Na razie ok, nie uszkodzili mi nic po za tym co miałam zepsute 
Co do udanej operacji, zobaczymy za 3 miesiące jak będzie rtg czy implanty się zrosły i nic nie uciskają.
Teraz czeka mnie nie ruszanie głowa 3 miesiące i chodzenie z jak Pan doktor powiedziała z " zadartym noskiem".
Obecnie odchodzi się od kołnierza, bo mięśnie mają pracować. Kołnierz na podróże i spacery, w domu reżim psychiczny by nie pochylić głowy i przy patrzeniu na boki odwracamy się całym ciałem, nie głowa, bo implanty są nie zrośnięte i mogę się przemieścić i operację diabli wzięli.
Tyle informacji abyście mi wybaczyli, ale do lutego mnie nie ma
Jeżeli ktoś jest zainteresowany zakupem roślin to tylko na stronie sklepu, poproszę maila, że forum i będzie przeliczony rabat 20%.
Wszystko jest do przeżycia jeśli na horyzoncie mamy powrót do zdrowia i sprawności 
będzie dobrze , smutno mi że musisz przez to przechodzić .
Oczywiście lepiej wszystkie nasionka lekko zmielić przed zjedzeniem. Ślę duuuużo pozytywnych fluidów 
