Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera cz.2
Emi, moje grudniki nadal mają sporo światła bo są tuż za firanką okna południowo-zachodniego. To mocno nasloneczniona wystawa.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera cz.2
Udało się
Wszstkie 3 krzaczki zawiązały owocki
Ile teraz czekać na wysiew nasion
Wszstkie 3 krzaczki zawiązały owocki
Ile teraz czekać na wysiew nasion
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera cz.2
Dzięki Ninia. Gaber, powodzenia. Agneska, te grudniki, podobnie jak inne Twoje roślinki, takie wycacane. I koszyczki zmyślne. Ażeby nie było, że cukruję to powiem iż wolę drewno lub wiklinę. A to żółte to pułapki na ziemiórkę
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera cz.2
Ivonar, tak to lepy na ziemiórki. Miałam je na wiosnę, pilnuję aby się znów nie pojawiły.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera cz.2
Agneska, wrzuć zdjęcia jak już zakwitną. To będzie ładny widok
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1712
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera cz.2
Gaber, owoce utrzymują się na roślinie ponad rok, dojrzewają po wielu miesiącach
Moje grudniki na parapecie u rodziców już częściowo przekwitły ale dalej kwiatów jest sporo:
Te fioletowo-białe to moje siewki
Na tym zdjęciu na pierwszym planie widać 2 czerwone odmiany - bardzo do siebie podobne ale różnią się między innymi tym, że pierwszy ma pączki zaokrąglone na końcu, drugi ma pączki kwiatowe ostre. Z tyłu widać fioletowo-różową odmianę.
Moje grudniki na parapecie u rodziców już częściowo przekwitły ale dalej kwiatów jest sporo:
Te fioletowo-białe to moje siewki
Na tym zdjęciu na pierwszym planie widać 2 czerwone odmiany - bardzo do siebie podobne ale różnią się między innymi tym, że pierwszy ma pączki zaokrąglone na końcu, drugi ma pączki kwiatowe ostre. Z tyłu widać fioletowo-różową odmianę.
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera cz.2
Witam.
Jestem na tym forum nowa. Od jakiegoś czasu przeglądam Wasze forum i korzystam z rad udzielonych przez użytkowników forum.
Piękną kolekcję Pan ma Szlumbergery. Ja mam trzy kolory: różowy, łososiowy i bordowy. Dwa aktualnie kwitną, jeden ma pąki.
Jestem na tym forum nowa. Od jakiegoś czasu przeglądam Wasze forum i korzystam z rad udzielonych przez użytkowników forum.
Piękną kolekcję Pan ma Szlumbergery. Ja mam trzy kolory: różowy, łososiowy i bordowy. Dwa aktualnie kwitną, jeden ma pąki.
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera cz.2
Witaj, Hoja 2005.
Sauromatum, śliczne parapety. Sam rozmnażasz, czy też to są kupne okazy?
Sauromatum, śliczne parapety. Sam rozmnażasz, czy też to są kupne okazy?
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1712
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera cz.2
ivonar - tylko te fioletowo-białe to moje siewki, biały chyba był jakimś prezentem, który dostała moja mama, pozostałe to były małe, marketowe, zaniedbane rośliny z przeceny. W tym momencie nie zapylam kwiatów, w zeszłym roku zapylałem ale dzieci siostry oberwały wszystkie owoce Ale nie miałbym za bardzo gdzie teraz siewek trzymać. Myślę, że za rok będę eksperymentował ponownie z zapylaniem z założeniem, że za 2,5 roku będę miał bardzo dużo miejsca na siewki. Mam co do nich pewne plany ale w tym roku za wcześnie na ich powolne realizowanie Może kiedyś z siewek trafi mi się okaz 'Variegata' bo w Polsce chyba nie jest łatwo dostępny
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera cz.2
Ja też mam słabość do zabiedzonych roślin. Z grudnikami ( i nie tylko) mam niewielkie doświadczenie i cały czas się uczę. Do kombinowania z zapylaniem, to jeszcze daleko (jeśli w ogóle). Teraz cieszy mnie każdy nowy listek i kwiatek
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera cz.2
Sauromatum, śliczne szlumbergery. Twoje biało-różowe siewki powstały z zapylania białego i różowego grudnika?
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1712
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera cz.2
Agneska, nie te siewki powstały ze skrzyżowania biało-różowej, starej odmiany z białą. Siewki w większości odziedziczyły kolor kwiatów różowo-biały (ale mają różny pokrój), część miała kwiaty białe. Innych krzyżówek nie robiłem
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera cz.2
sauromatum, Ty to chyba masz rękę do wszystkich kwiatów, nie tylko do grudników.
A to moje:
- kupiony w tym roku w Polo
- ten również-celowo wybrałam takiego, gdzie pomieszały się im (tzn. tym to sadzili odnóżki) odmiany przy sadzeniu
- to już moje kwitnienie, pączków za dużo nie ma, ale i tak uważam, że jak na pierwsze pączki wyhodowane przeze mnie-to nie jest tak źle- był kupiony w zeszłym roku w Mrówce,
-ten też pączki zawiązał już u mnie-kupiony w zeszłym roku w Cerfurze i Brico M.-wsadziłam tu dwie odmiany-kolor mają prawie identyczny, natomiast pączki jeden ma szpiczaste a drugi zaokrąglone
- te kupione też w tym roku w Netto
A to moje:
- kupiony w tym roku w Polo
- ten również-celowo wybrałam takiego, gdzie pomieszały się im (tzn. tym to sadzili odnóżki) odmiany przy sadzeniu
- to już moje kwitnienie, pączków za dużo nie ma, ale i tak uważam, że jak na pierwsze pączki wyhodowane przeze mnie-to nie jest tak źle- był kupiony w zeszłym roku w Mrówce,
-ten też pączki zawiązał już u mnie-kupiony w zeszłym roku w Cerfurze i Brico M.-wsadziłam tu dwie odmiany-kolor mają prawie identyczny, natomiast pączki jeden ma szpiczaste a drugi zaokrąglone
- te kupione też w tym roku w Netto