Ogródek Gosi cz. 16
- ZbigniewG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5109
- Od: 3 cze 2010, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosia każda grubsza gałąź rywalizuje z przewodnikiem i tworzy kłębowisko którego nie opanujesz, u siebie miałem takich kilka, krótkie przycięcie tylko pogorszyło sylwetkę więc jedyna rada to całkowicie wyciąć na gładko, buk potrafi na gałązkach dać ponad 0,5m przyrostu - spoko łysy nie będzie
te dwie z prawej były ciachnięte wiosną 2014 a w 2015 śladu nie było
te dwie z prawej były ciachnięte wiosną 2014 a w 2015 śladu nie było
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25174
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Marusiu, werbenę trzeba koniecznie sadzić w grupie. Dopiero w takim zestawie robi wrażenie.
Zbyszku, właśnie o taki efekt mi chodzi jak u Ciebie. Wiosną będę cięła
Zbyszku, właśnie o taki efekt mi chodzi jak u Ciebie. Wiosną będę cięła
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi cz. 16
W takim razie trzymam kciuki żeby siewmi ostnicy przezimowały a wiosną się do Ciebie zgłoszę.
- Agatra
- 500p
- Posty: 678
- Od: 23 lis 2009, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Małgosiu posadziłam wszystko. Podziękuj Helence.
Kasia
Kasia
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5492
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu, pomimo ciągłych opadów deszczu Twój jesienny ogród wygląda nadal pięknie
Trawnik iście mistrzowski Warto było ciężko pracować dla takiego efektu
Ciekawa jestem jakie miejsce wymyśliłaś dla Nevady? Ona potrafi wyrosnąć na prawdziwego różanego potwora.
Jalitah nadal nie mam, bo wciąż jakieś inne ślicznotki wpadają do koszyka. No cóż, będzie okazja do wiosennych zakupów
Cebulowe posadziłam w dwóch rzutach, ale było mi mało, więc dzisiaj zapolowałam na kolejne. I tak wzbogacona o 50 szt. krokusów, kilka czosnków, dwie paczki irysków, dwie tulipanów znowu będę miała ciekawy weekend . Poza tym dzisiaj przyszły jeszcze róże z F. Dobrze, że tylko dwie, to posadzę migiem. Byle tylko pogoda pozwoliła.
Trawnik iście mistrzowski Warto było ciężko pracować dla takiego efektu
Ciekawa jestem jakie miejsce wymyśliłaś dla Nevady? Ona potrafi wyrosnąć na prawdziwego różanego potwora.
Jalitah nadal nie mam, bo wciąż jakieś inne ślicznotki wpadają do koszyka. No cóż, będzie okazja do wiosennych zakupów
Cebulowe posadziłam w dwóch rzutach, ale było mi mało, więc dzisiaj zapolowałam na kolejne. I tak wzbogacona o 50 szt. krokusów, kilka czosnków, dwie paczki irysków, dwie tulipanów znowu będę miała ciekawy weekend . Poza tym dzisiaj przyszły jeszcze róże z F. Dobrze, że tylko dwie, to posadzę migiem. Byle tylko pogoda pozwoliła.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Ach, Gosiu! Przydomowe ogrody i ogródki mają same zalety, a jedną z nich jest to, że każdą wolną chwilę można wykorzystać na jakieś prace ogrodowe.
Z działką jest trochę inaczej, ponieważ idzie się czy jedzie tam wówczas, gdy pogoda pozwala, a gdy już się tam jest, chce się jak najwięcej zrobić.
Twój ogród ciągle jeszcze w barwach późnego lata. Jesienne pejzaże będziesz mieć dopiero w listopadzie.
Twoje róże już się aklimatyzują, moje jeszcze nie przyjechały.
Mają być wkrótce, co by to nie znaczyło. Chwilę jeszcze poczekam cierpliwie, ale tylko chwilę. No, dwa-trzy dni.
Z działką jest trochę inaczej, ponieważ idzie się czy jedzie tam wówczas, gdy pogoda pozwala, a gdy już się tam jest, chce się jak najwięcej zrobić.
Twój ogród ciągle jeszcze w barwach późnego lata. Jesienne pejzaże będziesz mieć dopiero w listopadzie.
Twoje róże już się aklimatyzują, moje jeszcze nie przyjechały.
Mają być wkrótce, co by to nie znaczyło. Chwilę jeszcze poczekam cierpliwie, ale tylko chwilę. No, dwa-trzy dni.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25174
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Dorotko, trzymaj, bo ja też chciałbym się nacieszyć nimi w przyszłym sezonie.
Kasiu, cieszę się że Ci się udało.
Dorotko, miejsce chyba będzie objętościowo odpowiednie, ale nie wiem, czy wystarczy jej tam słońca. Będzie miała tylko parę godzin porannych promieni. Ale spróbuję. Może się uda.
Jalitah kupiłam, bo szukam przede wszystkim odpornych róż, a znalazło się miejsce na brzegu rabaty. Ja na razie muszę odpuścić zakupy, bo zbieram na mandat
Niestety nie zwolniłam w odpowiednim czasie przed znakiem zmniejszającym prędkość i mnie cyknęli. Sporo tego.
Także w ramach pokuty już nic nie kupuję. No chyba, że w ramach prezentu gwiazdkowego
Lucynko, ogrod przy domu to szczęście. Tylko, żeby jeszcze był czas na to szczęście. Od kiedy zaczyna się coraz ciemniej robić w tygodniu nie pracuję. Zostają weekendy, a sama wiesz, że nie zawsze pogoda sprzyja.
Trzymam kciuki za jak najszybsze nadejście róż.
Kasiu, cieszę się że Ci się udało.
Dorotko, miejsce chyba będzie objętościowo odpowiednie, ale nie wiem, czy wystarczy jej tam słońca. Będzie miała tylko parę godzin porannych promieni. Ale spróbuję. Może się uda.
Jalitah kupiłam, bo szukam przede wszystkim odpornych róż, a znalazło się miejsce na brzegu rabaty. Ja na razie muszę odpuścić zakupy, bo zbieram na mandat
Niestety nie zwolniłam w odpowiednim czasie przed znakiem zmniejszającym prędkość i mnie cyknęli. Sporo tego.
Także w ramach pokuty już nic nie kupuję. No chyba, że w ramach prezentu gwiazdkowego
Lucynko, ogrod przy domu to szczęście. Tylko, żeby jeszcze był czas na to szczęście. Od kiedy zaczyna się coraz ciemniej robić w tygodniu nie pracuję. Zostają weekendy, a sama wiesz, że nie zawsze pogoda sprzyja.
Trzymam kciuki za jak najszybsze nadejście róż.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5492
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Mandat powiadasz... A punktów też Ci dołożyli? Szkoda kasy, ale czasami tak bywa i niestety choć kieszeń szczuplejsza to zapłacić trzeba
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu jak cudnie wyglądają Twoje chryzantemy. Muszę koniecznie swoje odmłodzić, bo zrobiły się rozpirzone krzaczory, bez pokroju. Nieładnie wyglądają.
Ściskam Cię serdecznie
Ściskam Cię serdecznie
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosia, nie miałam pojęcia, że z ciebie taki piat drogowy Przypuszczam, że serce boli kiedy trzeba zapłacić mandat zamiast odkładać na kolejne zamówienia.. cóż takie życie.
Bardzo minie cieszy wszystko co piszesz o Jalitah. Tak się złożyło, że znalazła się w moim jesiennym zamówieniu, ale prawdę mówiąc wzięłam ją ze względu na kształt kwiatów. Dobrze wiedzieć o jej odporności
Bardzo minie cieszy wszystko co piszesz o Jalitah. Tak się złożyło, że znalazła się w moim jesiennym zamówieniu, ale prawdę mówiąc wzięłam ją ze względu na kształt kwiatów. Dobrze wiedzieć o jej odporności
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Witaj Małgosiu . U Ciebie wciąż pięknie i kolorowo . U mnie to już mróz skutecznie zakończył kwitnienia większości roślin. Wiosna przyszła do mnie szybko ale sezon równie szybko się niestety zakończył. No szkoda mi trochę . Ciężko płacić mandaty jak ma się tyle ogrodowych chciejstw . Pozdrawiam .
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu jak jeszcze pięknie u Ciebie
chryzantemy cudowne czy znasz wszystkie po imieniu ???
Miłego weekendu
chryzantemy cudowne czy znasz wszystkie po imieniu ???
Miłego weekendu
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25174
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Pogoda chyba uwzięła się na nas. Deszcz jak wcześniej nie chciał padać, tak teraz pada prawie non stop.
Na dokładkę na jutro zapowiadają silny wiatr, czyli coś, czego nie lubię jeszcze bardziej od deszczu.
Mam jeszcze do wsadzenia resztę tulipanów. Powinnam znowu skosić trawę, a przede wszystkim zebrać liście spod orzecha. Czy mi się uda?
Dorotko, niestety punkty też dostałam, aż 8, ale akurat tym się nie martwię, bo zazwyczaj nie łapię mandatów, więc to nie powinno być problemem.
Najgorsza jest wysokość mandatu. Jeszcze takiego wysokiego nie płaciłam nigdy. Za szybko wjechałam do miasta.
Aga, jak miło, że zaglądasz.
Czy masz chryzantemy samokrzewiące. One chyba nie wymagają korekty.
Sabinko, niestety lubię szybko jeździć, ale bez przesady
Najgorsze w tym jest to, że mandat jest naprawdę duży, a listopda i grudzień jest najbardziej imprezowym czasem w ciągu roku. Prawie cała moja rodzina ma w tym, czasie urodziny i imieniny.
Jalitah ma moja sąsiadka. Była bardzo z niej zadowolona. Podczas upałów trzymała kwiaty bardzo długo.
Ewelinko, u mnie nadal jest bardzo zielono. Może mniej kolorów, bo nawet liście za bardzo się nie przebarwiają.
U Ciebie już był mróz? na razie mnie ominął.
Niestety za głupotę się płaci
Teresko, niestety nie znam nazw, jedynie Margo
Zgubiłam gdzieś karteczkę, jakie chryzantemy zamawiałam u naszej Tereski.
Ona też już wyrzuciła zamówienie.
Jak będę miała trochę czasu to spróbuję rozpoznać po zdjęciach.
Na dokładkę na jutro zapowiadają silny wiatr, czyli coś, czego nie lubię jeszcze bardziej od deszczu.
Mam jeszcze do wsadzenia resztę tulipanów. Powinnam znowu skosić trawę, a przede wszystkim zebrać liście spod orzecha. Czy mi się uda?
Dorotko, niestety punkty też dostałam, aż 8, ale akurat tym się nie martwię, bo zazwyczaj nie łapię mandatów, więc to nie powinno być problemem.
Najgorsza jest wysokość mandatu. Jeszcze takiego wysokiego nie płaciłam nigdy. Za szybko wjechałam do miasta.
Aga, jak miło, że zaglądasz.
Czy masz chryzantemy samokrzewiące. One chyba nie wymagają korekty.
Sabinko, niestety lubię szybko jeździć, ale bez przesady
Najgorsze w tym jest to, że mandat jest naprawdę duży, a listopda i grudzień jest najbardziej imprezowym czasem w ciągu roku. Prawie cała moja rodzina ma w tym, czasie urodziny i imieniny.
Jalitah ma moja sąsiadka. Była bardzo z niej zadowolona. Podczas upałów trzymała kwiaty bardzo długo.
Ewelinko, u mnie nadal jest bardzo zielono. Może mniej kolorów, bo nawet liście za bardzo się nie przebarwiają.
U Ciebie już był mróz? na razie mnie ominął.
Niestety za głupotę się płaci
Teresko, niestety nie znam nazw, jedynie Margo
Zgubiłam gdzieś karteczkę, jakie chryzantemy zamawiałam u naszej Tereski.
Ona też już wyrzuciła zamówienie.
Jak będę miała trochę czasu to spróbuję rozpoznać po zdjęciach.