Iwonka Cały czas zastanawiam się czy to na pewno są krety, te kopce mają ponad 30 cm wysokości! I pierwszy raz są w sadzie na końcu, nigdy tam kretów nie było. Przecież jak takie coś wykopie się pod młodym drzewem to roślina na pewno padnie.
Tereniu Zima pełną gębą, proszę bardzo
Zapowiadają więcej śniegu, najwięcej w czwartek ale może być z deszczem więc zasp nie usypie. Ja generalnie śniegu nie lubię ale ma plusy bo jest wreszcie widniej i darmowe ocieplenie dla roślin.
Marysiu Byłem dziś przejść się po sadzie , pogoda syberyjska, ostry wiatr, delikatny śnieg i lodowate słońce. Skoro kapusty nie miałaś to proszę nacieszyć oczy
Szukałem dziś po różnych forach jak się pozbyć kretów i innych szkodników z ogrodu ale się zdenerwowałem i wyłączyłem, niektórzy są tak nawiedzeni, że nie powinni mieć dostępu do internetu. Temat jest jak pozbyć się kretów a niektórzy piszą, że nie wolno, że to my wtargnęliśmy na ich teren i powinniśmy się im podporządkować bo one były pierwsze i że ogród jest ich a nie nasz
![wybij ;:124](./images/smiles/bangin.gif)
Ale na poważnie zacząłem się zastanawiać czy to na pewno są krety skoro kopce takie wielkie, nigdy takich nie było. Piszesz o nornikach ale czy nornik nie jest za mały na takie góry? Dzisiaj mi gnidy grujecznika podkopały
Bożeno Ja mam na imię jak Twój syn a Ty jak moja mama
![;:4](./images/smiles/grouphug.gif)
Pięknotka u mnie daje radę bez okrywania ale jest w osłoniętym, najcieplejszym miejscu ogrodu, podejrzewam, że w suwalskiem mogłaby mieć problem. Dziękuję za miłe słowa. Co do kotów to czasem mi brakuje cierpliwości, np nie mogę od lat oduczyć Darmokota żeby nie właził i nie spał na stołach, teraz z tym, samym nawykiem dołączyła Anżelika. Wiem, że robią to specjalnie , są bardzo inteligentne. Czasem mam wrażenie, że Emilka jest inaczej myśląca bo ciągle bodzie wiaderko z karmą, żeby jej otworzyć. Karma kilka dni temu się skończyła bo do sklepu nie dowieźli i Emilka codziennie bodzie to wiaderko. I nawet kiedy otworzę wiaderko, pokażę jej , że jest puste, zamknę to ona od nowa je bodzie, chyba myśli, że się samo napełnia. Zapraszam ponownie
Bogusiu Jeszcze nie owijałem niczego, jak zapowiedzą -10 to zacznę. Na razie obłożony astrami jest tylko figowiec i 3 paulownie Oxytree. Wczoraj o północy miałem -6,5*C. Na dworze zima ale w domu jeszcze nie
Z prognoz nie wynika, żeby miało być zimniej niż -10 do połowy lutego więc później tym bardziej nie, i takiej wersji się trzymajmy
![Obrazek](http://images83.fotosik.pl/200/cd5f786b3e016958med.jpg)