U dziadka22, uprawy bez oprysków
U dziadka22, uprawy bez oprysków
Na działce nic niczym nie pryskam - mam trzy wnuczki. Więc kiedy w roku ubiegłym zobaczyłem pomidory bezopryskowe kupiłem. Na zagonie był tylko jeden pomidor z zarazą ziemniaczaną. W tym roku uprawiam je ponownie. Było kilka pomidorów z zarazą ziemniaczaną. Na przyszły rok znowu je wysieję.
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Niekonwencjonalne środki ochrony roślin
Chyba Ci powinienem zazdrościć takiej działki, pomidorów i wnuczek.
Pozdrawiam. Jacek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9905
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Niekonwencjonalne środki ochrony roślin
Co to za niekonwencjonalne środki ochrony ? Tytuł mnie zaciekawił , zaglądam i nic nie widzę .
Re: Niekonwencjonalne środki ochrony roślin
Są konwekcjonalne środki ochrony roślin.
Są ekologiczne środki ochrony roślin.
Są biologiczne środki ochrony roślin.
Są chemiczne środki ochrony roślin.
Są tradycyjne środki ochrony roślin.
Są integrowane środki ochrony roślin.
Są mechaniczne środki ochrony roślin.
Są biodynamiczne środki ochrony roślin.
Ten powyżej jest niekonwekcjonalny. Uprawia się takie odmiany które nie wymagają ochrony.
Są ekologiczne środki ochrony roślin.
Są biologiczne środki ochrony roślin.
Są chemiczne środki ochrony roślin.
Są tradycyjne środki ochrony roślin.
Są integrowane środki ochrony roślin.
Są mechaniczne środki ochrony roślin.
Są biodynamiczne środki ochrony roślin.
Ten powyżej jest niekonwekcjonalny. Uprawia się takie odmiany które nie wymagają ochrony.
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5140
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: U dziadka22, działeczka bez oprysków
Będzie można tu przyjść po poradę na sposób uprawy bez chemii, przyda się.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
- Xavierka
- 500p
- Posty: 543
- Od: 6 maja 2012, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: między Wrocławiem, a Opolem
Re: U dziadka22, działeczka bez oprysków
Czy Twoje pomidory bez opryskowe mają jakąś konkretną nazwę?
Pozdrawiam
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
Re: U dziadka22, działeczka bez oprysków
Tak. Sprawdziłem w Internecie. Były karłowe. Nie były F1. Więc je kupiłem. Niestety teraz nie pamiętam jaka to była odmiana.
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: U dziadka22, działeczka bez oprysków
To czy można hodować bez chemii zależy też od lokalizacji pola czy działki, znam osobę która od lat hoduje te same pomidory co ja bez chemii i ma owoce i krzaki zdrowe kiedy ja w tym samym czasie jestem zmuszony zastosować ze trzy opryski gdybym ich nie zrobił to "adio pomidory" i to samo dotyczy u mnie cebuli wszystko zeżre śmietka .Były już rozmowy co na śmietkę ale nikt nić w miarę skutecznego nie podał.
Pozdrawiam. Jacek
Re: U dziadka22, działeczka bez oprysków
Każda roślina skuteczniej zwalcza choroby i szkodniki jeżeli jest właściwie odżywiona, podlewana i stosuje się takie jak należy zabiegi agrotechniczne. Ja rok w rok daję kompost. Ściółkuję trawą bez nasion. Podlewam dopiero wtedy gdy jest to wymagane.
Na śmietkę stosuję obsypywanie popiołem branym od tych co palą drzewo i chwasty. No u mnie marchew jest przemieszana z cebulą. No i ściółkowana.
Na śmietkę stosuję obsypywanie popiołem branym od tych co palą drzewo i chwasty. No u mnie marchew jest przemieszana z cebulą. No i ściółkowana.
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: U dziadka22, działeczka bez oprysków
Niestety u mnie działki są "skażone" chorobami i szkodnikami, sąsiedzi uprawiają uparcie te same warzywa bez jakiejkolwiek ochrony na zasadzie co będzie to będzie na ogół niewiele. A taki sposób uprawy pociąga za sobą to, że stale co roku formy przetrwalnikowe chorób są na nowo odżywiane. U mnie wystarczy trzy dniowy opad a mogę być pewny, że wybuchnie epidemia zarazy na pomidorach i to nie tylko u mnie a u wszystkich i rzeczywiście tak jest co roku. Ja stosowałem przez kilka lat uprawę marchwi razem z cebulą efekt był taki, że ani marchwi ani cebuli, dopiero jak od kilku lat wszyscy w okolicy odpuścili sobie marchew połyśnica marchwianka "sama zniknęła" i teraz mogę hodować marchew ekologiczną i wychodzi piękna bez jednego robaczka.
Pozdrawiam. Jacek
Re: U dziadka22, działeczka bez oprysków
Jakie pomidory uprawiasz?
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: U dziadka22, działeczka bez oprysków
Pomidorów było wiele z kilkadziesiąt odmian, tylko w tym roku 32 różne, więc nie będę wymieniał, ale generalnie zauważyłem, że odmiany rosyjskie mają słabą odporność na zarazę i żółte. Zależy też od roku, o jakiej porze sezonu zz się pojawi, jeżeli późno, to wczesne odmiany dadzą radę zaowocować, u mnie tak jest , że gdybym nic nie zrobił, to z reguły samo kończący Legend i Najwcześniejszy dadzą dobry plon, ale mnie chodzi o to, że chciałbym mieć owoce na krzakach do końca sezonu.
Pozdrawiam. Jacek
Re: U dziadka22, działeczka bez oprysków
toldi pisze, że z reguły samo kończący Legend i Najwcześniejszy dadzą dobry plon. Mój bezopryskowy tak się nie nazywał. Warto sprawdzić bo idea jest taka sama.Xavierka pisze:Czy Twoje pomidory bez opryskowe mają jakąś konkretną nazwę?
Pozdrawiam serdecznie
dziadek22