Zaczarowany ogród Bodzi cz.5
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1526
- Od: 13 kwie 2009, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Zaczarowany ogród Bodzi cz.5
Bożenko - piękna chryzantema- ja dzisiaj narwałam do wazonu to ostatnie w tym roku- były takie ładne, że żal ich nie oglądać. Pięknie mi w tym roku kwitły chryzantemy, choć nie wszystkie przetrwały.
Bożenko co czytasz? ja też na przemian druty i książki - zimą czytałam serię Obca- lubię takie historia z fantastyką, a teraz troszkę polskich książek czytam- po skandynawskich sensacyjnych, troszkę odpoczynku
Bożenko co czytasz? ja też na przemian druty i książki - zimą czytałam serię Obca- lubię takie historia z fantastyką, a teraz troszkę polskich książek czytam- po skandynawskich sensacyjnych, troszkę odpoczynku
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5400
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Zaczarowany ogród Bodzi cz.5
Witaj Beatko
ja tydzień temu tez jeszcze sobie przywiozłam do wazonu, ale nie te , te już przekwitły
Mi w tym roku pięknie kwitły też hortensje w dużej mierze od Ciebie
Beatko ja obecnie czytam- Paulliny Simons - Jeździec Miedziany - to już przeczytałam wczoraj ,
i nie mogę się doczekać dalszych losów w drugiej części - Tatiana i Aleksander.
Pójdę rano do biblioteki mam nadzieję, że będzie wolna druga część
czytałaś , super książka
ja tydzień temu tez jeszcze sobie przywiozłam do wazonu, ale nie te , te już przekwitły
Mi w tym roku pięknie kwitły też hortensje w dużej mierze od Ciebie
Beatko ja obecnie czytam- Paulliny Simons - Jeździec Miedziany - to już przeczytałam wczoraj ,
i nie mogę się doczekać dalszych losów w drugiej części - Tatiana i Aleksander.
Pójdę rano do biblioteki mam nadzieję, że będzie wolna druga część
czytałaś , super książka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1526
- Od: 13 kwie 2009, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: d Bodzi cz.5
Bożenko- nie czytałam- ale już zapisałam sobie- jak będę w bibliotece to poszukam- teraz mam już limit -15 książek, bo biorę dla siebie i męża i jeszcze mama - mam jakieś 7 tomów Hanny Kowalewskiej - lecz 1 tom wzięła mama będę miała jutro, zmiana kolejności czytania.. Czekam w kolejce na książkę - 8 tom Diany Gabaldon - Spisane własną krwią - cała seria to na zimę- polecam tylko to są cegły po 800 str.
Ostatnio lubię takie coś jak "Stacja Jagodno" lekkie i góra 2 wieczory na przeczytanie tylko trzeba pilnować kolejności tomów, bo możne się poplątać.
Bożenko - a są jakieś książki co akcja dzieje się w Toruniu??? wiesz taka Wasza Musierowicz??
Ostatnio lubię takie coś jak "Stacja Jagodno" lekkie i góra 2 wieczory na przeczytanie tylko trzeba pilnować kolejności tomów, bo możne się poplątać.
Bożenko - a są jakieś książki co akcja dzieje się w Toruniu??? wiesz taka Wasza Musierowicz??
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5400
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Zaczarowany ogród Bodzi cz.5
Beatko nie wiem czy są jakieś książki co akcja dzieje się w Toruniu
Ja dzisiaj nie dostałam mojej , bo jest w obiegu i teraz będę codziennie na nią filować
pierwszy to miał tez przeszło 700 stron , drugi nie wiem ile , ale czytałam do drugiej w nocy i każdą chwilę wolną
spróbuję poczytać te polecane przez ciebie
Zimno czekam aż się ociepli to pojadę poprzykrywać moje roślinki , bo jeszcze tego nie zrobiłam .
Może uda mi się jeszcze drzewka opryskać miedzianem , zależy od pogody.
w domu też mam wsiane nasionka piwonii drzewiastej ciekawe co z nich będzie . Wyczytałam , że nawet
rok mogą nie wschodzić , cierpliwości czy mi starczy zobaczymy
Ja dzisiaj nie dostałam mojej , bo jest w obiegu i teraz będę codziennie na nią filować
pierwszy to miał tez przeszło 700 stron , drugi nie wiem ile , ale czytałam do drugiej w nocy i każdą chwilę wolną
spróbuję poczytać te polecane przez ciebie
Zimno czekam aż się ociepli to pojadę poprzykrywać moje roślinki , bo jeszcze tego nie zrobiłam .
Może uda mi się jeszcze drzewka opryskać miedzianem , zależy od pogody.
w domu też mam wsiane nasionka piwonii drzewiastej ciekawe co z nich będzie . Wyczytałam , że nawet
rok mogą nie wschodzić , cierpliwości czy mi starczy zobaczymy
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Zaczarowany ogród Bodzi cz.5
Ładne wspomnienia Bożenko u mnie już się ociepliło i ma być jeszcze cieplej Wolałabym ,żeby wszystkie rośliny poszły już spać tak jak to zrobiły niektóre
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5400
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Zaczarowany ogród Bodzi cz.5
Jadziu, a ja czekam aż się ociepli i wtedy zacznę kopczykowć już po trochu róże i inne kwiaty
kapuchę kiszoną mam swoją bo ukisiłam sobie i teraz biorę się za krokiety
kapuchę kiszoną mam swoją bo ukisiłam sobie i teraz biorę się za krokiety
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1526
- Od: 13 kwie 2009, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Zaczarowany ogród Bodzi cz.5
Bożenko- ta piwonia to może wzejść nawet po 2 latach- na wiosnę nie licz - ja miałam kiedyś z nasion - ale zimą 2006 roku mi zmarzła - kwitła na różowo choć nasionko z żółtej. Nie mam coś szczęścia do piwonii drzewiastych
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5400
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Zaczarowany ogród Bodzi cz.5
Beatko to trzeba naprawdę uzbroić się w cierpliwość a miałaś ją w domu czy w ogrodzie, bo ja wsadziłam do doniczki i teraz mam ją w domu w oczekiwaniu na wzejście nasionek poczytam książki
Beatko książkę "spisane własną krwią "jest w necie
podczytuję, ale wypożyczę książkę , bo niezbyt mi się czyta z kompa
Beatko książkę "spisane własną krwią "jest w necie
podczytuję, ale wypożyczę książkę , bo niezbyt mi się czyta z kompa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1526
- Od: 13 kwie 2009, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Zaczarowany ogród Bodzi cz.5
Bożenko - ale to jest 8 część
Piwonie- nasionka zakop w ogrodzie- bo mnie się wydaje, że one muszą być przemrożone:
http://www.bezogrodek.com/2015/09/piwon ... asion.html
Piwonie są piękne i warto się bawić - choć już można je kupić za ok. 20 zł - kiedyś płaciłam 200 zł - i mi zmarzła
Piwonie- nasionka zakop w ogrodzie- bo mnie się wydaje, że one muszą być przemrożone:
http://www.bezogrodek.com/2015/09/piwon ... asion.html
Piwonie są piękne i warto się bawić - choć już można je kupić za ok. 20 zł - kiedyś płaciłam 200 zł - i mi zmarzła
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Zaczarowany ogród Bodzi cz.5
Bożenko no to wpraszam się na krokiety, bo je uwielbiam szczególnie te z kapustą Kapuśniaczki
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20149
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Zaczarowany ogród Bodzi cz.5
Witaj Bożenko , na krokiety bym się i ja wprosiła, ale dobra, zrobię swoje, bo kapustkę i ja mam swoja ukiszoną, na rożne sposoby kiszona w tym roku a piwonia drzewiasta, tak, ona potrafi i dwa lata wschodzić, moja wsadzone nasionko dwa lata temu, w tym roku dopiero pokazało się na zewnątrz, nie wiem jak sobie zima poradzi bo maleńka roślinka jest
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5400
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Zaczarowany ogród Bodzi cz.5
Kochane dziewczyny zapraszam na krokeciki
narobiłam tyle, że i dla Was by starczyło
Iwonko , a jak Ty kisiłaś kapustę na dwa sposoby, bo ja tradycyjnie w beczce i wnusia ta mała deptała,
a ile było śmiechu
Tę piwonię miałaś w gruncie czy w doniczce, domyślam się, że w gruncie .Może moja w doniczce
szybciej wzejdzie o ile wzejdzie . Podzieliłam się nasionkami jeszcze z siostrą i koleżanką.
Zobaczymy komu się uda
Zamiast słoneczka trochę żółtego
narobiłam tyle, że i dla Was by starczyło
Iwonko , a jak Ty kisiłaś kapustę na dwa sposoby, bo ja tradycyjnie w beczce i wnusia ta mała deptała,
a ile było śmiechu
Tę piwonię miałaś w gruncie czy w doniczce, domyślam się, że w gruncie .Może moja w doniczce
szybciej wzejdzie o ile wzejdzie . Podzieliłam się nasionkami jeszcze z siostrą i koleżanką.
Zobaczymy komu się uda
Zamiast słoneczka trochę żółtego
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20149
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Zaczarowany ogród Bodzi cz.5
Bożenko piwonię wsadziłam od razu na miejsce stałe i tam nawet o niej zapomniałam, zdziwiłam się, że tam coś wzeszło a ja nic nie sadziłam , dopiero po czasie przypomniało mi się, a kapustę robiliśmy jedna z kminkiem, jedna z żurawiną i jabłkiem, jedna z czosnkiem i buraczkami, wszystkie smaczne