Daktylowiec niski (Phoenix roebelenii) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19012
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Daktylowiec niski (Phoenix roebelenii) - żółknące i schnące liście

Post »

To są wełnowce.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Speaker9
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 4 maja 2016, o 11:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Daktylowiec niski (Phoenix roebelenii) - żółknące i schnące liście

Post »

Jak to leczyć? To nie jest niski daktylowiec, ona ma z 2 metry, schną liście, czy mogę ją wystawić i trzymać na zewnątrz? Jakie zabiegi zastosować, czy jest do uratowania?
Obrazek

-- 4 maja 2016, o 15:07 --

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19012
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Daktylowiec niski (Phoenix roebelenii) - żółknące i schnące liście

Post »

Po pierwsze to jest jak najbardziej Phoenix Roebelleni, zwany inaczej daktylowcem niskim w przeciwieństwie do Phoenix canariensis.
Po drugie kupić i zrobić oprysk właściwym preparatem, jak przejrzysz wątek to znajdziesz co i jak. Możesz też przejrzeć drugi wątek: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=84108

Ta palma nie nadaje się do wystawienia na zewnątrz, minimalna temperatura nie może przekroczyć +18 stopni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Mirana
100p
100p
Posty: 151
Od: 21 kwie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Francja (Północ), Lille

Re: Daktylowiec niski (Phoenix roebelenii) - żółknące i schnące liście

Post »

Witam, co mogłoby być przyczyną tych żółtych usychających końcówek? Całe lato palma stała na dworze, w sierpniu i wrześniu słońce wręcz paliło. Podlewana deszczówką, aż do przelania w podstawkę, którą i tak zaraz wypijała. Nawoziłam nie za często, tak raz na półtora miesiąca nawozem w granulkach do róż, bo nie miałam innego ;:131 Zraszana często wodą z węża. Teraz noce chłodniejsze stoi w domu przy oknie jak zawsze. Jednak te liście takie brzydkie i żółte się zrobiły, szczególnie te dolne.
I zobaczcie, proszę, co to jest to białe, co wypuszcza z pnia? Czyżby to kwiatek? :shock: Wypuściła tak jakby takie strąki, z których nie ma żadnych liści. Myślałam, że to jakaś anomalia, ale teraz widzę, że z jednego wychodzi chyba kwiatek...

Obrazek


Obrazek

Obrazek


Obrazek


Obrazek
"Proszę, weź tego hibiskusa, Mirana. Wiem, że u ciebie każda złamana, chora roślinka dostanie nowe życie".
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19012
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Daktylowiec niski (Phoenix roebelenii) - żółknące i schnące liście

Post »

Czy te przebarwienia pojawiły się teraz, w lecie, czy przed wystawieniem na zewnątrz?
Jeśli nie ma szkodników, wygląda to na przypalenia od promieni słonecznych. Palma ta jest wrażliwa na ostre słońce. Jak ją wystawiasz na zewnątrz, powinna stać w lekkim półcieniu, szczególnie w lecie w godzinach południowych.
Druga sprawa, ona lubi podwyższoną wilgotność powietrza, więc jeśli nie zapewnisz jej takich warunków, mogą jej podsychać końcówki liści.
Tak, to są kwiaty.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Mirana
100p
100p
Posty: 151
Od: 21 kwie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Francja (Północ), Lille

Re: Daktylowiec niski (Phoenix roebelenii) - żółknące i schnące liście

Post »

Znacznie nasiliły się jakiś czas po wystawieniu na zewnątrz. Owszem, były i przed, ale minimalnie. Fakt, że latem nie stała na keramzycie, tak jak zawsze, ale za to ją zraszałam. Przesadziłam też do większej doniczki. Korzenie miała w bardzo dobrej formie. Więc chyba musi to być poparzenie, bo całe lato stała na tarasie, a taras mam południowy - słońce aż do 18:00.
Poobcinać te końcówki (właściwie niektóre liście to do połowy aż), czy zostawić niech rośnie tak jak jest? Skoro wypuszcza kwiatka, to chyba warunki miała dość dobre. Szkoda, że tak późno się zebrała z tymi kwiatkami, bo teraz to dni już zdecydowanie krótsze, więc i tego światła coraz mniej.
"Proszę, weź tego hibiskusa, Mirana. Wiem, że u ciebie każda złamana, chora roślinka dostanie nowe życie".
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19012
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Daktylowiec niski (Phoenix roebelenii) - żółknące i schnące liście

Post »

Dopóki liście nie zżółkną całkowicie, możesz je zostawić, nie ma sensu osłabiać rośliny. Końcówki można oczywiście poodcinać.
Możesz ją codziennie spryskiwać, powinno to nieco pomóc w podniesieniu wilgotności powietrza, a dwa na liściach nie będzie gromadzić się kurz.
Oczywiście przez okres jesienno-zimowy powinna stać w możliwie najjaśniejszym miejscu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Mirana
100p
100p
Posty: 151
Od: 21 kwie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Francja (Północ), Lille

Re: Daktylowiec niski (Phoenix roebelenii) - żółknące i schnące liście

Post »

Jasne. Dziękuję za pomoc. W domu stoi zawsze przy ogromnych oknach od sufitu do podłogi, więc chyba powinno być OK.
"Proszę, weź tego hibiskusa, Mirana. Wiem, że u ciebie każda złamana, chora roślinka dostanie nowe życie".
Awatar użytkownika
Mirana
100p
100p
Posty: 151
Od: 21 kwie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Francja (Północ), Lille

Re: Daktylowiec niski (Phoenix roebelenii) - żółknące i schnące liście

Post »

Chciałam tylko pokazać w ramach ciekawostki kilka zdjęć z kwitnienia mojego daktylowca. Daktyle mi nie wyrosły ;:306 ale i tak to kwitnienie było dla mnie pewnym fenomenem:) Obecnie kiście zrobiły się zielone, a pojedyncze kuleczki zaczynają brązowieć i opadać. Nie wiem, czy to są nasiona, czy niewykształcone owoce. Ale wygląda to bardzo ciekawie. :)

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek
"Proszę, weź tego hibiskusa, Mirana. Wiem, że u ciebie każda złamana, chora roślinka dostanie nowe życie".
bodzieq
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 1 gru 2016, o 14:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorlice

Re: Daktylowiec niski (Phoenix roebelenii) - żółknące i schnące liście

Post »

Witam :D odnawiam temat na forum. U mojego daktylowca zasychają końcówki liści. Roślinka jest u mnie od roku. Spryskuję jak tylko znajdę czas ( 3-4 razy w tygodniu), podlewam tak żeby podłoże było lekko wilgotne. Daktylowiec posadzony do mieszanki ziemi uniwersalnej i piasku.
Kto ma jakiś pomysł co mu może być :?:
Z góry dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam :wink:

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19012
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Daktylowiec niski (Phoenix roebelenii) - żółknące i schnące liście

Post »

1. Doniczka ma odpływ?
2. W jakiej proporcji mieszałeś ziemię z piaskiem?
3. Jakie ma stanowisko?
4. Jak często podlewasz?

Spryskiwanie liści, "jak znajdę czas", niewiele daje palmie, szczególnie jak stoi w pobliżu grzejnika. Takie spryskiwanie podnosi wilgotność powietrza tylko na bardzo krótki okres czasu. Te palmy potrzebują stałej podwyższonej wilgotności powietrza.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
bodzieq
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 1 gru 2016, o 14:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorlice

Re: Daktylowiec niski (Phoenix roebelenii) - żółknące i schnące liście

Post »

Tak, ma odpływ (a właściwie odpływy - osobiście wierciłem :wink:) - doniczka z wkładem.

Co do proporcji ziemi do piasku to ok 4 do 1. Zastanawiam się nad wymiana ziemi na specjalną do palm, ale czas na to nie za dobry.... :(

Pokój z oknem wychodzacym na południe i drugie na wschód.

Podlewam raz na tydzień, na półtora tygodnia ( sprawdzam palcem stan ziemi, żeby była stałe lekko wilgotna)
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19012
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post »

Taka proporcja w przypadku ziemi uniwersalnej jest niewystarczająca, gdyż jest zbyt mało rozluźniacza w porównaniu do zbyt ciężkiej uniwersalnej ziemi. Z lżejszą ziemią do palm miesza się ze żwirkiem w proporcji minimum ok. 3:1.
Przesadzić można interwencyjnie nawet na jesieni - przy okazji sprawdzisz stan korzeni.
O ile ta doniczka jest większa od poprzedniej?
Stanowisko, chodziło mi w jakiej odległości od okna?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”