Ogródek Gosi cz. 16

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
JLG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2198
Od: 15 mar 2009, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy

Re: Ogródek Gosi cz. 16

Post »

Czy to już czas na wspominki? (może uda się mi nadrobić stracony sezon) ;:224
Muszę przyznać, że oszronione zdjęcia wyszły rewelacyjnie (zdjęcie trawnika przy buczku - świetne), coraz lepszy warsztat fotograficzny...
Zastanawiam się nad tym co pisałaś o wczesnym kopczkowaniu róż, teoretycznie podpisuje się pod tym obiema rękoma (i nogami też), ale... u mnie nijak się to sprawdza, zwykle kopcuje już gdzieś pod koniec października początek listopada, wtedy kiedy mam jeszcze czas za gdy jest widno. Owszem zwykle po zimie wypadają mi róże, ale zwykle te które już w sezonie kiepsko rosły.
Zobaczymy jak będzie w tym sezonie - kopce pojawiły się u mnie 31 października. Zostałomi jeszcze obsypanie rabat świeżą porcją kory i sezon będzie można uznać za zakończony. Miałam jeszcze dokupić cebul, ale już jakoś nie mam ochoty ani czasu (ani też pieniędzy) na to.
linki Lesi
aktualny
Pozdrawiam ciepło - Joasia
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12832
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Re: Ogródek Gosi cz. 16

Post »

Małgosiu, wspominki??? Ja cieszę się jeszcze jesiennym ogrodem, chyba po raz pierwszy nic nie robię jesienią, nawet nie sprzątam liści. Tylko z trawnika Piotrek kosiarką zbiera. czekam na zapowiedziane słoneczne dni aby jeszcze kilka fotek zrobić. Bardzo powoli wracam do życia. Pozdrowienia. :wit
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Ogródek Gosi cz. 16

Post »

Gosiu zakochałam się w tym pierwszym śliwkowym i tym biało-niebieskim. No cudowne są.
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Ogródek Gosi cz. 16

Post »

Witaj :wit . Małgosiu wspaniałe iryski pokazałaś ;:138 . Ja mam niewiele tych roślin ale powoli powiększam ich ilość ;:333 i muszę jakoś wkomponować je w istniejące już rabatki . Ten pierwszy ma bardzo ładny kolorek ;:108 . Pozdrawiam i życzę by ten szybkobiegnący czas trochę Ci zwolnił ;:196 . Pozdrawiam :wit .
ewazawady
500p
500p
Posty: 815
Od: 7 kwie 2011, o 14:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: południe Warszawy

Re: Ogródek Gosi cz. 16

Post »

Gosiu, coś Ty narobiła. Wywołałaś do tablicy irysy i przez to połowę wczorajszego deszczowego dnia spędziłam w ich cudownym świecie. Początkowo próbowałam zidentyfikować tego biało-niebieskiego (bardzo w moim typie ;:173 ), a potem to już poszłooo. Sądząc z terminu kwitnienia pokazałaś chyba same SDB. Pamiętam, że masz też wysokie. Gdyby nie moje różomaniactwo, to pewnie popłynęłabym w irysach. Mam kilkanaście odmian TB i musi mi to wystarczyć.
Ten na ostatnim zdjęciu też wspaniały.
Pozdrawiam
Ewa
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25181
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi cz. 16

Post »

Maryniu, nie wiem, czy zakończyłam już zbieranie irysów, ale ona chyba mszczą się na mnie za to, że ich tak kiedyś nie lubiłam, dlatego coraz więcej mi się podoba.

Teresko, ja już chyba nie mam co pokazywać. To znaczy mam, ale ciągle to samo, więc nie pokazuję. Czekam jeszcze na 2 chryzantemy. Jedna już zaczęła otwierać kwiaty, ale druga ani myśli.
Jeśli w przyszłym roku też tak będą się zachowywały, to wymienię je na inne, bo jakoś nie chcę czekać do mrozów: zakwitną, czy nie zakwitną.

Justynko, miło, że od czasu do czasu zaglądasz do nas. :D
Może nawet wrócisz do wątku?
Zapał do prac jest duży, gorzej już z siłami. W tym roku się o tym przekonałam.
Pod koniec sierpnia padłam. Musiałam odpocząć od wszystkiego.
Udało się, więc znowu mogę się cieszyć ogrodem

Asiu, u Ciebie jest bardzo zacisznie. Wydaje mi się, że stworzyłaś fajny mikroklimat. Ja wolę nie ryzykować
Zresztą do tej pory mam liście na różach. Boję się, że jak je okopcuję nigdy ich nie zrzucą.
Ja obserwuję prognozy i jak się pojawiają na horyzoncie długotrwałe mrozy wtedy biore się za kopcowanie. Oczywiście w weekend, bo w tygodniu pracując nie dałabym rady.

Iguś, cieszę się, że wracasz do formy. Ty w tym roku w ogóle mało się cieszyłaś ogrodem, więc wcale się nie dziwię, że teraz podziwiasz go w jesiennej krasie. Ja już od dawna nie sprzątam jesienią. Większość prac zostawiam na wiosnę, bo jakoś wtedy nawet zimno mi nie przeszkadza.

Aniu, ja nawet nie potrafię powiedzieć jakie mi się najbardziej podobają. Kiedyś w ogóle ich nie cierpiałam. Zobacz jak mi się pozmieniało. ;:173

Ewelinko, jeśli będziesz miała okazję to wyższe sadź z tyłu, bo ich duże liście są zbyt agresywne. Te małe lubię, ale wysokich zawsze unikałam. Do czasu :wink:
Jeszcze sporo u mnie nie zakwitło. Mam nadzieję, że w przyszłym roku to się stanie.
Oj przydałoby się zwolnić. Może zima na to pozwoli, chociaż na razie tego nie widać. Weekendy ma wszystkie zajęte. I to do końca grudnia :D

Ewo, nie chciałam zrobić nic złego ;:173
Wyobraź sobie, że mnie irysy też pochłonęły. Zastanawiające, że rośliny, których nie chciałam nagle stały się bardzo ważnym elementem ogrodu. Przecież róża miała być tylko jednak. Skończyło się na 70. Irysów też już mam sporo. Nawet nie liczyłam, ale chyba zbliżam się już do 30.
Mam chyba wszystkie rodzaje. Te które pokazałam, to faktycznie SDB
Ten, którego szukałaś to Ajax The Less. Niektóre dostałam z nazwami, ale nie pamiętam jak który wygląda. Jakoś tylko wiem gdzie sadzę róże, reszta roślin nie jest dla mnie az tak istotna.

Dzisiejszy dzień przypominał bardziej wiosnę, niż jesień, przez co wyszłam na chwilę do ogrodu. Nareszcie posprzątałam liście z trawnika i wyrwałam większość werben, żeby wiosną nie załamać się wyrywając ich nadmiar. Patrząc na ogród jestem bardzo zadowolona. Nie jest to ogród idealny, ale sama struktura podoba mi się. Zaczął mi się podobać porządek jaki panuje w ogrodzie. Nie widać chaosu, który zazwyczaj o tej porze roku się ujawniał w przytłaczającej większości. Szkielet z zimozielonych nareszcie zaczął robić swoje.
Już nie mogę doczekać się wiosny, szczególnie, że dzisiaj popracowałam w ziemi.
Dzisiaj pokaże kolejne irysy, tym razem wysokie. I tu także sporo odmian mi nie zakwitło, część dopiero w tym roku dostałam. Czekam z niecierpliwością na maj i czerwiec


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I to już wszystkie. Jak pisałam, sporo jeszcze u mnie nie kwitło.
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Ogródek Gosi cz. 16

Post »

Witaj :wit . O tak - maj i czerwiec to jest to :heja . Ja też czekam na te miesiące z utęsknieniem ;:167 . Te falbaniaste iryski z obrzeżami w różnych kolorach są cudowne ;:108 . Ja mam tylko kilka odmian takich starych, które podarowała mi babcia moja i mojego Małżonka ;:108 . Jesienią dokupiłam takie niskie pumilki i ciekawa jestem czy zakwitną ;:224 . Twoja kolekcja jest imponująca i liczę, że w przyszłym roku zakwitną Ci te co jeszcze nie pokazały kwiatu ;:168 . Dobrej nocy życzę :wit .
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi cz. 16

Post »

Gosiu, a gdzie te wszystkie irysy mieszkają?! :roll:
Wszak Twoje rabaty, które oglądałam na własne oczy, były (są) tak zapełnione, że choć usilnie próbuję, to nijak nie mogę w nich umiejscowić takiej ilości irysów. ;:7
A wszystkie rzeczywiście piękne są. ;:215
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
JLG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2198
Od: 15 mar 2009, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy

Re: Ogródek Gosi cz. 16

Post »

Powiem Ci, że po Twoich zdjęciach zaczynam się łamać nad wprowadzeniem choć jednej odmiany irysów (szczególnie takich błękitno-białych - pamiętasz co za odmiana?)... Ja obsypałam dziś rabaty korą, ale na zgrabienie liści zbrakło mi niestety czasu, mam nadzieję, że to nie były ostatnie ciepłe dni sprzyjające pracom ogrodowym...
Przyznam się Gosiu, że w tym roku w ogóle zaszalałam, bo na jesień przycięłam róże (eksperyment na moją własną odpowiedzialność) tzn. skróciłam 4 m pędy do 2 m :;230 Nie wiem jak będzie z tą zacisznością w tym roku, skoro wreszcie pozbyłam się moich świerków...
linki Lesi
aktualny
Pozdrawiam ciepło - Joasia
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogródek Gosi cz. 16

Post »

Gosiu różnie z tym bywa...nie zawsze mamy czas na fo, czasami trzeba sobie zrobić przerwę...tak to jest. ;:131
Bardzo lubię irysy ale zwykle mam problem gdzie je posadzić: czy wmieszać w rabatki (dosyć szybko się rozrastają i mają mocne kłącza) czy stworzyć osobną rabatę z samymi irysami, na którą z kolei nie mam specjalnie miejsca bo jak przekwitną to zostają szablaste liście. Chyba jednak nie mam do nich zbytniego serca a szkoda bo są piękne. :|
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogródek Gosi cz. 16

Post »

Gosiu sporo ładnych odmian irysów już masz , potrzebujesz białych i żółtych może zakwitną w przyszłym roku
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11872
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogródek Gosi cz. 16

Post »

Gosiu niskie irysy śliczne, ale wysokie biało fioletowe wyjątkowo piękne. ;:oj Jak z każdą zaraźliwą chorobą, nie kończy się na kilku egzemplarzach. :wink: Moje coś słabo sobie radzą, pewnie przesadzanie konieczne. :roll: Jeszcze kilka dni słońca i ciepła nas czeka. ;:215 Możemy popracować w ogrodzie, albo pozaglądać w różne zakątki.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25181
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi cz. 16

Post »

Ewelinko, ja takie właśnie iryski wyrzuciłam, kiedy dostałam je od sąsiadki. :oops: Wtedy jeszcze nie cierpiałam tych roślin.
Jakoś kojarzyły mi się ze starością.
Potem nasza forumowa koleżanka Agatra po prostu wcisnęła mi kilka na siłę. Nie umiałam odmówić. A wyrzucić było wstyd, bo mnie często odwiedza. Więc schowałam je w kącie. I co się stało w maju? Zakochałam się. I od tej pory jestem wspierana kolejnymi egzemplarzami przez nią i przez Genię :D
Bardzo czekam na nowe odmiany. Ciekawe co to za kolorki, bo dla mnie to tajemnica. ;:173

Lucynko, może jak pamiętasz ja nie sadzę tych samych roślin obok siebie. Wciskam gdzie się da. Na razie są jeszcze małe, więc ich za bardzo nie widać, ale w tym roku już rozsadzałam jedną kępę.
Musisz wiosną przyjechać i ich poszukać :D

Asiu, czy chodzi Ci o te małe pumilo? To Ajax The Less. Bardzo lubię te irysy. Podobaja mi się jeszcze błękitne. Na razie nie mam, ale kto wie? Te niskie są fajne, bo można je posadzić na brzegu rabaty.
Ja nigdy nie cięłam jesienią, ale wielu znawców robi to właśnie o tej porze roku, żeby zapobiec ranieniu gałązek podczas wiatru. Jestem bardzo ciekawa jak to zda egzamin u Ciebie.
Nareszcie wycięłaś świerki?
No może i mniej będzie, ale one przecież rosły z tyłu. Myślę, że to, że masz wokół domy bardziej wpływa na klimat.

Elu, no właśnie bardzo dużo osób robi sobie przerwy :roll:
Szkoda. Ja w sumie tez nie jestem codziennie, ale staram się. Może i mnie się to kiedyś znudzi, a raczej mój ogrod znudzi się innym, bo ile można mieć części?
Ja sadzę irysy pomiędzy innymi roślinami. Nie lubię za bardzo ich ostrych liści. Chociaż nie udaje mi się ich całkowicie zakryć. U mnie aż tak bardzo nie przyrastają, więc spokojnie mogę sadzić :wink:
Nie lubię monotematycznych rabat, same róże, same rh, same irysy. Chcę żeby zawsze coś w danym miejscu kwitło, a to wymusza różnorodność.
Ja też nie miałam serca. Do czasu :roll:

Geniu, to dzięki Tobie między innymi ;:196
Ty mnie zarażasz kolejnymi chciejstwami.
Mam na pewno biało kwitnącą odmianę, ale w tym roku nie zechciała zakwitnąć, nie wiem czemu, bo w zeszłym roku kwitła. Może miała za mało światła, nad czym wiosną musze popracować.
Czekam do przyszłego roku i nie mogę się już doczekać ich kwitnienia.
Mam żółte? :D

Soniu, prawda, że one urzekają tymi falbankami? Jak pisałam u mnie kilka egzemplarzy w ogóle nie zakwitło. Nie mam pojęcia dlaczego, ale czekam cierpliwie. Tak samo jak na piwonie. Tak bym chciała, żeby u mnie pięknie kwitły i nic.
Ciągle próbuję.
Ja za bardzo nie mogę popracować. Wracam po ciemku. Jedynie zostają weekendy. Chociaż ja już oprócz kopczykowania róż nic nie mam do roboty. A kopczykowanie zostawiam na zimniejsze dni, niestety.


Zastanawiam się co by tu dzisiaj pokazać i chyba zacznę od wiosennych kwiatów, które chyba najbardziej cieszą po zimowych dniach posuchy.

A pierwsze oczywiście są przebiśniegi
Obrazek

i ranniki, które nareszcie po kilku latach zaczynają tworzyć spore gromadki, które z kolei systematycznie rozsadzam w kolejnych częściach ogrodu

Obrazek

Zobaczcie jak ta rabata wygląda pusto w marcu
Obrazek

A jak we wrześniu

Obrazek

Wydaje się, że nie można palca wcisnąć

Tym bardziej wiosną cieszą wszelkie kwaity

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I w ten sposób przebrnęliśmy przez marzec
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”