Ziemia - rodzaje, użycie różnych dodatków do podłoża w uprawie roślin doniczkowych

[Karo]

Dobra ziemia dla roślin to moim zdaniem - samodzielne przygotowanie mieszanki wg wymagań odpowiedniej grupy roślin.
Innego podłoża wymagają palmy,innego draceny i jeszcze innego kaktusy czy sukulenty.
Proponuję Ci poczytać wątki na forum i zorientujesz się jaką bazę(ziemię z marketu) powinieneś zakupić oraz
jakie inne komponenty by sporządzać odpowiednie mieszanki.

Może ten watek na początek przeczytaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=7&t=3736
a następnie wpisz w wyszukiwarkę frazę "ziemia do* lub mieszanka ziemi,podłoże do" bez ""
i odznacz :Szukaj w: Tytuł i treść" wówczas pojawią się tematy wg wymogów poszczególnych roślin
jakie były na forum poruszane.
Skorzystasz wtedy z toczących się dyskusji i szybko zorientujesz się co mieszać by otrzymać
właściwe podłoże spełniające oczekiwania Twoich roślin.
Ja niemal zawsze dodaję piasek,keramzyt i drobniutką frakcję kory,torfu z reguły nie używam,
jest moim zdaniem bezwartościowy - i to w zasadzie stanowi moją bazę.
Dla kaktusów dodaję drobnych kamyczków i piasku z jego przewagą.
palm aktualnie nie mam, ale o ile pamiętam wymagają one podłoża z włóknem kokosowym -
wszystkiego dowiesz się przeglądając forum,powodzenia

[Buka85]

Onetica mogę i bez tego postawić, bo racji ma każde z nas po trochu owszem, podłoże jest ważne, ale są i tacy co im wszystko we wszystkim rośnie, jak to się u mnie mówi, mają "zielone palce"
nie wiem jak to wytłumaczyć, ale moja mama niedawno ciężko chorowała, trwało to prawie 3 lata. Przed chorobą miała cudne storczyki, 15letnią szeflerę, ogromnego fikusa, piękną prawie dwumetrową pachirę, ogólnie piękne zadbane roślin.Jak zaczęła chorować wszystkie kwiaty zmarniały, żadnych chorób grzybowych czy pasożytów, warunki przecież non stop te same, a rośliny marnialy w oczach...a u babci, która mieszka w tym samym domu- pokój ta sama wystawa, ta sama temperatura, ta sama woda do podlewania- rośliny bez zmian, jak były piękne tak są dalej...tak więc chyba warunki to nie wszystko, rośliny nas podobno wyczuwają

[jjdj]

Podłoże podłożu nie jest równe. Jeśli roślina będzie przesadzana co rok, to i uniwersalna wystarczy (oczywiście zależy od wymagań), ale duże rośliny, które przesadza się co kilka lat trzeba zainwestować w podłoże, które nie rozłoży się po jednym sezonie, nie zbije, nie osiądzie.
Do ziemi uniwersalnej dodaję perlit, drobną korę sosnową i włókno kokosowe (jeśli mam to i obornik granulowany). Wszystko w równej ilości. W takim podłożu moje rośliny są szczęśliwe, bo rosną jak głupie. Dla kwasolubnych dodaję jeszcze torf kwaśny.
Żadnego drenażu na dno doniczki, taka mieszanka jest super przepuszczalna, ale wilgoć trzyma bardzo dobrze.

[dawid_ogrodnik]

Dobrze prawisz! Perlit i przede wszystkim włókno kokosowe i jest git ;)

[dziadek22]

Gdzie kupić dobrą ziemie dla roślin doniczkowych?

Nigdy nie kupuję ziemie dla roślin doniczkowych.
Sam ją produkuję dostosowując do potrzeb danej rośliny doniczkowej.
Przykładem takiej dobrej ziemi jest "ziemia liściowa". Zbieram opadłe zdrowe, ładne liście. Wrzucam je do wiadra, daje trochę wody, pilnuję przez rok aby było tam wilgotno, ale bez wody na dnie. Po roku jest z tego znakomita ziemia kompostowa. Do tego dodaję w zależności od potrzeb płukane kamyki, piasek z działki. Nie daję nigdy ziemi z działki.

[jjdj]

W nadchodzącym sezonie zamierzam spróbować z podłożem opartym głównie na Seramisie i korze sosnowej. W necie znalazłem wiele informacjo od osób, które osiągnęły znakomite rezultaty w uprawie w takim podłożu.

[musssli]

Dzień dobry

mam taki problem - mianowicie nieustannie zbija mi się ziemia w doniczkach. Jak temu zapobiec? Z reguły kupuję po prostu ziemię uniwersalną. Raz kupiłam zamiokulkasa i go nie przesadzałam z ziemi marketowej i ta jest OK. Ale reszta po jakimś czasie mocno się zbija i woda przy podlewaniu najpierw chwile stoi dopiero potem wsiąka...
Kwiatom nic nie jest i się trzymają, ładnie rosną, ale zastanawiam się czy im to nie zaszkodzi w końcu. Może zmieszać z piaskiem? Raz zmieszałam z ziemą kompostową z ogródka i chwilę było ok a później znów to samo...

[norbert76]

Nigdy nie sadzi się roślin doniczkowych bezpośrednio do samej ziemi. To jest podstawowy błąd uprawowy.
Zawsze trzeba ją zmieszać z rozluźniaczem: żwirkiem albo agroperlitem. Inaczej albo przelejesz albo zbytnio przesuszysz podłoże i do korzeni nie dociera powietrze.
Zawsze też trzeba wymienić podłoże po zakupie rośliny, bo nie nadaje się ono do długotrwałej uprawy roślin.

[musssli]

Aha, to dziękuję za odpowiedź nigdy u mnie w domu tak nie robiono i zawsze było ok, tylko tutaj na blokach zauważyłam takie zbijanie się ziemi. Zawsze też przesadzam kwiaty z ziemi ze sklepu, tylko ten zamiokulkas jest wyjątkiem.
A czy jest sens teraz na jesień przesadzać wszystkie kwiatki do ziemi zmieszanej z tym agroperlitem, czy lepiej na wiosnę, czy nie ma to znaczenia?

[norbert76]

Osobiście przesadził bym teraz, gdyż najwięcej roślin cierpi z powodu niewłaściwego podłoża akurat w sezonie jesienno-zimowym.

[MrKsawery]

Myślałem sporo o podłożach dla roślin domowych i doszedłem do wniosku, że trzeba wykorzystać ziemię i do niej np. dodać piasku czy rozluźniacza tylko jaką ziemię. Ziemia uniwersalna to praktycznie zawsze torf odkwaszony. Torf magazynuje dobrze wodę i jak wyschnie trudno nasiąka wodą a dodatkowo ma mało składników odżywczych, czyli jest ogólnie średni. Ziemia ogrodowa zawiera patogeny i też jest mało żyzna (przynajmniej na moim ogródku), włókno kokosowe też ma swoje wady i zalety podobne do torfu. Sukulenty, kaktusy nie powinno się sadzić w torfie.
Pomyślałem, żeby dodawać ziemi kompostowej zmieszanej z włóknem lub torfem + rozluźniacz. Jakoś nie znalazłem takich rozwiązań nigdzie (może słabo czytałem). Taka mieszanka ma dobre właściwości - czy o czymś zapomniałem?
Nie mam komposty, ale widziałem, że można kupić gotowy:Kompost ogrodowy 15 l COMPO BIO
Co o tym myślicie?

[norbert76]

Jeśli chodzi o mnie to jestem zadowolony z mieszanki ziemi uniwersalnej na bazie torfu, rozluźniacza oraz w przypadku niektórych roślin dodatku ziemi do paproci albo podłoża do storczyków.
Ksawery, tak naprawdę z rodzajem podłoża to jest tak, że każdy bardziej doświadczony hodowca stosuje swoją własną sprawdzoną mieszankę.
Czy Twoja mieszanka będzie dobra, to musisz się sam o tym przekonać i sam do tego dojść, uwzględniając dobór roślin oraz warunki uprawy, które u każdego są inne. Tak więc to co sprawdza się u jednego nie musi się sprawdzić u Ciebie.

[MrKsawery]

Tak, ale chodzi o szczegóły o których mogę nie wiedzieć np. czy taki kompost nie śmierdzi, nie ma szkodników bakterii grzybów. Bardziej chodzi mi o określenie czy to nie jest złe podejście, hoduje głównie sukulenty, palmy, draceny, skrzydłokwiaty, fikusy i o takich roślinach mowa.
Zrobiłem teraz ziemia uniwersalna (torf odkwaszony) plus perlit i piach gruboziarnisty, podlałem po przesadzeniu i po kilku dniach jest to wilgotne i takie nieprzyjemne jakby kamienie a nie sypka przyjemna ziemia czy włókno. Jakoś mi się to nie podoba.