Ogród Biedronki641 cz.5
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród Biedronki641 cz.5
Witam.
Dziś wracając z pracy z rana u mnie było biało. Jak rano jeszcze w pracy usłyszałam o przymrozku to troszkę się zmartwiłam, bo niektóre doniczkowe zostały jeszcze na polu. A jednak nic im się nie stało, bo były na tarasie ,pod dachem.
Iwonko byłam na hali targowej a tam takie kopki,że pomyślałam,że moje takie małe. Ale porobiłam wiązanki pod kolory chryzantem i takie zaniosę na groby.
dalisbea dziękuje. przekonałaś mnie swoim wpisem,że nie są najgorsze. Dokładnie sadzonki otrzymałam 31.05. i w tym też dniu je posadziłam. Te ,które były posadzone do doniczek stały na wolnym miejscu na początku w lekkim cieniu a potem jak się przyjęły w słońcu. Nic je nie przycinałam,bo same się miały formułować. Poza codziennym podlewaniem i okresowym zasilaniem nawozem do kwitnących nic nie robiłam. Podjęły rożny wzrost. Jedne już rozkwitały ,inne były nadal w pąkach. Przeniosłam je do domu na parapety. Rozkwitły. Potem znów wylądowały na pole.
Tereniu dziękuję. Wiosną postaram się o zimujące.
Małgosiu choć rano przymroziło to skorzysta jąć z dnia wolnego pojechałam z M. na grzyby. Szału nie było,ale też nie byliśmy długo , bo 2 godzinki i tyle uzbieraliśmy.
To mój zbiór.
A to M.
Myślę ,że jednakowo uzbieraliśmy. Sporo też odrzuciłam, bo robaki były i w malutkich i w dużych.
Soniu pisząc o hortensjach nie myślałaś o chryzantemach? Ja też nie lubię pstrokacizny na grobach. Dlatego porobiłam sztuczne wiązanki dopasowując moje chryzantemy.
Dziś wracając z pracy z rana u mnie było biało. Jak rano jeszcze w pracy usłyszałam o przymrozku to troszkę się zmartwiłam, bo niektóre doniczkowe zostały jeszcze na polu. A jednak nic im się nie stało, bo były na tarasie ,pod dachem.
Iwonko byłam na hali targowej a tam takie kopki,że pomyślałam,że moje takie małe. Ale porobiłam wiązanki pod kolory chryzantem i takie zaniosę na groby.
dalisbea dziękuje. przekonałaś mnie swoim wpisem,że nie są najgorsze. Dokładnie sadzonki otrzymałam 31.05. i w tym też dniu je posadziłam. Te ,które były posadzone do doniczek stały na wolnym miejscu na początku w lekkim cieniu a potem jak się przyjęły w słońcu. Nic je nie przycinałam,bo same się miały formułować. Poza codziennym podlewaniem i okresowym zasilaniem nawozem do kwitnących nic nie robiłam. Podjęły rożny wzrost. Jedne już rozkwitały ,inne były nadal w pąkach. Przeniosłam je do domu na parapety. Rozkwitły. Potem znów wylądowały na pole.
Tereniu dziękuję. Wiosną postaram się o zimujące.
Małgosiu choć rano przymroziło to skorzysta jąć z dnia wolnego pojechałam z M. na grzyby. Szału nie było,ale też nie byliśmy długo , bo 2 godzinki i tyle uzbieraliśmy.
To mój zbiór.
A to M.
Myślę ,że jednakowo uzbieraliśmy. Sporo też odrzuciłam, bo robaki były i w malutkich i w dużych.
Soniu pisząc o hortensjach nie myślałaś o chryzantemach? Ja też nie lubię pstrokacizny na grobach. Dlatego porobiłam sztuczne wiązanki dopasowując moje chryzantemy.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród Biedronki641 cz.5
Witaj.Cudne chryzantemy a do tego sama je rozmnozylas , no brawo . Szkoda , że są jednoroczne bo kolory mają cudowne . Miejmy nadzieję, że postoja jeszcze trochę . Pozdrawiam .
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12457
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród Biedronki641 cz.5
Zazdroszczę otwartych krokusów. U mnie ciągle stulony (tak, liczba pojedyncza jest uzasadniona, cały jeden się ostał)... I chyba prędzej zwiędnie niż się otworzy.
Cudny ten Twój tojad...
W ogóle u Ciebie bardzo kolorowo. O wiele bardziej niż u mnie.
Pozdrawiam!
LOKI
Cudny ten Twój tojad...
W ogóle u Ciebie bardzo kolorowo. O wiele bardziej niż u mnie.
Pozdrawiam!
LOKI
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11827
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród Biedronki641 cz.5
Alu grzybobranie udane. Znowu praca z suszeniem, cię czeka. Oczywiście, że chryzantemy miałam na myśli.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11478
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród Biedronki641 cz.5
Takiego grzybobrania zazdroszczę Alu ! Ja w tym roku jakoś nie miałam okazji się wybrać a i z grzybami za wesoło nie było.. Doniczkowce moje zdążyłam wszystkie zakopać do gruntu,kilka donic z balkonowymi na wiosnę liliami zadołowałam w tunelu foliowym. Mam nadzieję, że dziki ich tam nie wyczują i zobaczę je wiosną ......
Powoli kończę ten sezon ogrodowy...
Miłej niedzieli!
Powoli kończę ten sezon ogrodowy...
Miłej niedzieli!
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród Biedronki641 cz.5
Witam.
Ewelinko dziękuję. Część chryzantem już zdobi groby. Jutro wywiozę resztę. Część spróbuje przezimować na przyszły rok. Mam nadzieję,że przezimują.
Loki widziałam Twojego krokusika. Ostał Ci się jeden? pewnie reszta wyginęła. U mnie już przekwitają. Ten tojad nawet rośnie,czego nie mogę napisać o letnich odmianach.
Kolorowo było ale drzewa już pustoszeją , dywan liściowy się pod nimi zrobił.
Soniu przy suszeniu nie miałam pracy, bo suszyła je suszarka do grzybów.
Maryniu u nas w tym roku mało ich było. Ja na czas wykopałam nie zimujące.Posadziłam trochę cebulowych a doniczkowe przeniosę do piwnicy. Pelargonie i draganki pięknie jeszcze kwitną. To trzymam kciuki za Twoje cebulowe. Niech dziki Ci już szkód nie zrobią.
Dziś zrobiłam ostatnie fotki i mój sezon też uważam za zakończony. Teraz niech zima szybko minie i nadejdzie moja ulubiona poru roku. Tobie też miłej niedzieli.
Ja nastawiłam obiad i idę lulać. Jestem po nieprzespanej nocy, spędzonej w pracy.
Czy to już wiosna bez zimy?
Czy ten klon ma chore liście?
Miłego świętowania . Dużo
Ewelinko dziękuję. Część chryzantem już zdobi groby. Jutro wywiozę resztę. Część spróbuje przezimować na przyszły rok. Mam nadzieję,że przezimują.
Loki widziałam Twojego krokusika. Ostał Ci się jeden? pewnie reszta wyginęła. U mnie już przekwitają. Ten tojad nawet rośnie,czego nie mogę napisać o letnich odmianach.
Kolorowo było ale drzewa już pustoszeją , dywan liściowy się pod nimi zrobił.
Soniu przy suszeniu nie miałam pracy, bo suszyła je suszarka do grzybów.
Maryniu u nas w tym roku mało ich było. Ja na czas wykopałam nie zimujące.Posadziłam trochę cebulowych a doniczkowe przeniosę do piwnicy. Pelargonie i draganki pięknie jeszcze kwitną. To trzymam kciuki za Twoje cebulowe. Niech dziki Ci już szkód nie zrobią.
Dziś zrobiłam ostatnie fotki i mój sezon też uważam za zakończony. Teraz niech zima szybko minie i nadejdzie moja ulubiona poru roku. Tobie też miłej niedzieli.
Ja nastawiłam obiad i idę lulać. Jestem po nieprzespanej nocy, spędzonej w pracy.
Czy to już wiosna bez zimy?
Czy ten klon ma chore liście?
Miłego świętowania . Dużo
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12457
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród Biedronki641 cz.5
Ano... Miałem całą kępę krokusów jesiennych, została ostatnia sztuka. Zimowity o kwiatach pełnych w ogóle już znikły. A też miałem...
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród Biedronki641 cz.5
Ala, nie miałam pojęcia, że mimo przymrozków mogą jeszcze rosnąć grzyby Od dwóch lat jest w ogóle problem z wybraniem się na grzyby. Zawsze jeździłam z moim tatom, ale ostatnio zdrowie już nie to i jakoś samej ciężko się wybrać. A mąż niestety rozróżni, że istnieją pieczarki i inne grzyby
Może faktycznie skuszę się na kilka jesiennych krokusów i zobaczymy jak się będą zachowywać. Czy one wiosną wypuszczają jakieś liście tak jak np zimowity?
Może faktycznie skuszę się na kilka jesiennych krokusów i zobaczymy jak się będą zachowywać. Czy one wiosną wypuszczają jakieś liście tak jak np zimowity?
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 15026
- Od: 3 gru 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród Biedronki641 cz.5
ALA,jakie ładne grzybki Aż czuję ich zapach
W ogrodzie też masz jeszcze sporo kolorów
Pozdrowienia
Slawek
W ogrodzie też masz jeszcze sporo kolorów
Pozdrowienia
Slawek
- delosperma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2421
- Od: 20 mar 2012, o 00:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Ogród Biedronki641 cz.5
W 2 godziny tyle grzybków, to niezły sukces.
Czy ta goryczka to Zuiko Rindo? Nieźle jej idzie. Moja się nie pokazała niestety.
Masz jeszcze sporo kwitnących.
Czy ta goryczka to Zuiko Rindo? Nieźle jej idzie. Moja się nie pokazała niestety.
Masz jeszcze sporo kwitnących.
Maria motyczką dziabnięta
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród Biedronki641 cz.5
Witam.Zimno.
Za to w domu cieplej i można coś jeszcze przygotować do jutrzejszego święta.
Do ogrodu nawet nie wychodzę. Jest już szaro i buro .
Jakieś tam ostatnie kwitnienia są jeszcze.
Loki to tylko potwierdza fakt,że jesienne krokusy nie przyrastają a lubią zginąć. Zyczę Ci i niech ten jedyny się w końcu otworzy.
Sabinko mam koleżankę,która jeszcze w listopadzie jeździ na grzyby. Wtedy nie tylko zielonki zbiera ale też i podgrzybki. Tak niektóre krokusy jesienne wiosną wypuszczają liście .
Sławku już ususzone i nawet część wykorzystałam do sosu grzybowego do gołąbków.
Ogród już robi się niestety brzydki. Jakieś jeszcze niedobitki próbują pojedynczo kwitnąć.
Marysiu przez inne lata grzybobranie było lepsze. Może będzie ich więcej w przyszłym roku
A goryczka,która jeszcze kwitnie to Litle Pinke. Rindo przekwitła i nie zawiązuje nowych kwiatów. Oby tylko przeżyła.
Alu ja też. Jestem dumna,że sama je wyhodowałam. I Zibiemu ,że mi sprzedał sadzonki.
Mam nadzieję,że to dopiero początek mojej przygody z uprawą chryzantem.
I ostatnie spojrzenie, bo zaraz wyjadą na groby.
Za to w domu cieplej i można coś jeszcze przygotować do jutrzejszego święta.
Do ogrodu nawet nie wychodzę. Jest już szaro i buro .
Jakieś tam ostatnie kwitnienia są jeszcze.
Loki to tylko potwierdza fakt,że jesienne krokusy nie przyrastają a lubią zginąć. Zyczę Ci i niech ten jedyny się w końcu otworzy.
Sabinko mam koleżankę,która jeszcze w listopadzie jeździ na grzyby. Wtedy nie tylko zielonki zbiera ale też i podgrzybki. Tak niektóre krokusy jesienne wiosną wypuszczają liście .
Sławku już ususzone i nawet część wykorzystałam do sosu grzybowego do gołąbków.
Ogród już robi się niestety brzydki. Jakieś jeszcze niedobitki próbują pojedynczo kwitnąć.
Marysiu przez inne lata grzybobranie było lepsze. Może będzie ich więcej w przyszłym roku
A goryczka,która jeszcze kwitnie to Litle Pinke. Rindo przekwitła i nie zawiązuje nowych kwiatów. Oby tylko przeżyła.
Alu ja też. Jestem dumna,że sama je wyhodowałam. I Zibiemu ,że mi sprzedał sadzonki.
Mam nadzieję,że to dopiero początek mojej przygody z uprawą chryzantem.
I ostatnie spojrzenie, bo zaraz wyjadą na groby.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12457
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród Biedronki641 cz.5
Jak możesz zobaczyć w moim wątku, Twoje życzenia się spełniły. Dzięki!
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI