Potrawy Wigilijne

[acia1065]

Grochówka

[jokaer]

Nie wiem jaki jest przepis Kalo, ale robiłam swego czasu topielca często.
Najlepszy wychodzi jak się nie wałkuje ciasta tylko rozciąga rękami.

Super szarlotka z niego wychodziła. A na wierzch kładłam właśnie takie " kęski" urwane rozpłaszczone
delikatnie, jak się zrumieniły to pychota, kruchutkie, drożdżowe ciasto.

Na świeżo jeszcze ciepłe jest kruche i dla mnie najsmaczniejsze, a jak postoi już przez noc to już takie nie jest,
ale też b. dobre.

U mnie na Wigilię to muszą być obowiązkowo śledzie, nie ważne jak przyrządzone, w każdej postaci.

[grafi26]

Co do mrożenia pierogów gotowanych czy surowych dodam że zawsze mrożę surowe lekko podsuszone. Rozkładam na tacce w zamrażarce i po zamrożeniu zsypuję do woreczka. Do spożycia wrzucam do gorącej wody stopniowo i pojedynczo bez wcześniejszego rozmrażania. Jeśli się stykają wtedy moją się rozpaść.
Jeśli chodzi o mrożenie ryb to do mrożenia ryb się nie myje, tylko wyciera z krwi i śluzu. Rozmraża się w wodzie i myje dokładnie. W ten sposób zamrożone ryby nie tracą smaku , są jak świeże.
Może komuś przydadzą się moje rady.

[Mirek19]

Czy ktoś gotuje na Wigilię zupę rybną z głów karpia ?

[acia1065]

Tak z grysikiem i robię też z nich galaretę.

[Mirek19]

Dodajesz śmietanę do zupy ?

[onectica]

Głowy karpia i płetwy wygotowuję razem z dzwonkami i robi mi to za naturalną żelatynę.

[acia1065]

Nie dodaję śmietany (to nabiał, nie jest postny), nie dodaję żelatyny (jest wieprzowa).

[onectica]

nie dodaję żelatyny (jest wieprzowa).

Ja tez nie, ale coś musi galaretę 'kleić' - a klajstrem jest właśnie to, co wygotowuje się z ości i płetw. Bo u mnie karp w galarecie

[acia1065]

Liczymy:
1. Śledzie (3 - 4 rodzaje)
2. Chałka
3. Karp w galarecie
4. Barszcz czerwony
5. Uszka z grzybami
6. Ziemniaki
7. Karp smażony
8. Czerwona kapusta
9. Gołąbki z ryżem i grzybami
10. Kutia
11. Kompot z suszu
12. Ciasta (piernik, makowiec, cwibak)

[grafi26]

Prawo kanoniczne nie zabrania jedzenia nabiału, ale to zależy od miejsca zamieszkania i tradycji związanej z Bożym Narodzeniem. U mnie w domu rodzinnym oprócz innych potraw zawsze był śledź w śmietanie. Z tego co pamiętam to zupa rybna też była zabielana.
Ja natomiast podaję rosół rybny, dlatego że zupa jest sycąca i nie można już nic więcej zjeść.

[beata_m]

Prawo kanonicznie od kilku lat w ogóle nie zabrania jedzenia mięsa w Wigilię. Ale chyba w niewielu domach się te nowe przepisy stosuje W końcu Wigilia tradycją stoi. Czytałam kiedyś w "Kuchni" jak wyglądał post w Polsce w XVI-XIX wieku. To co my mamy teraz to lajcik . Ponad połowa roku to były dni postne. Poszczono nie tylko w każdy piątek, ale również w każdą środę, plus Adwent i Wielki Post i różne dodatkowe dni postne. Nabiał był surowo zabroniony. Podobno na Kurpiach chłopi prawie zlinczowali francuskiego kardynała za to, ze w poście jadł ser. Morderstwo wydawało im się mniejszym grzechem niż złamanie postu
U mnie nabiał się w Wigilię jada, ale tradycyjne potrawy jak kapusta wigilijna, pierogi czy uszka go nie zawierają. Największe wzięcie mają smażone, panierowane kapelusze suszonych grzybów.

[Mirek19]

A wcześniej na tych grzybach suszonych gotowała się zupa grzybowa. !
Też uwielbiam te smażone panierowane grzyby,które są smażone na patelni razem z karpiem