Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42279
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Michał uwielbiam Cię ;:4 Ty potrafisz człowieka rozśmieszyć ;:306 ;:306
W tym miejscu
przebierać bym się nie musiał bo miałem gębę zieloną od bladości.
parsknęłam śmiechem ;:306
Śliczny ten klon Brandywine ;:333 Anżelika penetruje drzewa jak mój nowy kot gościnny!
Zwierzaki lubią pić wodę ze zbiorników, Lola jak idzie na spacer to wszystkie moje wody kwiatkowe spija, a w wolierze ma świeżutką wodę i to ze studni głębinowej. Koty w domu tylko wodę z konewek, a z tego samego kranu mają w misce ;:306
Historyjka Darmokocia ;:167 okolica warta spacerowania :D
Saren u mnie zdecydowanie mniej odkąd LP nowe ambony w lesie postawiły i polowania urządzają :shock:
Emilka na objętość to chyba naszego Maćka prześcignęła ;:306
Weekend podobno ma być ciepły to mam nadzieję na kolejny spacer ;:65
W nocy będzie mróz ;:131
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9593
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Michał a ja już myślałam że zasnąłeś na zimę a Ty biedaku chorowałeś :(
Piękne zdjęcia i wspaniały spacerek miałeś ;:215
Sporo drzew się przebarwiła u Ciebie ;:333 u mnie liście opadły .
Jeden paluch dla mnie - pamiętasz ?? ;:306 ;:306
Załoga kocia super - wygłaskaj je :)
Pozdrawiam i słoneczka życzę i zdrówka ;:168
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Jak cudnie u Ciebie było jeszcze całkiem niedawno. Tyle czerwieni i żółci w jednym miejscu- rzeczywiście miałeś sie czym upajać ;:108 Takie widoki tej jesieni niestety mnie nie dotyczyły. A szkoda, taką jesień bardzo lubię. W tym roku niestety bardzo szybko przyszedł przymrozek, a teraz od ponad trzech tygodni ciągle pada. Darmokot i sarny- doborowe towarzystwo sobie dobrałeś do spacerów. Szczególnie te sarny chwytają mnie za ;:167 . Jestem strasznia łasa na takie widoki
Grypa żołądkowa potrafi wyczerpać do cna, na szczęście jakoś już od dawna omija mnie i moich najbliższych z daleka.
Awatar użytkownika
Darmokot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1953
Od: 10 lis 2012, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kieleckie

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Jagusiu Te ekrany to tak wszędzie nawpychali jak kostkę na każde najwęższe nawet pobocze albo betonowe rynki w każdej pipidówie bez żadnej zieleni. Jędrzejowski rynek też ma być całkiem zniszczony (to się poprawnie politycznie nazywa rewitalizacja) , zabetonowany, poustawiają jakieś fontanny i wyłączą połowę rynku z ruchu samochodowego żeby padły sklepy, które i tak ledwo zipią. Mam nadzieję, że nie dostaną pieniędzy na takie działania. Teraz jest trawnik na rondzie z 3 sosnami i berberysami i niech tak zostanie. Saren jest każdego roku inna ilość ale przestałem na nie zwracać uwagę odkąd ogrodziłem sad, wcześniej były zmorą gorszą od kretów :shock: Jeśli jutro nie będzie wiało to może coś miłego dla oka uda się jeszcze uchwycić, dziś jeszcze znalazłem kwitnące ozdobne truskawki :D
Marysiu Ja się swojego widoku w lusterku na serio wystraszyłem, nie wiedziałem, że da się mieć taki odcień :shock: Klon Brandywine ma taki kolor jak wiosną buk Tricolor

Obrazek

Mam jeszcze jednego ale rośnie bardziej w cieniu, jest z innego źródła i był o połowę tańszy i może dlatego jest jaśniejszy :lol:

Obrazek

Historyjkę Darmokocią zrobiłem na wzór Twojej ptasiej ;:333 Nie tylko Emilka Maćka prześcignęła , myślę, że Sępik też , taki puchaty nigdy nie był. Trzymam kciuki za łikęd choć niedzielę u mnie zapowiadają bardzo deszczowo. Dziś ma być -3 ;:oj
Tereniu Już też nie mam liści, może tak z 20% całego ogrodu zostało, jedna morela broni się tak dzielnie, że nawet jednego liścia jeszcze nie przebarwiła ;:oj Pamiętam o paluchach, jak kolejne spadną to też zbiorę, wyjmę nasiona z mazi i wysuszę, może co z nich będzie :wink: Kocięta 3 w domu, Sępik wybył ale pewnie zaraz za oknem zobaczę białe wąsiska uśmiechające się :D Dziękuję, zdrówko i słońce się przyda albo chociaż brak wiatru ;:180
Iwonka1 No właśnie , całkiem niedawno tak ładnie było, miałem cichą nadzieję, że tak się utrzyma do 7-10 listopada, niestety nie mam wpływu na pogodę a szkoda :twisted: Ja się migałem przed mrozem , 2 razy się udało, widać do 3 razy sztuka...Tu też dużo padało, spadło za październik 100,2 mm co stanowi 213% normy miesięcznej, a tyle deszczu co spadło za cały 2015 rok teraz spadło do końca września, naprawdę mogło by już przystopować, wstrzymać się do wiosny i wtedy lać ile wlezie :wink: Widoków sarnich było kilka we wcześniejszych wątkach, były też bażanty, sowa, myszołów, krukowaci i duże gołębie. Małych gołębi nie wstawiałem bo ich nie lubię za ich nieodpowiednie zachowanie. Otóż przede mną stoi wysoki opuszczony dom, ma brzegi dachu pokryte blachą a na strychu mieszkają gołębie. Gdy się nudzą siadają na czubku domu i od samej kalenicy do rynny jeżdżą po tej blasze pazurami, jak dojadą na dół to spadają, podfruwają z powrotem na szczyt i znów zjeżdżają. Jakoś takie skrzypienie mi nigdy nie przeszkadzało, nawet za czasów szkolnych skrzypienie pazurami po tablicy nie robiło na mnie wrażenia a tego dźwięku jakoś nie mogę zdzierżyć ;:306

Oooo właśnie Sępie siedzi za oknem i się uśmiecha :D
jagusia111

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Michał z tym deszczem na wiosnę to nie przesadzaj :roll: . Ja wolę żeby się teraz wypadało i wymroziło, a na wiosnę niech będzie ciepło i pogodnie.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42279
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Michał myślisz, że jak dosypią więcej koloru do klonu to jest droższy ;:306 Ja raczej stawiam na to że rośnie w cieniu ;:215
Trzymaj się zdrowo chłopaku i nie choruj, a na wiosnę wsadź Terenię do swojej terenówki i przyjeżdżajcie do Będkowic ;:215 To co tniemy na morwy? ja chyba w lutym czy marcu przytnę mocniej ;:215 Wygłaskaj koty i dobrej nocy! ;:138
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Chodził ten (a właściwie chyba ta) Darmokot za Tobą jak jakaś psina. ;:oj
A tak w ogóle to śliczna kicia. Jakoś do tej pory spore zachwyty wzbudzał raczej Sępik.
Może dlatego, że mniej wchodziła Ci pod aparat ?
Czy teraz bardziej mieszka u Ciebie ?
Może mi się coś pokręciło ale wydaje mi się, że pomieszkiwała trochę u Ciebie i trochę po sąsiedzku. :lol:
Mimo takiej pogody, jaką mamy u Ciebie widać tyle kolorów, że nawet taka jesień jest piękna.
Lubię czytać Twoje opowieści. ;:138
Miłego i pogodnego weekendu ;:3
:wit
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20149
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Michał już nie choruj, starczy, a deszcz, oj powiem Ci, że i ja mam dość,
Ciągle pada!
Nagle ogniem otworzyły się niebiosa,
potem zaczął deszcz ulewny siać z ukosa,
liście klonu się zatrzęsły w wielkiej trwodze. .....
A ja, a ja wściekła, mam dość ;:219
Twoja brygada tygrysów świetna, wygłaskaj je i pozdrów od mojego Stanisława,to taki kot co lubi wszystkie koty :wit
Śliczny ten buk Tricolor ;:215
Awatar użytkownika
Darmokot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1953
Od: 10 lis 2012, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kieleckie

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Jagusiu Wolę teraz ciepło, sucho i pogodnie bo teraz deszcz do niczego nie jest potrzebny natomiast jak wiosną często leje to szybciej i lepiej rośliny wystartują. Najgorzej jak się trafi tak jak w kwietniu 2009, od 5.4 do 14.5 żadnego deszczu i codziennie po 20-25 stopni i słońce a ja akurat wtedy małych ostróżek po całym ogrodzie nasadziłem :?
Marysiu Na wiosnę możemy przyjechać ale raczej nie terenówką, zamierzam pozbyć się tej zielonej krowy i nabyć coś co mniej pali. Morwę jedną ciąłem już w tym roku bo miała brzydki pokrój, około 1,5 m wysokości i tyle samo szerokości bo wypuściła od ziemi ponad 10 przewodników, zostawiłem chyba 3.
Krysiu Darmokot jest kobietą, piękną ale wyrodną, znów nie mieszka u mnie, tylko przychodzi się najeść, nie ma co się łudzić, że się zmieni , nie w tym wieku. Sępik też jest piękny ale zawsze na zimę przybiera mu się na wadze i nie ma już wyglądu kociątka, kociątkiem też już nie jest bo ma 5 lat. Ale to szybko leci. Zaraz będzie kolejna opowieść :wink:
Iwonka, masz rację, starczy chorób na kilka lat. 2 koty od Stanisława pozdrowione i odwzajemniają, 2 nie bo mają karę. Buki piękne, tylko co zrobić, żeby szybciej rosły, mają sam wapień więc powinny być zadowolone. Teraz albo wiosną dam im kompostu, może lepiej zadziała niż nawóz.

Jak już wspomniałem koty mają karę . Ale zanim do kary dojdziemy należy zaznaczyć jaki pracowity miałem dzień. Włączyłem nożyce spalinowe i wyciąłem wszystkie słoneczniczki, wyniosłem do sadu żeby schły i jak coś będą na ocieplanie. Opróżniłem kilka wanienek i wiader z wody bo trzeba je stopniowo chować na zimę. Wyrwałem cynie i astry. Pograbiłem liście w przedniej części podwórka i wsypałem pod świerki. Zebrałem nasiona z styrakowca, moszenek, astrów, cyń, trupie palce. Miałem wykopywać dalie ale znów z mrozem mi się udało bo na 0 stanęło i wciąż mają zielone łodygi, część liści i kwitną ale z tą robotą się wstrzymałem bo po ostatnich niedomaganiach i długim przebywaniu na dworzu byłem nie tego. Jeszcze zrobiłem rundkę po sadzie, oberwałem trochę zdeformowanych kwiatków z wiosny z drzew i poszedłem do domu się drzemnąć. Położyłem się koło balkonu na antresoli, słońce mi świeciło na nogi, przykryłem kołderką i zapadłem w sen. I tak śpię i śpię a tu nagle takie darcie mnie obudziło, że nie wiedząc co się dzieje zaplątałem się w kołdrę i spadłem z łóżka. Okazało się, że Diablik z Anżeliką dopadły sobie do gardeł. Nie byłoby w tym nic strasznego gdyby nie zrobiły tego przy 6 butelkach z wodą do kwiatków wszystkie wywracając. Jak spadłem z łóżka to prosto w tę wodę. Kołdra cała mokra, moja noga też. Dostały głośną reprymendę (tak głośną, że mnie gardło paliło przez 2 godziny później) i się schowały, ja natomiast zanim podniosłem wszystkie butelki to woda już pływała po antresoli i spływała po schodach na parter. Uzbierało się jej ponad pół miednicy, koty dorwałem, zostały wyproszone oknem i zagrożone, że już wstępu do domu nie mają. Ale jak wróciłem po kawie od ciotki to skruszone Diablę łaziło za mną jak cień, było ignorowane bo się odwracałem tyłem ale w końcu zrobiło mi się go żal i teraz śpi w domu. Anżelika odnalazła się wieczorem, została zamknięta w kotłowni na noc bo więcej wrzasków, zbierania wody i kocich kłaków nie zamierzam znosić. Rozpuszczone bachory!
jagusia111

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Michał tylko jak wtedy będzie padać to znów będzie mało owoców tak jak w tym roku, za to bardzo dużo grzyba. Najlepiej niech będzie wszystko tak w sam raz :D .
Kocia historia mrożąca krew w żyłach :wink: .
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20149
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Mi te buki bardzo podobają się ale właśnie obawiam się ich szybkiego wzrostu, to nie na działkę ROD, przy domku pięknie się prezentują ;:108 . Czemu te małe diabełki tak się kłócą Michał ?, narobiły kłopotu, ale ja też nie potrafię się długo złościć na swoje zwierzaki, one doskonale wiedzą, że narozrabiały, potem są takie kochane i potulne i serce mi mięknie :D
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42279
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Michał znowu się zdrowo uśmiałam :;230 :;230 Ja Cię widziałam jak w tej kołdrze tańczysz w wodzie, a koty sobie z tego nic nie robią :;230
A Ty wiesz że Monika z Maćkiem też tak czasem walczą, szczególnie w nocy za drzwiami słyszę jak się żrą i syczą ;:202 Dobrze, dobrze nie rzucaj się tak na robotę po tym osłabieniu, dbaj o siebie!
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1459
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Michał,
Twoje przygody z kotami nie mają sobie równych! ;:306
Właściwie, one doskonale pokazują przewrotność kociej natury: Anżelika i Diablę, trzymane w domu i zapewne uczone dobrych manier ;:306 - broją na całego, rozlewają wodę, wpędzają właściciela do kałuży i przerywają mu sen.
A taki Darmokot, chodzący własnymi drogami, nie objęty Twoim programem wychowawczym :twisted: , idzie z Tobą grzecznie na spacer i jest piękną ozdobą ogrodu, sadu i całego dnia.

Nie wiem, jakie są Twoje kocie preferencje, ale ja najbardziej lubię koty bure (pręgowane lub marmurkowe), bo one mają coś z dzikich kotów. Darmokot właśnie taki jest.

Na temat ogrodu: w tej części z furtką i dzikim winem można by kręcić film "Tajemniczy Ogród". Wygląda to przepięknie i malowniczo.
Buk Tricolor - to absolutny przebój! Też mam taki, jeszcze mały, ale zamierzam go przycinać i formować. Czy one są szczepione, czy to taka odmiana naturalna?

Pozdrawiam serdecznie i niech ta jesień wreszcie przestanie zalewać nas wodą. Śnieg już stopniał, ale pada i zimno jak piorun.
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
Awatar użytkownika
mysia
200p
200p
Posty: 213
Od: 28 wrz 2014, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Witaj Michale - dłuuuga cccisza była - to odpuściłam na trochę

wczoraj wnuczka mówi , że może kociamberki ? - no i są ;:138 :tan wnuczka pooglądała kotki , ja kotki i ogród

, ale tylko z grubsza , będę sobie dawkować tą przyjemność , bo teraz jestem w transie grzybkowym ;:224 a moje roślinki czekają

na uporządkowanie ale te wrażliwe schowane przed mrozem

pozdrawiam i wrócę :wit
Awatar użytkownika
Darmokot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1953
Od: 10 lis 2012, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kieleckie

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Jagusiu To też racja z chorobami, jak są suche wiosny to jest mniej robactwa , chorób ale rośliny gorzej rosną. Tak źle i tak niedobrze :wink:
Iwonka Nie obawiaj się ich wzrostu, zwykle takie fikuśne rośliny nie pędzą w górę. Są jednak wyjątki, moja robinia żółtolistna Frisia i platan rosną jak na drożdżach. Do diabełków już nie mam siły, szczególnie do Anżeliki, skaranie boskie z tym kotem. Jest bardzo nieposłuszna, dziś mnie herbatą oblała, nie może się dogadać z kotami, raz ona je goni , innym razem one ją. I niby jest grzeczna bo przyjdzie, przytuli się, porozmawia a mimo to ciągle robi coś czego jej nie wolno. Dziś neutralna Emilka zagoniła ją na kosztelę.

Obrazek

Obrazek

Ledwo Anżelika zlazła z góry a już czaił się na nią Sępik

Obrazek

Marysiu Na szczęście osłabienie przeszło i dziś zrobiłem ostatnią robotę, zaraz o niej napiszę. Wracając do kotów one tak jak często zmieniają sobie miejsca do spania tak zmieniają się ich sympatie. O ile wcześniej Sępik dość lubił Anżelikę to teraz na nią patrzeć nie może, Darmokot przestał zwracać na obydwie gówniary uwagę i 2 ostatnie noce spał w domu. Diablik na widok Anżeliki aż się pieni, a kika dni temu spał z Emilką na ławce , coś jej się przyśniło, zamachnęła się i wbiła mu pazur w głowę kilka mm od oka. Aż go wyjąć nie mogła. A teraz Anżelika śpi z Emilką obok mnie. Chwilowo jest spokój.
Lisico Niektóre koty na naukę dobrych manier są wyjątkowo odporne :lol: Jeśli chodzi o zachowanie w towarzystwie to najbardziej nadaje się Darmokot bo jak ktoś przyjedzie to musi być obecny przy wszystkim i wszystkiego słucha. A może jest po prostu wścibski :roll: Też bardzo lubię koty bure tylko zastanawiam się dlaczego jest ich teraz tak mało mimo wszechobecnej mody na koty.
Buk Tricolor jest szczepiony, wydaje mi się, że nie występuje nigdzie w formie naturalnej, nie mogę się doczekać aż podrośnie.
Mysiu U mnie podobno są grzyby w lasach mimo mrozów, w ogrodzie też mam mnóstwo grzybów, szczególnie na korzeniach pokręconych wierzb, od lat tworzą wokół pni kręgi. Zapraszam ;:304

W ostatnich dniach, o ile pogoda pozwalała, udało doprowadzić mi się ogród do stanu przedzimowego. 5 listopada wykopałem dalie, dziwaczki, cantedeskie, mieczyki abisyńskie, które nie zakwitły i montbrecje, które też nie kwitły.

Obrazek

Teraz wszystko schnie w kotłowni przed zimowym spoczynkiem, galtonie wykopałem już jakiś czas temu. Przedwczoraj uprzątnąłem wiadra i wanienki z podwórka i sadu a dziś wziąłem się za liście. W nocy był mróz, rano jak wyjrzałem przez okno nic nie zdradzało, że to ostatni dzień liści na platanie

Obrazek

Jednak ze stojącej obok żółtolistnej akacji liście sypały się jak pierze ze skubanej gęsi

Obrazek

Dzień zapowiadał się słonecznie

Obrazek

więc pomyślałem o skoszeniu liści. Po upływie godziny akacja stała już łysa a platan zaczął powoli zrzucać listowie. Chyba dopiero dotarło do niego, że był mróz i należałoby się zachować tak a nie inaczej. Trochę mu zrzucanie szło opornie więc mu pomogłem, wlazłem na górę i trzepałem każdą gałęzią

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Trochę się tego pod drzewem nagromadziło, najbardziej nie lubię ich wygrabiać bo są duże i zaczepiają się o inne rośliny

Obrazek

Obrazek

Ołysiał też mydleniec

Obrazek

palecznik

Obrazek

oraz czereśnia

Obrazek

Jeszcze dzielnie broni się brzoza w sadzie

Obrazek

i topola włoska

Obrazek

Odpaliłem ostatni raz kosiarkę, kosiło się dość szybko ale nie lekko bo się zapadała i kosiła ziemię, takie jest bagno

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kosiłem też jabłka bo mi się nie chciało wybierać ich z liści. Całego materiału wyszło niewiele, rok temu było 4 razy tyle

Obrazek

Pewnie przez ostatnie wiatry, które wywiały większość liści poza ogród. Chryzantemy teraz pokazują całą swoją urodę

Obrazek

Znalazłem jeszcze jedną, o której całkiem zapomniałem o pięknym czerwonym kolorze

Obrazek

Można powiedzieć, że ogród już mam zamknięty :D Jeszcze będzie ocieplanie ale to od temperatury zależy, ja jednak trzymam kciuki, że zimy u mnie nie będzie i ocieplanie będzie zbędne ;:215
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”