hoja kerrii

Rośliny doniczkowe
mara1230
50p
50p
Posty: 58
Od: 15 lis 2015, o 18:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Hoja kerrii

Post »

Mój liść kupiony w biedronce stoi jak zaczarowany w doniczce od 3 lat i nic się z nim nie dzieje tz. ;:19 nie usycha ale też nie puszcz nic. Przesadziłam go do większej doniczki i nadal nic. Czy mam jakąś szansę że zacznie rosnąć? ;:131
Pozdrawiam Halina
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19194
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Hoja kerrii

Post »

W wątku wszystko pisze - wypuści albo nie wypuści - w większości przypadków nie wypuszcza.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Asia 77
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 5 lis 2015, o 03:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Hoja kerrii

Post »

Nie trać nadziei. Też czekałam 3 lata.Pisałam wcześniej że nacinałam i kombinowałam. Z mojej obserwacji wynika że nacięcia nic nie dały bo wypuściło całkiem w innym miejscu na brzegu doniczki dlatego myślałam że to chwaścik bo był tyci malutki liścik. W tej części doniczki to raczej tylko z korzenia mogło wypuścić.Gdy mi wypuściło to liść który stał 3 lata zgnił. Teraz już mam ładną nową roślinkę.
Awatar użytkownika
galaxy
500p
500p
Posty: 811
Od: 6 maja 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Hoja kerrii

Post »

Już specjalnie nie mam się czym pochwalić , bo miałam 5 biedronkowych liści i wszystkie się puściły. Jedna sadzonka została u mnie reszta jest u ludzi.
Obrazek

Wszystkie rozpakowałam z tych dziwnych owijek, poskrobałam paznokciem "korę" ale nie do uszkodzenia takiego, żeby sok leciał i bezproblemowo wszystkie w ciągu sezonu ruszyły.
mara1230
50p
50p
Posty: 58
Od: 15 lis 2015, o 18:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Hoja kerrii

Post »

:D Dziękuję za słowa otuchy. Dopiero teraz po przeczytaniu wątku zdjełam resztę "owijki" z liścia (jeszcze była) i jeszcze poczekam na pęd. Jeśli tak będzie to podzielę się tym wydarzeniem. ;:108
Pozdrawiam Halina
Awatar użytkownika
galaxy
500p
500p
Posty: 811
Od: 6 maja 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Hoja kerrii

Post »

Pędzik pewnie wiosną ruszy :wit tylko nie przelej rośliny.
evluk
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3675
Od: 16 lis 2008, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Hoja kerrii

Post »

Ruszy, jeśli ma choć mały kawałek pędu. Nie lepiej kupić sadzonkę z pędem od razu? Taniej wyjdzie i nie trzeba czekać 3 lata i zastanawiać się cały czas "ruszy nie ruszy?" :wink:



Nie rozumiem... czekać na coś co być może nigdy się nie wydarzy??? Jeśli sadzonka nie miała pędu, a zdecydowana większość marketowych tak ma, to jak piszesz "satysfakcji" może w ogóle nie być ;:173 i na roślinę się nie doczekasz nigdy. Z samego liścia, choćby nawet ukorzenionego, nic nie będzie...
A z sadzonki z pędem, też od razu krzak nie urośnie. To trwa...
Awatar użytkownika
galaxy
500p
500p
Posty: 811
Od: 6 maja 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Hoja kerrii

Post »

Wszystkie 5 ruszyło u mnie i jak dostanę jeszcze w biedrze w przyszłym roku to 5 kolejnych kupię i będę się zastanawiać.
sabkis
200p
200p
Posty: 240
Od: 12 maja 2015, o 09:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Hoja kerrii

Post »

Moja nie z listka tylko z dwulistnej sadzonki

Obrazek
mara1230
50p
50p
Posty: 58
Od: 15 lis 2015, o 18:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Hoja kerrii

Post »

Niestety zalałam liścia który był u mnie kilka lat. Z przykrością stwierdziłam , że coś się kluło - nieśmiało pączek, ale ;:145 zalałam korzenie i liść zaczyna być cały żółty. Ot i cała historia liścia walentynkowego.

---21 gru 2016, o 20:31 ---

Desire85
Moje gratulacje. ;:215 Mój listek stał w doniczce ok 2 lata i nic aż go zalałam przypadkiem i zgnił. ;:131 Miesiąc temu nabyłam kilkulistkową ukorzenioną kerii i wczoraj zobaczyłam że coś się szykuje- chyba nowy listek.
Pozdrawiam Halina
mara1230
50p
50p
Posty: 58
Od: 15 lis 2015, o 18:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: hoja Kerri

Post »

Obrazek
Taka była ta moja kerrii od której powoli się zaczęłó

---18 sty 2017, o 23:05 ---

Na otarcie łez zagościł u mnie liść h. kerri splash z kawałkiem pędu, który już wypuścił korzenie w keramzycie.

Obrazek
Pozdrawiam Halina
WIOLAvictoria
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 20 sty 2017, o 15:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Hoja kerrii

Post »

Ja również mam tylko listka,ale nie tracę nadziei i cierpliwie czekam. ;:65
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
kasia_rom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4072
Od: 5 paź 2008, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Hoja kerrii

Post »

Zaraz w marketach pojawią się "serduszka" Kerri , spróbuję kupić , może i mnie się uda ukorzenić :D
I pytanie do Galaxy, czy ukorzeniałaś w wodzie czy w ziemi , czy innej mieszance ?
Awatar użytkownika
galaxy
500p
500p
Posty: 811
Od: 6 maja 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Hoja kerrii

Post »

kasia_rom wcale nie ukorzeniałam, one są ukorzenione i to o dziwo bardzo dobrze. Trzeba tylko delikatnie rozwinąć je z tego pakietu i posadzić w docelowe podłoże :)
Awatar użytkownika
kasia_rom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4072
Od: 5 paź 2008, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Hoja kerrii

Post »

Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź :D , ale właśnie przed chwilą sama się przekonałam , że są ukorzenione :D
Mój M po przejechaniu kilku marketów w kilku okolicznych miastach , zdobył "serduszka" .
Właśnie wydłubałam je z torfu i drewienek, mają ładne korzonki i nawet po kawałku łodygi .
Ciekawa jestem czy coś wypuszczą ?


Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”