Ślimaki w ogrodzie - zwalczanie,dyskusje
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Ślimaki w uprawach warzywniczych - zwalczanie
Nie mam kur na działce i ślimaków w tym roku też nie miałem.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1359
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Ślimaki w uprawach warzywniczych - zwalczanie
Ten rok był wyjątkowo ubogi w nagusy, ale co będzie w przyszłym sezonie ?
Re: Ślimaki w uprawach warzywniczych - zwalczanie
Podobnie było na mojej działce. Ciekawe dlaczego było mnie ślimaków nagich tego roku?
- asiazak555
- 50p
- Posty: 78
- Od: 1 cze 2015, o 11:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Ślimaki w uprawach warzywniczych - zwalczanie
Ja na urodzaj ślimakowy nie narzekałam ani w tym sezonie, ani w poprzednich (mam te nasie, wielkie czarne i brązowe). Wieczorem było ich tyle, że trudno było przejść, by nie nadepnąć. I niestety rozgościły się tak bardzo, że musiałam warzywa uprawiać w takich większych skrzyniach (przypominających piaskownicę), a na ich obrzeżach sypałam namiętnie niebieskie granulki Brosa. Za płotem jest dziki, wilgotny lasek olchowy, a więc nawet codzienne ich zbieranie z działki to walka z wiatrakami. Pomysły moje się wyczerpały, aż się boję kolejnego sezonu...dziadek22 pisze:Podobnie było na mojej działce. Ciekawe dlaczego było mnie ślimaków nagich tego roku?
---------------------------
Pozdrawiam serdecznie
Joanna
Pozdrawiam serdecznie
Joanna
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3854
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Ślimaki w uprawach warzywniczych - zwalczanie
Ja sypię (sieję) wapno budowlane po krawędzi namiotu foliowego, a jak mam desant po deszczach to również w międzyrzędzia. W tym sezonie było ich zdecydowanie mniej niż w ubiegłe lata.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Re: Ślimaki w uprawach warzywniczych - zwalczanie
Czy ktoś z was stosował osłonki z miedzi? Podobno sluz reaguje z miedzia i odstrasza to paskudy.
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ślimaki w uprawach warzywniczych - zwalczanie
Ostatnio sąsiad z działki mówił mi, że działają także trociny, wypróbował w zeszłym roku. Obsypuje się rośliny trocinami i te dziadostwa w to wpełzają, oblepiają się i giną. Problem tylko z tym, że trociny drobne i jak suche, to się roznoszą po całym ogrodzie.
No i nie wiem jaki wpływ na glebę mają same trociny, bo to chyba jest w dużej mierze uwarunkowane ich jakością i źródłem pochodzenia.
No i nie wiem jaki wpływ na glebę mają same trociny, bo to chyba jest w dużej mierze uwarunkowane ich jakością i źródłem pochodzenia.
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Re: Ślimaki w uprawach warzywniczych - zwalczanie
Czy obecni tu wrocławianie, zechcą pomóc medycynie?
http://innpoland.pl/134451,wygladaja-ob ... -rewolucje#
Cały artykuł:Koniec z zakażeniami salmonellą? Wrocławscy naukowcy są na tropie rewolucyjnej substancji zabijającej bakterie. Chcą ją uzyskać z śluzu znienawidzonych przez wiele osób bezmuszlowych ślimaków z gatunków pomrów i ślinik wielki. (...)
Naukowcy apelują do mieszkańców Wrocławia i okolic o przynoszenie im pomrowów i śliników do laboratorium przy ul. Grunwaldzkiej 2. Każdego z nich warto zapakować do słoika z dziurkowaną pokrywką. Warto pamiętać, o tym, że trzymamy je pojedynczo (są kanibalami) i nie dotykamy ich gołą ręką. Ślimaki po pobraniu od nich śluzu powrócą na wolność, bez uszczerbku na zdrowiu.
http://innpoland.pl/134451,wygladaja-ob ... -rewolucje#
- darstenka
- 100p
- Posty: 147
- Od: 23 cze 2008, o 16:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Ślimaki w uprawach warzywniczych - zwalczanie
Witam
W tym roku ślimaków jest u mnie zatrzesienie.
Zastosowałam Slimakol, ale musialabym kupic chyba 10 kg zeby bylo widac jakis efekt. Teraz pojawilo sie duzo takich bez skorupki, jak pomrowy ale krótkie na maks dwa centymetry.
Ziemię zruszam. Mnóstwo jajeczek znajduję. Nie wiem czy ich rozwojowi sprzyja posiany przedplon...
W tym roku ślimaków jest u mnie zatrzesienie.
Zastosowałam Slimakol, ale musialabym kupic chyba 10 kg zeby bylo widac jakis efekt. Teraz pojawilo sie duzo takich bez skorupki, jak pomrowy ale krótkie na maks dwa centymetry.
Ziemię zruszam. Mnóstwo jajeczek znajduję. Nie wiem czy ich rozwojowi sprzyja posiany przedplon...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Ślimaki w uprawach warzywniczych - zwalczanie
Małe bo jeszcze młode. Jak podjedzą to dorosną do tych 10 cm i złożą jajeczka. Możesz być spokojna.darstenka pisze: Teraz pojawilo sie duzo takich bez skorupki, jak pomrowy ale krótkie na maks dwa centymetry.
.
Re: Ślimaki w uprawach warzywniczych - zwalczanie
Od kilu lat mam również ślimaczą plagę. Mieszkam na wsi. Z pięć lat temu pamiętam jak chodziliśmy z psem na spacery polnymi drogami to widzieliśmy w rowach i na miedzach pól taką plagę , tych paskudztw że dosłownie nie było miejscami gdzie nogi postawić. Musieliśmy na psa uważać żeby nie wchodził w trawę. Ale w ogrodzie ich nie było. Po 2 latach najechała i nas inwazja i do tej pory nie minęła. Też nie mogłam znieść widoku moich strat w uprawach. Najpierw je rozgniatałam ale szybko przestałam bo za dużo ich było i zostawały truchła. Potem w rękawiczkach zbierałam do wiaderka i zalewałam wrzątkiem,widok mąk okrutny i zaniechałam tego morderstwa. Ponadto było przy tym zaparzaniu więcej roboty bo potem wylewałam to do worków śmieciowych(pierwszy raz bez worka wrzuciłam do kosza i tak po kilku dniach śmierdziało,że nie mogłam się doczekać wywózki śmieci) i do kontenera na śmieci i wiaderko musiałam myć. Od dwóch lat też Zbieram ale do butelek. Zostawiam zużyte butelki plastikowe po maślance , takie z szerokim korkiem aby nawet te ślimaki w skorupkach wlazły. Nie chcę widzieć tego co się w środku dzieje i wybieram dlatego nieprzezroczyste butelki. Wrzucam do butelki i potem po takich zbiorach zakręcam i wyrzucam do kosza. Mam nawet takie butelki w kilku miejscach w ogrodzie i jak np przechodzę i widzę jakiegoś to zawsze gdzieś w pobliżu jest butelka na ślimaki. Jak nie mam akurat rękawiczki to patyczkiem go wsuwam. Tom i tak niestety walka z wiatrakami. Myślę, że gdyby wszyscy we wsi tak zbierali to plaga by się zmniejszyła ale tak nie jest. Oczywiście też mam niebieskie granulki ale jak dla mnie to droga zabawa. Jest owszem skuteczny ale po paru dniach zaczynają puchnąc i pleśnieć i trzeba sypać nowe. Rozsypuję tam gdzie mam coś cennego i widzę potem trupy tych ślimaków. Nie jestem jednak w stanie całego ogrodu sypać bo mój jamnik ciągle z nosem przy ziemi no i drogo. Trafiłam tu bo szukałam roślin odpornych na ślimaki bo mam coraz mniej sił na tą walkę i może w tym kierunku pójdę. U mnie zauważyłam ,że żurawka jest nie tknięta przez te lata, może więcej posadzę. Muszę coś wymyśleć.
Re: Ślimaki w uprawach warzywniczych - zwalczanie
Mi się wydawało, że na mojej działce jest mało ślimaków, owszem widać było ślady gdzieniegdzie na ziemi, ale były gdzieś poukrywane. Szoku doznałam, jak sąsiad działkowy sypnął mi garść tych niebieskich granulek koło kompostownika dla wypróbowania. Na drugi dzień w tym miejscu pełno było różnej maści padniętych ślimaków, dosłownie zatrzęsienie .
Pozdrawiam, Zosia
Preparat na ślimaki, czy można sypać pod warzywa?
Witam, czy preparat na ślimaki BROS Snacol można posypywać np, pod sałatę, rzodkiewkę itp.? Czy jest jakiś okres karencji? Czy to mi np. nie zaszkodzi?