Mrozodporne i nie tylko kaktusy - Farel cz.2

[Farel]

Do przedwczoraj stał na zimowisku, tj. w widnym nieogrzewanym pomieszczeniu. Przeniosłem pod lampy jak zauważyłem pąk.
Stare zdjęcie, ale nadal wygląda to tak samo. Po przekwitnięciu wraca na zimowisko.

[onectica]

Te adenia jeszcze się tam mieszczą?

Kwiaty pochwalić należy, doniczkę spod titanopsisa tezkoniecznie, ale ten słoik - miodzio!!! Ze względu na zawartość, ma się rozumieć
Pod białym czarno? I taka gruba warstwa?

[Akwelan_2009]

Sebastian, dzisiaj nie o roślinach, ale chciałbym zapytać, co to za folia, którą zastosowałeś jako odbłyśnik i gdzie coś takiego wypatrzyłeś ?

[Farel]

Lucy, to patyki do szczepienia - Pereskiopsis, nie Adenium. W słoiku jest substrat, warstwa bazaltowego żwiru 3-4 mm, na który daję nasiona i na wierzch cienką warstwę miału granitowego.
Mieczysław, folia zakupiona w składzie budowlanym, wykorzystana była do świetlika dachowego na strychu. Nie wiem co to za materiał i jak się nazywa, bo nie ja kupowałem.

[Akwelan_2009]

Dziękuję za odpowiedź. Super rzecz, a ja "morduję" się z folią spożywczą, cieniutka (rwie się, często trzeba łatać, podklejać, sklejać ). Muszę połazikować po składach budowlanych, może na coś takiego natrafię. Lepiej odbija światło, ma wiele krzywizn.

[cokolwiek]

. Super rzecz, a ja "morduję" się z folią spożywczą,

a może taka folia którą chronimy szybę samochodu przed zamarzaniem by się nadała?

[onectica]

Lucy, to patyki do szczepienia - Pereskiopsis, nie Adenium.

Nie przyjrzałam się
Pewnie pod lofki?

Oby Ci obrodziły jak najpiękniej i dużo, to się może będzie można uśmiechnąć do Ciebie

[Farel]

Niektóre folie do szyb też nieźle odbijają światło i powinny być wystarczająco mocne.

Lucy, to było stare zdjęcie. Teraz też mam patyki, ale jakoś nie chce mi się szczepić.

Wracając do słoika i substratu.

I taka gruba warstwa?

Teraz dopiero zajarzyłem o co chodzi. Właściwa warstwa substratu jest gruba, bo w końcu to są lofki, one trochę tam posiedzą, a nie chcę mieć pozwijanego głównego korzenia.
Wysiew jak na razie zapowiada się dobrze, chociaż to na czym najbardziej mi zależało wzeszło słabo:
alberto-vojtechii z 14 nasion tylko 4 wzeszły,
nasiona z rośliny L. williamsii v. decipiens variegata 5 szt.,
z L. fricii cv. KIKKO 44 szt.,
z L. diffusa v. lutea 'Polycephala' doliczyłem do 50 i dalej mi się nie chciało

aha w niedzielę czyściłem lofki z resztek kwiatów i owoców. Mam dokładnie 600 szt. nasion mix głównie caespitosa i williamsii, trochę diffusy i fricii.

[onectica]

Ja siałam swego czasu pojedyncze porcje williamsii, fricii, lutea, pentagona, jourdaniana, koehresii, diffusa, z tym, że w warunkach dość survivalowych
Wschody były całkiem fajne, ale przez tych kilka lat ostatecznie zostało mi niewiele. Wszystkiego chyba 16 sztuk. Powolutku rosną, ale ich nie pasę. No i na razie udaje się bez szczepienia
Nie wiem, jaka jest przeciętna przeżywalność, bo może mój wynik nie jest taki zły, szczególnie, jak na absolutnie początkującego siewcę w teorii i praktyce, którym wtedy byłam

[Farel]

Kontynuując wątek lofek.
Takiego piernika zrobiłem z moją córką


Lofki ze słoika mają się b. dobrze.

[chromat]

siałeś mrozaki kiedyś w grudniu? poważnie się zastanawiam czy nie zrobić to teraz pod świetlówkę(jak wzejdą)

[Farel]

Siałem, ale po ostatnim sezonie doszedłem do wniosku, że te wysiane wiosną w tunelu szybko doganiają te wysiane zimą pod świetlówkami. Dodatkowo przeżywalność miałem lepszą, więc tej zimy wysiałem tylko lofki w słoikach, tak dla zabicia międzysezonowej nudy.

[Spy]

Lofkowy, kwitnący piernik!