Kalanchoe - problemy w uprawie (choroby, szkodniki)

ODPOWIEDZ
darter
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 20 maja 2016, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kalanchoe - problemy w uprawie

Post »

Witam
moje kalanchoe było piękne, zielone, zdrowe. Niestety ostatnio wygląda nie za dobrze. Dodam, że narażone było na zmiany temperatury, spowodowane przeprowadzką. Jednego dnia stało w ciepłym pomieszczeniu, kolejny dzień spędziło w zimnym samochodzie. Czy to jest właśnie przyczyną tego, że jest teraz w takim stanie? Jak mam je "wyleczyć"?

Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek

Roślina zaraz po przyjeździe z ogrodniczego
Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19262
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Kalanchoe - problemy w uprawie

Post »

Pierwsze pytanie, dlaczego doniczkę "zakopałeś" w osłonce? Doniczka powinna stać na podstawce, a nie w osłonce w której na dnie może cały czas stać woda. Plus narażenie na niską temperaturę i masz efekt...
W jakiej rośnie ziemi? Jakie ma stanowisko?
Prawidłowe podłoże to mieszanka ziemi do sukulentów i żwirku. Stanowisko jasne do słonecznego. Ja bym wyciągnął z doniczki i sprawdził stan korzeni czy nie zostały uszkodzone.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
darter
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 20 maja 2016, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kalanchoe - problemy w uprawie

Post »

Wiem, że to było głupie, ale kupiłam te osłonki, żeby zrobić z nich doniczki. Wstawiłam roślinkę do osłonki, na dnie której dałam gruby żwirek. Miałam nadzieję, że tydzień w takich warunkach aż tak bardzo jej nie osłabi... Niestety się myliłam.
Osłonki są już doniczkami, stoją na podstawce, moje kalanchoe jest w ziemi dla sukulentów, która posiada już w sobie dawkę nawozu, na dnie ma gruby żwirek. Sprawdzałam korzenie, wszystko wydaje się w porządku. Czy to wystarczy? Opadają mu listki, do tego zbiera się na nich biały nalot - to pewnie jakiś grzyb? Chciałabym go uratować, ponieważ już wiele roślin przypadkowo zabiłam i nie chciałabym, żeby ta była kolejną...
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19262
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Kalanchoe - problemy w uprawie

Post »

Ten biały nalot wygląda mi na mączniaka. Czy przypomina on coś w rodzaju pleśni?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
darter
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 20 maja 2016, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kalanchoe - problemy w uprawie

Post »

Tak, dokładnie tak. Takie włochate białe coś. Jest tylko na kilku liściach na jednej z łodyg. Dodatkowo niektóre z nich żółkną a później robią się brązowe i usychają. Liście opadają, żółkną, usychają. Jest coś, co pomoże mu wyzdrowieć albo chociaż poprawić odrobinę jego stan?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19262
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Kalanchoe - problemy w uprawie

Post »

Jeśli osad nie jest klejący (wtedy byłby wełnowiec), to trzeba dokonać oprysku preparatem grzybobójczym, np. Previcurem. Powtórz go po kilku dniach.
Niemniej powodem, że się pojawił jest albo zbyt wilgotne powietrze albo nadmierne podlewanie. Tam, gdzie je kupiłaś, pewnie go musieli przelać, a Ty niepotrzebnie zakopałaś doniczkę w osłonce, co mogło dodatkowo wpłynąć na pojawienie się mączniaka.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
darter
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 20 maja 2016, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kalanchoe - problemy w uprawie

Post »

Dziękuję za rady :)
W ogrodniczym, gdzie go kupowałam, wszystkie sukulenty stały w kuwecie pełnej wody.
Jeszcze mam pytanie. Jeśli zrzuci wszystkie liście to będzie oznaczało koniec, czy wystarczy przyciąć łodygi i wtedy wypuści nowe?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19262
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Kalanchoe - problemy w uprawie

Post »

Ciężko powiedzieć, dopóki łodygi będą twarde i nie wyschnięte powinno wypuścić liście, ale nie ma na to gwarancji. Wszystko też zależy, od stanu systemu korzeniowego.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
KatGdynia
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 9 sie 2016, o 01:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kalanchoe - problemy w uprawie

Post »

A co może się dziać jak na kalanchoe jest taki pyłek? Jakby kurz, łatwo się usuwa mechanicznie ale powraca?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19262
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Kalanchoe - problemy w uprawie

Post »

Możesz wrzucić zdjęcie, jak to dokładnie wygląda?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
atallanta
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 28 wrz 2015, o 20:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kalanchoe - problemy w uprawie

Post »

Moje Kalanchoe coś zaatakowało :/ Małe, wredne robaki. Może wciorniastki? Jakiś czas temu coś podobnego zeżarło mi prymulkę. Zdjęcia jednego kwiatka (jest jeszcze jeden identyczny, odszczepka tego i wygląda tak samo) Obrazek
Obrazek
I drugi kwiatek wygląda tak
Obrazek
Obrazek
No i uchwycony robak. Tak mały, że ledwo go widać, ale szybko biega. Bardziej szary niż wyszedł na zdjęciu. Jest na wszystkich trzech Kalanchoe.
Obrazek
Zdjęcia trochę "zażółcone", wina światła :/
Da się jeszcze uratować? ;:174
Wszystkie stoją na balkonowym oknie południowym (innego niż południowe nie mam). Podlewane są raz na 1,5 - 2 tygodni.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19262
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Kalanchoe - problemy w uprawie

Post »

Stanowisko jest jak najbardziej w porządku.
Co do pierwszej rośliny, to stawiam na tarczniki, zobacz tutaj:

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... t=tarcznik


Co do drugiej, jeśli nie ma takich samych okrągłych wypustek, to mogą być wciornastki.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
atallanta
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 28 wrz 2015, o 20:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kalanchoe - problemy w uprawie

Post »

Tak po zdjęciach w poście, który zlinkowałeś to chyba nie do końca tak wygląda, ale przyjrzę się jeszcze jutro w dziennym porządnym świetle. Małe robale są na wszystkich trzech, a poza tym jeszcze tarczniki? :/ Skąd to cholerstwo się bierze? Dzięki!
Awatar użytkownika
atallanta
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 28 wrz 2015, o 20:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kalanchoe - problemy w uprawie

Post »

Przyjrzałam się jednemu z kwiatków, temu, który ma mieć tarczniki. Dorobiłam kilka zdjęć listków od spodu i od góry. Te małe kropki na spodzie liści to faktycznie mogą być tarczniki, ale ten brzeg mi jednak nie pasuje do zdjęć tarczników, które widziałam w podrzuconym poście. Tarcznik i wciorniastek na jednej roślinie na raz? ;:218
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jest coś, co załatwi oba szkodniki szybko i skutecznie?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19262
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Kalanchoe - problemy w uprawie

Post »

Hmmm, a w jakiej rosną ziemi? Było przesadzane po zakupie?


Edit jeszcze jedno sobie przypomniałem, to wygląda mi na korkowacenie liści, wskutek przetrzymywania w zbyt wysokiej temperaturze ok. 24 stopni wzwyż oraz/albo w zbyt wysokiej wilgotności powietrza.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”