Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
O widzisz Wandziu, u Ciebie słonko ma zamiar wyjść, a u mnie leje kolejny dzień.. Nic się nie da robić, nawet myslałam wykopać marchewkę, ale nie mam ochoty moknąć a potem chorować...
Dobrze wiedzieć, ze w OBI warto kuknąć za daliami...
No i widzę, ze tulipanki kupione
Dobrze wiedzieć, ze w OBI warto kuknąć za daliami...
No i widzę, ze tulipanki kupione
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Wanda, czy Twój ogród jest z gumy , a może tworzysz wiszące ogrody
Miałam wczoraj sadzić róże, które całe lato stały w donicach, ale zabrałam się za zamiatanie liści i usuwanie jednorocznych.
Tulipany czekają w kolejce na posadzenie i trochę lepszą pogodę.
100 cebul za jednym zamachem, to się narobisz, ale efekt będzie.
Miałam wczoraj sadzić róże, które całe lato stały w donicach, ale zabrałam się za zamiatanie liści i usuwanie jednorocznych.
Tulipany czekają w kolejce na posadzenie i trochę lepszą pogodę.
100 cebul za jednym zamachem, to się narobisz, ale efekt będzie.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25173
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Wydaje mi się, że ten rok nie jest dobry na podejmowanie decyzji co wyrzucić z ogrodu a co nie.
Przecież krokusy to jedne z najodporniejszych cebulek i słabo zakwitły i u mnie
Ja w tym roku też dokupiłam nowe
Wydaje mi się, że sporo cebul i innych roślin po prostu przegniło wiosną.
Dotyczy to też chryzantem.
Ja bym na Twoim miejscu spróbowała z nimi
One będą rewelcyjnie pasowały do twojego ogrodu.
Najbardziej te kulki
Przecież krokusy to jedne z najodporniejszych cebulek i słabo zakwitły i u mnie
Ja w tym roku też dokupiłam nowe
Wydaje mi się, że sporo cebul i innych roślin po prostu przegniło wiosną.
Dotyczy to też chryzantem.
Ja bym na Twoim miejscu spróbowała z nimi
One będą rewelcyjnie pasowały do twojego ogrodu.
Najbardziej te kulki
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11724
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Wandziu Ty czekasz na cebule,a ja na róże Nie wiem,czy do jutra dojadą,raczej nie,bo jeszcze przesyłka nie wyszła.W sumie szkoda,bo na weekend bym je już posadziła.
Ja akurat kupiłam dosłownie kilka sztuk krokusów Cream beauty na sztuki w Brico i dziś posadziłam je z tulipanami i hiacyntami do donicy na balkonie
Abraham dostał karniaka? Hmm ciekawe co nabroił?
Miłego sadzenia,oby do wiosny i widoczków
Ja akurat kupiłam dosłownie kilka sztuk krokusów Cream beauty na sztuki w Brico i dziś posadziłam je z tulipanami i hiacyntami do donicy na balkonie
Abraham dostał karniaka? Hmm ciekawe co nabroił?
Miłego sadzenia,oby do wiosny i widoczków
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Wandeczko Nowe róże już posadzone i w kolejce do sadzenia setka tulipanów.
Jakie kolory zamówiłaś ?
Nowe cebule już posadziłam a na posadzenie czekają te wykopane w tym sezonie.
Każdy rodzaj mam w innej torebce , tylko niestety nie wiem , jaki kolor mają te w torebkach.
Jakoś w porę nie oznaczyłam ich po wykopaniu. Dlatego cebule z kolejnej torebki posadzę do doniczek i zawsze,
jak zakwitną będę mogła przestawić, by mi się kolory nie gryzły.
Miskant Afrika wygląda przecudnie. Muszę poszukać takiego na wiosnę.
Z takich bordowych dalii widziałam dalię o nazwie "Czarny kot" w ogrodzie Lisicy. Prześliczna. Sama też jej będę szukać.
Owocnego sadzenia cebul tej setki tulipanów.
Jakie kolory zamówiłaś ?
Nowe cebule już posadziłam a na posadzenie czekają te wykopane w tym sezonie.
Każdy rodzaj mam w innej torebce , tylko niestety nie wiem , jaki kolor mają te w torebkach.
Jakoś w porę nie oznaczyłam ich po wykopaniu. Dlatego cebule z kolejnej torebki posadzę do doniczek i zawsze,
jak zakwitną będę mogła przestawić, by mi się kolory nie gryzły.
Miskant Afrika wygląda przecudnie. Muszę poszukać takiego na wiosnę.
Z takich bordowych dalii widziałam dalię o nazwie "Czarny kot" w ogrodzie Lisicy. Prześliczna. Sama też jej będę szukać.
Owocnego sadzenia cebul tej setki tulipanów.
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Wandziu ja na pocieszenie dodam, że u mnie Van Eijk kupowany z dwóch źródeł był różowy. W tym roku dokupiłam dokładnie te same paczki co Ty i nawet nie biorę pod uwagę, że mogą być czerwone.
- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
No widzisz Wandziu, nie wiedziałam. Całe życie człowiek się uczy .
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Dziewczyny mają rację ,że Twój ogród z gumy bo ciągle coś dosadzasz i to nie jakieś drobne egzemplarze tylko róże . Ja na swoje też jeszcze czekam i przyjdą chyba dopiero za tydzień co mnie martwi .Mam też jeszcze sporo cebul do wsadzenia więc gnam w sobotę do ogrodu . Podziwiałam Twoje trawy i nareszcie posadziłam też u siebie ,teraz tylko czekać na efekt . Zyczę pogody przy sadzeniu cebul .
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16152
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
kropelko, tulipanki przyszły wczoraj po południu i dzisiaj planowałam sadzenie, ale jakoś tak zimno i jakby mżawka na dworze, więc na razie siedzę i czekam na ocieplenie. Ale naprawdę chciałabym mieć już z głowy sadzenie cebulowych.
nena08, ależ Aneczko, jakiż tam ogród z gumy! Nie ma tak dobrze. Po prostu niedawno uzyskałam nowe miejsce po wywaleniu tui, które już brzydko brązowiały i niechętnie na nie patrzyłam. I tam między innymi mogłam posadzić nowe różyczki. Ja jeszcze niedawno miałam dużo iglaków... za dużo. Jałowce po pewnym czasie zbrzydły i trzeba je było usunąć. A jeśli chodzi o tulipany, to moim zdaniem da się ich wcisnąć niemal nieograniczone ilości. Ja nigdy nie wykopuję cebul, tylko dosadzam nowe, gdy poprzednie przestają kwitnąć. Zresztą 100 cebul to tylko 10 kępek po 10, a czy to znów tak wiele?
Margo, otóż to. Wiele cebul wiosną zgniło i nic nie jest powiedziane, że w tym roku znów tak nie będzie. U mnie jednak tulipany były okej, więc cieszą się u mnie szczególnymi względami. Jeśli chodzi o chryzantemy, też uważam, że pasowałyby u mnie. Zobaczę, jak to z nimi będzie. Na razie oglądam chryzantemowe wątki i się "nasładzam".
Annes77, super by było gdybyś dostała róże i mogła je posadzić w czasie weekendu. A co zrobisz, gdy przyjdą po niedzieli? Będziesz mogła jechać w tygodniu, żeby się nimi zająć na działce? Czy też będą czekać do soboty?
Abrahama przesadziłam, bo od dwóch lat rósł w zbyt zacienionym miejscu i obrastał głównie w liście, a kwiatów miał mało i na bardzo wiotkich pędach. Kiepsko tam wyglądała ta różyczka.
Ignis, właśnie w Twoim wątku zobaczyłam zdjęcia z ogrodu Lisicy i na nich taką bordową dalię. Okropnie mi się spodobała i takiej będę szukać na wiosnę jako tej jedynej, którą mam posadzić.
Tulipanów kupiłam po 50 sztuk z odmian Purple Candy i Purple Prince. Mają ponoć kwitnąć jednocześnie. Chcę je wymieszać ze sobą i zrobić taki dwukolorowy łan.
Aneczka, no ja jeszcze na to liczę, że Van Ejk okażą się jednak różowe, bo ten czerwony to byłby u mnie ni przypiął, ni wypiął.
Edyta, ciekawe nie? Kto by pomyślał, że trzcinniki mają coś wspólnego ze stipami? Ale gdyby nie ta Twoja uwaga, to też bym tego nie wiedziała.
Pela, nie masz się co martwić, że dostaniesz róże za tydzień. To doskonały czas na sadzenie. Ja się martwiłam, żeby nie dostać paczki za wcześnie, gdyż temperatura była jeszcze niedawno względnie wysoka. Spokojnie sobie Elu posadzisz sadzonki i zasną one aż do wiosny.
nena08, ależ Aneczko, jakiż tam ogród z gumy! Nie ma tak dobrze. Po prostu niedawno uzyskałam nowe miejsce po wywaleniu tui, które już brzydko brązowiały i niechętnie na nie patrzyłam. I tam między innymi mogłam posadzić nowe różyczki. Ja jeszcze niedawno miałam dużo iglaków... za dużo. Jałowce po pewnym czasie zbrzydły i trzeba je było usunąć. A jeśli chodzi o tulipany, to moim zdaniem da się ich wcisnąć niemal nieograniczone ilości. Ja nigdy nie wykopuję cebul, tylko dosadzam nowe, gdy poprzednie przestają kwitnąć. Zresztą 100 cebul to tylko 10 kępek po 10, a czy to znów tak wiele?
Margo, otóż to. Wiele cebul wiosną zgniło i nic nie jest powiedziane, że w tym roku znów tak nie będzie. U mnie jednak tulipany były okej, więc cieszą się u mnie szczególnymi względami. Jeśli chodzi o chryzantemy, też uważam, że pasowałyby u mnie. Zobaczę, jak to z nimi będzie. Na razie oglądam chryzantemowe wątki i się "nasładzam".
Annes77, super by było gdybyś dostała róże i mogła je posadzić w czasie weekendu. A co zrobisz, gdy przyjdą po niedzieli? Będziesz mogła jechać w tygodniu, żeby się nimi zająć na działce? Czy też będą czekać do soboty?
Abrahama przesadziłam, bo od dwóch lat rósł w zbyt zacienionym miejscu i obrastał głównie w liście, a kwiatów miał mało i na bardzo wiotkich pędach. Kiepsko tam wyglądała ta różyczka.
Ignis, właśnie w Twoim wątku zobaczyłam zdjęcia z ogrodu Lisicy i na nich taką bordową dalię. Okropnie mi się spodobała i takiej będę szukać na wiosnę jako tej jedynej, którą mam posadzić.
Tulipanów kupiłam po 50 sztuk z odmian Purple Candy i Purple Prince. Mają ponoć kwitnąć jednocześnie. Chcę je wymieszać ze sobą i zrobić taki dwukolorowy łan.
Aneczka, no ja jeszcze na to liczę, że Van Ejk okażą się jednak różowe, bo ten czerwony to byłby u mnie ni przypiął, ni wypiął.
Edyta, ciekawe nie? Kto by pomyślał, że trzcinniki mają coś wspólnego ze stipami? Ale gdyby nie ta Twoja uwaga, to też bym tego nie wiedziała.
Pela, nie masz się co martwić, że dostaniesz róże za tydzień. To doskonały czas na sadzenie. Ja się martwiłam, żeby nie dostać paczki za wcześnie, gdyż temperatura była jeszcze niedawno względnie wysoka. Spokojnie sobie Elu posadzisz sadzonki i zasną one aż do wiosny.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Wandziu, u mnie ciągle leje i nic się nie da zrobić w ogrodzie. Szkoda mi zdrowia! Kiedyś zakładałam "gumiory" na nogi, kurtkę z kapturem i sadziłam w błoto. Ale teraz trochę zmądrzałam i nie narażam się na przemoknięcie. Moje 9 szt hiacyntów biedronkowych dalej w pudełku
Tulipanów nawet nie myślałam sadzić, wszystko przez te przebrzydłe nornice
Tulipanów nawet nie myślałam sadzić, wszystko przez te przebrzydłe nornice
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Wandeczko , nie martwię się o róże , tylko o to ,że wstrzymują mi one inne prace ogrodowe na tej konkretnej rabacie . Muszę tam właśnie posadzić jeszcze sporo tulipanów. Mimo pogody jadę w sobotę a tulipany posadzę na tarasie w donice a potem je zadołuję na rabatę docelową.Nie ma innego wyjścia .Większość prac przeniesie się nam na wiosnę o ile i ona nie będzie zbyt kaprysna .
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5492
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Wandziu, jesienne hosty i żurawki przebarwiają się u Ciebie bajecznie Nawet nie miałam pojęcia, że ich liście jesienią mogą dodać tyle koloru w ogrodzie Cudnie to wygląda.
Potwierdzam opinie moich poprzedniczek, że dalie z OBI zazwyczaj są zgodne z etykietą. Zazwyczaj, bo raz trafiła mi się pomyłka Poza tym zawsze wychodziły z ziemi i kwitły. Tej wiosny coś mnie podkusiło i zamówiłam jedną przy okazji kupowania lilii w Li..lu. Przyszła wyschnięta maleńka bulwka i niestety nawet nie raczyła wystartować. Powiedziałam sobie, że nigdy więcej takich zamówień przez internet Będę się trzymała sprawdzonego OBI.
Potwierdzam opinie moich poprzedniczek, że dalie z OBI zazwyczaj są zgodne z etykietą. Zazwyczaj, bo raz trafiła mi się pomyłka Poza tym zawsze wychodziły z ziemi i kwitły. Tej wiosny coś mnie podkusiło i zamówiłam jedną przy okazji kupowania lilii w Li..lu. Przyszła wyschnięta maleńka bulwka i niestety nawet nie raczyła wystartować. Powiedziałam sobie, że nigdy więcej takich zamówień przez internet Będę się trzymała sprawdzonego OBI.
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10858
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Wszędzie gdzie wchodzę sadzenie i sadzenie... matko... ale jesteście pracowite dziewczyny...
Piękne widoczki jesienne pokazujesz Wandziu... podoba mi się i to bardzo...
Piękne widoczki jesienne pokazujesz Wandziu... podoba mi się i to bardzo...