Żywotniki (tuje) - choroby i szkodniki

MariaTeresa · Post » 29 lis 2008, o 23:34

gdyby była pewnośc,że to 500 szt 1 odmiany a nie np. siewek kupione jako tzw. tuja żywopłotowa...

miko1627 · Post » 30 lis 2008, o 14:25

Dzięki sporo już wiem, ale wstawię te fotki może jeszcze uzyskam od Was jakś podpowiedź, bo mam wrażenie że one mi trochę za bardzo brązowieją, moze coś na to brązowienie podpowiecie, z góry dzięki.
Niestety nie moge wstawić tych zdjęć ;/

miko1627 · Post » 3 gru 2008, o 10:39

Witam! Wreszcie sie nauczyłem wstawiać i fotki

zerknijcie prosze moze coś jeszcze podpowiecie. Z góry dzięki, Mikołaj

MariaTeresa · Post » 3 gru 2008, o 14:26

część na zdjęciach wygląda jakby rosła na nadsypanej wąskiej skarpie koło boiska? te mają sucho, mogą być jeszcze podsikiwane z drugiej strony siatki....Przed zimą podlewać,żeby miały wilgoć w ziemi, one nie śpią jak zrzucające liście, a wiatr i mróz i słońce wysuszają i thuje bronią się przed tym brązowiejąc.

MirekL · Post » 3 gru 2008, o 19:43

Zdjęcia takie sobie, ale to chyba wschodni, tzw. tuja kolejowa

.
Brązowienie na zimę to zjawisko normalne. Ten typ tak ma. Zwłaszcza młode.

MariaTeresa · Post » 3 gru 2008, o 22:18

wilgoć i magnez na zimę mogą zmniejszyć brązowienie łusek zimą, widząc zdjęcia to jednak nie zalecam nawożenia azotowego (np. azofoską) przez najbliższe lata (w wyżej podanych terminach) bo już go miały chyba nie mało sądżąc po mocno "wybięgniętym"pokroju,jedynie te mniejsze podlewać częściej, można wiosną leciutko uszczknąć czubki tych wyższych, żeby je trochę wyhamować;
wygląda na thuja orientalis, siewki zapewne, na wietrznym, suchym i słonecznym stanowisku podczas mroźnej zimy mogą być nawet ciemnobrązowe zimą-nie jest to choroba tylko fizjologia, gatunek ten bowiem pochodzi z cieplejszego klimatu niż ten w Polsce.

zofjas · Post » 4 gru 2008, o 07:12

MariaTeresa pisze: można wiosną leciutko uszczknąć czubki tych wyższych, żeby je trochę wyhamować;

raczej odwrotnie tych niższych.
Miałam na studiach pytanie w tym zakresie i odpowiedziałam tak ja Ty i było źle

miko1627 · Post » 4 gru 2008, o 13:59

Jeśli chodzi o to boiski, to jest to parking dla aut dla mnieszkanóców osiedla.
Jełsi chodzi o płot to taki dziadek zrobił

a że faktycznie wygląda jak kolejowy co zrobić, ważne że skuteczny na tyle, że w środku miasta moge mieć działeczke

Jeśli chodzi o skarpę to faktycznie może to tak wyglądać, ale to niże to jest ścieżka taką "wykuła" teściowa aby oddzielić cześć na warzywa od części na tuje. sporo juz wiem jak je wzrownac będę probowal wiosna
Dzięki wielkie za wszystko. pozdrawiam!

MirekL · Post » 4 gru 2008, o 16:29

Płot nie jest kolejowy, tylko tuja.
Powszechnie po stacjach kolejowych sadzona w niektórych regionach naszego pięknego kraju.
Czytaj ze zrozumieniem, a i pisać by się przydało tak, aby inni ze zrozumieniem przeczytać mogli.

MariaTeresa · Post » 4 gru 2008, o 18:16

zofjas pisze:
MariaTeresa pisze: można wiosną leciutko uszczknąć czubki tych wyższych, żeby je trochę wyhamować;
raczej odwrotnie tych niższych.
Miałam na studiach pytanie w tym zakresie i odpowiedziałam tak ja Ty i było źle

Skoro twierdzisz,że źle to uzasadnij dlaczego!
Bo ja sprawdziłam już ten sposób nie jeden raz, na dosadzanych żywopłotach u znajomych

MariaTeresa · Post » 4 gru 2008, o 18:20

MirekL pisze:Płot nie jest kolejowy, tylko tuja.
Powszechnie po stacjach kolejowych sadzona w niektórych regionach naszego pięknego kraju.
Czytaj ze zrozumieniem, a i pisać by się przydało tak, aby inni ze zrozumieniem przeczytać mogli.

Nie ma czegoś takiego jak tuja kolejowa-chyba że regionalna gwara w Twojej okolicy, prawidłowa nazwa Thuja orientalis (=Biota orientalis)-żywotnik wschodnik

miko1627 · Post » 4 gru 2008, o 19:36

Za pisownie przepraszam, ale coś mi się stało z klawiaturą.
Czyli jedank wyszło, że jestem laik w ogrodnictwie, no ale każdy jakoś zaczynał.
Jeszczeraz za wszystko dziękuję.
Pozdrawiam

zofjas · Post » 4 gru 2008, o 19:47

MariaTeresa pisze:
zofjas pisze:
MariaTeresa pisze: można wiosną leciutko uszczknąć czubki tych wyższych, żeby je trochę wyhamować;
raczej odwrotnie tych niższych.
Miałam na studiach pytanie w tym zakresie i odpowiedziałam tak ja Ty i było źle
Skoro twierdzisz,że źle to uzasadnij dlaczego!
Bo ja sprawdziłam już ten sposób nie jeden raz, na dosadzanych żywopłotach u znajomych

Jest zasada podstawowa im silniejsze przycięcie tym silniejsze przyrosty i tego uczył prof. Pindel.
Szczególnie dotyczy to niesymetrycznych koron drzew.
Wiele jest spraw gdzie logika zawodzi ale tego też uczył na fizjologii + prof Stefan Myczkowski +

MirekL · Post » 4 gru 2008, o 19:56

MariaTeresa pisze:
MirekL pisze:Płot nie jest kolejowy, tylko tuja.
Powszechnie po stacjach kolejowych sadzona w niektórych regionach naszego pięknego kraju.
Czytaj ze zrozumieniem, a i pisać by się przydało tak, aby inni ze zrozumieniem przeczytać mogli.
Nie ma czegoś takiego jak tuja kolejowa-chyba że regionalna gwara w Twojej okolicy, prawidłowa nazwa Thuja orientalis (=Biota orientalis)-żywotnik wschodnik

Przecież też napisałem- żywotnik wschodni. Wczoraj..

Po łacinie też wiem...

MirekL · Post » 4 gru 2008, o 20:01

A co do cięcia to wszyscy mają rację

Silnie cięta gałąż jabłoni zostaje pobudzona do wydawania silniejszych przyrostów. Cięta słabo zakłada więcej pąków kwiatowych i daje słaby przyrost. Dlatego też ta zasada- słabe tniemy mocniej. Kwestia hormonalna.
W przypadku żywopłotu z żywotnika (jaki by on nie był

) ta zasada nie obowiązuje- to jest zimozielone i inaksza fizjologia po prostu. Większe tniemy mocniej i tyle. Zredukowany aparat asymilacyjny oraz okres, który musi upłynąć na zastartowanie nowych stożków wzrostu powoduje osłabienie przyrostu.