Przymrozki i okrywanie roślin
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 8 lis 2016, o 22:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Witam wszystkich, mam kilka pytań, za wszystkie odpowiedzi z góry dziękuję.
Mam 2 młode akacje rosnące w kulę posadzone w tym roku mają po około 3 metry i jedną katalpę normalną też sadzoną w tym roku też ma około 2,5m. Posadzone od strony wietrznej i nie są osłoniete innymi roslinami. Boję się, że przemarzną. Myślicię, że warto je jakoś osłonić na zimę?? jeśli tak to jak??
I drugie pytanie, w ogrodzie mam dużo roślin, które się w jakiś sposób zabezpiecza na zimę: pierisy, azalie, różaneczniki, różne róże, lawendy, milin, trawy itd. Czy już radzicie je zabezbieczyć na zimę?? teraz będzie kilka dni z mrozami w nocy do -3 stopni. ale w dzień ciągle na + więc boję się, że się pozaparzają albo pobudze je do wzrostu. Kiedyś słyszałem, że jak takie lekkie mrozy w nocy i na plusie w dzień to rośliny nabywają trochę odporności. A gdy już przyjdą mrozy w dzień i w nocy to trzeba je zabezpieczyć. Jak Wy myślicie i radzicie??
Pozdrawiam,
Andrzej
Mam 2 młode akacje rosnące w kulę posadzone w tym roku mają po około 3 metry i jedną katalpę normalną też sadzoną w tym roku też ma około 2,5m. Posadzone od strony wietrznej i nie są osłoniete innymi roslinami. Boję się, że przemarzną. Myślicię, że warto je jakoś osłonić na zimę?? jeśli tak to jak??
I drugie pytanie, w ogrodzie mam dużo roślin, które się w jakiś sposób zabezpiecza na zimę: pierisy, azalie, różaneczniki, różne róże, lawendy, milin, trawy itd. Czy już radzicie je zabezbieczyć na zimę?? teraz będzie kilka dni z mrozami w nocy do -3 stopni. ale w dzień ciągle na + więc boję się, że się pozaparzają albo pobudze je do wzrostu. Kiedyś słyszałem, że jak takie lekkie mrozy w nocy i na plusie w dzień to rośliny nabywają trochę odporności. A gdy już przyjdą mrozy w dzień i w nocy to trzeba je zabezpieczyć. Jak Wy myślicie i radzicie??
Pozdrawiam,
Andrzej
Re: Okrywanie roślin na zimę
Robinia akacjowa (akacja) jest całkowicie mrozoodporna, młode katalpy należy okrywać, ale podobnie jaki inne dopiero tuż przed faktycznymi mrozami.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 8 lis 2016, o 22:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Okrywanie roślin na zimę
dziękuję za odpowiedź, a reszta roślin tak jak w przypadku katalpy okryć przed wyższymi mrozami??
Re: Okrywanie roślin na zimę
Tak.
W profilu podaj skąd jesteś. Wtedy odpowiedzi są bardziej precyzyjne. Inne dla Suwałk, a inne dla Zielonej Góry, czy Szczecina.
W profilu podaj skąd jesteś. Wtedy odpowiedzi są bardziej precyzyjne. Inne dla Suwałk, a inne dla Zielonej Góry, czy Szczecina.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 8 lis 2016, o 22:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Okrywanie roślin
Witam,
mieszkam w Lublinie i przez ostanie noce temp spada do -4 a w dzien jest koło 2 stopni. A patrzyłem prognozy i ma być jeszcze w dzień nawet 8 stopni i noce bez mrozów. Dopiero na początku grudnia mają większe mrozy być. I nie wiem czy zabezpieczać rośliny teraz czy dopiero przed dużymi mrozami?
Bo boję się, że jak okryję teraz to pozaparzam rośliny i pobudze ich wegetację.
Pozdrawiam
mieszkam w Lublinie i przez ostanie noce temp spada do -4 a w dzien jest koło 2 stopni. A patrzyłem prognozy i ma być jeszcze w dzień nawet 8 stopni i noce bez mrozów. Dopiero na początku grudnia mają większe mrozy być. I nie wiem czy zabezpieczać rośliny teraz czy dopiero przed dużymi mrozami?
Bo boję się, że jak okryję teraz to pozaparzam rośliny i pobudze ich wegetację.
Pozdrawiam
Re: Okrywanie roślin
Lepiej dopiero przed zapowiadanymi dużymi mrozami.
Patrz na prognozy 14 dniowe i koryguj je dwu czy trój dniowymi. Znasz takie?
Patrz na prognozy 14 dniowe i koryguj je dwu czy trój dniowymi. Znasz takie?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1359
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Przymrozki i okrywanie roślin
W perspektywie tygodnia- dwóch zimy nie widać. Ale na Święta przydałoby sie trochę śniegu !
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 8 lis 2016, o 22:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Przymrozki i okrywanie roślin
No teraz od poniedziałku 28.11 w dzień już na minusie ma być a w nocy ma spadać do -8 i mają mrozy się utrzymywać przez 5 dni a potem znów ciepło ma wrócić. I myślę że już na te mrozy trzeba zawinąć rośliny. Ale po mrozach znów trzeba rozwijać??
Re: Przymrozki i okrywanie roślin
Ja najczęściej okrywam wybrane rośliny dopiero w styczniu, wtedy są większe spadki temperatur, czasem brak śniegu, no i dłuższe te okresy minusowe. W grudniu od szeregu lat nie ma większych spadków, a przecież gruntowe rośliny paru stopni mrozu się nie boją Jakiś materiał, stroisz przygotowuję jednak w grudniu przed świętami, potem w razie czego narzucam, najczęściej na jakieś byliny, prymule, ciemierniki , zawilce japońskie.Żadnych chochołów włókninowych nie robię, drzewka i krzewy muszą sobie same radzić, a inna sprawa, że zimą ich widok mnie drażni.
- xipe
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 19 sie 2007, o 11:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Unieście/Koszalin
- Kontakt:
Re: Przymrozki i okrywanie roślin
Pogoda już trzeci rok z rzędu wariuje, żeby było +12C to już tradycja.
Re: Przymrozki i okrywanie roślin
W tym roku posadziłem trzy sadzonki winogron, jakieś dwa tygodnie temu zakopczykowałem je ziemią.
Nie dość że pogoda ciągle dodatnia to jeszcze jest sporo opadów. Zastanawiam się czy nie za wcześnie zabezpieczyłem i czy nie zaszkodzi im to?
Nie dość że pogoda ciągle dodatnia to jeszcze jest sporo opadów. Zastanawiam się czy nie za wcześnie zabezpieczyłem i czy nie zaszkodzi im to?
Pozdrawiam serdecznie, Andrzej
Re: Przymrozki i okrywanie roślin
Ja bym tego już teraz nie ruszał.
Co najwyżej z nastaniem nieuniknionych mrozów jeszcze trochę dosypał ziemi.
Co najwyżej z nastaniem nieuniknionych mrozów jeszcze trochę dosypał ziemi.
Re: Przymrozki i okrywanie roślin
Ja w sobotę przyciąłem i okryłem ziemią swoje 18 jedno i dwuletnie krzewy winorośli w szpalerze. W pozostałych 4 przy pergoli usypałem tylko kopce chroniące system korzeniowy.
Pozdrawiam Józef