



Okna są ciut wyższe od poprzednich co też ułatwiło sprawę

No jak to, co zrobisz? Wstaniesz i będziesz oglądała widoczki, roślinki... codziennie!brombiel pisze: tylko co ja zrobię latem gdy słoneczko raniutko już wstaje i do okien będzie zaglądać
brombiel pisze:Część pierwsza jest tutaj.
Marlenko nic dziwnego że nie znalazłaś, bo to było dawno temu...i jak zwykle wprowadzłam w błąd. Tą roślinkę rozpoznano tu na forum jako Kalanchoe fedtschenkoi...tylko mnie się potaśtało bo ma bardzo podobne listki.
Już ją ciachnęłam i teraz wygląda tak...
te rdzawe ślady to cynamon...po ciachnięciu sypnęłam...to to małe obok to właśnie ucięty czubek, może się ukorzeni![]()
Przy okazji wstawiam aktualne zdjęcia pozostałych Kalanchoe...
Tu się rozkrzewiło...nawet fajnie wygląda...
To będę musiała chyba ciachnąć...
To chyba też...
A to zostanie bez zmian... urosły jedynie listki, więc zobaczymy co dalej...![]()
miłego i słonecznego tygodnia
Info z ostatniej chwili...Grudnik został delikatnie podlany...ani jedna kropla nie spadła na parapet, a to już dobrze rokuje na przyszłość...