Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
-
- 200p
- Posty: 219
- Od: 12 lut 2013, o 08:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Na równi i do Łomży i do Ostrołęki.
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
Naftalina przeciwko wciornastkom.Po prostu jak niechcący beda to sie zaduszą jak w piecu gazowym.
Kwiat zyje,kocha i przemawia cudownym językiem.
(Peter Rosegger )
Z pozdrowieniami BARBARA
(Peter Rosegger )
Z pozdrowieniami BARBARA
- rotos
- 1000p
- Posty: 1383
- Od: 7 mar 2009, o 23:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie - Rewa
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
Stwierdzono niebezpieczne (rakotwórcze) działanie naftaliny na zdrowie ludzi i dlatego już kilka lat temu została wycofana ze sprzedaży.
Pozdrawiam
Adam
Pozdrawiam
Adam
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
Pierwsze słyszę, że naftalina została wycofana, ja w tym roku kupowałam kulki naftalinowe zarówno na krety jak i do przesypania nimi właśnie mieczyków i chyba dzięki temu nie miałam w tym roku wciornastków.
pozdrawiam Mariola
bynajmniej to nie przynajmniej!
bynajmniej to nie przynajmniej!
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
A ja wyjęłam swoje mieczyki z ziemi (donicy) dopiero dzisiaj, na razie zostawiłam w foliaczku (słonko, 17 stopni) do podsuszenia.
Skąd się bierze trociny? Bo mi przychodzą do głowy tylko takie dla chomika ze sklepu zoologicznego, ale nie wiem, czy takie grube się nadają.
Skąd się bierze trociny? Bo mi przychodzą do głowy tylko takie dla chomika ze sklepu zoologicznego, ale nie wiem, czy takie grube się nadają.
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
W tym roku właśnie w takich trocinach będę trzymała mieczyki. Są czyste i suche. Kupiłam w markecie za kilka złotych (3,25)
Pozdrawiam Ela
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
Ja też takie kupiłam w sklepie zoologicznym.
-
- 50p
- Posty: 67
- Od: 2 sie 2016, o 17:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
Znowu muszę poprosić Was o poradę.
Sprawdzałam stan swoich bulw i zauważyłam, że niektóre są nadal atakowane przez wciornastki. Czy mogę ponownie je wymoczyć w mopsilanie lub innym środku? nie chcę, żeby owady zniszczyły wszystko to, co udało mi się uratować (tak przynajmniej mi się wydawało
).
Proszę o podpowiedź, co mam zrobić?
Sprawdzałam stan swoich bulw i zauważyłam, że niektóre są nadal atakowane przez wciornastki. Czy mogę ponownie je wymoczyć w mopsilanie lub innym środku? nie chcę, żeby owady zniszczyły wszystko to, co udało mi się uratować (tak przynajmniej mi się wydawało

Proszę o podpowiedź, co mam zrobić?
- Gosia1704
- 200p
- Posty: 325
- Od: 21 maja 2014, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
Wymocz jeszcze raz. Może robiłaś to za krótko lub w za słabym stężeniu.
Pamiętej też o zabezpieczeniu przeciw chorobom grzybowym.
Pamiętej też o zabezpieczeniu przeciw chorobom grzybowym.
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
Kasiek2016 Twoje mieczyki po ponownym moczeniu muszą być wysuszone, do końca roku zdążysz 

Pozdrawiam Ela
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1099
- Od: 14 paź 2014, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
A co ja mam zrobić??? Na wiosnę posadziłem mieczyki jak Pan Bóg przykazał. Wyrosły piękne szable, ale kwiatów zero. A teraz ciągle zielone! Mam wykopać mimo tego? Czy zostawić żeby zmarzły w zimie?!
- Gosia1704
- 200p
- Posty: 325
- Od: 21 maja 2014, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
Kop, swoje niedługo będę kąpać w środku owadobójczym i przeciwgrzybiczym.


- rotos
- 1000p
- Posty: 1383
- Od: 7 mar 2009, o 23:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie - Rewa
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
Czekasz, aż uschną? Nie uschną, mogą za to zmarznąć. Bulwy mieczyków giną gdy ziemia, w której rosną zamarznie.dziad_Jag pisze: A teraz ciągle zielone! Mam wykopać mimo tego? Czy zostawić żeby zmarzły w zimie?!
Należy się tylko cieszyć, że masz zdrowe gladiole (bo wciąż sa zielone)


Teraz wykop, zapraw, wysusz i przechowaj do wiosny w chłodnym miejscu.
Pozdrawiam
Adam
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
Jaką najniższą temp. zniosą cebulki mieczyków? Mam je na razie na strychu (temp. niewiele wyższa niż na dworze) w tekturowych pudełkach i zasypane są trocinami. Jak będzie mróz będę zmuszona je przenieść w temp. 16-19 stopni, bo idealnej dla nich temp. nie mam, a chciałabym je jakoś dotrzymać do wiosny.
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
Swoje mieczyki zawsze po wykopaniu umieszczam na kilka dni do ciepłego i przewiewnego pomieszczenia (w temperaturze 22-24 stopnie Celcjusza).
- rotos
- 1000p
- Posty: 1383
- Od: 7 mar 2009, o 23:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie - Rewa
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
Moje trochę dłużej schną, bo kilkadziesiąt dni. Tak około półtora miesiąca.
Pozdrawiam
Adam
Pozdrawiam

Adam