fioletowego, dostała w prezencie i zakwitł jej teraz, po dwóch latach, jak go postraszyła, że pójdzie na śmietnik (nawet chciała mi oddać, a ja głupia się wzbraniałam, po własnych niepowodzeniach ).
Bo już myślałam, że jakimiś mitami się karmię...
O matko... w ziemi... No, ale słyszałam, że te białe to nawet takie okrucieństwa znoszą (do jakiegoś czasu oczywiście). I nie wiem czy to przypadek, czy słabość ludzi akurat do białych, ale szczególnie często widuję je w oknach. Zdecydowanie częściej, niż inne kolory.
Moja mama też ma fioletowego, dostała w prezencie i zakwitł jej teraz, po dwóch latach, jak go postraszyła, że pójdzie na śmietnik (nawet chciała mi oddać, a ja głupia się wzbraniałam, po własnych niepowodzeniach ).
Pozdrawiam,Vivien333
- furious
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1965
- Od: 28 wrz 2010, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Re: Kupno storczyka - co i jak wybrać.....
Cześć vivien
Białych jest najwięcej w oknach, bo ich najwięcej w sklepach i kwiaciarniach
Reguły raczej nie ma. U mnie np. najczęściej kwitnienia powtarzają 'kolorowe'.
Różowy
Ten na dodatek od lat u mnie bije rekordy w długości kwitnienia. Pierwszy raz ponad 2 lata bez przerwy, teraz dopiero co zrzucił kwiaty po 7miu miesiącach i już puszcza młody pęd. Mam jeszcze jednego takiego i zachowuje się podobnie (prócz tego rekordowego kwitnienia) >>
Zephyr, zrzucił trzecie kwitnienie i zabiera się do kolejnego. Mam takie dwa, oba się zachowują tak samo >>
Ten żółtek też u mnie co chwila powtarza >>
Jeszcze trzy, którym się nie chce odpoczywać
Tego często można spotkać w OBI
Tego upolowałem kilka lat temu i nie mogę (mimo chęci) trafić na niego raz jeszcze :/
A takiego widuję w biedronkach.
U mnie największy problem z powtórnym kwitnieniem mają multiflory (to te storczyki z dużą ilością rozgałęzień i masą drobych kwiatów) i miniaturki...to dla mnie porażka... mam 7 i żadna nie powtórzyła
Powodzenia!
PS. Mam nadzieję, ze nie dostanę od modów po głowie, za wstawianie zdjęć, które już kiedyś wrzucałem do siebie do wątku. To taka forma pomocy Łatwiej sugerować się fotką niż opisem "żółte płatki czerwony środek".
Pozdrawiam!
Białych jest najwięcej w oknach, bo ich najwięcej w sklepach i kwiaciarniach
Reguły raczej nie ma. U mnie np. najczęściej kwitnienia powtarzają 'kolorowe'.
Różowy
Ten na dodatek od lat u mnie bije rekordy w długości kwitnienia. Pierwszy raz ponad 2 lata bez przerwy, teraz dopiero co zrzucił kwiaty po 7miu miesiącach i już puszcza młody pęd. Mam jeszcze jednego takiego i zachowuje się podobnie (prócz tego rekordowego kwitnienia) >>
Zephyr, zrzucił trzecie kwitnienie i zabiera się do kolejnego. Mam takie dwa, oba się zachowują tak samo >>
Ten żółtek też u mnie co chwila powtarza >>
Jeszcze trzy, którym się nie chce odpoczywać
Tego często można spotkać w OBI
Tego upolowałem kilka lat temu i nie mogę (mimo chęci) trafić na niego raz jeszcze :/
A takiego widuję w biedronkach.
U mnie największy problem z powtórnym kwitnieniem mają multiflory (to te storczyki z dużą ilością rozgałęzień i masą drobych kwiatów) i miniaturki...to dla mnie porażka... mam 7 i żadna nie powtórzyła
Powodzenia!
PS. Mam nadzieję, ze nie dostanę od modów po głowie, za wstawianie zdjęć, które już kiedyś wrzucałem do siebie do wątku. To taka forma pomocy Łatwiej sugerować się fotką niż opisem "żółte płatki czerwony środek".
Pozdrawiam!
- vivien333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 627
- Od: 11 paź 2015, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Kupno storczyka - co i jak wybrać.....
Furious dziękuję za kolejny głos i fotki
Tak, znacznie lepiej zobaczyć, niż polegać na opisach- ciągle to przerabiam wertując różne wątki pozbawione fotek...
Bardzo podoba mi się ten różowy "żyłkowany"- lubię takie i ten biedronkowy też śliczny.
Za to bladziochy podobają mi się ot tak- żeby na nie popatrzeć, ale kupować to już niekoniecznie... Również żółte do mnie nie przemawiają, choć ktoś pokazywał takiego "długodystansowca" żółtego z ciemnoróżowym żyłkowaniem i ten mi się podobał.
Białe też są fajne, zwłaszcza jak mają choć trochę kolorów w środku
Dobrze wiedzieć, czego się wystrzegać, dziękuję za rady, choć na jakąś miniaturkę pewnie i tak się skuszę. Moja kwitła bardzo długo, a później wyzionęła ducha...
Pociągają mnie głównie dlatego, że zajmują mało miejsca i łatwo je gdzieś upchnąć
Tak, znacznie lepiej zobaczyć, niż polegać na opisach- ciągle to przerabiam wertując różne wątki pozbawione fotek...
Bardzo podoba mi się ten różowy "żyłkowany"- lubię takie i ten biedronkowy też śliczny.
Za to bladziochy podobają mi się ot tak- żeby na nie popatrzeć, ale kupować to już niekoniecznie... Również żółte do mnie nie przemawiają, choć ktoś pokazywał takiego "długodystansowca" żółtego z ciemnoróżowym żyłkowaniem i ten mi się podobał.
Białe też są fajne, zwłaszcza jak mają choć trochę kolorów w środku
Dobrze wiedzieć, czego się wystrzegać, dziękuję za rady, choć na jakąś miniaturkę pewnie i tak się skuszę. Moja kwitła bardzo długo, a później wyzionęła ducha...
Pociągają mnie głównie dlatego, że zajmują mało miejsca i łatwo je gdzieś upchnąć
Pozdrawiam,Vivien333
- vivien333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 627
- Od: 11 paź 2015, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Kupno storczyka - co i jak wybrać.....
Jak już pisałam- kupiłam dwa phalenopsisy.
Jakoś nie było nadzwyczajnego wyboru. Planowałam kupić jakiś biały, ale koniecznie z kolorowym środkiem i jak na złość były same bladziochy. Nie podobały mi się.
Wzięłam podobnego do takiego, jak widziałam u kogoś w wątku (był zachwalany jako łatwo i często kwitnący):
a tu miniaturka z Kauflandu:
Wszystkie mini stały w osłonkach zalanych do połowy wodą. Odsączyłam. Później jeszcze wyjęłam z doniczki i suszyłam na ręczniku, aż w końcu usunęłam trochę mchu. Nie był to chyba najlepszy pomysł, bo nijak nie mogłam go zmieścić na powrót w doniczce. Wisi teraz trochę w powietrzu...
Nie chcę jednak wpychać go na siłę, żeby nie uszkodzić korzonków...
Tu korzonki po wydłubaniu sphagnum:
Nie wiem czy to był dobry wybór... Z miniaturki spadło kilka kwiatków (pewnie ta folia -wkładana i ściągana kilka razy się tego przyczyniła).
Zobaczymy... Mam nadzieję, że teraz, uzbrojona w zdobytą na forum wiedzę, będę umiała o nie zadbać, a one odwdzięczą się (przynajmniej od czasu do czasu) kwiatami.
Jakoś nie było nadzwyczajnego wyboru. Planowałam kupić jakiś biały, ale koniecznie z kolorowym środkiem i jak na złość były same bladziochy. Nie podobały mi się.
Wzięłam podobnego do takiego, jak widziałam u kogoś w wątku (był zachwalany jako łatwo i często kwitnący):
a tu miniaturka z Kauflandu:
Wszystkie mini stały w osłonkach zalanych do połowy wodą. Odsączyłam. Później jeszcze wyjęłam z doniczki i suszyłam na ręczniku, aż w końcu usunęłam trochę mchu. Nie był to chyba najlepszy pomysł, bo nijak nie mogłam go zmieścić na powrót w doniczce. Wisi teraz trochę w powietrzu...
Nie chcę jednak wpychać go na siłę, żeby nie uszkodzić korzonków...
Tu korzonki po wydłubaniu sphagnum:
Nie wiem czy to był dobry wybór... Z miniaturki spadło kilka kwiatków (pewnie ta folia -wkładana i ściągana kilka razy się tego przyczyniła).
Zobaczymy... Mam nadzieję, że teraz, uzbrojona w zdobytą na forum wiedzę, będę umiała o nie zadbać, a one odwdzięczą się (przynajmniej od czasu do czasu) kwiatami.
Pozdrawiam,Vivien333
Re: Kupno storczyka - co i jak wybrać.....
A ja wczoraj w lidlu trafiłam na phal. Yu Pin Lady 'Magic Art https://www.google.com/search?q=Phalaen ... zoa0lHgKGM : Cuuudny, był tylko jeden, na szczęście stał w kącie, gdzie go przyuważyłam
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19109
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Kupno storczyka - co i jak wybrać.....
Te storczyki które są w handlu, są z reguły ciepłolubne. Jak nie masz doświadczenia w ich uprawie to zacznij od typowych hybryd falenopsisów, które kupisz praktycznie w każdym markecie.
Poczytaj też wpierw dokładnie o ich uprawie, np. tutaj:
http://www.orchidarium.pl/rodzaje/html/ ... opsis.html
Poczytaj też wpierw dokładnie o ich uprawie, np. tutaj:
http://www.orchidarium.pl/rodzaje/html/ ... opsis.html
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19109
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Kupno storczyka - co i jak wybrać.....
No cóż, brak kwitnienia to w 99% błędy uprawowe.
Jak napisałem przeczytaj stronę, do której dałem link i przeanalizuj swoją dotychczas uprawę.
Jak napisałem przeczytaj stronę, do której dałem link i przeanalizuj swoją dotychczas uprawę.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Kupno storczyka - co i jak wybrać.....
Zazwyczaj kupuje się kwitnące to i ładnie kwitną Sklepowe hybrydy phal zazwyczaj kwitną kilka miesięcy...a potem niestety trzeba uzbroić się w cierpliwość, bo chyba Tobie chodzi o ponowne kwitnienie. Jak już wypuszczą pęd kwiatowy to wg moich doświadczeń rosną i kwitną i w chłodzie i w cieple.Filomatka pisze:Powiedzcie mi gdzie kupić storczyka, żeby ładnie kwitł? Czy to możliwe że w mieszkaniu jest za ciepło dla nich?
Jak nie masz wprawy albo cierpliwości to kup sobie taką mini floribundę viewtopic.php?p=6189495#p6189495 . W handlu są przeróżne, o pięknych kwiatach. Ten typ kwitnie na okrągło, wypuszczając nowe pędy z głównej łodygi. Tego akurat kupiłam w kwiaciarni.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 14
- Od: 15 gru 2019, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Kupno storczyka - co i jak wybrać.....
Czy takiego świeżo kupionego falenopsisa trzeba przesadzać? Podlewać od razu po zakupie? Czy niech stoi, póki kwitnie, a jak przekwitnie, wtedy przesadzić? Boję się, że dwie sztuki, które kupiłem mają te korki jak mój biedny zalany okaz, i nie chce, żeby zgnily.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19109
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Kupno storczyka - co i jak wybrać.....
Z własnego doświadczenia, kupując w markecie najlepiej przesadzić od razu, gdyż zdarzyło mi się że czekałem aż do przekwitnięcia i musiałem potem odcinać przynajmniej połowę korzeni bo po prostu zgniła. Problem leży nie tylko w tym korku, ale również nieprawidłowym podłożu w którym sprzedawane są najczęściej storczyki.
Generalnie ryzykujesz, że wcześniej Ci przekwitnie albo zgubi parę pąków, ale lepsze to niż potem go stracić.
Co do podlania, to zasada jest prosta - jeśli korzenie są jeszcze zielone, nie podlewamy a dopiero wtedy gdy zrobią się srebrno - szare.
Generalnie ryzykujesz, że wcześniej Ci przekwitnie albo zgubi parę pąków, ale lepsze to niż potem go stracić.
Co do podlania, to zasada jest prosta - jeśli korzenie są jeszcze zielone, nie podlewamy a dopiero wtedy gdy zrobią się srebrno - szare.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta