Ogródek Gosi cz. 16
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Ogródek Gosi cz. 16
500 tulipanów ? to dopiero będzie spektakl.
Obiecuję, że w przyszłym sezonie Cię odwiedzę, brakuje mi forumowych spotkań... szkoda tylko, że tak wiele kontaktów z różnych przyczyn się potraciło, jednak człowiek się przywiązuje do ludzi.
Obiecuję, że w przyszłym sezonie Cię odwiedzę, brakuje mi forumowych spotkań... szkoda tylko, że tak wiele kontaktów z różnych przyczyn się potraciło, jednak człowiek się przywiązuje do ludzi.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu, jak widać na załączonych obrazkach, minionej wiosny też dość ładne kępy tulipanów u Ciebie kwitło!
Gdy zakwitną te i dosadzonych pół tysiąca, to spektakl zapowiada się imponujący.
Szczególnie ładnie prezentują się kępki biało kwitnących, a połączenie ułudki z botanicznymi jeszcze raz sobie obejrzałam i muszę przyznać, że istotnie komponują się rewelacyjnie!
Piszesz, że grudzień masz ciężki w pracy, więc życzę Ci więcej chwil wytchnienia i poprawy pogody, byś mogła odreagować każdy stres i stresik w swoim ogrodzie, w którym o każdej porze roku jest co podziwiać.
Gdy zakwitną te i dosadzonych pół tysiąca, to spektakl zapowiada się imponujący.
Szczególnie ładnie prezentują się kępki biało kwitnących, a połączenie ułudki z botanicznymi jeszcze raz sobie obejrzałam i muszę przyznać, że istotnie komponują się rewelacyjnie!
Piszesz, że grudzień masz ciężki w pracy, więc życzę Ci więcej chwil wytchnienia i poprawy pogody, byś mogła odreagować każdy stres i stresik w swoim ogrodzie, w którym o każdej porze roku jest co podziwiać.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogródek Gosi cz. 16
O rety! 500 cebul! Czekam z utęsknieniem na te widoki. Uwielbiam wiosnę, tulipany i inne cebulowe!
Na czas bez kwitnień polecam Ci clematis Sweet Summer Love i Rubromarginata. Oba będą kwitnąć na przełomie lipca i sierpnia. I pachnieć też będą. Do tego jeżówki i lilie.
Na czas bez kwitnień polecam Ci clematis Sweet Summer Love i Rubromarginata. Oba będą kwitnąć na przełomie lipca i sierpnia. I pachnieć też będą. Do tego jeżówki i lilie.
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Ale się musiałaś napracować przy sadzeniu! Tyle cebul
Lipiec i sierpień bez kwiatów? Jak to możliwe? U mnie to pełnia kwitnienia. Musisz się wzbogacić o większą ilość liliowców, jeżówek, floksy, liatry i lilie. To kwiaty lata, więc dadzą ładne kolory w okresie wakacji. Wszystkie są niemal bezobsługowe
Lipiec i sierpień bez kwiatów? Jak to możliwe? U mnie to pełnia kwitnienia. Musisz się wzbogacić o większą ilość liliowców, jeżówek, floksy, liatry i lilie. To kwiaty lata, więc dadzą ładne kolory w okresie wakacji. Wszystkie są niemal bezobsługowe
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5512
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu, te 500 tulipanów posadziłaś w jednym miejscu? Jeśli tak, to wiosną będziemy miały ucztę dla oczu
Ja też wolę wspomnieniowe fotki niż to, co ostatnio serwuje nam natura Dosyć mam już tych opadów i sama nie wierzę, że to mówię Dopiero niedawno jęczałam, że straszna susza w ogrodzie...Tak, ale kiedy to było? Już zapomniałam!
Ja też wolę wspomnieniowe fotki niż to, co ostatnio serwuje nam natura Dosyć mam już tych opadów i sama nie wierzę, że to mówię Dopiero niedawno jęczałam, że straszna susza w ogrodzie...Tak, ale kiedy to było? Już zapomniałam!
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosia, biel na rabatach broni się sama. Te białe tulipany
Piszesz o wakacyjnym przestoju kwitnieniowym.. Miałam dokładnie ten sam problem z sierpniem. Przekwitały lilie, większość róż miała przestój.. Sprawę rozwiązały floksy, jeżówki, werbena patagońska i powojniki włoskie Przy czym w tym roku zdecydowanie ograniczę werbenę.. jest straszliwie ekspansywna i potrafi się uczepić rabaty
Piszesz o wakacyjnym przestoju kwitnieniowym.. Miałam dokładnie ten sam problem z sierpniem. Przekwitały lilie, większość róż miała przestój.. Sprawę rozwiązały floksy, jeżówki, werbena patagońska i powojniki włoskie Przy czym w tym roku zdecydowanie ograniczę werbenę.. jest straszliwie ekspansywna i potrafi się uczepić rabaty
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Witaj Małgosiu. Grudzień to intensywny miesiąc ale z drugiej strony czas szybciej zleci nam do wiosny . Ja mam dokładnie taki sam problem z sierpniem bo mało roślin mi kwitnie. Dosadzilam jesienią jeżówki i liliowce ale efektu od razu nie będzie. Sukcesywnie muszę poprawiać te moje rabaty i póki co wypełniać luki jakimiś jednorocznymi . Wiosnę miałaś ładną a jak dojdą te tulipany które posadziłaś to będzie spektakl . Teraz masz ładnie bo iglaki robią swoje i nie jest pusto . Pozdrawiam .
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25188
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Witam wieczorową porą.
Nie wiem, czy to bieg przed końcem roku, ale dzisiaj miałam bardzo intensywny dzień w pracy. Nawet nie zauważyłam kiedy minęło 8 godzin, a czas leciał dalej. I tak ostatnio mam. Całe szczęście, że mogę sobie kiedyś odebrać te nadgodziny. Tylko kiedy?
Przyszłam i padłam. Nawet nie chce mi się myśleć o przygotowaniach do świąt.
Teresko, wsadziłam i to tylko na tych przednich rabatach. Sama byłam w szoku, że tyle się tam zmieściło i że nie uszkodziłam żadnej już posadzonej cebuli. Czyli trzeba było sadzić. Szkoda tylko, że na tylnej rabacie będzie wiosną pusto
Soniu, nie mam pojęcia, czy ktoś zbiera nasiona. Ja zostawiam rośliny tak jak są. Mam kilka siewek. Cieszę się, bo mam czym obsadzać cieniste zakątki. Niestety czasu na przygotowania brak, bo po powrocie z pracy i zrobieniu obiadu padam.
Asiu, trzymam Cię za słowo. Ja tam nie zerwałam kontaktów z nikim. Jestem wszędzie tam, gdzie nasi znajomi.
A jak ich nigdzie nie ma to staram się o kontakt osobisty
Takich znajomości nie można zmarnować
Nawet nie przypuszczałam, ze tyle cebul się zmieści
Lucynko, jakoś dla mnie tych tulipanów było za mało.
A wszystko przez forum. Naoglądałam się w innych ogrodach całe łany tulipanowe i zapragnęłam mieć tak samo.
Ciekawe jak to wyjdzie. W razie czego będę jesienią znowu osadzała
Niestety najlepszym odreagowaniem na stres jest praca w ogrodzie, a tej o tej porze roku nie uświadczysz.
Chociaż muszę przyznać, że w sobote mimo deszczu łaziłam i kopczykowałam lekko róże.
Może nie powinnam tego robić, bo za wysoka temperatura, ale stwierdziłam, że trudno. Po raz pierwszy kopczykowałam przed nadejściem prawdziwych mrozów. Zawsze czekałam do ostatniej chwili. Szczególnie, że nie wiadomo, czy w ogóle te mrozy nadejdą.
Najwyżej będę wiosną zamawiała kolejne róże
Aniu, wiedziałam, ze od Ciebie mogę oczekiwać propozycji clematisowych
Dziękuję
Na pewno skorzystam, szczególnie, że piszesz, że pachną.
Tulipany to przede wszystkim przez Ciebie. Myślisz, że nie zżerała mnie zazdrość oglądając Twoją wiosnę
Miałas tak piękne rabaty, że nie mogłam się powstrzymać przed kupowaniem.
Monia, właśnie u mnie mało było kwiatów kwitnących o tej porze roku. Dlatego w przyszłym sezonie chciałabym zakupić więcej floksów. Liliowców już mam sporo, tylko musza się rozrosnąć. Może jeszcze dokupię jeżówki i liatry. Plan zakupowy się tworzy. Musze jeszcze pomyśleć o marcinkach, bo mam tylko te niskie.
Dorotko, nie zupełnie posadziłam w jednym miejscu, ale tylko na rabatach z przodu domu. To sa w sumie 4 rabaty. Nie dosadziłam niczego na całej tylnej rabacie, bo niestety zabrakło funduszy. Były pilniejsze wydatki.
Z deszczem mam tak samo. Mam już go dosyć. I ciągle się zastanawiam, czy kiedyś było tak samo? Jakoś wydaje mi się, że opady były lepiej rozłożone w czasie niż teraz.
U mnie jeszcze ziemia nie ma przesytu wodą, ale ja mam. Ale nie narzekam, bo jeszcze nie wiadomo co nas czeka
Sabinko, wyobraź sobie, że kiedyś nie miałam ani jednej białej rośliny
Nie mam pojęcia jak to się mogło stać. Kiedyś uważałam, że biały to nie kolor, jakoś automatycznie wybierałam inne kolory. Dopiero niedawno biel zaczęła mi się podobać, a raczej zaczęłam ją zauważać.
Niesamowite, prawda?
Własnie chcę postawić na floksy i jeżówki.
Z werbeny nie zrezygnuję. Nie mam pojęcia dlaczego uważasz ją za ekspansywną. U mnie jest łatwa do prowadzenia. Nadmiar usuwam i już. Jesienią zostawiam tylko kilka roślinek, żeby właśnie nie przedobrzyć z wysiewem, jak na razie to działa.
Ewelinko, masz rację, czas pędzi. Coraz bliżej do wiosny. Ja najbardziej czekam na wydłużający się dzień. Jeszcze troszkę i się zacznie
Czyli nie tylko ja miałam ten problem. Tylko, że Ty masz ogródek młody. Ja już powinnam to zauważyć dużo wcześniej.
Ale zawsze jest pocieszenie, że przynajmniej co roku mam co robić, bo gdybym tak wszystko posadziła od razu, co bym teraz robiła?
To może na przekór ostatnim zdjęcio wrócimy do jesieni?
Już pisałam, że jestem zadowolona z jesiennego ogrodu. Nadal mam dużo zieleni. Oczywiście koloru jak na lekarstwo, ale do kiedyś miałam w ogóle puste rabaty. Teraz zajmują je bukszpany, karłowe iglaki i inne zimozielone
To były moje ostanie jesienne zdjęcia zrobione 5 listopada. Uwielbiam kolory jesieni
Nie wiem, czy to bieg przed końcem roku, ale dzisiaj miałam bardzo intensywny dzień w pracy. Nawet nie zauważyłam kiedy minęło 8 godzin, a czas leciał dalej. I tak ostatnio mam. Całe szczęście, że mogę sobie kiedyś odebrać te nadgodziny. Tylko kiedy?
Przyszłam i padłam. Nawet nie chce mi się myśleć o przygotowaniach do świąt.
Teresko, wsadziłam i to tylko na tych przednich rabatach. Sama byłam w szoku, że tyle się tam zmieściło i że nie uszkodziłam żadnej już posadzonej cebuli. Czyli trzeba było sadzić. Szkoda tylko, że na tylnej rabacie będzie wiosną pusto
Soniu, nie mam pojęcia, czy ktoś zbiera nasiona. Ja zostawiam rośliny tak jak są. Mam kilka siewek. Cieszę się, bo mam czym obsadzać cieniste zakątki. Niestety czasu na przygotowania brak, bo po powrocie z pracy i zrobieniu obiadu padam.
Asiu, trzymam Cię za słowo. Ja tam nie zerwałam kontaktów z nikim. Jestem wszędzie tam, gdzie nasi znajomi.
A jak ich nigdzie nie ma to staram się o kontakt osobisty
Takich znajomości nie można zmarnować
Nawet nie przypuszczałam, ze tyle cebul się zmieści
Lucynko, jakoś dla mnie tych tulipanów było za mało.
A wszystko przez forum. Naoglądałam się w innych ogrodach całe łany tulipanowe i zapragnęłam mieć tak samo.
Ciekawe jak to wyjdzie. W razie czego będę jesienią znowu osadzała
Niestety najlepszym odreagowaniem na stres jest praca w ogrodzie, a tej o tej porze roku nie uświadczysz.
Chociaż muszę przyznać, że w sobote mimo deszczu łaziłam i kopczykowałam lekko róże.
Może nie powinnam tego robić, bo za wysoka temperatura, ale stwierdziłam, że trudno. Po raz pierwszy kopczykowałam przed nadejściem prawdziwych mrozów. Zawsze czekałam do ostatniej chwili. Szczególnie, że nie wiadomo, czy w ogóle te mrozy nadejdą.
Najwyżej będę wiosną zamawiała kolejne róże
Aniu, wiedziałam, ze od Ciebie mogę oczekiwać propozycji clematisowych
Dziękuję
Na pewno skorzystam, szczególnie, że piszesz, że pachną.
Tulipany to przede wszystkim przez Ciebie. Myślisz, że nie zżerała mnie zazdrość oglądając Twoją wiosnę
Miałas tak piękne rabaty, że nie mogłam się powstrzymać przed kupowaniem.
Monia, właśnie u mnie mało było kwiatów kwitnących o tej porze roku. Dlatego w przyszłym sezonie chciałabym zakupić więcej floksów. Liliowców już mam sporo, tylko musza się rozrosnąć. Może jeszcze dokupię jeżówki i liatry. Plan zakupowy się tworzy. Musze jeszcze pomyśleć o marcinkach, bo mam tylko te niskie.
Dorotko, nie zupełnie posadziłam w jednym miejscu, ale tylko na rabatach z przodu domu. To sa w sumie 4 rabaty. Nie dosadziłam niczego na całej tylnej rabacie, bo niestety zabrakło funduszy. Były pilniejsze wydatki.
Z deszczem mam tak samo. Mam już go dosyć. I ciągle się zastanawiam, czy kiedyś było tak samo? Jakoś wydaje mi się, że opady były lepiej rozłożone w czasie niż teraz.
U mnie jeszcze ziemia nie ma przesytu wodą, ale ja mam. Ale nie narzekam, bo jeszcze nie wiadomo co nas czeka
Sabinko, wyobraź sobie, że kiedyś nie miałam ani jednej białej rośliny
Nie mam pojęcia jak to się mogło stać. Kiedyś uważałam, że biały to nie kolor, jakoś automatycznie wybierałam inne kolory. Dopiero niedawno biel zaczęła mi się podobać, a raczej zaczęłam ją zauważać.
Niesamowite, prawda?
Własnie chcę postawić na floksy i jeżówki.
Z werbeny nie zrezygnuję. Nie mam pojęcia dlaczego uważasz ją za ekspansywną. U mnie jest łatwa do prowadzenia. Nadmiar usuwam i już. Jesienią zostawiam tylko kilka roślinek, żeby właśnie nie przedobrzyć z wysiewem, jak na razie to działa.
Ewelinko, masz rację, czas pędzi. Coraz bliżej do wiosny. Ja najbardziej czekam na wydłużający się dzień. Jeszcze troszkę i się zacznie
Czyli nie tylko ja miałam ten problem. Tylko, że Ty masz ogródek młody. Ja już powinnam to zauważyć dużo wcześniej.
Ale zawsze jest pocieszenie, że przynajmniej co roku mam co robić, bo gdybym tak wszystko posadziła od razu, co bym teraz robiła?
To może na przekór ostatnim zdjęcio wrócimy do jesieni?
Już pisałam, że jestem zadowolona z jesiennego ogrodu. Nadal mam dużo zieleni. Oczywiście koloru jak na lekarstwo, ale do kiedyś miałam w ogóle puste rabaty. Teraz zajmują je bukszpany, karłowe iglaki i inne zimozielone
To były moje ostanie jesienne zdjęcia zrobione 5 listopada. Uwielbiam kolory jesieni
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Ooo, tak, Gosiu, koniecznie spraw sobie marcinki wysokie, szczególnie odmiany angielskie polecam. Są cudne i rosną w ładnej kępce, nie są ekspansywne
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu rabatki przepiękne...no i ten żółty berberys teraz się wyłonił....jakoś wcześniej nie był widoczny.
Kochana 500 tulipanów...ja chyba wszystkich w sumie tyle nie mam co TY sadziłaś jesienią pracowita Kobieto.
Kochana 500 tulipanów...ja chyba wszystkich w sumie tyle nie mam co TY sadziłaś jesienią pracowita Kobieto.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu, ja zawsze kopczykuję róże pod koniec października z uwagi na to, że rzadko później odwiedzam działkę i muszę Ci powiedzieć, że jeszcze nigdy z tego powodu nie było jakichś sensacji.
Ani jedna róża mi nie zmarniała i nawet podczas tej wielkanocnej zimy ileś lat temu sąsiadowi zmarzły wszystkie róże, a mnie tylko jedna, najmłodsza, posadzona jesienią.
Piękne rabaty w Twoim ogrodzie!
Spokojnej pracy życzę i dobrego relaksu.
Ani jedna róża mi nie zmarniała i nawet podczas tej wielkanocnej zimy ileś lat temu sąsiadowi zmarzły wszystkie róże, a mnie tylko jedna, najmłodsza, posadzona jesienią.
Piękne rabaty w Twoim ogrodzie!
Spokojnej pracy życzę i dobrego relaksu.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Ten kawałek jest świetny. Zielone tło, żółte plamy pokreślone żurawkami w kolorze bordo, siwa trawa. Czy ścieżkę będziesz tu dalej jakoś ciągnęła? czy zrobisz jakieś obramowanie tej rabaty? kamieniem, bukszpanowym żywopłocikiem. Aż się prosi o jakieś wykończenie. Ale i tak jest super.
Podoba mi się też ułudka z tulipanami. Chyba uszczknę jej ciutek jak będę u ciebie. Ja mam problem właśnie z niezapominajkami i jeżeli ułudka jest łatwiejsza to ja idę w to w ciemno.
Tamaryszku, w zeszłym roku też posadziłam przylaszczki i będę je pilnie obserwować. Na razie widzę że walczą raczej niż się rozrastają. Dostaną dolomitu wczesną wiosną. Zobaczymy. Pozazdrościłam ich oglądając fotki u Margo. Tak rozprzestrzeniają się zarazy
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25188
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Witam w niedzielny wieczór
Dawno mnie nie było. Miło, że mimo wszystko zaglądacie.
Monia, chciałbym bardzo kupić więcej marcinków i floksów, ale właśnie sobie uświadomiłam, że przyszły rok mam finansowo straszny. Mam same okrągłe urodziny: mojej mamy, najbliższego mi wujka, szwagra, teścia i męża. No i mój syn kończy 18 lat. A we wrześniu idę na wesele.
Na dokładkę chyba najwyższy czas na zmianę auta. Nie mam pojęcia jak ja to ogarnę finansowo.
Będę chyba musiała bardzo ograniczyć zakupy ogrodowe.
Elu, samo sadzenie nie zajęło mi tak dużo czasu. Jeden dzień i po cebulkach.
Berberys faktycznie o tej porze był widoczny. Lubię berberysy, chociaż ostatnio trochę się na nich zawiodłam. Chorowały.
Trochę ich usunęłam, ale na pewno nie wszystkie.
Lucynko, może w przyszłym roku spróbuję zakopczykowac wcześniej. Na pewno jest to lepszy sposób, bo przynajmniej człowiek nie marznie.
Jolu, ten kawałek już się zmienił. Posadzilam tam kilka traw, klonika. Zobaczymy jak to będzie wyglądało wiosną. Może przesadziłam.
Zaraza jest straszna, bo ja też mam kilka roślin, pomysłów przez forum
W sumie to cały mój nowy ogród jest przez forum. Na pewno nie wyglądałby tak jak teraz, gdybym się nie naoglądała Waszych ogrodów. Jestem bardzo zadowolona z takiej choroby
I co ja Wam dzisiaj pokażę? Powinnam coś bieżącego, bo dzisiaj miałam prześliczne widoki. Uwielbiam takie oszroniony ogród, ale pomyślałam, że takich zdjęć już jest sporo, więc chyba znowu wrócę do wspomnień.
Może dzisiaj jakieś liliowce?
Dawno mnie nie było. Miło, że mimo wszystko zaglądacie.
Monia, chciałbym bardzo kupić więcej marcinków i floksów, ale właśnie sobie uświadomiłam, że przyszły rok mam finansowo straszny. Mam same okrągłe urodziny: mojej mamy, najbliższego mi wujka, szwagra, teścia i męża. No i mój syn kończy 18 lat. A we wrześniu idę na wesele.
Na dokładkę chyba najwyższy czas na zmianę auta. Nie mam pojęcia jak ja to ogarnę finansowo.
Będę chyba musiała bardzo ograniczyć zakupy ogrodowe.
Elu, samo sadzenie nie zajęło mi tak dużo czasu. Jeden dzień i po cebulkach.
Berberys faktycznie o tej porze był widoczny. Lubię berberysy, chociaż ostatnio trochę się na nich zawiodłam. Chorowały.
Trochę ich usunęłam, ale na pewno nie wszystkie.
Lucynko, może w przyszłym roku spróbuję zakopczykowac wcześniej. Na pewno jest to lepszy sposób, bo przynajmniej człowiek nie marznie.
Jolu, ten kawałek już się zmienił. Posadzilam tam kilka traw, klonika. Zobaczymy jak to będzie wyglądało wiosną. Może przesadziłam.
Zaraza jest straszna, bo ja też mam kilka roślin, pomysłów przez forum
W sumie to cały mój nowy ogród jest przez forum. Na pewno nie wyglądałby tak jak teraz, gdybym się nie naoglądała Waszych ogrodów. Jestem bardzo zadowolona z takiej choroby
I co ja Wam dzisiaj pokażę? Powinnam coś bieżącego, bo dzisiaj miałam prześliczne widoki. Uwielbiam takie oszroniony ogród, ale pomyślałam, że takich zdjęć już jest sporo, więc chyba znowu wrócę do wspomnień.
Może dzisiaj jakieś liliowce?
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Witaj Małgosiu. Liliowce to kolejna bardzo barwna i ciekawa grupa roślin . Mam kilka u siebie ale to młode sadzonki i jeszcze nie wszystkie mi kwitły . Na pewno w przyszłości postaram się o więcej bo są urocze . Oszronione zdjęcia z chęcią bym zobaczyła, następnym razem zrób kilka . Pozdrawiam i życzę chociaż odrobiny spokoju w tym przedświątecznym tygodniu .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Mam jednego liliowca, tak ni przypiął ni przyłatał Taki blado-lawendowy. Takiego u ciebie nie widzę. Chyba ci go oddam bo taki samotny. Jakoś mnie nie ciągnie do tych kwiatów.