Kłopoty z trawnikiem
- gemciu83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1305
- Od: 18 maja 2008, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PTB
- Kontakt:
Re: Gleba pH co najmniej 8, a trawnik
Twierdzenie. Brak odwodnienia prawidłowego też może być powodem.
Dwa miesiąc temu nawoziłeś jeszcze trawnik nawozem, który zawiera 36% azotu ? Jeżeli tak to nie obawiałeś się, że po prostu go spalisz/spaliłeś?
Dwa miesiąc temu nawoziłeś jeszcze trawnik nawozem, który zawiera 36% azotu ? Jeżeli tak to nie obawiałeś się, że po prostu go spalisz/spaliłeś?
Re: Kłopoty z trawnikiem!
Witam, moj młody trawnik nie daje mi spokoju. Mój trawnik ma 5 tygodni. Sypnąłem trawnik jesiennym nawozem 5 dni temu z zawartością 4% azotu. Zostało mi jeszcze może drugie tyle nawozu. Trawnik przedstawia się jak na zdjęciach. Widzę, że chyba trawa nie jest równomiernie dożywiona, bo nie jest soczyście zielona. Są dwa/trzy miejsca widoczne na zdjęciu, gdzie jest soczyście zielono i trawa rośnie szybko, jest gesta i bujna. Pozostala część trawnika jest jakby niedozywiona.Trawa jest rzadsza i wolniej rośnie. Tak też było przed nawiezieniem jesiennym nawozem. Podlewam automatycznie codziennie po 15 minut na sekcję. Sypać resztką jesiennego? Czy odpuścić do wiosny? Wówczas wertykulacja i saletra amonową. Trawnik chyba przetrwa zimę w takim stanie....?
Najrzadsze miejsce:
Proszę o rady.
Najrzadsze miejsce:
Proszę o rady.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 31
- Od: 9 lip 2015, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dopiewiec k. Poznania
Re: Kłopoty z trawnikiem!
Witam,
Trawa dosiałem miesiąc temu i ładnie wzrosła. Chciałbym zapytać o wertykulacje na jesień czy ja przeprowadzić czy nie. Nie wiem czy nie zaszkodzi nowo dosianej trawie stąd pytanie. Proszę o odpowiedź za co z góry dziękuję
Trawa dosiałem miesiąc temu i ładnie wzrosła. Chciałbym zapytać o wertykulacje na jesień czy ja przeprowadzić czy nie. Nie wiem czy nie zaszkodzi nowo dosianej trawie stąd pytanie. Proszę o odpowiedź za co z góry dziękuję
-
- 200p
- Posty: 399
- Od: 5 cze 2013, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Kłopoty z trawnikiem!
Nie polecam wertykulacji na tak młodą trawę, bo ma słaby system korzeniowy i po prostu zniknie. Ja dosiewki robię przeważnie zaraz po wertykulacji.
Re: Kłopoty z trawnikiem!
Około miesiąc temu zasiałem mały fragment nowego trawnika, do tej pory nic nie wzeszło. Przykryć na jakiś czas folią?
-
- 200p
- Posty: 399
- Od: 5 cze 2013, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Kłopoty z trawnikiem!
Podlewałeś codziennie czy raz na jakiś czas? Możesz przykryć folią na kilka dni, ale trochę dziwne, że nic nie wzeszło do tej pory. Może nasiona wyschły, albo je wypłukało lub ewentualnie ptaki wyjadły?
-
- 200p
- Posty: 399
- Od: 5 cze 2013, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Kłopoty z trawnikiem!
Daj trawie się porządnie ukorzenić i zagęścić. Nawóz bym dawał dopiero na wiosnę i raczej odpuść sobie wertykulacje wiosenną, bo twój trawnik jest zdecydowanie za młody na taki zabieg.Cwieku pisze: Sypać resztką jesiennego? Czy odpuścić do wiosny? Wówczas wertykulacja i saletra amonową. Trawnik chyba przetrwa zimę w takim stanie....?
Re: Kłopoty z trawnikiem!
Dzień dobry,
od końca września mam położoną trawę z rolek. Do tej pory wszystko było ok, ale od jakiegoś tygodnia trawa zaczęła gnić, a w gnijących miejscach pojawiła się pleśń (biały nalot i białe kulki). Po skoszeniu zaczęły "wyzierać" miejsca bez trawy. Generalnie mam wrażenie, że trawnik nie jest w stanie poradzić sobie z ilością wody (tydzień po rozłożeniu zaczęła się pora deszczowa i praktycznie codziennie pada - nie był wtedy oczywiście ekstra podlewany) i przez to gnije. Na grzyby został zastosowany topsin, ale pytanie czy coś mogę jeszcze zrobić przed zimą, tak aby na wiosnę nie było totalnej tragedii. Czy jest w ogóle jakaś szansa, że trawa która jest obecnie w tym stanie jakoś przeżyje zimę?
od końca września mam położoną trawę z rolek. Do tej pory wszystko było ok, ale od jakiegoś tygodnia trawa zaczęła gnić, a w gnijących miejscach pojawiła się pleśń (biały nalot i białe kulki). Po skoszeniu zaczęły "wyzierać" miejsca bez trawy. Generalnie mam wrażenie, że trawnik nie jest w stanie poradzić sobie z ilością wody (tydzień po rozłożeniu zaczęła się pora deszczowa i praktycznie codziennie pada - nie był wtedy oczywiście ekstra podlewany) i przez to gnije. Na grzyby został zastosowany topsin, ale pytanie czy coś mogę jeszcze zrobić przed zimą, tak aby na wiosnę nie było totalnej tragedii. Czy jest w ogóle jakaś szansa, że trawa która jest obecnie w tym stanie jakoś przeżyje zimę?
Problem z trawnikiem - zasiałem trawę nieodpowiednią do mojego gruntu
Witam wszystkich!
dosyć często zaglądam na to forum, ale dopiero teraz pierwszy raz piszę - po prostu nie znalazłem nigdzie odpowiedzi na mój problem - a tutaj masa KOMPETENTNYCH OSÓB! , a więc:
w zeszłym roku zasiałem trawnik, początkowo wyglądał całkiem nieźle, ale z czasem robił się coraz bardziej "marny", przysychał i wyglądał nieciekawie. Pewnie głównym powodem było dosyć suche lato (małopolska) i niebyt częste podlewanie, ale również pewnie winna była gleba (gliniaste - nie zbadałem pH) oraz dobór złej mieszanki (zastosowałem: miszanka sportowa - Trawy z I.... - chywa wiadomo o co chodzi).
Polak mądry po szkodzie, a więc doczytałem teraz na forum że trzeba zbadać pH, ewentualnie je ustabilizować no i dobrać odpowiednią mieszankę do ziemi gliniastej, nasłonecznionej, odpornej na susze. Tylko co zrobić ze starym trawnikiem?
Czy wystarczy potraktować stary trawnik glebogryzarką i po prostu zasiać nową odpowiednią mieszankę? Czy może trzeba zdjąć cały stary trawnik, dosypać ziemi i zasiać nową? Jakie są wasze pomysły? (w tym roku chcę coś jeszcze zrobić ze starym trawnikiem a w przyszłym zasiać nowy. dodam że tego trawnika to około 250m2 a więc praca ręczna raczej odpada). Dziękuję za pomoc!
dosyć często zaglądam na to forum, ale dopiero teraz pierwszy raz piszę - po prostu nie znalazłem nigdzie odpowiedzi na mój problem - a tutaj masa KOMPETENTNYCH OSÓB! , a więc:
w zeszłym roku zasiałem trawnik, początkowo wyglądał całkiem nieźle, ale z czasem robił się coraz bardziej "marny", przysychał i wyglądał nieciekawie. Pewnie głównym powodem było dosyć suche lato (małopolska) i niebyt częste podlewanie, ale również pewnie winna była gleba (gliniaste - nie zbadałem pH) oraz dobór złej mieszanki (zastosowałem: miszanka sportowa - Trawy z I.... - chywa wiadomo o co chodzi).
Polak mądry po szkodzie, a więc doczytałem teraz na forum że trzeba zbadać pH, ewentualnie je ustabilizować no i dobrać odpowiednią mieszankę do ziemi gliniastej, nasłonecznionej, odpornej na susze. Tylko co zrobić ze starym trawnikiem?
Czy wystarczy potraktować stary trawnik glebogryzarką i po prostu zasiać nową odpowiednią mieszankę? Czy może trzeba zdjąć cały stary trawnik, dosypać ziemi i zasiać nową? Jakie są wasze pomysły? (w tym roku chcę coś jeszcze zrobić ze starym trawnikiem a w przyszłym zasiać nowy. dodam że tego trawnika to około 250m2 a więc praca ręczna raczej odpada). Dziękuję za pomoc!
Re: Problem z trawnikiem - zasiałem trawę nieodpowiednią do mojego gruntu
Nie cytujemy postów, na które odpowiadamy bezpośrednio. Proszę się zapoznać z regulaminem szarotka66
Najtańszym wyjściem jest wieloletnie, wielokrotne, systematyczne koszenie i interwencyjne dosiewanie trawy w łysiejących miejscach przykrywając je włókniną.
Kiedy koszty nie są decydujące, a priorytetem jest docelowy, zadbany trawnik pozostaje:
- wykopanie 2 metrowego dołu żeby zobaczyć jaki jest profil glebowy i na jakiej głębokości jest woda,
- pobranie próbek gleby,
- zaniesienie próbek i precyzyjnego zlecenia do Stacji Chemiczno Rolniczej z zaznaczenie, że ma być tam trawnik oraz że chcemy uzyskać zalecenia i informację jaką glebę mamy i czy nadaje się ona pod trawnik.
Potem wykonanie nawożenia korekcyjnego wg zaleceń Stacji Chemiczno Rolniczej włącznie z wymianą w razie konieczności wierzchniej warstwy gleby, odplewienie, wyrównanie, posianie zielonego nawozu. przekopanie go, wyrównanie i plewienie chwastów przez rok. Z kiełkującymi chwastami, a zwłaszcza z chwastami trwałymi łatwiej walczyć gdy nie ma jeszcze trawnika. Potem ostateczne równanie terenu, jego wałowanie i na jesieni wysiew trawy odpowiedniej do przeznaczenia trawnika, gleby, planowanego nawadniania, ... .
Powodzenia!
Najtańszym wyjściem jest wieloletnie, wielokrotne, systematyczne koszenie i interwencyjne dosiewanie trawy w łysiejących miejscach przykrywając je włókniną.
Kiedy koszty nie są decydujące, a priorytetem jest docelowy, zadbany trawnik pozostaje:
- wykopanie 2 metrowego dołu żeby zobaczyć jaki jest profil glebowy i na jakiej głębokości jest woda,
- pobranie próbek gleby,
- zaniesienie próbek i precyzyjnego zlecenia do Stacji Chemiczno Rolniczej z zaznaczenie, że ma być tam trawnik oraz że chcemy uzyskać zalecenia i informację jaką glebę mamy i czy nadaje się ona pod trawnik.
Potem wykonanie nawożenia korekcyjnego wg zaleceń Stacji Chemiczno Rolniczej włącznie z wymianą w razie konieczności wierzchniej warstwy gleby, odplewienie, wyrównanie, posianie zielonego nawozu. przekopanie go, wyrównanie i plewienie chwastów przez rok. Z kiełkującymi chwastami, a zwłaszcza z chwastami trwałymi łatwiej walczyć gdy nie ma jeszcze trawnika. Potem ostateczne równanie terenu, jego wałowanie i na jesieni wysiew trawy odpowiedniej do przeznaczenia trawnika, gleby, planowanego nawadniania, ... .
Powodzenia!
Re: Problem z trawnikiem - zasiałem trawę nieodpowiednią do mojego gruntu
Dziękuję za odpowiedzi.
Analizę ziemi oczywiście zrobię, ale moje pytanie w tej chwili to:
czy zdejmować całą trawę, czy wystarczy ją potraktować glebogryzarką (bez jej usuwania), dosypać cieniutką warstwę ziemi i zasiać na nią nową? Pytam ponieważ mam do zrobienia jeszcze druga część działki i będę miał na działce zarówno minikoparkę jak i glebogryzarkę.
Analizę ziemi oczywiście zrobię, ale moje pytanie w tej chwili to:
czy zdejmować całą trawę, czy wystarczy ją potraktować glebogryzarką (bez jej usuwania), dosypać cieniutką warstwę ziemi i zasiać na nią nową? Pytam ponieważ mam do zrobienia jeszcze druga część działki i będę miał na działce zarówno minikoparkę jak i glebogryzarkę.
Re: Problem z trawnikiem - zasiałem trawę nieodpowiednią do mojego gruntu
Bez uzyskania informacji o tym jaki masz profil glebowy nie ma dobrej odpowiedzi na Twoje pytanie.
Wykopanie dołu 1x1 m o głębokości 2 m to robota na dzisiaj do kolacji. Ja taki dół wykopałem przed 40 laty w 4 godziny.
Jak ten dół wykopiesz to zrób zdjęcia z łatą mierniczą stojący w rogu dołu. Fotografowana ściana nie może być wysuszona przez słońce. Fotografuj na wszystkich wysokościach wszystkie ściany.
Wykopanie dołu 1x1 m o głębokości 2 m to robota na dzisiaj do kolacji. Ja taki dół wykopałem przed 40 laty w 4 godziny.
Jak ten dół wykopiesz to zrób zdjęcia z łatą mierniczą stojący w rogu dołu. Fotografowana ściana nie może być wysuszona przez słońce. Fotografuj na wszystkich wysokościach wszystkie ściany.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22157
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Problem z trawnikiem - zasiałem trawę nieodpowiednią do mojego gruntu
Doświadczenia forumowiczów bywają bezcenne. Zapraszam do poczytania wybranych wątków stąd