Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Witajcie
Nie wiem co u Was w pogodzie słychać, ale u mnie dzisiaj rano już dachy siwe . Brzydka jesień już za nami i zaczyna coraz śmielej poczynać sobie zima
Już wiem, że nie zdążę ze wszystkimi pracami i niektóre będą musiały poczekać do wiosny, ale zdrowie przede wszystkim
Jadziu ja też raczej nie ścinam róż, żal mi ścinać kwiaty do wazonu, kiedy w ogrodzie prezentują się znacznie lepiej, ale one i tak nie miały szans na przeżycie w ogrodzie. Po dzisiejszym przymrozku już by po nich nie zostało śladu, a tak jeszcze kilka dni pożyją.
April nic straconego, zawsze masz możesz uzupełnić listę o Novalisa , ja nie przepadam za tym odcieniem a też mnie uwiódł i to jeszcze na 4 sztuki . Całe szczęście, że oprócz koloru ma jeszcze zalety, przede wszystkim nie choruje i potrafi naprawdę obficie obsypać się kwieciem zarówno w pierwszym jak i drugim kwitnieniu. Twoja Indigoletta wydaje się być w innym odcieniu, ale z Novalisem chyba by stworzyły ładny duet .
Dzięki za obszerne informacje dotyczące traw, muszę sprawdzić jak zachowają się te które kupiłam, jeśli przeżyją, będę próbowała z innymi, bo zaczynają mi się podobać coraz bardziej.
W wazoniku są: La Ville Cotta, Mushimara, LD,Braithwaite, W.Shakespeare, Ilse Krohn Superior, Princess of Wales, Jubilee Celebration, Geisha i Cream Abundance
Nie wiem co u Was w pogodzie słychać, ale u mnie dzisiaj rano już dachy siwe . Brzydka jesień już za nami i zaczyna coraz śmielej poczynać sobie zima
Już wiem, że nie zdążę ze wszystkimi pracami i niektóre będą musiały poczekać do wiosny, ale zdrowie przede wszystkim
Jadziu ja też raczej nie ścinam róż, żal mi ścinać kwiaty do wazonu, kiedy w ogrodzie prezentują się znacznie lepiej, ale one i tak nie miały szans na przeżycie w ogrodzie. Po dzisiejszym przymrozku już by po nich nie zostało śladu, a tak jeszcze kilka dni pożyją.
April nic straconego, zawsze masz możesz uzupełnić listę o Novalisa , ja nie przepadam za tym odcieniem a też mnie uwiódł i to jeszcze na 4 sztuki . Całe szczęście, że oprócz koloru ma jeszcze zalety, przede wszystkim nie choruje i potrafi naprawdę obficie obsypać się kwieciem zarówno w pierwszym jak i drugim kwitnieniu. Twoja Indigoletta wydaje się być w innym odcieniu, ale z Novalisem chyba by stworzyły ładny duet .
Dzięki za obszerne informacje dotyczące traw, muszę sprawdzić jak zachowają się te które kupiłam, jeśli przeżyją, będę próbowała z innymi, bo zaczynają mi się podobać coraz bardziej.
W wazoniku są: La Ville Cotta, Mushimara, LD,Braithwaite, W.Shakespeare, Ilse Krohn Superior, Princess of Wales, Jubilee Celebration, Geisha i Cream Abundance
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy, ja mam tak jak Ty. Kiedy wracam obolała z ogrodu, też mówię, dosyć, zadbam o kregosłup...
A potem zobaczę swoje cudne kwiatki i cała dusza się śmieje i znowu kopię, przesadzam , jak teraz jesienią. Gdzie zbyt ciasno robię roszady, przesadzam.....Przepiękna ta fioletowa róza, cały sezon się nią zachwycam. No i sporo jeszcze trafiło do wazonu
A potem zobaczę swoje cudne kwiatki i cała dusza się śmieje i znowu kopię, przesadzam , jak teraz jesienią. Gdzie zbyt ciasno robię roszady, przesadzam.....Przepiękna ta fioletowa róza, cały sezon się nią zachwycam. No i sporo jeszcze trafiło do wazonu
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Cześć Karolinko, jesteśmy lekko zakręcone .Kto jednak by nie był przyglądając się tym wszystkim cudom i zmianom zachodzącym w naszych ogrodach. Każdy sezon inny, czasem lepszy, czasem gorszy, ale na każdy czekamy z utęsknieniem i nadzieją.
Mimo zmęczenia jesteśmy szczęśliwe oglądając efekty naszej pracy i tak naprawdę nigdy nie jesteśmy do końca zadowolone, no przynajmniej jest tak w moim przypadku .
Też planowałam większe zmiany w swoim ogrodzie, ale jak zwykle jesienią dni są za krótkie a soboty i niedziele nie zawsze są na tyle pogodne, by można było pracować w ogrodzie.Jakby tego było mało, to jeszcze dopadło mnie przeziębienie, z którego nie mogę do tej pory wyjść. Mimo wszystko staram się choć troszkę popracować w cieplejsze dni, ale o tej porze roku raczej o nie trudno.
Wczoraj był jeden z nielicznych, więc wsadziłam jeszcze trzy róże. Niestety reszta prawdopodobnie musi czekać do wiosny na swoje miejsce. Myślę, że masz na myśli Novalisa , potrafi zawrócić w głowie, oj potrafi
To juz Lavender Blue
Diorescense
Terra Limburgia
To wszystkie moje fioleciki, a mówiłam, że nie przepadam za tym kolorem. Życie lubi płatać figle
Ponieważ poprzedni bukiecik szybciutko zmarniał, wczoraj ścięłam drugi, w tym jest: Garden of Roses, Vanilla, pąki Herzogin Christiana,
2 nnki ciemnoczerwone i 2 żółte, LD Braithwaite, Princess of Infinity,z wcześniejszego przeżyła tylko Geisha
W ogrodzie zaś nadal zaskakuje mnie Wchinchester Cathedral, któremu nie straszne chłody i maki, które nadal kwitną mimo panujących chłodów a nawet pojawiających się przymrozkach.
A to już typowo jesienne widoki
Mimo zmęczenia jesteśmy szczęśliwe oglądając efekty naszej pracy i tak naprawdę nigdy nie jesteśmy do końca zadowolone, no przynajmniej jest tak w moim przypadku .
Też planowałam większe zmiany w swoim ogrodzie, ale jak zwykle jesienią dni są za krótkie a soboty i niedziele nie zawsze są na tyle pogodne, by można było pracować w ogrodzie.Jakby tego było mało, to jeszcze dopadło mnie przeziębienie, z którego nie mogę do tej pory wyjść. Mimo wszystko staram się choć troszkę popracować w cieplejsze dni, ale o tej porze roku raczej o nie trudno.
Wczoraj był jeden z nielicznych, więc wsadziłam jeszcze trzy róże. Niestety reszta prawdopodobnie musi czekać do wiosny na swoje miejsce. Myślę, że masz na myśli Novalisa , potrafi zawrócić w głowie, oj potrafi
To juz Lavender Blue
Diorescense
Terra Limburgia
To wszystkie moje fioleciki, a mówiłam, że nie przepadam za tym kolorem. Życie lubi płatać figle
Ponieważ poprzedni bukiecik szybciutko zmarniał, wczoraj ścięłam drugi, w tym jest: Garden of Roses, Vanilla, pąki Herzogin Christiana,
2 nnki ciemnoczerwone i 2 żółte, LD Braithwaite, Princess of Infinity,z wcześniejszego przeżyła tylko Geisha
W ogrodzie zaś nadal zaskakuje mnie Wchinchester Cathedral, któremu nie straszne chłody i maki, które nadal kwitną mimo panujących chłodów a nawet pojawiających się przymrozkach.
A to już typowo jesienne widoki
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
A co to za maki ,że kwitną o tej porze , u mnie nawet łodyzek już nie widac
Ale piękny ten Novalis, ale Ty masz więcej fioletowych, co za piękności
Ja za każdym razem mówię,że to juz koniec z kupowaniem bo już wszystko mam i nie mam już miejsca i siły. A potem coś zobaczę i muszę kupić jakby ogród był z gumy . Na poczatku wszystko było z przodu domu, teraz juz w sadziku, na trawniku, na podwórku..wszędzie gdzie się da i już nie ważne ,że tego nie widać, gdzieś muszę to posadzić Ta choroba chyba się nie kończy
Dużo Ci jeszcze róz kwitnie i nowy ładny bukiet, gdyby stał w chłodzie to by dłużej postał a w domu ciepło i szybko pada. Ale trochę pocieszył oczy
Ale piękny ten Novalis, ale Ty masz więcej fioletowych, co za piękności
Ja za każdym razem mówię,że to juz koniec z kupowaniem bo już wszystko mam i nie mam już miejsca i siły. A potem coś zobaczę i muszę kupić jakby ogród był z gumy . Na poczatku wszystko było z przodu domu, teraz juz w sadziku, na trawniku, na podwórku..wszędzie gdzie się da i już nie ważne ,że tego nie widać, gdzieś muszę to posadzić Ta choroba chyba się nie kończy
Dużo Ci jeszcze róz kwitnie i nowy ładny bukiet, gdyby stał w chłodzie to by dłużej postał a w domu ciepło i szybko pada. Ale trochę pocieszył oczy
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Mnie też zaskoczyły w tym roku,sądzę, że to wina panującej u nas suszy. Maki zakwitły wiosną, później przeszły okres spoczynku i kiedy przyszły deszcze, wznowiły wegetację. Mam nadzieję, że przetrwają zimę. Maki siałam sama, to maki wschodnie, ale pierwszy raz widzę, by kwitły późną jesienią.
Nasze apetyty na nowe rośliny nigdy się nie kończy, ja już to wiem i nawet nie myślę z tym walczyć. Wiem, że dopóki sił starczy będę je ściągała do swojego ogrodu .
Karolinko to już tak zwane niedobitki, ale nadal cieszą. Wiem, że w domu za ciepło, ale nic na to nie poradzę, bo nie lubię w domu chłodu . Muszą sobie jakoś poradzić, postawiłam je blisko okna, z daleka od źródła ciepła.
Nasze apetyty na nowe rośliny nigdy się nie kończy, ja już to wiem i nawet nie myślę z tym walczyć. Wiem, że dopóki sił starczy będę je ściągała do swojego ogrodu .
Karolinko to już tak zwane niedobitki, ale nadal cieszą. Wiem, że w domu za ciepło, ale nic na to nie poradzę, bo nie lubię w domu chłodu . Muszą sobie jakoś poradzić, postawiłam je blisko okna, z daleka od źródła ciepła.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy jednak posadziłam patyczki do doniczek i dwie zabiorę do domu .Jestem ciekawa eksperymentu i jeśli się powiedzie to bedę sie bardzo cieszyć.Wczoraj zaglądnęłam do przedszkola Eyes for you i jak na razie jestem zadowolona[odpukać] .Oby dobrze przezimowały, resztę patyczkowych posadziłam w gruncie .Jestem ciekawa, bo tym razem mają za ochronę małe akwaria, które ktoś wyrzucił ,a ja pozbierałam Chyba jednak pod szkłem jest cieplej niż pod plastikiem .Och ta Novalis
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Ja za patyczki wezmę się wiosną, będę się patyczkować na całego
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Można by rzec słowami poety -"Cicho wszędzie, głucho wszędzie".... Cisza i spokój w przyrodzie i na forum różanym również
Wcale mnie to nie dziwi, wszyscy z nadzieją czekamy na lepszy, następny sezon. Większość już posadziła swoje zamówione nowości inni jeszcze czekają z bijącym sercem na ich realizacje a ja zastanawiam się, co by tu jeszcze wymyślić, aby zmieścić następne swoje zachcianki. Na parę sztuk, których nie zdążyłam posadzić miejsce mam, ale na następne? Jak na razie pomysłu brak a miejsce muszę znaleźć Cóż cała zima przede mną, może coś się zwolni w międzyczasie .
Karolinko ja tam się nie patyczkuję i patyczkuję To taka frajda jak widać zielone "noski" a później tyciunie listeczki . Uwielbiam te momenty, kiedy już mam pewność, że jeszcze jedna roślinka się przyjęła. Tak naprawdę jest mi obojętne co to jest, ważne, że patyczki są moje
Jadziu Eyes for You jest śliczna, też bardzo fajna jest Blue for You. Moich kilka patyczków wypadło, ale reszta jak na razie się trzyma. Zobaczymy co przeżyje do wiosny. Na razie nie ma się czym podniecać Te co w ogrodzie prawdopodobnie mają się dobrze i tak tez rokują
Że też ja nie mam w okolicy nikogo, kto chciałby się pozbyć takich fajnych rzeczy, mnie tez przydałyby się takie akwaria. Myślę, że będzie im fajnie pod szkłem, tym bardziej, że to jednak większa powierzchnia no i oczywiście masz rację, będą miały cieplej.
Jadziu u nas wczoraj na chwilkę zrobiło się biało, ale niestety na baaardzo króciutko.
W sobotę jeszcze namówiłam męża, by wywieźć resztę kompostu pod róże, tak więc większość będzie miała lepszy start wiosną.
Została jeszcze tylko rabata północna, ale ona ma jeszcze zapasy z ubiegłego roku, więc może poczekać do jesieni na swoją dawkę.
Wiosną różyczki dostaną za to więcej granulowanego obornika, więc chyba się na mnie nie obrażą .
Serduszko mocniej bije do Novalisa? No to proszę, Karolinka chyba z przyjemnością popatrzy na fioleciki Chwilka wspomnień dla Was dziewczyny
Wcale mnie to nie dziwi, wszyscy z nadzieją czekamy na lepszy, następny sezon. Większość już posadziła swoje zamówione nowości inni jeszcze czekają z bijącym sercem na ich realizacje a ja zastanawiam się, co by tu jeszcze wymyślić, aby zmieścić następne swoje zachcianki. Na parę sztuk, których nie zdążyłam posadzić miejsce mam, ale na następne? Jak na razie pomysłu brak a miejsce muszę znaleźć Cóż cała zima przede mną, może coś się zwolni w międzyczasie .
Karolinko ja tam się nie patyczkuję i patyczkuję To taka frajda jak widać zielone "noski" a później tyciunie listeczki . Uwielbiam te momenty, kiedy już mam pewność, że jeszcze jedna roślinka się przyjęła. Tak naprawdę jest mi obojętne co to jest, ważne, że patyczki są moje
Jadziu Eyes for You jest śliczna, też bardzo fajna jest Blue for You. Moich kilka patyczków wypadło, ale reszta jak na razie się trzyma. Zobaczymy co przeżyje do wiosny. Na razie nie ma się czym podniecać Te co w ogrodzie prawdopodobnie mają się dobrze i tak tez rokują
Że też ja nie mam w okolicy nikogo, kto chciałby się pozbyć takich fajnych rzeczy, mnie tez przydałyby się takie akwaria. Myślę, że będzie im fajnie pod szkłem, tym bardziej, że to jednak większa powierzchnia no i oczywiście masz rację, będą miały cieplej.
Jadziu u nas wczoraj na chwilkę zrobiło się biało, ale niestety na baaardzo króciutko.
W sobotę jeszcze namówiłam męża, by wywieźć resztę kompostu pod róże, tak więc większość będzie miała lepszy start wiosną.
Została jeszcze tylko rabata północna, ale ona ma jeszcze zapasy z ubiegłego roku, więc może poczekać do jesieni na swoją dawkę.
Wiosną różyczki dostaną za to więcej granulowanego obornika, więc chyba się na mnie nie obrażą .
Serduszko mocniej bije do Novalisa? No to proszę, Karolinka chyba z przyjemnością popatrzy na fioleciki Chwilka wspomnień dla Was dziewczyny
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy za tę chwilkę wspomnień.Lubię te kolory i też mam je w ogródku NN i Magenta a obok nich Artemis i Rutewka Splendide White są też w podobnych kolorach ,Chopichon,Charles de Gaulle,Rhapsody in blue,Outta the blue i Old Port Trochę tego nazbierałam lecz nie wszystkie kwitną zachwycająco
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Witaj Jadziu
Rutewkę masz śliczną, taka delikatna. Przejrzałam internet i już nawet wiem, gdzie je można kupić .
Z wymienionych różyczek mam tylko Rhapsody in Blue, bardzo ja lubię, chociaż w tym roku bardzo odchorowała suszę. Myślę, że muszę jej znaleźć inne miejsce z daleka od potwora jakim jest Reine des Violettes. O Artemisie czytam same dobre opinie, teraz mam dylemat czy Artemis, czy Wedding Piano mam zostawić na liście.
Pozostałym przyjrzałam się w internecie najtrudniej było z Chopichon, bo co do jej nazwy, chyba są jakieś wątpliwości .
Zaintrygował mnie Charles de Gaulle, to chyba róża wielkokwiatowa, ładny kształt kwiatu, o kolorze nie będę się wypowiadała, bo zdjęcia bywają mylące
Dla Ciebie Rhapsody z pierwszego kwitnienia, bo drugiego raczej nie było
Rutewkę masz śliczną, taka delikatna. Przejrzałam internet i już nawet wiem, gdzie je można kupić .
Z wymienionych różyczek mam tylko Rhapsody in Blue, bardzo ja lubię, chociaż w tym roku bardzo odchorowała suszę. Myślę, że muszę jej znaleźć inne miejsce z daleka od potwora jakim jest Reine des Violettes. O Artemisie czytam same dobre opinie, teraz mam dylemat czy Artemis, czy Wedding Piano mam zostawić na liście.
Pozostałym przyjrzałam się w internecie najtrudniej było z Chopichon, bo co do jej nazwy, chyba są jakieś wątpliwości .
Zaintrygował mnie Charles de Gaulle, to chyba róża wielkokwiatowa, ładny kształt kwiatu, o kolorze nie będę się wypowiadała, bo zdjęcia bywają mylące
Dla Ciebie Rhapsody z pierwszego kwitnienia, bo drugiego raczej nie było
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy podobają mi się fioletowe róże, jednak jakoś nadal ich nie mam u siebie. No ale po Twoich zdjęciach, to Novalisa i Rhapsody nawet dziś, jak łeb urywa, sadziłabym na rabaty. Mam zimę na przemyślenia.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Swoją Rhapsody też teraz przesadziłam od potwora Alpenfee przy niej nie miała szans.Charles de Gaulle kolorem podobny do Novalisa .Chopichon to taka nazwa przypisana, bo bez licencji jest ta róża, a podobna do niej jest Heidi Klum .Mojego Charlesa de Gaulle'a przytłumiła mocno LL rozpycha się łokciami i kolanami i podbiera mu wszystko jedzenie i wodę, a zapach ma zabójczy tylko z kwitnieniem jak to u wielkokwiatów, Myślę ,ze w przyszłym sezonie dokumentnie dojdzie do siebie
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Aneczko, z Twoim talentem do tworzenia przeeepięknych rabat na pewno stworzysz śliczną "fioletową" rabatę, chociaż widziałam, że masz u siebie sporo fiolecików, choćby śliczne czosnki. Na pewno znajdziesz wśród nich miejsce choćby dla Rhapsody.
Jadziu, czyli mamy ten sam problem .... sadzimy dużo i duże Wydawało mi się, że na swojej "północnej" rabacie mam tyyyle miejsca, że moge saaadzić i saaadzić. Po 2-gim sezonie okazuje się, że co druga róża musi być z rabaty zabrana, bo jeszcze jeden sezon i już nie będę w stanie na nią wejść
Tak to wyglądało w tym roku wiosną, teraz aż się boje pomyśleć, co będzie w przyszłym,
A wyglądało tak niewinnie
Jadziu, czyli mamy ten sam problem .... sadzimy dużo i duże Wydawało mi się, że na swojej "północnej" rabacie mam tyyyle miejsca, że moge saaadzić i saaadzić. Po 2-gim sezonie okazuje się, że co druga róża musi być z rabaty zabrana, bo jeszcze jeden sezon i już nie będę w stanie na nią wejść
Tak to wyglądało w tym roku wiosną, teraz aż się boje pomyśleć, co będzie w przyszłym,
A wyglądało tak niewinnie
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
U mnie kiedyś też wyglądało niewinnie, a szczególnie wiosną, a potem SZOK ,lecz widoki są cudne chwytające za serce
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Witaj Daysy.
Tak się składa, że fiolecików, innych -nie różanych, mam trochę, bo uwielbiam ten kolor w ogrodzie. Zaraz obok niebieskiego i bieli.
Nie mniej nie wcisnę na rabatę nawet Rhapsody, bo boję się, że tak jak i Ty za sezon, czy dwa będę musiała wysadzić z rabaty jakąś różę. A też tak niewinnie na początku to wyglądało...
I może jeszcze nawiążę do rozmyślań na temat Artemis czy Wedding Piano... Mam obie. I jedno jest pewne. Artemis to pewniak nad pewniaki! Co prawda Wedding też śliczną różą jest. Z nią jednak to już jak z innymi. W jednym ogrodzie piękna a w drugim taka sobie. Artemisem na pewno się nie rozczarujesz. A może znajdziesz miejscówkę na obie?
Tak się składa, że fiolecików, innych -nie różanych, mam trochę, bo uwielbiam ten kolor w ogrodzie. Zaraz obok niebieskiego i bieli.
Nie mniej nie wcisnę na rabatę nawet Rhapsody, bo boję się, że tak jak i Ty za sezon, czy dwa będę musiała wysadzić z rabaty jakąś różę. A też tak niewinnie na początku to wyglądało...
I może jeszcze nawiążę do rozmyślań na temat Artemis czy Wedding Piano... Mam obie. I jedno jest pewne. Artemis to pewniak nad pewniaki! Co prawda Wedding też śliczną różą jest. Z nią jednak to już jak z innymi. W jednym ogrodzie piękna a w drugim taka sobie. Artemisem na pewno się nie rozczarujesz. A może znajdziesz miejscówkę na obie?